Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2403, 2404, 2405 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:17, 04 Lis 2016    Temat postu:

agusia961504 napisał:
vehae sorry że tak napiszę bo nie chcę cie urazić ale jak czytam twoje wpisy to tak jakbym czytała wpisy człowieka dla którego serial jest całym życiem a po za tym sprawiasz wrażenie wiecznie niezadowolonej z życia. szkoda że nie umiesz odzielić życia od fikcji. Przynajmniej takie mam wrażenie. Jeszcze raz nie chcę cię urazić ale to mi się żuciło bardzo w oczy

Myśl sobie co chcesz. Szkoda, że nie było Cię na Forum wcześniej, może byś więcej rozumiała. Pytanie po co napisalas to co napisalas? Wytaczasz najcięższe i niesprawiedliwe działa otaczając w ładny papierek. A więc pragnę Cię poinformować, że owszem, mam normalne życie, jak większość ludzi. A nawet gdyby było inaczej to co Ci do tego? Co w tym złego? To Forum przeszło zadziwiającą metanorfozę: od miejsca, które skupiało fanów, sympatyków LiL, osób wspierających się, dzielących informacjami, dyskutujących i zwyczajnie przyjaznych sobie do miejsca, w którym trzeba bardzo uważać na to, co się pisze. Bo jak się napisze niewłaściwie lub za dużo, to ma się problem. Z dyskutanta staje się oskarżonym, nie - raczej winnym, bo sąd już się odbył. Ja jestem oskarżona już nie pierwszy raz. A moją winą jest to, że interesuje mnie serial i wątek. Jest to kuriozalne, zaprzeczające prawu logiki? Bo skoro tak, to do czego do cholery ma służyć niniejsze Forum? Dla kogo ma być? Dla tych, co się nie interesują? Najgorsze jest to, że nie wiem, jak miałabym się obronić przed oskarzeniem. W jaki sposób internetowo mam udowodnić, że jestem niewinna? jedyną drogą jest zaprzestanie wpisów tutaj. A więc dobrze, niech tak będzie. Nie pierwszy raz daje mi się do zrozumienia, co powinnam zrobić. To jest Forum o serialu, ale nie dla wszystkich. Tylko dla tych, którzy mieszczą się w granicach ustalonych przez... właściwie kogo? Chyba jakieś gremium. Moje analizy przeszjadzają i świadczą, że nie mam życia prywatnego (wniosek głupi i nieprawdziwy). Tak, Forum było dla mnie kiedyś bardzo ważne, ale wybaczcie, nie z osobami, które ciągle mnie atakują. Tylko o co mnie atakują? Że piszę tutaj. Moje posty świadczą o tym, że nie mam życia prywatnego. Posty Ani Z są wyrazem dojrzałości, podobnie jak posty Nat! Mam tego dosyć! Analizy 651 oczywiście z mojej strony nie będzie. Wszak muszę się bronić. I jeszcze jedno na koniec. Kiedyś to Forum słyżylo do dyskusji i do zadawania pytań i do odpowiadania na nie. Taki był zwyczaj. Rozumiem, że Agusia wystosowała do mnie post zamiast odpowiedzi na moje pytanie. No słusznie, słusznie. W końcu to moje pytanie też mnie pogrąża. "Nie ma co robić i zadaje pytania na Forum". Nie musicie już odpowiadać, nie jest mi ta odpowiedź do niczego potrzebna. Agusiu, chętnie poczytam Twoje merytoryczne i mądre uwagi na temat wątku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 11:22, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:35, 04 Lis 2016    Temat postu:

I jeszcze jedno. Kiedyś to Forum służyło do dyskusji i LiL, a nie do włażenia z buciorami w cudze życie. Mnie nie interesuje kto ma jakie życie, która z Was co robi itd. Chodziło mi tylko o dyskuję o serialu. Ja się wypisuję z ustawiania komuś życia i wypraszam to sobie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 11:35, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:42, 04 Lis 2016    Temat postu:

vehae napisał:
I jeszcze jedno. Kiedyś to Forum służyło do dyskusji i LiL, a nie do włażenia z buciorami w cudze życie. Mnie nie interesuje kto ma jakie życie, która z Was co robi itd. Chodziło mi tylko o dyskuję o serialu. Ja się wypisuję z ustawiania komuś życia i wypraszam to sobie.


Owszem, kiedyś tak było. Ale kiedyś to Forum było również inne z pewnego prostego powodu. Nikt nie uzurpował sobie pozycji wymagającego apodyktycznego szefa, który ustala, kiedy kto ma coś napisać, że ma obowiązek odnoszenia się do każdego napisanego przez szefa postu, że po prostu coś musi. Lata temu żadna z nas nie odważyłaby się napisać coś takiego:

Cytat:
Usunęłam swój ostatni wpis, bo to już nie ma sensu. Nikt nie raczył odpisać. Nikt nie wrzucił foto-story. Nawet po takim odcinku jak dziś nikt nic nie napisał. No dobra, więc przyjiję do wiadomości, że kończymy.


Przeczytaj dokładnie co napisałaś! Czy taka ma być pozycja uczestnika Forum, który czuje się na równi z innymi? "Nikt nie raczył odpisać" - zapytam czy jest przymus w jakiejkolwiek kwestii? A jak nie mam nic do powiedzenia, to też muszę odpisywać? Drugie pytanie. Kto ma obowiązek wrzucania jakichkolwiek linków? Dlaczego nie możesz zrobić tego ty? Przydzieliłaś komuś funkcję i teraz rozliczasz? Kolejna sprawa: "nawet po takim odcinku jak dziś nikt nic nie napisał". Godzinę czy dwie wcześniej był udostępniony odcinek. A w ogóle czy jest przymus oglądania na "raz, dwa, trzy"? A może ktoś chce sobie obejrzeć na spokojnie dzień czy dwa później? A może ktoś chce przez chwilę zastanowić się nad tym co obejrzał? Już nie mówiąc, że oczekujesz od nas tego, aby ktoś zarywał pół nocy na obejrzenie, przemyślenie, napisanie. Sama zresztą od dawna nie komentujesz spontanicznie tuż po obejrzeniu odcinka, tylko robisz to 2-3 dni później.

I oczywiście każdy powód jest dobry, żeby się obrażać, żeby ogłaszać koniec Forum. A ja jeszcze jak idiotka tłumaczyłam się, dlaczego nie napiszę niczego od razu. Jak podwładna, która nie wykonała polecenia szefa. Może warto, zanim zacznie się krytykować innych, najpierw przyjrzeć się sobie? Może warto przyjąć do wiadomości, że jesteśmy tu wszyscy równi, niezależnie od wieku, wykształcenia, czy stażu na tym Forum? Bo jakoś tak dziwnie od dłuższego czasu się składa, że ja czuję się pouczana przez kogoś, kto zajmuje pozycję ex cathedra.

Ja już pomijam fakt, ze po napisaniu przez nas opinii pozytywnych po odcinku musiałaś dorzucić łyżkę dziegciu w postaci takiego oto postu"

Cytat:
Odcinek 651 właściwie nie wiem, po co był? Żeby wywołać w nas, żal, czy wściekłość? A może frustrację? Generalnie żeby było nam przykro widząc co straciliśmy i co jeszcze stracimy, bo zostanie upchnięte do jednego odcinka.



No cóż, nie ty pierwsza, nie ty ostatnia, która potrzebuje zepsuć innym przyjemne wrażenia. Ale w moim przypadku ci się nie udało.

