Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Opowiadania o Lenie i Witku :-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 129, 130, 131  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pon 20:44, 01 Sty 2007    Temat postu:

dziekuje za zrozumienie Smile mam nadzieje, ze to wam sie bedzie podobało Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kAsIuNia_90
- poziom 1.



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy;))

PostWysłany: Wto 17:50, 02 Sty 2007    Temat postu:

Niuńka cuuudneee:) Very Happy Very Happy
Na nasze zrozumienie możesz bezgranicznie liczyćRazz bylebyś nie przerwała twórczości, bo to by zabolałao;) he he he Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:06, 02 Sty 2007    Temat postu:

Widze Niuńka ,że wracasz do tych pierwszych odcinków z LiL.Te chwile sa najfajniejsze,potem niestety wkracza szara rzeczywistość. Wink
Tyle było róznych mozliwości,a w serialu poszli jakąś dziwną drogą.Chociaz Ty nam osłodz tą jesienio -zime. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:12, 02 Sty 2007    Temat postu:

Ja szczerze to wolałabym poznać dalszy ciąg tego to będzie widzianych oczami niuńki. Bo to co było to juz wiemy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 20:14, 02 Sty 2007    Temat postu:

a ja wole pisac od poczatku ale nie zaniedbam tego blogowego nie martw sie Aga teraz mam wiecej czasu przez to chorubsko to popisze Smile A to co bede pisac teraz to nie bedzie takie jak w serialu tylko takie jak w mojej głowie sie układa Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:16, 02 Sty 2007    Temat postu:

Wole to z twojej głowy.To seralowe jest cokolwiek dziwne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:20, 02 Sty 2007    Temat postu:

To mam nadzieje , że będzie ciekawe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 0:10, 03 Sty 2007    Temat postu:

Natchneło mnie dzisiaj tak poźno i napisałam opowiadanie na blogu miłego czytania Smile

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 5:31, 03 Sty 2007    Temat postu:

Znając Ciebie to pewnie coś skomplikujesz, niestety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 12:01, 03 Sty 2007    Temat postu:

ciesze sie aga ze ci sie podobało podtrzymujesz mnie na duchu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xatty
- poziom 3.



Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wentlandia

PostWysłany: Śro 12:37, 03 Sty 2007    Temat postu:

Wiem, że miało być przedwczoraj ale niestety nie miałam jak, mam nadzieję, że mi wybaczycie, spóźnienie. Skończylam chyba na tym jak Lena wychodziła z pokoju lekarskiego. Więc macie moje flaki z olejem...


Stała tak jeszcze chwilę, wpatrując się w jego ciemne, wielkie oczy, po czym mruknęła - Cześć- i szybkim krokiem opuściła pokój lekarski. Idąc korytarzami szpitala do wyjścia, zastanawiała się, co takiego Witek ma w sobie. Sprawiał, ze czuła się doceniona, zauważona i przede wszystkim bezpieczna. A przecież powinna tak się czuć, ale przy innym mężczyźnie, mianowicie swoim narzeczonym, który już na nią czeka.
Bała się tego, co zastanie w domu. - Czy Bartosz znowu zrobi mi awanturę?- myśl, że tak sprawiła, iż Lenie odechciało się wracać. Najchętniej zaszyłaby się gdzieś na kilka dni, aby w spokoju przemyśleć pewne sprawy. - A może tak pojechać do Wrocławia nic nikomu nie mówiąc?? Bym sobie porozmawiała z mamą, a Bartosz niech się trochę pomartwi, może wtedy zrozumie, że mam dość tych ciągłych kłótni i bezpodstawnych oskarżeń, a co. - skierowała się więc na trasę wrocławską. Jadąc doszła do wniosku, że szczera rozmowa z matką jest tym czego jej w tej chwili potrzeba najbardziej. W końcu mama była jej najlepszą, przyjaciółką, powierniczką najgłębszych sekretów i myśli. Lena marzyła wręcz o tym, aby wyrzucić z siebie wszystko, co ciąży jej na sercu. Oczywiście mogła powiedzieć też Edycie, jednak ona nie zna całej prawdy o przeszłości Leny, początkach jej związku z Bartoszem. Na samą myśl o mamie, na twarzy dziewczyny zagościł delikatny uśmiech. Jechała więc pewnie przed siebie, aż nagle usłyszała głoś krzyczący -Stop!!!- przestraszona nacisnęła gwałtownie hamulec, wzbudzając tym niemały chaos na drodze. Kierowcy jadący za nią, zaczęli trąbić, więc nie pozostało Lenie nic innego, jak ruszyć do przodu. Jednak po kilkunastu metrach zjechała na pobocze, wyłączyła silnik i oparła głowę o kierownicę. –Co ja do cholery wyprawiam??!! Przecież jak pojadę, to Bartosz będzie się martwił. Tak jasne, pewnie przez jakieś 2 minuty się pomartwi, a potem zrobi mi wyrzuty, że jestem nieodpowiedzialna i nierozważna. Poza tym przecież jutro dyżur, Latoszek będzie zły. Dlaczego, każdy facet jakiego poznam się na mnie złości?? To niesprawiedliwe.- myślała Lena i z westchnieniem rezygnacji skierowała się do domu.
Po godzinie otwierała drzwi mieszkania, prosząc w duchu o to, aby obyło się bez wrzasków. Głowa ją bolała i chciała się jak najszybciej położyć.
- Cześć Bartosz, już jestem.-powiedziała zmęczonym głosem.
- No cześć kochanie. Gdzie tak długo się podziewałaś? Dyżur skończyłaś dwie godziny temu, martwiłem się.- podszedł do dziewczyny i pocałował.
- A wiesz przed samym moim wyjściem, karetka przywiozła rannego z wypadku, musiałam zostać dłużej.- skłamała bez mrugnięcia okiem. Była trochę zdziwiona, że Bartosz jest w tak dobrym humorze i nie robi jej wyrzutów, tak jak przypuszczała. Nie chciała więc psuć spokoju, mówiąc mu o niedoszłym wyjeździe do Wrocławia.
- Pewnie zmęczona jesteś- glos narzeczonego wyrwał ją z zamyślenia.
- Prawdę mówiąc, skonana, marzę tylko o tym, żeby się położyć.
- To ja ci przygotuję wspaniałą gorącą kąpiel i zrobię herbatę. Potem położysz się spać. Pasuje? – zapytał z uśmiechem i przytulił ją do siebie.
- Pasuje, ale nie musisz tego robić, poradzę sobie.- odwzajemniła uścisk.
- No przecież jesteś padnięta, a ja jako twój przyszły mąż muszę o ciebie dbać, prawda? I przepraszam za moje wybuchy, chyba jestem po prostu zazdrosny –jeszcze raz ją pocałował. - No to rozbieraj się, a ja idę przygotować wannę.
Lena została sama. Ze zdziwieniem patrzyła za oddalającym się Bartoszem, jednocześnie zadowolona, że wykazał się taką wyrozumiałością. Po ostatnich kłótniach, było to coś nowego. W nieco lepszym już humorze udała się do łazienki. Po milej kąpieli, gorącej herbacie i pocałunku na dobranoc, zasnęła.

Nowy dzień był ciepły i słoneczny. Lena wkroczyła do pokoju lekarskiego w doskonałym humorze.
-Cześć Latoszek.
-A no cześć widzę, że humorek dopisuje.
-A żebyś wiedział, miałam dobrą noc, w końcu się wyspałam, jestem wypoczęta i szczęśliwa.
-O, czyżby szanowny pan dziennikarz był miły?? Jestem doprawdy zaskoczony, nie wiedziałem, że stać go na uprzejmy sposób bycia.- w jego glosie słychać było wyraźną ironię.
-Przestań dobrze. To nie jest śmieszne. Ale żebyś wiedział, zaskoczył mnie wczoraj. – wolała nie opowiadać Witkowi, o miłym rannym powitaniu, jakie jej Bartosz zgotował, są pewne szczegóły, o których nie powinno się mówić. – A jak tobie minął wieczór?
- A jak zwykle, piwo, dobry film, a potem Jacek wpadł, więc sobie troszkę po męsku pogadaliśmy.
- Zapewne o dziewczynach? –zapytała zawadiacko.
- Nie no, my o dziewczynach?? Zgłupiałaś, to niezbyt męskie jest, u nas wiesz, tematy takie jak sport, samochody i takie tam. Tylko dziewczyny potrafią godziny przegadać o facetach i rozterkach sercowych. My z Jackiem to nie baby. – nie chciał jej powiedzieć, że rzeczywiście głównym tematem rozmów jego i Mejera są kobiety. Wczoraj przesiedzieli pół wieczora i użalali, się nad swoim nieszczęsnym losem i niespełnionymi uczuciami.
- Nie no oczywiście, że nie tylko, że czasami zachowujecie się jak baby.- powiedziała ze śmiechem Lena.
- My?? Jak baby?? Że niby jesteśmy kapryśni i mamy humorki tak??
- A może nie??
- O nie ja sobie wypraszam, porównywać mnie do kobiety, jak możesz! Ranisz moje męskie serce. – spojrzał na nią z wyrzutem, ale jego oczy śmiały się serdecznie.
- No przepraszam królewnę bardzo, już nie będę. Dobra a co tam w szpitalu? Coś ciekawego się wydarzyło zanim przyszłam?
- Nie kilku pacjentów z bólem brzucha i to wszystko.
- Czyli lenimy się tak?
W tym momencie do lekarskiego wpadła zdyszana pielęgniarka o przerwała miłą dyskusję – Doktorze szybko, przywieźli mężczyznę, biorącego udział w strzelaninie, ciężko z nim.- Latoszek i Lena pobiegli do zabiegowego.
- Co mamy?
- Mężczyzna 28 lat, nieprzytomny, postrzał klatki piersiowej, ciśnienie 60/80, nie oddycha samodzielnie, zaintubowany, źrenice nie reagujące na światło.
- Dobra najpierw spróbujemy wyjąć kulę, potem rentgen klatki piersiowej, tomografia głowy i wszystkie podstawowe badania. Wiemy kto to jest?
- Tak Artur Milewski, zamieszkały w Warszawie przy Traugutta 27.
- Proszę zawiadomić rodzinę, że jest tutaj. Lena nie stój tak tylko do roboty, oczyść ranę i zajmiemy się wyciąganiem pocisku. Lena słyszysz co do ciebie mówię? Co się dzieję?
Lena patrzyła oszołomionym wzrokiem, na twarz chłopaka. W jej oczach widać było strach i wzbierające łzy. Stała tylko patrzyła. W jednej sekundzie wszystko do niej wróciło, tamta noc, ból, krew i strach. Nie wiele myśląc wybiegła z sali. Biegła szybko, i wypadła ze szpitala nie wiedząc gdzie się kieruje. Chciała uciec jak najdalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 12:54, 03 Sty 2007    Temat postu:

Xatty bardzo ciekawe Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:59, 03 Sty 2007    Temat postu:

Nareszcie nadrobiłam zaległosci w czytaniu.
Slicznie piszecie dziewczyny.
Juz nie wiem co napisac,żeby nie zabrzmiało banalnie i żeby sie nie powtarzać. ,
Czekam na dalsze odcinki z zazdroscia,że to nie ja wymyśliłam Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:04, 03 Sty 2007    Temat postu:

niuńka napisał:
ciesze sie aga ze ci sie podobało podtrzymujesz mnie na duchu Wink


niunka a jak ma mi sie nie podobać, jak piszesz dokładnie to co ja chciałam , zebyś pisała. Jeszcze jak płec dziecka bedzie taka jak ja chce to już bedzie super.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niuńka
gaduła.



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 82 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 20:08, 03 Sty 2007    Temat postu:

hehe aga tak jakos wychodzi nasz wspolny interes w tym co pisze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 129, 130, 131  Następny
Strona 29 z 131

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin