|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:20, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
marta napisał: | Jak mi ktoś powie;ze cała Polska pod wpływem "Klanu" zyje i kocha się jak Lubiczowie to spadnę z krzesła....
Dla mnie rzeczą nienormalną jest iśc na badania mamograficzne bo kobiety w NDiNZ poszły i sie przebadały.Juz nie popadajmy w paranoje z mieszaniem zycia serialowego do realu.
Wszyscy oglądamy seriale dla fajnych wątków ;a w przypadku kobiet-co tu ukrywać-dla wątków miłosnych.I przecież wszystkie dzięki temu na tym forum klikamy;a nie na forum pacjentki która przeszła serie badań w szpitalu w LG> |
Dokładnie Marta. Nie uwierzę, że kobiety ulegają perswazji niesionej przez seriale. Jako przykład odwrotny podam opinię pewnej pani, która dostała zaproszenie na bezpłatną mammografię i powiedziała, że nie skorzysta, bo się boi, co jej wyjdzie. Kobieta, dodam, z wyższym wykształceniem. Serial ogląda się dla wątków osobistych. Najbardziej poruszają nas choroby, nie te które są diagnozowane i leczone w LG, tylko te, ktore stają się udziałem bohaterów. Taka jest prawda. Kilka milionów widzów zamierało z niepokoju kiedy Kuba stracił przytomność, kiedy Bruno stracił władzę w ręce, kiedy Monika mogła zostać kaleką i wreszcie kiedy zachorowała Zosia. Cała reszta, może i ciekawych przypadków, są dla przeciętnego widza tylko ciekawostkami. Gdyby mi przyszło przypomnieć sobie jakieś szczególne przypadki medyczne z poprzednich sezonów, to tak naprawdę miałabym kłopoty. I nie przesadzałabym z edukacyjną rolą jakiegokolwiek serialu. Wystarczy poczytać, co piszą oglądający ludzie na różnych forach. A wszelkie akcje propagandowe nie zawsze wywołują pożądany skutek. Większość widzów starszego pokolenia do nachalnej propagandy (nie tylko politycznej) ma stosunek zdecydowanie niechętny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:23, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | . Jako przykład odwrotny podam opinię pewnej pani, która dostała zaproszenie na bezpłatną mammografię i powiedziała, że nie skorzysta, bo się boi, co jej wyjdzie. . |
No i właśnie taki przykład podałam, dlaczego kobiety z tego nie korzystają. . Taki jest ich wybór i potem niech mają pretensje , tylko do siebie i do własnej głupoty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 10:33, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:18, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie wierzę, że jakikolwiek serial zdoła przekonać tego typu kobiety do systematycznych badań. Niestety, wiele złego mogę też powiedzieć o samych lekarzach pracujących w przychodniach, którzy nawet nie zapytają czy pacjentka miała robioną mammografię. Sama się o tym przekonałam, kedy pani ginekolog powiedziała mi, że nie widzi żadnej potrzeby kierowania na badania, skoro tu nic niepokojącego nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Sob 11:18, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:47, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Aniu o ile się nie mylę, to na mammografię pierwszy raz cię skierują jak skończysz 50 lat. A do tego czasu możesz robić USG. Ja z takiej opcji już skorzystałam. Z tym , że pierwszy raz USG możesz zrobić chyba między 35 a 40 rokiem życia. Chociaż wydaje mi się, że takie skierowanie również otrzymasz jesli wyczujesz coś niepokojącego.Myślę, że jeżeli poprosiłabyś lekarza ginekologa o takie skierowanie to bez problemu ci da. Moja mama na badania mammograficzne jeżdzi co roku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 11:52, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:38, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
xatty napisał: | To czy kobieta chce się przebadać czy nie, to w sumie tylko jej sprawa i moim zdaniem, nic i nikt nie powinien wpływać na jej decyzje. Ani serial, ani znajomi, czy też akcje NFZ. A jak potem sięokaże, że coś jest nie tak, to przecież tylko i wyłącznie jej wina, bo nie zadbała o to we właściwym momencie i znowu, hipokryzją by było nie przyznanie się do tego i tylko szukanie winnych w najbliższym otoczeniu czy lamentowanie do Boga, dlaczego jej się to przytrafiło. Może jestem cyniczna w tym momencie, ale taka jest prawda. A teraz kończę już dyskusję tutaj, bo mam ważniejsze rzeczy teraz na glowie. Praca stoi i czeka. |
Dołącze się do dyskusji tylko na 3 zdania.. uświadamianie ludzi co do konieczności badań nie tylko w kierunku raka piersi czy szyjki macicy ale też wielu innych chorób jak cukrzyca, nadciśnienie jest bardzo bardzo ważne i chociaż powinny się tym zająć media na zlecenie państwa pod kontolą min.zdrowia oraz oczywiście lekarze pierwszego kontaktu, to niestety prawda jest taka że osoby "proste" które nie mają wykształcenia i pojęcia o medycynie uwierzą w to co zobaczą w serialu (przynajmniej część z tych osób, bo część uważa że lekarze to wcale nic nie wiedzą i tylko wymyślają..). Nie chodzi tu o podejmowanie ważnych życiowych decyzji ale o samą świadomość.. np mnie bardzo zdenerwował odcinek w któym padło twierdzenie że w Polsce nie szczepi się na tężec po czym pacjent który dostał to szczepienie wpadł we wstrząs.. po pierwsze, szczepi się na tężec na każdej izbie przyjęć jeśli tylko doszło do zabrudzenia rany, bo taka jest profilaktyka, a po drugie ten wstrząs to była gruba przesada.. istnieje naprawdę nikłe prawdopodobieństwo wpadnięcia we wstrząs po szczepieniu. I to jest wprowadzanie ludzi w błąd.. wiem że przeciętny widz pewnie już tego nie pamięta ale niech zapamięta to 1/1000 i akurat taki trafi do szpitala i powie że nie chce szczepienia bo oglądał że to może zaszkodzić i jemu się to trafi.. i co? jest to jakiś wpływ serialu.. kiedyś czytałam wywiad z konsultantem medycznym serialu (który swoją drogą nie jest zbyt dobry.. przepraszam ale zdarzają się takie rażące wpadki że nawet student to widzi) i sama podała przypadek jak jej znajomy zadzwonił do niej i kazał jej tłumaczyć swojemu pacjentowi że jakiś tam zabieg (który byl w ndinz i przebiegl z komplikacjami) nie jest niebezpieczny.. próbuje powiedzieć że serial może mieć jakiś wpływ na życie nawet przeciętnego widza.. jakikolwiek serial. I jeśli coś jest przedstawione przemyślanie i dobrze to super, byleby nie było to przesadzone lub co gorsza nieprawdziwe.. Ale zgadzam się że jeśli chodzi o wybory życiowe typu kariera czy dziecko to wątpie że jakikolwiek serial na taką decyzję może wpłynąć bo to zależy od nas samych
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:43, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:10, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z każdym zdaniem Rity. Serial, owszem, może uświadamiać pewne ważne zagadnienia, zresztą nie tylko natury medycznej. Ale nie może być traktowany jak wykładnia i wyrocznia. Część widzów to rozumie, ale część o niektórych sprawach wyniesie z niego mylne przekonanie. Poza trym serial nie może być traktowany jako swego rodzaju poradnik jak żyć i co wybierać. Akurat NDiNZ unikało nachalnej propagandy i jeżeli serial pełnił jakąś misję społeczną, robił to delikatnie i z kulturą. Chociaż właśnie w ostatnim sezonie zdarzył się potworny gniot propagujący znaczenie transplantacji. Ja rozumiem konieczność wracania do tematu, bo po ostatniej zadymie pana Ziobro wokół sprawy doktora G. jest taka konieczność. Ale na litość, nie w takiej formie. A przecież była znakomita okazja, żeby problem pokazać inaczej i wykorzystać sprawę brata Latoszka. Zamiast pijanego, bełkocącego Latoszka, który wyznaje obcej kobiecie, że serce Maćka uratowało innego człowieka, można było pokazać krótką, ale na pewno mądrą rozmowę między np. Witkiem a ojcem Mateuszem, albo rozmowę Witka z matką. A tak z poważnego problemu zrobiono zwykłą szopkę. Dziwne zbiegi okoliczności, rodem z telenoweli brazylijskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Sob 14:37, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ja chciałabym wam tylko przypomnieć, czy przytoczyłam Wam to, co było napisane w gazecie a nie moje własne słowa, więc nie naskakujciena na mnie... moje zdaniejest taki jak wasze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:44, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, nikt na nikogo nie naskakuje dyskutujemy tylko o różnych punktach widzenia i zgadzam się z tą transplantacją że średnio ten problem przedstawili.. ale cóż
|
|
Powrót do góry |
|
 |
parys
- poziom 4.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:56, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | Aniu o ile się nie mylę, to na mammografię pierwszy raz cię skierują jak skończysz 50 lat. A do tego czasu możesz robić USG. Ja z takiej opcji już skorzystałam. Z tym , że pierwszy raz USG możesz zrobić chyba między 35 a 40 rokiem życia. Chociaż wydaje mi się, że takie skierowanie również otrzymasz jesli wyczujesz coś niepokojącego.Myślę, że jeżeli poprosiłabyś lekarza ginekologa o takie skierowanie to bez problemu ci da. Moja mama na badania mammograficzne jeżdzi co roku. |
Sorry,ze sie wtrącę, ale to jest moja działka i tylko skoryguje to co Aga napisała.
Mammografia ma sens po 35 roku życia,chyba,że są wcześniej wskazania.Profilaktycznie zaleca sie kobietom po 40 r życia (co 2 lata).Usg w zależności od potrzeb-nie ma granicy wieku.Profilaktycznie raz w roku.
I oczywiście samobadanie raz w miesiącu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:40, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze parysku, że mnie skorygowałaś. Ja napisałam tak, bo właśnie o takich granicach wieku czytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
parys
- poziom 4.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:52, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Aguś dlaczego tak gdzieś napisali.Czasami coś strzelą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:01, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam już gdzie to czytałam. Było tam coś takiego, że między 35 a 40 rokiem życia USG powinno sie wykonać USG raz/ jest tak zalecane, /. A po 40 chyba co 2 lata. Ale dokładnie już nie pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 20:15, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
parys
- poziom 4.
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:06, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W usg nie ma promieniowania.A z tymi latami to nie o promieniowanie chodzi.
Nie ważne, ważne ,żeby zadbać o siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:09, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy jest , czy nie ma. Chyba że coś mi się pomyliło. Wiem, że ja jak robiłam to badanie, to właśnie gdzieś przeczytałam, że między 35 a 40 rokiem powinno się je wykonać raz. Ale to przecież nie znaczy, że tak jest. Mogło mi się cos pomylić.
No ale powróćmy do tematu o serialu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 20:22, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Sob 21:19, 17 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a co bedzie jutro w odc?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|