Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:19, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie rozumiem jednego. Po jakiego czorta były te słowa o miłości i o późnej starości. Nie mam pojęcia, jak interpretować te słowa i tę scenę Lena-Edwards. Może ktoś mi napisze, jakie prognozy z tego wynikają na przyszłość.
I jeszcze jedno. Po dzisiejszej scenie jestem pewna, że albo lena, albo Latoszek zarazili się gruźlicą od tego gościa. Bardzoej narażony był Latoszek. Bardzo mało prawdopodobne, ale jednak. Jeszcze może umrzeć, jedno albo drugie.
Ale z jednego jestem dumna. Od początku wiedziałam, że profesorek to drań. I nie myliłam się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 21:24, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:36, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
gruźlicą wcale tak łatwo nie jest się zarazić. To nie XIX wiek, kiedy ludzie umierali. Gruźlica jest wyleczalna.
I nie doszukuj się w bredzeniu dwojga mocno wstawionych ludzi jakiejś głębi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 21:37, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Okropnie zagrana scenka.Niby mieli byc pijani? przedyskutowałysmy to z Halinka przez telefon i ja sie upierałam przy pijaństwie a ona ...hmhm przy czym innym trudno to na pismie określić.Czyli juz wiemy ;ze Lena cnotę poślubną oddała Edwardsowi.Najgorsze bedzie przebudzenie...
Jeden z gorszych odcinków.Pełen parodii .Ale tak zwykle jest; jak rezyseruje Piwowarski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gruźlica jest wyleczalna, nie jest się nią łatwo zarazić. Ale Latoszek tak o tym mówił... Coś to może oznaczać. I ta pacjentka opowiadała o tym filmie, w któreym jeden zarażał się od drugiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:51, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Gruźlica jest wyleczalna, nie jest się nią łatwo zarazić. Ale Latoszek tak o tym mówił... Coś to może oznaczać. I ta pacjentka opowiadała o tym filmie, w któreym jeden zarażał się od drugiego... |
Ja bym raczej postawiła na Lenę. Witek już chorował, a Lena jeszcze nie.
Ech nie mogłam dzisiaj patrzeć na Lenę. Było mi jej normalnie żal. Ale tak właśnie wygląda załamana, zakochana odrzucona kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pią 21:52, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:54, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tego dzisiejszego odcinka nie jestem w stanie pojąć normalnym, ludzkim umysłem. Ale może to ze mną jest coś nie tak, a scenarzyści są normalni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:57, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Marta, ja też upieram sie przy pijaństwie. Dla mnie to oczywiste, że profesorek pewnie wcześniej raczył sie alkoholem, bo skąd od razu tak pod ręką otwarta butelka i to mocno napoczęta. Potem w czasie tej rozmowy, to kiwanie sie Edka na łóżku, niezbyt wyraźna mowa jednego i drugiego (choć szczerze mówiąc to klopoty dykcyjne obojga zauważyłam we wcześniejszych odcinkach).
W każdym razie nie ma już pary Lena-Latoszek. Najpierw Lena rozstała się z Witkiem i przeniosła do Edwardsa. Teraz Witek postawił kropkę nad "i".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:02, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, to chyba trochę inaczej. Tymczasem nie ma pary LiL. Wydaje mi się, że będą to ciągnąć. Skoro takie coś jak robienie sobie na złośćjest aż tak ważne, że pojawiło się w streszczeniu, to musi coś z tego jeszcze być. Przynajmniej tak mi się wydaje, ale ja chyba mam słabą intuicję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 22:21, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Sława profesorska okaże się zwykłym....hmhm...uzyłabym tutaj dosadnego słowa.Ale chyba juz nie mam wątpliwosci w jakim łózku Lena spędziła tą noc.
Przecież nikt jej tych obrączek z dłoni nie wytrącil...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:23, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Była pijana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 22:32, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Była pijana. |
No sorry...czyli jak poszła do łózka z Edkiem to tez to ze była pijana bedzie wytłumaczeniem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:36, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Sława profesorska okaże się zwykłym....hmhm...uzyłabym tutaj dosadnego słowa.Ale chyba juz nie mam wątpliwosci w jakim łózku Lena spędziła tą noc.
Przecież nikt jej tych obrączek z dłoni nie wytrącil... |
No dokładnie. I alkohol, a także wzburzenie niczego nie usprawiedliwia. Pawica Kaśce nie wybaczył!!! Leny nikt z domu nie wyrzucił, sama poszła w towarzystwie Edwardsa. U niego spędzała ostatnie noce. Jeżeli chciała na poważnie porozmawiać z Witkiem, to akurat wtedy, gdy musiał zajmować się pacjentem majacym krwotok? W ciągu tych minionych dni nie było okazji, żeby wrócić do domu i tam wyjasnić wszystko od początku do końca? Akurat musiała te rozmowy toczyć w bufecie? na szpitalnych korytarzach? Witek oczywiscie zachowuje się jak obrażona panienka, ale przecież on nie ma wątpliwości, gdzie Lena spędza noce. Czy Lena byłaby tak wyrozumiała, gdyby Witek wyszedł z domu z jakąś kobietą, a potem przez kolejne noce nie wracał? Lena dostała to o co prosiła się od poprzednich nocy. I nie widzę w niej uciśnionej niewinności. Oczywiście żal mi jej, tak jakby bylo żal każdego, kto z wlasnej głupoty wplątał się w sytuację bez wyjscia. Przebudzenie będzie przykre. Dawno temu pisalam, że przyjdzie moment, ze Lena kolokwialnie mówiąc obudzi się z ręką w nocniku. Tylko nie przypuszczalam, że obudzi się w łóżku Edwardsa...
I dla mnie nie jest tłumaczeniem, że Witek wepchnął ją w ramiona Edwardsa swoją podejrzliwością. Bartosz był równie zazdrosny, ale jakoś nie popchnął jej w ramiona Witka. Może tamtego po prostu bardziej kochała? Dopóki nie okazał sie kimś nikczemnego charakteru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:41, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To wszystko nie jest takie proste, jak pszecie. To jest bardziej złożone. Ale tu chyba nie ma znacznia, że lena chciała z Witkiem porozmawiać w pracy. W domu też pewnie nie chciałby jej wysłychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:45, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | To wszystko nie jest takie proste, jak pszecie. To jest bardziej złożone. Ale tu chyba nie ma znacznia, że lena chciała z Witkiem porozmawiać w pracy. W domu też pewnie nie chciałby jej wysłychać. |
W domu też nie będzie miała szczęścia, bo zastanie Witka z Adą.
A Witkowi nie przeszkadzało oświadczyć się Lenie na korytarzu w szpitalu, a miał problem żeby z nią w szpitalu porozmawiać. Witek wyglądał mi dzisiaj na człowieka, po którym wszystko spłynęło jak po kaczce. Nie dał Lenie żadnych szans, i ponownie ją osadził. Teraz już wiemy co z tego wyniknęło.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 22:56, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
czyli każda urażona kobieta powinna innemu facetowi wleżć do łózka;a wcvzesniej się upic z rozpaczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|