Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 880, 881, 882 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:32, 04 Cze 2010    Temat postu:

no ale jak sięmieszka razem przez tyle lat, to pewne sprawy się ujawniają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:42, 04 Cze 2010    Temat postu:

vehae napisał:
no ale jak sięmieszka razem przez tyle lat, to pewne sprawy się ujawniają.


Pod warunkiem, że się szczerze ze sobą rozmawia! że się w ogóle rozmawia, nie tylko o pracy! Poza tym do takich rozmów to jednak musi być jakiś ważny powód. Ten powód pojawił się teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
- poziom 5.



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:17, 04 Cze 2010    Temat postu:

Właśnie, też mnie zastanowiła ta rozmowa.
Zgadzam się z Anią - oni dotąd nie rozmawiali ze sobą tak naprawdę szczerze, bo i kiedy. U nich zawsze coś się dzieje, jak nie Bartosz, to Edwards; jak nie Marta, to Ada czy Agata - zawsze ktoś lub coś. Nie było miejsca na te normalność, a na pewno nie została ona pokazana. Może to właśnie czas, by oboje zrozumieli, na czym polega prawdziwy związek.


W ogóle muszę jeszcze raz na spokojnie zobaczyć na ten odcinek, bo dziś ciągle spoglądałam tylko z niepokojem na zegarek- czas upływał, a połowy scen nie było. To wszystko ma pewnie jakiś sens, ale na tle całego odcinka trudno go odnaleźć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:20, 04 Cze 2010    Temat postu:

hej dziewczyny, będą scenki z LiL z 411? ;>
Powrót do góry
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:42, 04 Cze 2010    Temat postu:

zygus napisał:
A może i Witek nie powiedziała przy tym sercu to co byśmy chciały,ale przecież on nigdy za dużo nie mówił i jak dla m,nie te serca to jednak nie przypadek.


A może to rzeczywiście nie jest to przypadek, ze wyleciał ten tekst o niełamaniu serca? Ciunelis ma niekiedy skłonności do takich nieco melodramatycznych tekstów. A z drugiej strony pamiętam dobrze co mówił Bartek Opania, że jego bohater to ktoś kto ciągle idzie pod prąd. I tak naprawdę to ten tekst kompletnie do Latoszka nie pasował. Aktor sam to dobrze czuł, więc niewykluczone, ze przekonał reżysera do wyłącznie samego gestu z sercami (choć czy to były serca?) Wiem, że Opania ma dość dużą swobodę daną przez reżysera robienia dialogów po swojemu. Rzecz jasna, o ile reżysera do swojej koncepcji zdoła przekonać. Oczywiście śs i inne pisma opierały się na tekstach, które wyszły przed ostatecznym zmontowaniem odcinka. Mogli nagrać kilka dubli, a potem wybrali ten maksymalnie oszczędny w słowach? Zresztą czy to po raz pierwszy w odcinku brakło czegoś co zapowiadano? Chyba jednak nie warto się na cokolwiek nastawiać! Ale było rzeczywiście kilka ważnych scen. No i piękny Toruń!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:48, 04 Cze 2010    Temat postu:

Tylko że ta scena miała być prawdopodobnie znakiem zapytania na wakacje, albo jakąś puentą. A takich kluczowych rozwiązań wycinać nie można. Więc albo zostanie to zastąpione jakąś sceną w odcinku 412, albo może to wszystko nic nie znaczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:14, 04 Cze 2010    Temat postu:

vehae napisał:
Tylko że ta scena miała być prawdopodobnie znakiem zapytania na wakacje, albo jakąś puentą. A takich kluczowych rozwiązań wycinać nie można. Więc albo zostanie to zastąpione jakąś sceną w odcinku 412, albo może to wszystko nic nie znaczy.


Ale zazwyczaj kluczowe sceny pojawiają się w ostatnim odcinku sezonu! I dlatego nie wiem czy to miała być kluczowa scena? Jeżeliby byłaby kluczowa, to pozostałaby w takim kształcie jak zamierzono! Nie wiem co tam zaplanowano na następny odcinek, ale jednak ta rozmowa o tym, że Witka z Agatą nic nie łączyło po dzisiejszym odcinku kompletnie nie miałaby sensu! Bo niby dlaczego Lena miałaby pytać? Jedno wiem, jeżeli w odc. 412 nie znajdzie się coś znaczącego, to dla mnie jest jasne, że widzów się nie szanuje! Bo nie można dać marchewkę (poprzednie odcinki taką marchewką były), a potem zdzielić kijem przez łeb. Ileż można! W innych serialach jakoś ładnie potrafią na koniec sezonu dać coś ładnego. Choćby w ostatnim odcinku "Klanu".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 6:57, 05 Cze 2010    Temat postu:

Sugerujesz, że takiej rozmowy nie będzie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:48, 05 Cze 2010    Temat postu:

Powątpiewam czy zamierzają przed wakacjami skierować ten wątek na oczekiwane przez nas tory! Ale jeżeli tego nie zrobią, tylko znowu będzie niejasność, to następny sezon już beze mnie jako widza tego serialu. Ja oczekuję choćby odrobiny szacunku, a nie zabawy w kotka i myszkę. Dla mnie już obraźliwe było zderzenie naprawdę poważnej tematyki wątku LiL (widzi się to jak ogląda się same scenki) z kretyńskim wątkiem pacjenta. Takich rzeczy się nie robi. Jak wygląda rozmowa o sprawach życia i śmierci wpleciona pomiędzy idiotyczne zachowania pacjenta w wykonaniu Halamy? Nie z wszystkiego można zrobić kabaret.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:21, 05 Cze 2010    Temat postu:

Aniu, czy można liczyć po raz kolejny na scenki od Ciebie (toruńskie i ta ostanią)? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna_KK
Gość






PostWysłany: Sob 8:28, 05 Cze 2010    Temat postu:

Po prostu oczy przecierałam ze zdumienia jak oglądałam wczorajszy odcinek. Z zapowiadanych cudownych scen w Toruniu wyszło jak wyszło, nie było ani załamania ani zaskoczenia, ani żadnych deklaracji wszystko suche bez emocji.I streszczenia następnego odcinka nijak ma się do tego co było wczoraj, i coś czuje że znowu połowy scenek nie zobaczymy, bo jak ma sie mieć rozmowa między Leną i Agatą, Leną i Latoszkiem na temat Agaty ta teoretyczna zazdrość skoro oni dalej nie są razem i takie deklaracje nawet nie padły. Ale oczywiście słupki oglądalności się podniosły.Coś czuje że ostatni odcinek będzie tak marny jak cały sezon. Nie będzie zebrania wątków z całego sezonu i podsumowanie ich jak to było czynione co roku.
Powrót do góry
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:09, 05 Cze 2010    Temat postu:

gość napisał:
Aniu, czy można liczyć po raz kolejny na scenki od Ciebie (toruńskie i ta ostanią)? Wink


Będą, będą jak tylko wrzucę na serwer.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czekoladowa
- poziom 2.



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:50, 05 Cze 2010    Temat postu:

a wy się orientujecie generalnie jak płynie czas w serialu? Bo Wiki mówiła, że asystuje już kilka lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:09, 05 Cze 2010    Temat postu:

Czekoladowa napisał:
a wy się orientujecie generalnie jak płynie czas w serialu? Bo Wiki mówiła, że asystuje już kilka lat.


No właśnie! Jak na razie to chyba rok upływa odkąd zaczęła rezydenturę w LG. Przedtem był chyba jakiś staż. A wcześniej praktyki na studiach. Więc w sumie trochę się uzbierało. Ale żeby aż kilka lat?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:26, 05 Cze 2010    Temat postu:

Anna Z napisał:
Powątpiewam czy zamierzają przed wakacjami skierować ten wątek na oczekiwane przez nas tory!


To znaczy… rzeczywiście trochę przegięli z odcinkiem 411. Tylko nie wiem, czy przegięli wycinając sceny, czy po prostu przegięli opisach. Wycięli dużo scen. Bo miało być, że Lena będzie przekonana, że Latoszek ją do matki wywozi, aby się jej pozbyć (dlatego chyba spakowała tak dużo rzeczy). Więc ucięli pierwszą scenę. Mam też wrażenie, że ucięli coś przed ostatnią sceną, bo LiL ubrali się jak do jakiegoś teatru. I wycięto kawałek sceny Latoszek-mama Leny jak siedzą.
Z drugiej jednak strony brak tych deklaracji może mieć pozytywny wydźwięk. Chodzi mi o kontynuację wątku w przyszłym sezonie. Bo pojawiło się tyle zapowiedzi na przyszły sezon, że wygląda to wszystko dosyć fajnie. Mam jednak nadzieję, że kolejne problemy będą już rozwiązywać jako para. Tylko żeby pokazali to schodzenie się, choćby na początku przyszłego sezonu.
Ale cały czas nie mam pojęcia dlaczego tak naprawdę wycięto tę najważniejszą scenę.

Anna Z napisał:
Dla mnie już obraźliwe było zderzenie naprawdę poważnej tematyki wątku LiL (widzi się to jak ogląda się same scenki) z kretyńskim wątkiem pacjenta. Takich rzeczy się nie robi. Jak wygląda rozmowa o sprawach życia i śmierci wpleciona pomiędzy idiotyczne zachowania pacjenta w wykonaniu Halamy? Nie z wszystkiego można zrobić kabaret.


Też tak uważam. Wątek sam w sobie był kretyński i generalnie Ndinz to nie jest serial komediowy. Opowiadanie jednak o poważnych chorobach w takim tonie mnie drażni, tak samo jak dotykanie tego pacjenta obok. To miało być śmieszne? A już zderzenie z chorobą Leny to przegięcie totalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 880, 881, 882 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 881 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin