"Na dobre i na złe"

Anna Z

A ja wolę czekać na odcinki i wówczas oceniać. I tyle na ten temat.

natha87

Ja powiem tylko tyle - spokojnie i z dystansem czekam sobie na rozwój akcji. Na dobre i na złe to tylko serial. Dlatego odmienne poglądy na tym forum dzielą się na dwie strony. Jedni spokojnie czekają oceniając daną sytuację w serialu "tu i teraz" a drudzy nie mogą patrzeć jak wątek jest "rujnowany" brakiem jakichkolwiek wyjaśnień zawirowań uczuciowych. Ja się na nic nie nastawiam, póki nie będę miała solidnych podstaw do tego aby wysuwać jakieś analizy i wnioski. A negowanie tego że, Latoszek kocha Lenę, że jest z nią z obowiązku, że Agata nie jest mu obojętna jest zwyczajnym nakręcaniem się, niczym nie potwierdzonym. I obawiam się że, prędko jeszcze nie zobaczymy jak Latoszek czynem i słowem zwraca się do Leny słowami "przepraszam".

vehae

No oczywiście, że będziemy czekać, tak ciągle, bo przecież nic innego nie możemy. Zresztą w czekaniu jesteśmy dobre i zahartowane.

Anna Z

Głównie jesteśmy dobre w czekaniu na Lenę. I to się chyba nie zmieni.

vehae

vehae

[link widoczny dla zalogowanych]

natha87

vehae

Anna Z

vehae

Do wątku Latoszek-Agata Lena nie jest potrzebna.

natha87

Anna Z

Na razie mamy temat choroby Latoszka. I jego leczenia. Rola Agaty jest jasno sprecyzowana. Skłonić Latoszka do podjęcia leczenia. Witek podejmuje leczenie, jej rola w tym momencie jest zakończona. Otworzono dla niej jej własny wątek.

vehae

Anna Z

Trudno dyskutować z kimś kto wie lepiej nie widząc jeszcze odcinka. A na dodatek wie lepiej co ja myślę i czego oczekuję, a raczej nie oczekuję. I jeszcze jedno. Nie zamierzam ulegac histerii i popadać w czarną rozpacz.

vehae

Ja w nic nie popadam, naprawdę. Po prostu zdałam sobie sprawę jak to wszystko wygląda. Uważam, że chodzi o scenariusz, a nie o czynniki pozaserialowe. Można się jeszcze łudzić, że ta zdrada zostanie wyjaśniona, ale ja już przestałam to robić.