Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2404, 2405, 2406 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:20, 05 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
Nie zrozumiałaś mnie Natha. Ja umiem zaakceptować różnicę zdań. Potrafię również bronić swego stanowiska, nie przekraczając norm obowiązujących w dyskusji. Ale od dłuższego czasu spięcia zdarzają się właśnie nie z powodów merytorycznych. Może wina tkwi po mojej stronie. Może powinnam nie zwracać na pewne zachowania uwagi. Być może brak mi dystansu. Dlatego potrzeba mi czasu, żeby dystansu nabrać. Być może przy okazji jakiegoś kolejnego odcinka nabiorę ochoty, żeby coś skomentować. A że raczej nieprędko kolejny odcinek się pojawi, więc czas na pewno będzie sprzyjał nabraniu dystansu.


Pisząc swojego posta miałam na myśli zmotywowanie Was abyście nie traciły sensu wypowiedzi tutaj, abyście odrzuciły wszelkie nieporozumienia bo to naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi. Tutaj na placach jednej ręki można policzyć ile osób się jeszcze wypowiada. Wystarczy że, dwie przestaną to nikomu tutaj pisać nie będzie. Każdy z nas ma prawo do własnej wypowiedzi jak i interpretacji słów drugiej osoby. Gdzieś to wszystko moim zdaniem zabrnęło za daleko, gdzieś po drodze chyba potraciliśmy to co najważniejsze. Zastanówmy się po co tutaj wszyscy piszemy - nadal interesujemy się wątkiem LiL. Jednie bardziej a inni mniej ale to nie zmienia faktu wspólnego celu naszych wypowiedzi. Nie ma sensu się obwiniać, każdy z nas powinien spojrzeć na siebie, nabrać dystansu bo z tym się zgodzę i na spokojnie napisać coś wtedy kiedy będzie miał ochotę. Bez zbędnych pretensji i żalu a myślę, że uda się "uratować" to forum niż je uśmiercić za życia.

Anna Z napisał:
Dorzucę jeszcze tylko pewne spostrzeżenie z odc. 651, a raczej kolejny dowód na zamierzoną powtarzalność sytuacji. W odc. 629 Lena odwiedza Witka w hotelu rezydentów, gdzie on aktualnie mieszka, przynosząc mu spakowane rzeczy Felka i nieoczekiwanie natyka się na niekompletnie ubraną Julkę. W odc. 651 bardzo podobna sytuacja, tylko w domu Leny. Tyle że o ile sytuacja z Julką miała szansę wyjaśnić się wkrótce po tym jak okazało się, że ona była i jest nadal z Bartem, o tyle sytuacja ze Staszkiem z perspektywy Witka wygląda o wiele poważniej. I jeszcze jedno. O ile Witek uważał za konieczne wyjaśnić to nieporozumienie w sprawie Julki, to teraz właśnie on drąży temat, by dowiedzieć się czy ze strony Leny to coś na serio.


Dokładnie taki powtarzalny schemat występuje bardzo często. W sytuacji kiedy Witek chciał się tłumaczyć przed Leną, ona sama tego nie oczekiwała. Wtedy sytuacja szybko się wyjaśniła. Natomiast kiedy sam Witek był świadom tego co Staszek zamierza zrobić, to nie próżnował ale próbował się dowiedzieć od samej Leny na ile poważnie traktuje ona tę relację. Widać było w tym jego postępowaniu że, jemu nadal bardzo zależy na Lenie. Kiedy sam znalazł się w niezręcznej sytuacji z Julką - próbował to wyjaśnić, jak i obecnie zapytał o Staszka wprost Lenę. Zaczął myśleć i działać w kierunku swojej byłej żony i to jest bardzo dobry znak. Co prawda tych scen było niewiele ale ja jak najbardziej pozytywnie odebrałam odcinek 651. Tak jak już wcześniej wspomniałam, najbardziej urzekła mnie scena w której Witek tak po prostu i zwyczajnie przytulił Lenę. Tam nie potrzeba słów aby zobaczyć że, nie tak łatwo jest to wszystko zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natha87 dnia Sob 15:20, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lenka11




Dołączył: 31 Lip 2016
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:13, 05 Lis 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Anita wypowiada się na temat zawirowań miłosnych ale nic konkretnego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:46, 05 Lis 2016    Temat postu:

Wydaje mi się, że praktycznie wszystkie motywy zawarte w 651 dotyczyły LiL – na zasadzie akcji „tu i teraz”, na zasadzie aluzji, lub też na zasadzie niedalekiej zbieżności wątków. A poruszane tematy należy interpretować na wielu płaszczyznach. Wszystko w 651 było znaczące, począwszy od tytułu odcinka – „Wina i kara”.