Natomiast udało ci się jedno. Zmobilizować mnie do postanowienia, że jeżeli podobne zachowania będą się powtarzały, to bardzo pięknie podziękuję za uwagę przez tyle lat i wykasuję link do tego Forum z moich ulubionych. Szkoda psuć sobie nastrój. Serial oglądam i będę oglądać, zwłaszcza, że w tym sezonie naprawdę trzyma poziom. Interesuje mnie coś więcej niż wątek LiL. A w ogóle wychodzę z założenia, że liczy się jakość, a nie ilość. Dlatego jeden dobry odcinek wart jest dziesięciu o niczym.
Więc może zacznijmy naprawiać to Forum od siebie. Najprościej zabrać swoje zabawki i pójść do domu. Najprościej obrażać się. Najprościej obarczać innych. Ale chyba nie o to chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:42, 04 Lis 2016    Temat postu:

Wypowiem się także i ja. Otóż jak wiadomo każdy ma swoje życie, a Ty Vehae dnia 3 listopada napisałaś posta, w którym poinformowałaś nas o usunięciu swego poprzedniego wpisu ze względu na brak jakiejkolwiek reakcji. I zastanawia mnie czy aby zareagować na post jest ustawiany jakiś limit czasowy? Ja sobie nie przypominam żeby coś takiego tutaj na tym forum istniało...Sama nawet nie zdążyłam przeczytać, nie mówiąc już o wypowiedzeniu się. No ale skoro już to zrobiłaś czyli usunęłaś post, to jest to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Ale jak ja mam zinterpretować to zachowanie? Coś piszesz, potem usuwasz ze względu na brak jakiegokolwiek odzewu. I w zasadzie kolejny raz sama sobie odpowiadasz - coś napisałaś -nikt nie odpisał - to znaczy że, nikogo nie interesują moje wpisy - przestanę się wypowiadać - kiedyś to forum było inne itd. Naprawdę znam tą regułkę tutaj na pamięć. I chociaż mój staż na tym forum nie jest tak wielki to nie sposób nie zauważyć że, wszystko z czasem się zmienia i trzeba do tych zmian odpowiednio podejść. Nic nie trwa wiecznie, relacje się zmieniają tak jak zmieniają się losy bohaterów w serialu.

Odpowiedziałaś Agusi na swój sposób, ja się w to nie wtrącam bo to wypowiedzi tylko i wyłącznie pomiędzy nią a Tobą Veahe. Ale jeżeli w swojej wypowiedzi przytaczasz fakt iż, Twoim zdaniem wypowiedzi moje są oznaką dojrzałości a Twoje nic nie warte to mnie ręce opadają. Wypowiedź związana z tym co dzieje się w danym odcinku, jego analiza to jedno, a drugie to jakieś nasze odczucia personalne uzewnętrzniane tutaj na forum łącznie z zarzutami o braku własnego życia. Mnie nie interesuje Twoje życie prywatne a na forum wypowiadam się na temat wątku w serialu. Piszę to co chcę i kiedy chcę. I naprawdę męczące zdaje się być to że, jeśli ktoś cokolwiek Tobie zarzuci to Ty pakujesz "swoje zabawki" i historia się powtarza o tym że, już wypowiadać się nie będziesz. Neverending story na forum Anity Sokołowskiej. Nawet nie wiem jak to mam komentować. Najbardziej z tego wszystkiego nie rozumiem sytuacji, w której Ty sama mówisz sobie że, ktoś ma jakieś wyrzuty czy zarzuty w Twoją stronę, kiedy czegoś takiego w danej sytuacji nie ma. Przestańmy wzajemnie obrzucać się jakimikolwiek wyrzutami, tylko zajmijmy się tym co jest najważniejsze czyli rozmową na temat wątku. Każdy ma prawo do własnej wypowiedzi tutaj ale jeśli ta wypowiedź wiąże się bezpośrednio z wątkiem. A moje nawiązanie do Twojej wcześniejszej wypowiedzi o tupaniu nóżką ma na celu przywołania do porządku. Ja tu wchodzę bo móc rozmawiać o LiL a nie kolejny raz wałkować temat zaprzestania wypowiedzi. Skoro jesteśmy dojrzałymi ludźmi a taką mam nadzieje, to wykażmy ta dojrzałość. Moja wypowiedź nie ma na celu ataku, tylko wyrażenia własnej opinii na temat tego co się tu dzieje. Robi się jeden wielki syf zamiast normalnej rozmowy. I niestety nie można oczekiwać że, dyskusja będzie toczyła się dniami i nocami z wiadomych względów. Wątek Leny i Witka nie występuje regularnie w serialu, dlatego też tych wypowiedzi jest coraz, coraz mniej. A jeśli ja wchodzę na forum i widzę wielkie posty z jakimiś niepotrzebnymi wyrzutami, to nie mam ochoty w tym uczestniczyć i wypowiadać się też nie będę, bo w bagnie grzebać się nie mam zamiaru. Dla mnie LiL sa odskocznią od dnia codziennego, mają być przyjemnością a nie żalami wylewanymi wzajemnie. Bo to wszystko do niczego dobrego nie prowadzi a psuje jedynie atmosferę. Dlatego mam nadzieje że, wszyscy się ogarną i zaczną wypowiadać na temat wątku, tego co ich zdaniem jest istotnego a wywlekanie tematu braku wypowiadania się jest nie na miejscu. Takie jest moje zdanie. Każdy ma prawo odebrać to jak chce. I tyle w temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:54, 04 Lis 2016    Temat postu:

Twoja wypowiedź, Nat, jest skrajnie stronnicza. Bronisz Agusi, kiedy ta bez pardonu wpakowała się z buciorami w moje prywatne życie. Agusia nie wypowiedziała się o wątku, jedynym celem jej wypowiedzi była moja osoba i moje życie prywatne. Powtarzam, że czegoś takiego sobie po prostu nie życzę! I na tym kończę. Zajmijcie się swoim życiem wzajemnie, obrażajcie, róbcie przykrości. Ja z takiego układu się wypisuję. A moje pytanie, Nat, cały czas jest na Forum. Nie czekam na odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:07, 04 Lis 2016    Temat postu:

vehae napisał:
Twoja wypowiedź, Nat, jest skrajnie stronnicza. Bronisz Agusi, kiedy ta bez pardonu wpakowała się z buciorami w moje prywatne życie. Agusia nie wypowiedziała się o wątku, jedynym celem jej wypowiedzi była moja osoba i moje życie prywatne. Powtarzam, że czegoś takiego sobie po prostu nie życzę! I na tym kończę. Zajmijcie się swoim życiem wzajemnie, obrażajcie, róbcie przykrości. Ja z takiego układu się wypisuję. A moje pytanie, Nat, cały czas jest na Forum. Nie czekam na odpowiedź.


Gdzie moja wypowiedź jest stronnicza. A już w ogóle nikogo tutaj nie bronie. Przeczytaj sobie jeszcze raz mój poprzedni post. Napisałam tam wyraźnie że, ja na tym forum chcę się wypowiadać w zdrowej atmosferze a nie w aurze wzajemnych wyrzutów i tyle. Albo będziemy tutaj prowadzić normalne dyskusje, albo będziemy się obrażać i nic z tego nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:02, 04 Lis 2016    Temat postu:

vehae napisał:
A moje pytanie, Nat, cały czas jest na Forum. Nie czekam na odpowiedź.


A nie przyszło ci przypadkiem do głowy, że aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba odpalić komputer, poszukać odpowiedniej sceny, obejrzeć ją? Nie przyszło ci do głowy, że o tej porze ludzie są w pracy, w szkole, czy nawet jak są w domu, to mają inne obowiązki? A nie w te pędy lecieć do komputera i odpowiadać na twoje pytanie? Brakuje ci po prostu zrozumienia, że każdy ma swoje zajęcia, swoje obowiązki. Gwoli formalności obejrzałam tę scenkę i nie wiem co Felek mówi. Dziecko mówi niewyraźnie. Ciągle masz do wszystkich pretensje. I zero zrozumienia dla innych. Egoizm czy egocentryzm. Nie mam ochoty roztrząsać tego dylematu.I jeszcze zastanawiać się jak dobrać słowa, żeby cię broń Boże nie urazić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 04 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:
A moje pytanie, Nat, cały czas jest na Forum. Nie czekam na odpowiedź.


A nie przyszło ci przypadkiem do głowy, że aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba odpalić komputer, poszukać odpowiedniej sceny, obejrzeć ją? Nie przyszło ci do głowy, że o tej porze ludzie są w pracy, w szkole, czy nawet jak są w domu, to mają inne obowiązki? A nie w te pędy lecieć do komputera i odpowiadać na twoje pytanie? Brakuje ci po prostu zrozumienia, że każdy ma swoje zajęcia, swoje obowiązki. Gwoli formalności obejrzałam tę scenkę i nie wiem co Felek mówi. Dziecko mówi niewyraźnie. Ciągle masz do wszystkich pretensje. I zero zrozumienia dla innych. Egoizm czy egocentryzm. Nie mam ochoty roztrząsać tego dylematu.I jeszcze zastanawiać się jak dobrać słowa, żeby cię broń Boże nie urazić.


Przyszło mi do głowy, że każdy ma swoje sprawy, tak samo jak mam i ja. Nie przyszło mi natomiast do głowy, że tak wybiórczo i na zasadzie wyrwania z kontekstu potraktujesz moją wypowiedź, co całkowicie zniekształca jej znaczenie. Nie dlatego nie czekam na odpowiedź, bo się nie pojawiła przez określony czas, tylko z zupełnie innych powodów. Wypisałam je wyżej, ale skoro nie dotarło, to powtórzę. Nie mogę już więcej pisać tu na forum, bo cały czas jestem oskarżana. Jak napiszę dłuższy tekst, to znaczy, że nie mam co robić, a moją jedyną rozrywką jest ślęczenie przed komputerem. Jak napiszę emocjonalnie, to znaczy, że żyję serialem, czyli jednym słowem moje życie jest do kitu. Jak napiszę, że coś mi się nie podoba, to znaczy, że jestem zrzędliwa i niezadowolona ze swojego życia. Itd. itd. To jest w porządku? To jest koleżeńskie? Jeżeli tak uważacie, to znaczy, że wyznajemy zupełnie inne formy koleżeństwa i inne normy przyjacielsko-społeczne nami kierują. Nie pierwszy raz jestem tak traktowana, ale chyba po raz pierwszy nastąpiła tak wielka ingerencja w moje życie, ba... szczegółowa analiza mojego życia. A ja myślałam, że my tutaj analizujemy serial. Skoro od teraz zamiast serialu analizujemy mnie i moje życie, to dla mnie już tutaj miejsca nie ma, tym bardziej dla moich wypowiedzi. Bo ja sobie nie życzę, żeby ktoś mi moje życie układał, na dodatek z pogardą i politowaniem. I nie pozwolę sobie na to. Z każdym moim postem będziecie szykować na mnie kolejne łatki i kolejne haki. Nawet jedna osoba nie stanęła w mojej obronie, chociaż wypowiedź Agusi była co najmniej niestosowna i obraźliwa. Myślałam, że przyjaźń, choćby internetowa, obliguje do pewnej życzliwości, czy lojalności, przynajmniej elementarnej. A tu odwrotnie. Wychodzi na to, że jako jedyna z tego grona jestem głupią kurą, bo interesuję się serialem "Na dobre i na złe" oraz wątkiem Latoszków. I tak się uważa tu - na forum Anity, gdzie przynajmniej teoretycznie wchodzi się z powodu zainteresowań między innymi serialem. W tej ocenie mojej osoby zapomniałyście tylko o jednym - Wy też się tym serialem i tym wątkiem kiedyś interesowałyście. Nagle urosłyście do wielkich dam, które są ponadto i pogardzają tymi, dla kogo wątek jest ważny. Dyskutujcie więc sobie w tym Waszym dostojnym gronie, gdzie nie ma miejsca na normalne, ludzkie wypowiedzi i gdzie trzeba bardzo uważać, zanim się coś napisze. Jest mi przykro, bo nawet jeżeli w mniejszym stopniu, to wątek wróci na pewno. Jest mi przykro, ponieważ mam wiele spostrzeżeń i przemyśleń po tym wspaniałym odcinku 651 (a część moich hipotez zaczyna się sprawdzać), choć oczywiście niedosyt i złość na scenarzystów pozostaje. Miałam już zarys tego, co napisać. Ale jak to się mówi - trudno. Muszę się bronić. A bronić się mogę tylko milczeniem. Każda moja wypowiedź będzie wzięta przeciwko mnie. Życzę miłej atmosfery, aktualizowanych na bieżąco materiałów i merytorycznych dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 20:38, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:44, 04 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
Dlaczego nie możesz zrobić tego ty?

Nie wrzucam materiałów z jednego tylko powodu: nie jestem pewna, czy komukolwiek jeszcze na tych materiałach zależy. Zresztą wrzucając materiały też mogę się narazić. Wszak to oznaka zainteresowania serialem.

Anna Z napisał:
Natomiast udało ci się jedno. Zmobilizować mnie do postanowienia, że jeżeli podobne zachowania będą się powtarzały, to bardzo pięknie podziękuję za uwagę przez tyle lat i wykasuję link do tego Forum z moich ulubionych.

Spokojnie, już nic się nie powtórzy.

Anna Z napisał:
No cóż, nie ty pierwsza, nie ty ostatnia, która potrzebuje zepsuć innym przyjemne wrażenia.

Nigdy nic nikomu nie chciałam psuć, ani wrażeń, ani tym bardziej dyskusji na Forum, które było dla mnie bardzo ważne. I właśnie dlatego, że ważne, to muszę się wynosić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 21:50, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:57, 04 Lis 2016    Temat postu:

vehae napisał:
Anna Z napisał:
Dlaczego nie możesz zrobić tego ty?

Nie wrzucam materiałów z jednego tylko powodu: nie jestem pewna, czy komukolwiek jeszcze na tych materiałach zależy. Zresztą wrzucając materiały też mogę się narazić. Wszak to oznaka zainteresowania serialem.



Demagogia! Dziwne, że Asia nie zastanawia się nad tym. Nie oczekuje odzewu. Po prostu zamieszcza.

To jeszcze jeden argument, który mnie przekonał do podjęcia ostatecznej i nieodwołalnej decyzji. Nie mam dłużej ochoty uczestniczyć w czymś tym, co stało się od długiego czasu miejscem pretensji, oskarżeń. Za kilka miesięcy byłaby 10 rocznica mojej obecności na tym Forum. W większości był to ciekawy czas. Czas, którego nie żałuję i nie uważam go za stracony. Dziękuję wszystkim za uwagę, za czytanie moich wypocin. Ale dłużej nie mogę, nie potrafię. Mój czas dobiegł końca. Jest to decyzja świadoma, a na pewno nie jest podjęta pod wpływem emocji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:01, 04 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:
Anna Z napisał:
Dlaczego nie możesz zrobić tego ty?

Nie wrzucam materiałów z jednego tylko powodu: nie jestem pewna, czy komukolwiek jeszcze na tych materiałach zależy. Zresztą wrzucając materiały też mogę się narazić. Wszak to oznaka zainteresowania serialem.



Demagogia! Dziwne, że Asia nie zastanawia się nad tym. Nie oczekuje odzewu. Po prostu zamieszcza.

To jeszcze jeden argument, który mnie przekonał do podjęcia ostatecznej i nieodwołalnej decyzji. Nie mam dłużej ochoty uczestniczyć w czymś tym, co stało się od długiego czasu miejscem pretensji, oskarżeń. Za kilka miesięcy byłaby 10 rocznica mojej obecności na tym Forum. W większości był to ciekawy czas. Czas, którego nie żałuję i nie uważam go za stracony. Dziękuję wszystkim za uwagę, za czytanie moich wypocin. Ale dłużej nie mogę, nie potrafię. Mój czas dobiegł końca. Jest to decyzja świadoma, a na pewno nie jest podjęta pod wpływem emocji.


Ubiegłam Cię, więc nie musisz odchodzić. I nie musisz pisać, że to przeze mnie, bo mnie tu już nie ma. Co zresztą widać, bo opinii po 651 nie zamieściłam.

A z materiałami to nie demagogia. Ciekawe jest to, że cokolwiek napiszę prawdziwie i szczerze, to traktuje się mnie jak krętacza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 22:02, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:46, 04 Lis 2016    Temat postu:

I czemu mają służyć te wszystkie przepychanki...Ja kompletnie nie rozumiem tego co się tutaj dzieje. Chcecie tak łatwo zrezygnować z tego, co dla niektórych było sporą częścią życia?? Poddajecie się pomimo różnic w zdaniach. Dla mnie to naprawdę przykre. Forum ma zaprzestać istnieć bo kilka osób ma wzajemne pretensje do siebie, to jest straszne, ba a nawet z szacunku dla samej Anity naprawdę niefajne. Ale siłą nikt nikogo tu nie trzyma. Każdy jest wolny i świadomy swoich czynów. Skoro uważacie że, to co się tutaj ostatnio zadziało jest aż tak poważne, że w konsekwencji doprowadziło do wypowiedzenia słów o kompletnym zaprzestaniu jakiejkolwiek konwersacji na tym forum to szczerze nawet nie wiem jak to skomentować. Pisać bym mogła ale jak nie ma z kim to i moja bytność na tym forum po co komu, a naprawdę szkoda mi tego wszystkiego...Może czas pomyśleć, schować dumę do kieszeni i skupić się nad tym co najważniejsze czyli na wątku a nie na wzajemnych wyrzutach? To jest forum Anity Sokołowskiej a nie o życiu prywatnym jego użytkowników. Ale żeby jakiekolwiek forum istniało potrzebni są do tego ludzie, a brak ludzi tutaj oznacza śmierć dla tego forum. Naprawdę tego wszystkie chcecie?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:04, 05 Lis 2016    Temat postu:

natha87 napisał:
I czemu mają służyć te wszystkie przepychanki...Ja kompletnie nie rozumiem tego co się tutaj dzieje. Chcecie tak łatwo zrezygnować z tego, co dla niektórych było sporą częścią życia?? Poddajecie się pomimo różnic w zdaniach. Dla mnie to naprawdę przykre. Forum ma zaprzestać istnieć bo kilka osób ma wzajemne pretensje do siebie, to jest straszne, ba a nawet z szacunku dla samej Anity naprawdę niefajne. Ale siłą nikt nikogo tu nie trzyma. Każdy jest wolny i świadomy swoich czynów. Skoro uważacie że, to co się tutaj ostatnio zadziało jest aż tak poważne, że w konsekwencji doprowadziło do wypowiedzenia słów o kompletnym zaprzestaniu jakiejkolwiek konwersacji na tym forum to szczerze nawet nie wiem jak to skomentować. Pisać bym mogła ale jak nie ma z kim to i moja bytność na tym forum po co komu, a naprawdę szkoda mi tego wszystkiego...Może czas pomyśleć, schować dumę do kieszeni i skupić się nad tym co najważniejsze czyli na wątku a nie na wzajemnych wyrzutach? To jest forum Anity Sokołowskiej a nie o życiu prywatnym jego użytkowników. Ale żeby jakiekolwiek forum istniało potrzebni są do tego ludzie, a brak ludzi tutaj oznacza śmierć dla tego forum. Naprawdę tego wszystkie chcecie?????


Ja nie chcę. Przyznaję, poniosły mnie emocje. I choć nadal uważam, że miałam prawo poczuć się źle (zrobiło mi się naprawdę przykro), to jestem gotowa zapomnieć o wszystkim i wrócić do normalności. Odcinek 651 był świetny i właśnie paradoksalnie tą swoją świetnością rownież on sprawił mi przykrość. Bo ile byśmy takich odcinków miały, gdyby... No ale dobra, nie ma co gdybać. Wątek wróci. Po 651 to ewidentne. Pytanie tylko kiedy. Rozszyfrowałam co powiedział Felek. Chodziło o linkę w wozie strażackim. Nie zreperują jej, bo idą do parku linowego. W związku z tym Felek powiedział, że zostawi tę linkę taką jaka jest, czyli urwaną! I to już nie jest jakaś tam aluzja puszczona w niebyt, ale kolejna, bardzo wyraźna aluzja pożarowa dla LiL. Postanowiłam, że ochłonę i na spokojnie opiszę odcinek 651, mam nadzieję, że chcecie. Ale to potrwa, bo jest o czym pisać. Zejdzie mi się pewnie do jutrzejszego (to znaczy już dzisiejszego) późnego popołudnia. A może jutro padną jakieś informacje w związku z siedemnastoleciem Ndinz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 0:07, 05 Lis 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:46, 05 Lis 2016    Temat postu:

Czy było coś w telewizji o Ancie i wątku LiL z okazji 17lecia serialu? Niestety nie miałam możliwości oglądać tv z rana. Widziałam jedynie krótką relację na fb gdzie śpiewała Anna Jurksztowicz. Po za tym fajnie było ujrzeć wśród aktorów dawno niewidzianą serialową Bożenkę i mamę Mareczka. Miło że, tacy aktorzy nie są zapomniani podczas ważnej uroczystości pomimo wielu nowych twarzy w serialu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:56, 05 Lis 2016    Temat postu:

natha87 napisał:
I czemu mają służyć te wszystkie przepychanki...Ja kompletnie nie rozumiem tego co się tutaj dzieje. Chcecie tak łatwo zrezygnować z tego, co dla niektórych było sporą częścią życia?? Poddajecie się pomimo różnic w zdaniach. Dla mnie to naprawdę przykre.


Nie zrozumiałaś mnie Natha. Ja umiem zaakceptować różnicę zdań. Potrafię również bronić swego stanowiska, nie przekraczając norm obowiązujących w dyskusji. Ale od dłuższego czasu spięcia zdarzają się właśnie nie z powodów merytorycznych. Może wina tkwi po mojej stronie. Może powinnam nie zwracać na pewne zachowania uwagi. Być może brak mi dystansu. Dlatego potrzeba mi czasu, żeby dystansu nabrać. Być może przy okazji jakiegoś kolejnego odcinka nabiorę ochoty, żeby coś skomentować. A że raczej nieprędko kolejny odcinek się pojawi, więc czas na pewno będzie sprzyjał nabraniu dystansu.

Dorzucę jeszcze tylko pewne spostrzeżenie z odc. 651, a raczej kolejny dowód na zamierzoną powtarzalność sytuacji. W odc. 629 Lena odwiedza Witka w hotelu rezydentów, gdzie on aktualnie mieszka, przynosząc mu spakowane rzeczy Felka i nieoczekiwanie natyka się na niekompletnie ubraną Julkę. W odc. 651 bardzo podobna sytuacja, tylko w domu Leny. Tyle że o ile sytuacja z Julką miała szansę wyjaśnić się wkrótce po tym jak okazało się, że ona była i jest nadal z Bartem, o tyle sytuacja ze Staszkiem z perspektywy Witka wygląda o wiele poważniej. I jeszcze jedno. O ile Witek uważał za konieczne wyjaśnić to nieporozumienie w sprawie Julki, to teraz właśnie on drąży temat, by dowiedzieć się czy ze strony Leny to coś na serio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2403, 2404, 2405 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2404 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin