|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:01, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe: Lalkarz (361)
20:05 TVP 2 piątek, 20 marca 2009
Do doktora Jędrasa trafia lalkarz Snopkiewicz. Jego występ podnosi na duchu poszkodowaną w wypadku Agatę. Jędras nie jest w stanie stwierdzić, czy młoda rezydentka będzie mogła chodzić. Dziewczyna powoli traci nadzieję na odzyskanie pełnej sprawności. Hubert, który wróży siostrze kalectwo, tylko pogarsza jej stan. Burscy chcą pomóc dziewczynie, finansując jej rehabilitację. By zdobyć pieniądze, wynajmują swój dom, a sami przenoszą się do Donovanów. Przemek i Wiktoria mają przeprowadzić operację pod kierunkiem Zyberta. Jej wynik ma rozstrzygnąć, który z rezydentów zostanie w Leśnej Górze. Tymczasem w szpitalu ktoś rozpowiada plotki, że żaden z lekarzy nie chce Konicy na specjalizacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Sob 12:04, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz ;gdyby te "podloty" Latoszka nie były takie fajne to nie wlazłybysmy na to forum juz przeszło 2 lata temu ( a niektórzy juz 3),Tamtego nie da sie porównać do zadnych par serialowych.( nawet Burskich bo oni znali się wczesniej ze studiów a w szpitalu poprostu ponownie sie spotkali) .Kazdy odcinek z początkowej fascynacji Witka Leną ( i odwrotnie) wnosił cos świezego cos fajnego........coś;na co wszystkie w podswiadomosci w zyciu czekamy.Bo jest coś piekniejszego od tych motyli w brzuchu? Dlatego też ZADNEJ serialowej pary NIE PORÓWNAM do Latoszków bo sie poprostu nie da...
Dla Ciebie szalik Holendra w zębach Bożenki jest odrazajacy;dla kogoś innego jest odebrany jako przejecie inicjatywy przez Bożenkę.Holender to nie to co Witek;chociaz trzeba przyznać ;ze tez ma w sobie dużo uroku.
Bozena to nie Lena.Ale DAWNA Lena...Taka fajna dziewczęca młoda lekarka.Teraz to dla mnie pewna siebie pani doktor;która nie wiem czy pozwoliłaby sobie polezeć na Witka ramieniu z rozmazanymi oczami i tak zwyczajnie się mu wyżalić.Nie podoba mi sie u niej ta hardośc i pewnosc siebie.Wolałabym trochę pokory.Ale cóz.To nie nasz wybór.Tylko scenarzystów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marta dnia Czw 5:41, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:06, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Ale DAWNA Lena...Taka fajna dziewczęca młoda lekarka.Teraz to dla mnie pewna siebie pani doktor;która nie wiem czy pozwoliłaby sobie polezeć na Witka ramieniu z rozmazanymi oczami i tak zwyczajnie się mu wyżalić.Nie podoba mi sie u niej ta hardośc i pewnosc siebie.Wolałabym trochę pokory.Ale cóz.To nie nasz wybór.Tylko scenarzystów |
Bo z woli scenarzystów Lena stała sie kopią Orlickiej (oczywiscie tej dawnej). Na razie dość kiepską imitacją, ale nie chcę doczekać czasów, kiedy Lena przerosnie swego mistrza i stanie się zimna, bezwzgledna, wyrachowana, pozbawiona skrupułów. Pamiętam jak w odc. 337 Ada prorokowala, że po rozstaniu za rok Lena i Witek zmienią się i staną się zupełnie innymi ludźmi. Lena już się zmieniła, Latoszek pracuje nad swoją zmianą. A w sumie coraz dalej im do siebie! To co było już nie wróci! Niestety! Niezależnie jak scenarzyści pokierują losami tej byłej pary! I nie wiem czy chce mi się jeszcze na coś czekać. Do Leny straciłam sympatię, lada moment stracę do Latoszka, bo jakoś to jego błaznowanie mi nie leży i różni się od jego dawnego poczucia humoru!
A w innych wątkach... Jakoś nie chce mi się patrzeć na uwodzicielską docent Orlicką, która zrobi wodę z mózgu Pawicy, a przy okazji może również Monice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:14, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe - odc. 364
Tajemnicza śmierć odc. 364 Maria Ciunelis
W gabinecie Leny umiera siedemdziesięcioletni mężczyzna. Lena prosi o przeprowadzenie sekcji zwłok, na którą nie chce zgodzić się Latoszek. W końcu jednak dochodzi do sekcji, która wykazuje, że pękł tętniak i nie można było temu zapobiec. Latoszek odwozi Lenę do domu, po ciężkim dniu. Marta mówi Bożence, że jest w ciąży. Odchodząc na tydzień zwolnienia informuje Trettera o jego powodzie. Bożenka dając upust swoim uczuciom do Van Graffa rzuca się na niego. Na przekór Hubertowi, Agata wyjawia prokuratorowi prawdę o wypadku. Wdzięczny Tomek obiecuje naprawę jej komputera. Przemek jest zazdrosny o zażyłość tych dwojga, a Wiktoria o uczucia Przemka względem Agaty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Wto 13:15, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:55, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Na dobre i na złe - odc. 364
Tajemnicza śmierć odc. 364 Maria Ciunelis
W gabinecie Leny umiera siedemdziesięcioletni mężczyzna. Lena prosi o przeprowadzenie sekcji zwłok, na którą nie chce zgodzić się Latoszek. W końcu jednak dochodzi do sekcji, która wykazuje, że pękł tętniak i nie można było temu zapobiec. Latoszek odwozi Lenę do domu, po ciężkim dniu. |
Do domu.?????. Mają chyba na myśli dom Doroty w którym czasowo mieszka.
A ciekawe dlaczego Latoszek nie chce się zgodzić na sekcję???
A odcinek 364 jest 10 kwietnia. Wg OBOP w 10 nie ma ,,na dobre,,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Wto 17:39, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:26, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No też jestem ciekawa, dlaczego on się nie chce zgodzić. Przecież gdyby nie ta sekcja, to Lena mogła mieć poważne problemy! A może właśnie się bał, że to Lena zawiniła? Zobaczymy. Ale mam nadzieję, że nie chciał zadziałać przeciwko niej. Chyba zdawał sobie sprawę, że ona może iść do więzienia!!!??? Pewnie rodzina nie chciała się na to zgodzić.
Czyżby zaczynali godzenie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Wto 18:26, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:58, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Chyba zdawał sobie sprawę, że ona może iść do więzienia!!!??? |
Za co do więzienia???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:34, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No wydaje mi się, że Lena będzie podejrzewana o to, że przyczyniła się do śmierci tego pacjenta.
Ja już teraz wiem, dlaczego scenarzyści zaplanowali sobie to rozstanie. Właśnie po to, aby Latoszek mógł odwozić Lenę do domu. A potem będzie kino itd. Czyli to, czego nigdy nie mieli. Będą ze sobą najnormalniej w świecie chodzić.
To jest streszczenie odcinka 207 :
Do szpitala trafia Ewa, kobieta w średnim wieku, która za
wszelką cenę próbuje zachować młodość. Po zabiegu lewatywy pod
ciśnieniem wykonanym w salonie odnowy biologicznej doznała perforacji
jelita. Konieczna jest operacja, jednak pacjentka nie chce zgodzić się na
ewentualną stomię (sztuczny odbyt). Zmienia zdanie dopiero dzięki
Anicie, młodej sąsiadce z sali, która zachowuje uśmiech, mimo że
niedawno została kaleką.
Latoszek odprowadza Lenę do domu i poznaje jej chłopaka
Bartosza, dziennikarza radiowego. Burscy mówią całej rodzinie, że znowu są razem. Kuba informuje
o tym również Rafała. Mężczyzna jednak nie słucha. Zjawia się w domu
Burskich i robi Zosi scenę.
Mimo że Hubert spotyka się z Bożenką, na razie nie przyznaje się
do tego ojcu. Razem z dziewczyną jedzie do Milanówka.
Czy ktoś przypomina sobie, aby tak było? Ja nie. I to jest chyba niemożliwe, bo Latoszek poznał Bartosza w odcinku 225. Więc kto mi wytłumaczy, o co tu chodzi. Tak mi się skojarzyło a propos odprowadzania do domu. Czyżby scenarzyści zatęsknili za czymś, z czego pierwotnie zrezygnowali? I o co chodzi z tymi zmianami?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Wto 19:35, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:43, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Więc kto mi wytłumaczy, o co tu chodzi. Tak mi się skojarzyło a propos odprowadzania do domu. Czyżby scenarzyści zatęsknili za czymś, z czego pierwotnie zrezygnowali? I o co chodzi z tymi zmianami? |
A o co ma chodzić? Pierwotnie sobie zaplanowali że Latoszek pozna Bartosza w innym odc. Potem im się najzwyczajniej w świecie nie zmieściło, przenieśli na później. Ot i wszystko. A bo to raz coś wypadało? I co znowu takiego dziwnego, że Witek odwiezie Lenę do domu! W końcu zejście pacjenta to dla lekarza ciężkie przeżycie! Witek pomimo pozornej gruboskórności potrafi być wrażliwy! I nie dopisywałabym tu całej otoczki, że oto nagle scenarzyści zafundują nam normalne "chodzenie" ze sobą! Nawet byłoby to cokolwiek śmieszne w przypadku ludzi, którzy od dawna mieszkali ze sobą! Nie spodziewajmy się romantyzmu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:49, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja chyba bym się zaczęła śmiać gdyby sie okazało, że pod domem Doroty stoi Richard i czeka na Lenę. No chciałabym zobaczyć wtedy minę Leny i Latoszka. I oczywiście również Richarda jak zobaczyłby ich razem.
A Latoszki nie mieli etapu chodzenia ze sobą, więc kto wie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Wto 19:59, 17 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:51, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No śmiesznie i dosyć późno, po "rozwodzie". Ale nie jest to niemożliwe.
Aniu, sugerujesz, że Latoszek odwiedzie Lenę do domu tylko dlatego, ze zejście pacjenta to dla lekarza ciężkie przeżycie, a Witek potrafi być wrażliwy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:34, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Aniu, sugerujesz, że Latoszek odwiedzie Lenę do domu tylko dlatego, ze zejście pacjenta to dla lekarza ciężkie przeżycie, a Witek potrafi być wrażliwy? |
To dla mnie kolejny dowód, że Witkowi Lena nie jest obojętna! Pomimo wszystko! Ale od tego do ponownego zejścia się droga daleka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie będzie mniej więcej tak, jak mówiła Anita. To może być chwilowe pogodzenie się lub chwila słabości, coś w tym stylu. Ale na prawdziwe pogodzenie musimy poczekać, bo przecież taki był cel ich rozstania. No i na stronie TVP było napisane wyraźnie, że będzie i profesor i Ada.
Ja cały czas nie mogę sobie darować, czemu Latoszek nie chciał zgodzić się na tę sekcję zwłok? Lena prosiła, bo to uchroniło ją przed poważnymi konsekwencjami, I miała rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:48, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Ja cały czas nie mogę sobie darować, czemu Latoszek nie chciał zgodzić się na tę sekcję zwłok? Lena prosiła, bo to uchroniło ją przed poważnymi konsekwencjami, I miała rację. |
Jak będzie odcinek to zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:35, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Ja cały czas nie mogę sobie darować, czemu Latoszek nie chciał zgodzić się na tę sekcję zwłok? Lena prosiła, bo to uchroniło ją przed poważnymi konsekwencjami, I miała rację. |
A dlaczego twierdzisz, że Witek chciał Lenie zaszkodzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|