Motyw winy i kary dotyczy Tomasza, który dawno temu uwikłał się w aferę z tolidum i teraz przychodzi mu za to zapłacić – może więzieniem, a może nawet życiem (porwanie, groźby „wybierz sobie trumnę”). Ale winny jest również Marcin, brat pacjenta Jarka. Marcin żyje w poczuciu winy, odkąd spowodował wypadek i kalectwo swojego brata. W poczuciu winy żyje także Ania, była narzeczona Jarka, ponieważ na nowo ułożyła sobie życie. Teraz Jarek odzyskuje świadomość i zarówno Marcin, jak i Ania muszą stawić czoła temu, co zrobili. Winny wreszcie jest Latoszek, który za sprawą Staszka dopiero teraz odbywa swoją karę za zdradę. Bo dopiero teraz naocznie widzi, że traci Lenę bezpowrotnie.

Tak więc wypowiedziana do Tomasza przez pacjentkę Magdę teza: „Ale oni poniosą karę? (…) to chyba tak musi być – jest wina, musi być kara”, nie odnosi się wyłącznie do Rzepeckiego, ale do wszystkich bohaterów odcinka, czyli:
- do Tomasza za tolidum,
- do Marcina za spowodowanie wypadku,
- do Ani za ułożenie sobie życia na nowo,
- do Latoszka za zdradę z Agatą.

Jednocześnie motyw winy i kary Marcina oraz motyw winy i kary Ani pełnią funkcję podwójną. Bez dwóch zdań Marcin uosabia Latoszka, a Ania Lenę. Za jakiś czas Latoszkowi przyjdzie rozliczyć się z przeszłością związaną z wypadkiem i śmiercią Maćka. A Lenie niechybnie przyjdzie się odnieść do związku (albo raczej do próby związku) ze Staszkiem, choć bezsprzecznie Lena ma prawo ułożyć sobie życie.

Tak więc w odcinku 651 Tomasz został wybrany na bohatera, który reprezentuje całą grupę tych „winowajców”. Rzepecki z pokorą uznaje swoją winę i okazuje skruchę, nie broni się przed karą, którą uważa za rzecz oczywistą: „jakaś kara musi być”. Te słowa Tomasza przywołują w mojej pamięci odcinek 512, kiedy to Latoszek zapomniał powiedzieć Lenie o panującej w szpitalu epidemii ospy. Na wyrzuty Leny Latoszek odpowiada: „moja wina jest”. Z powodu tej „winy” Latoszek musiał opuścić dom i przeprowadzić się do Konicy, co było ewidentną zapowiedzią zdrady Latoszka z Agatą i rozstania LiL. Co ciekawe odcinki 512 i 651 łączy temat szczepień Felka. A więc wygląda na to, że 512, choć aluzyjnie, to jednak bardzo wyraźnie zapoczątkował motyw winy Latoszka i kary dla tego bohatera. A teraz ten motyw jest kontynuowany.

No bo czy zachowanie Latoszka w 651 nie wygląda tak, jakby on sam zadawał sobie karę? O ile wcześniejsze odcinki nie dawały takich sygnałów, to po 651 należy stwierdzić z całą stanowczością, że Latoszek nadal kocha Lenę, nawet bardzo. Na początku odcinka Latoszek próbuje jeszcze o Lenę walczyć, wskazuje Staszkowi, gdzie jego miejsce. Potem tym swoim starym zwyczajem udaje przed Leną obojętność, choć oczywiście absolutnie mu to nie wychodzi. Bardzo ważna jest scena pod szpitalem, w której Lena uświadamia Latoszkowi, że on ją stracił z własnej winy i nie ma prawa o nią zabiegać („A kto do mnie pasuje? Może ty? To co, mam być przez całe życie sama, tak? Tego mi życzysz, żebym była sama?”). Wtedy w Latoszku coś pęka. I w kolejnej scenie nie ma już Latoszka-cynka, udawacza, gracza. Jest bardzo poważny i bardzo smutny Latoszek, który nie liczy na nic. Jedyne co może zrobić, to z żalu gestem małego dziecka „potrzeć” maskotką o ścianę. On pokornie przyjmuje decyzję Leny i rozumie, że to mu się należy, że on nie ma prawa. A Lena zasługuje na szczęście. To dlatego Latoszek mówi, że Staszek nie jest dla niego problemem, że „naprawdę jest w porządku”. Jakiś czas temu Nat przewidziała bardzo podobną sytuację:

natha87 napisał:
czy pogratuluje Lenie, jeśli ta przyjmie oświadczyny nie chcąc stać jej na drodze do szczęścia jakiego nie zaznała z nim (oczywiście być moż względem jego opinii). I nawet jeśli Latoszek gratulował by Lenie nie musiałoby od razu oznaczać że, z jego strony to poddanie się kompletne w walce o Lenę. On zawsze chciał jej szczęścia i może teraz będzie mu się wydawać że, dla niej będzie lepiej mieć faceta, który jest zwykłym statecznym człowieczkiem niż wiecznie zwichrowanym jak Latoszek.


Wtedy nie zgodziłam się z tą tezą. Wydawało mi się absurdalne, żeby ktoś, kto kocha, ot tak zrezygnował… Ale po 651 wygląda na to, że tak właśnie jest… Bo po co Latoszek całował i przytulał Lenę? Ten bardzo wymowny gest moim zdaniem totalnie obnażył Latoszka. To była scena jak za tych najlepszych czasów, kiedy to jego uczucia były widoczne jak na dłoni i nie potrzeba było żadnych słów… Latoszek „odstępuje” Lenę, choć bardzo przy tym cierpi. Ale on pokornie odbywa „pokutę”, która przecież cierpienie implikuje. I coś mi się wydaje, że to dopiero początek motywu winy, kary i pokuty (może nawet w dosłownym sensie) Latoszka za zdradę.

W scenie z pierwszymi oświadczynami Staszka Latoszek poucza rywala: „trochę godności”. Miało się to odnosić do wygłupów Zaręby związanych z włoskim adorowaniem Leny. W drugiej scenie oświadczyn Latoszek jest świadkiem, jak Staszek pada przed Leną na kolana. A więc w oczach Latoszka Staszek zatracił swoją godność. Ale – ku zdumieniu Latoszka – Lenie się to podoba. Wydaje mi się, że taki kierunek dalszej „pokuty” Latoszka obiorą scenarzyści. Po prostu Latoszkowi przyjdzie się przed Leną ukorzyć. Skoro w 401 klękał w błocie przed Agatą, to chyba tym bardziej powinien zrobić to przed miłością swojego życia, którą skrzywdził. Myślę, że należy przypomnieć sobie sytuację z 503. W tym odcinku Latoszek był zazdrosny o pacjenta, co oczywiście było przedstawione żartobliwie. Ale być może prorocze były słowa Latoszka o swojej zazdrości: „jestem żenujący”. „Żenujące zachowania” w stosunku do Leny, którymi dziś Latoszek gardzi, niebawem mogą się stać jego udziałem.

cdn.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 20:50, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:12, 05 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
Odc. 651 z jeszcze jednego powodu jest niezmiernie ciekawy. Oparty jest na pewnej powtarzalności wątków, które już były. I nie chodzi o powtarzalność, bo scenarzystom brak pomysłów. To jest powtarzalność zmierzająca do tego, aby powrócić do tego punktu wyjścia, z którego kilka razy scenarzyści musieli zrezygnować z powodów pozaserialowych. Historia pacjenta w śpiączce, jego brata który spowodował wypadek, a następnie ożenił się z jego narzeczoną to jest dokładna kopia historii z odc. 499 (…) Nie muszę mówić, że oba te przypadki są kolejnym dowodem na to, że wątek Maćka i winy Witka za śmierć brata pojawi się więcej niż na pewno.


Również i mnie motyw Maćka niezmiernie ciekawi, jednak zostawiam go na później. Na razie chcę zakończyć temat powtarzalności jako takiej. Po 651 wiadomo już, że scenarzyści powrócili do odcinka 499. A więc sceny z Leną wybrane do materiału na siedemnastolecie Ndinz nie były przypadkowe! A w tym materiale znalazła się scena z 499! Dokładnie ta, na której Lena zakłada fartuch, by za chwilę wziąć udział w wybudzaniu pacjentki Ali! To dowód, że wszystko co się dzieje ma sens, łączy się ściśle z poprzednimi odcinkami, bo do tych starszych odcinków scenarzyści powracają! I to mi się podoba. To jest po prostu profesjonalizm!

A więc zgadzamy się co do tego, że odcinek 651 nawiązywał do 499. Ale ja poszłabym nieco dalej… Otóż materiał z 651 tak naprawdę spokojnie można by podzielić na kilka odcinków. Oświadczyny Staszka, historia mężczyzny wybudzanego ze śpiączki (czyli z „długiego snu”), który jednak pamięta, że kocha kobietę oraz dwoje pacjentów z problemami kardiologicznymi to naprawdę sporo. A spójrzcie na tytuły i motywy z odcinka 499 oraz odcinków sąsiednich (biorąc pod uwagę tylko odcinki z LiL):

493 – „Oświadczyny” – szczepienia Felka i pełna harmonia między LiL (chyba ostatnia przed zbliżającym się kryzysem).
498 – „Pamięć serca” - pacjent po przeszczepieniu serca, które to serce „pamięta” swoje stare życie, a także związane z postacią Marka aluzje kardiologiczne dla Latoszka.
499 – „Długi sen” – wybudzana ze śpiączki pacjentka Ala w stanie przewlekłym wegetatywnym (motyw z rodzinną tragedią w tle), ojciec Ali z problemami kardiologicznymi oraz chrzest Felka.
503 – „Na głęboką wodę” – zazdrość Latoszka o pacjenta z samokrytyką „jestem żenujący”.

Wszystkie powyższe elementy w większym lub mniejszym stopniu mają swoje odzwierciedlenie w 651:
W 651 Staszek oświadcza się Lenie – nawiązanie do 493 i tytułowych oświadczyn.
Zazdrość Latoszka oraz jego docinki o żenadzie i godności z 651 korespondują z zazdrością Latoszka i tekstem o żenadzie z 503.
Jarek, pacjent wybudzany ze śpiączki w 651 to odniesienie do pacjentki Ali wybudzanej ze śpiączki w 499.
Jarek z 651 kocha sercem (motyw na dłoniach jego i Ani) oraz pamięta swoje poprzednie życie, podobnie jak swoje poprzednie życie pamięta serce z 498.
Pacjenci Magda i Olek z 651 mogą być kolejną aluzją kardiologiczną dla Latoszka, a takie aluzje pojawiły się między innymi w 498 i 499.
Natomiast tytułowy motyw winy i kary z 651 kojarzy się z grzechem i z wymazaniem grzechu, do miało miejsce w 499 na chrzcie Felka.
Szczepienia Felka z 651 korespondują ze szczepieniami Felka w odcinku 493.

Anna Z napisał:
Poza tym wszystkim daje do myślenia, że właśnie w odc. 651 mamy nagromadzenie bohaterów, którzy w zeszłym sezonie (i wcześniej) jakoś w temacie LiL ciągle się kręcili. Agata, Julka... (…) I to by potwierdzało, że wątek LiL został zawieszony, podobnie jak wątek Tomasza z powodu nieobecności Hamkało.


I jeszcze do tego Borys… Natomiast już sama przedczołówka (nie wiem, jak to się fachowo nazywa – chodzi mi o przypomnienie poprzednich odcinków sprzed czołówki) dobitnie wskazuje na to, że wątki LiL oraz Juli były i są połączone. Bo tylko te wątki w przedczołówce się pojawiły. A przypomniano między innymi sceny z LiL z odcinków sprzed ciąży Hamkało…

Anna Z napisał:
Pytanie dlaczego to Lena, jakby nie było ordynator, osobiście zanosiła kawę stażystce Julce. Chodziło mam wrażenie o podkreślenie, że nic się nie zmieniło, że Julka ma do odegrania jakąś rolę w wątku LiL, nie tym osobistym, ale raczej jakimś dramatycznym.


Tak, chodziło o jeszcze dobitniejsze połączenie wątków Leny (LiL) oraz Julki i ukazanie, że Julka nadal ma do odegrania rolę w wątku LiL. Ale jaka to będzie rola? Po tej scenie z 651 mam właśnie wrażenie, że chodzi o rolę po prostu przyjaciółki (co oczywiście nie wyklucza jakiejś roli dramatycznej). Koło LiL zrobiła się straszna pustka, przede wszystkim z powodu nieobecności Hany… LiL potrzeba nowych przyjaciół, aby w ogóle istnieć w tym leśnogórskim szpitalu. Julka jest dobrą kandydatką na przyjaciółkę obojga… Poza tym ja tę scenę odebrałam bardzo pozytywnie dla Leny. Nie mamy tu do czynienia z wielką panią ordynator, która jest ponad to, aby przynieść koleżance kawę. Wręcz odwrotnie. Ta scena świadczy o tym, że Lenie woda sodowa nie uderzyła do głowy, że ona pozostała zwyczajną dziewczyną, dla której przyjaźń jest najważniejsza i której korona z głowy nie spadnie, kiedy komuś usłuży. Tyle że… ona Julce tej kawy w końcu chyba nie przyniosła? Zaproponowała tylko, a Julka podziękowała. Tak mi się wydaje.

Ale skoro o tej scenie mowa, to muszę się odnieść do innego jej aspektu, który wydaje mi się najważniejszy. Otóż w tej scenie Lena w pewnym sensie po raz kolejny wzięła udział w wybudzaniu pacjenta, podobnie jak w odcinku 499. Ale to wybudzanie było bardzo znaczące. Jarek wybudził się i płakał, a ostatni raz płakał po wypadku… To jak nic aluzja do Latoszka. Założę się, że czekają nas bardzo wzruszające momenty, w których znajdziemy naszych bohaterów w podobnej konfiguracji – Lena nad łóżkiem, lecz w łóżku nie jakiś tam pacjent, tylko Latoszek… Czemu Latoszek ma płakać? Mam pewną hipotezę, o której napiszę później.

cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:33, 05 Lis 2016    Temat postu:

Ciekawe to co piszesz i na pewno koresponduje z moimi wrażeniami. A tak przy okazji, skojarzył mi się jeszcze jeden powtarzający się motyw. Pytanie Leny "kto do mnie pasuje? Może ty" wydało mi się jakieś dziwnie znajome. I przypomniał mi się tekst Latoszka w historii po Edwardsie. Wówczas Witek rzucił złośliwie "jedyne co do mnie nie pasuje, to ty". Teraz przychodzi mu zbierać pokłosie nie tylko historii z Agatą, ale również przyjdzie chyba ponieść odpowiedzialność za to jak wtedy był zawzięty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:24, 06 Lis 2016    Temat postu:

Twoje spostrzeżenia Vehae także i mnie zainteresowały. Dostrzegłaś wiele szczegółów, na które bym wpadła. Rzeczywiście w odcinku 651 skondensowano wiele ważnych wątków, które odnosiły się do przeszłości LiL. Mam wrażenie że, scenarzyści mieli zamysł przywrócenia w tym odcinku tych wątków z wiadomego względu - LiL tak często nie pojawiają się w serialu, więc zaserwowano nam sporą dawkę różnych sytuacji w jednym odcinku czyli wtedy kiedy aktorzy byli na planie.

Przewijający się ciągle motyw śpiączki, wybudzania zrodził we mnie pewne myśli. Ja tego nie widzę na płaszczyźnie Leny przy łóżku a Latoszek jako pacjent aczkolwiek mogę się mylić. Otóż czy czasem scenarzyści nie szykują nam jakiegoś wątku w którym to Lena będzie obecna a w zasadzie mocno powiązana z jakimś pacjentem, takim który ma się wybudzić i niejako taka sytuacja zostanie powiązana z Latoszkiem. Być może będziemy wtedy świadkami zwierzeń i wspomnień Latoszka o jego własnym bracie Maćku. Takie dramatyczne wydarzenia mogą sprowokować Latoszka do powrotu do przeszłości.

Na pewno także przypadkiem nie jest że, Julka pojawia się w tym samym odcinku co LiL. Rzeczywiście nie ma przy Lenie jakiejś bliskiej osoby, więc tak naprawdę Julka wydaje się idealną kandydatką do wypełnienia tej luki. Wydaje się że, te dramatyczne wydarzenia, które mogą pojawić się u LiL będą bezpośrednio związane z Julką.

Jestem także ciekawa czy nowa postać siostry Hany zostanie w jakiś sposób powiązana z LiL. Hana mocno wspierała Lenę od samego początku jej ciąży z Felkiem, teraz kiedy Piotr zostanie sam z dzieckiem a pojawi się jej siostra (nawet nie wiemy jakie intencje ta siostra będzie miała) to czy ona w jakimś stopniu zostanie powiązana z Leną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natha87 dnia Nie 11:28, 06 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:46, 06 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
skojarzył mi się jeszcze jeden powtarzający się motyw. Pytanie Leny "kto do mnie pasuje? Może ty" wydało mi się jakieś dziwnie znajome. I przypomniał mi się tekst Latoszka w historii po Edwardsie. Wówczas Witek rzucił złośliwie "jedyne co do mnie nie pasuje, to ty". Teraz przychodzi mu zbierać pokłosie nie tylko historii z Agatą, ale również przyjdzie chyba ponieść odpowiedzialność za to jak wtedy był zawzięty.

Rzeczywiście! A więc scenarzyści chyba wrócą do Edwardsa! Powiem szczerze, że liczyłam na to. Zresztą wrócili do niego już w 540. Jestem pewna, że Edwards i Agata byli jakby w komplecie, już wtedy Agata była zaplanowana. Brakuje tylko, żeby więcej było pokazane Latoszka jak cierpi z powodu Staszka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:59, 06 Lis 2016    Temat postu:

natha87 napisał:

Jestem także ciekawa czy nowa postać siostry Hany zostanie w jakiś sposób powiązana z LiL. Hana mocno wspierała Lenę od samego początku jej ciąży z Felkiem, teraz kiedy Piotr zostanie sam z dzieckiem a pojawi się jej siostra (nawet nie wiemy jakie intencje ta siostra będzie miała) to czy ona w jakimś stopniu zostanie powiązana z Leną.


Nie wydaje mi się. Jest rzeczą pewną, że w momencie, kiedy wchodzi do serialu nowa postać, to w pierwszym z nią odcinku pojawiają się postaci, które będą jakoś z nią powiązane. W pierwszym odcinku, w którym pojawia się Hana, styka się z Leną (dość duży wątek obu pań w tamtym odcinku), z Przemkiem, co jest jasne, bo w końcu to jej brat. Ale przez moment styka się również z Piotrem, co wtedy wydawało się nieznaczącym epizodem, a później stało się wątkiem głównym. Siostra Hany ma pojawić się w odc. 657. Ten odcinek był już nagrywany, a Anity od czerwca nie było na planie. Więc raczej może mieć rację Vehae, że to Julka może stać się następczynią Hany w wątku LiL. Może ma do spełnienia jakąś rolę w wątku dramatycznym, ale chyba nie jest przypadkiem, że Lenę i Julkę łączą również wspólne doświadczenia młodej matki, która nie chce rezygnować z ambicji zawodowej i przezywa rozdarcie. Zanim Baar odeszła z serialu, to był taki odcinek z Leną i Haną w ciąży, leżącą w szpitalu, kiedy Lena wspomina początki swojej ciąży, to jaki Latoszek był nadopiekuńczy... I być może (a raczej na pewno) Lena miała wtedy mieć swój wątek z przyjaciółką, z odwróceniem ról. Teraz to Lena wspierałaby Hanę. I najwidoczniej scenarzyści próbują na nowo montować wątek dla LiL po tych zmianach personalnych. Julka tak naprawdę oprócz Sylwii nie ma obok siebie nikogo życzliwego. Dla większości jest tylko "profesorową", a więc kimś kto zajmuje uprzywilejowaną pozycję, co okazało się nieprawdą. I ta scena z Leną dowodzi wyraźnie, że został skrócony dystans, jaki istniał jeszcze w poprzednim sezonie. Wprawdzie Julka mówiła do Leny "ciociu", ale to Witek był tym, komu powierzyła swoje sekrety rodzinne. Teraz są dwie mamy, jedna bardziej doświadczona, i są dwie koleżanki, które łączy coś wspólnego. Jeszcze nie przyjaciółki, ale kto wie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:29, 06 Lis 2016    Temat postu:

Najwyraźniej odejście Baar pokrzyżowało szyki scenarzystom i teraz na siłę sprowadzają jej siostrę (również ginekolog), by ją zastąpiła. Myślę, że siostra Hany ma za zadanie poprowadzić ciążę Oli. Ale czy to wypali? Hana była lubiana, a takie wymienianie postaci na siłę nie zawsze wychodzi.

natha87 napisał:
Mam wrażenie że, scenarzyści mieli zamysł przywrócenia w tym odcinku tych wątków z wiadomego względu - LiL tak często nie pojawiają się w serialu, więc zaserwowano nam sporą dawkę różnych sytuacji w jednym odcinku czyli wtedy kiedy aktorzy byli na planie.


No więc właśnie o to chodzi. I to mnie zdenerwowało. Bo z jednej strony super, że LiL było sporo, dobrze, że praktycznie cały odcinek został zapełniony motywami pod LiL. Ale z drugiej strony jest żal, że tylko tyle scenarzyści wyznaczyli dla LiL miejsca! Ale to się zmieni. Wiem o tym. Wątki, które są przygotowywane nie mogą zostać potraktowane po macoszemu.

Odcinek 651 zwierał tyle spraw, że dopiero jestem na początku pisania tego, co chcę napisać. No ale mamy dużo czasu na rozprawianie o odcinku 651, wszak nie wiadomo kiedy następny...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Nie 17:31, 06 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:50, 07 Lis 2016    Temat postu:

Już wiadomo po co w LG pojawi się siostra Hany. Zostanie sprowadzona jako specjalistka, by wykonać operację w łonie matki na serduszku nienarodzonego dziecka Oli. No i dla mnie ta historia jest potwierdzeniem, że nie można lekceważyć kontekstów przypadków medycznych i historii pacjentów pojawiających się w pobliżu tych czy innych bohaterów stałych. Przypadki medyczne, z którymi Ola miała do czynienia od dłuższego czasu kazały mi podejrzewać, że jej dziecko będzie chore. No i potwierdza się!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:13, 07 Lis 2016    Temat postu:

Co Wy na to? [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 07 Lis 2016    Temat postu:

rybka25r napisał:
Co Wy na to? [link widoczny dla zalogowanych]


Mam nadzieję, że to nie oznacza, że Latoszka (LiL) nie będzie w Ndinz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:22, 07 Lis 2016    Temat postu:

I tak nie ma LiL, a Bartek pewnie gościnnie w tym serialu wystąpi. Nawet się cieszę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:23, 07 Lis 2016    Temat postu:

Bardzo się cieszę, że pokaże się w czymś innym. Na razie i tak nie jest zapracowanym aktorem w NDiNZ, więc zarabiać na życie gdzieś trzeba. A serial nie jest taki zły. I ma niezłą widownię. No i w parze z Mają Ostaszewską, to niezła rekomendacja dla roli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 15:24, 07 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:36, 07 Lis 2016    Temat postu:

No raczej nie wystąpi tylko gościnnie, skoro Maja napisała, że dołączył do obsady. Czy to możliwe, że z tego powodu wątek LiL znowu nie ruszy???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2404, 2405, 2406 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2405 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin