Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 869, 870, 871 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:00, 20 Maj 2010    Temat postu:

Aniu, myślę podobnie. Na zdrowy, chłopski rozum (czyli nasz Wink ) to wszystko co działo się w ciągu ostatnich odcinków z LL, powinno służyc ich ponownemu zejściu. Bo czemu innemu?- moja wyobraźnia ma jednak swoje granice i jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Chyba, że scenarzystom przyszło... Evil or Very Mad A jak zmarnują to co zaczęli z pomysłem sklejać to.... znak, że mają widzów w głębokim poważaniu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:57, 20 Maj 2010    Temat postu:

gość napisał:
Chyba, że scenarzystom przyszło... Evil or Very Mad A jak zmarnują to co zaczęli z pomysłem sklejać to.... znak, że mają widzów w głębokim poważaniu...

Anna Z napisał:
Jeżeli to znowu doprowadzi do niczego, to będzie to zmarnowanie całej tej intrygi z rzekomym ślubem Leny, z chorobą, przemianą Witka. Po prostu będzie to służyć niczemu!


Intryga z rzekomym ślubem Leny była naprawdę świetlnym pomysłem. Ciekaweie poprowadzona reakcja na tę plotkę. Tak samo pomysł z wyniesieniem się Latoszka na górę. Naprawdę jest dla tej pary kilka fajnych pomysłów i myślę, że Toruń również do nich się zalicza. Nie sądzę, a nawet jestem pewna, że scenarzyści nie zmarnują tego wszystkiego, co sami wypracowali. Przecież to są ich pomysły, a do tego jeszcze udane. Więc musi to wszystko do czegoś doprowadzić. I chyba chodzi o dość bliską przyszłość, aby widzowie mogli powiązać wszystkie zdarzenia w całość. Po długiej przerwie nie da się tego zrobić. To znaczy normalny widz nie da rady. Z drugiej strony w tym sezonie nie da rady przeprowadzić takiego typowego happy endu. Może być tylko jedna scena jakiegoś zbliżenia. I tego się obawiałam. Że nie będziemy świadkami pogodzenia się LiL. To dokona się w wakacje.

Anna Z napisał:
Natomiast najgorsze co mogłoby się zdarzyć to kolejna rozłąka, bo Lena nie uwierzy Witkowi. I karuzela od początku; będą razem - nie będą, i tak w kółko! Nie wiem, ale myślę, ze scenarzyści powinni wiedzieć, ze tak dalej ciągnąć się tego nie da! Bo to będzie nieprawdziwe.


A ja to widzę jeszcze inaczej. Rozłąka – nie, ale póki co razem też nie. I wcale nie z powodu obaw Leny u uczucia Latoszka, tylko z powodu jej problemów z samoakceptacją. I to nie byłaby karuzela, bo nikt nikogo by nie odepchnął. Tylko taka przeszkoda, którą będą musieli pokonać. Takie poprowadzenie wątku też byłoby ciekawe. Mam na myśli kilka odcinków oczywiście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:19, 20 Maj 2010    Temat postu:

vehae napisał:


A ja to widzę jeszcze inaczej. Rozłąka – nie, ale póki co razem też nie. I wcale nie z powodu obaw Leny u uczucia Latoszka, tylko z powodu jej problemów z samoakceptacją. I to nie byłaby karuzela, bo nikt nikogo by nie odepchnął. Tylko taka przeszkoda, którą będą musieli pokonać. Takie poprowadzenie wątku też byłoby ciekawe. Mam na myśli kilka odcinków oczywiście.


To akurat rozumiem! Lena nie jest jeszcze gotowa na bliskość, ale to co sugeruje streszczenie odc. 412 to coś zupełnie innego. Ja nigdy nie oczekiwałam, że teraz zaraz będą ze sobą blisko, bo to nie ten moment. No ale taka podejrzliwość, wracanie ciągle do tego, ze Witek tylko litość odczuwa to chyba też nie na miejscu. Jeżeli deklaruje, ze chce z nią być to jaki powód nie wierzyć? Latoszek z tych co nie kłamią. Jak czuł, że nie potrafi wybaczyć, to nie owijał w bawełnę tylko mówił jasno co i jak. No chyba że scenarzyści znowu zamierzają pokazać Lenę jako kogoś, kto nadal nie wie czego w życiu chce! A na to wyjdzie, jeżeli takie nie wiadomo co potrwa dłużej. Dla mnie happy endem będzie jeżeli Witek zamieszka razem z Leną w swoim mieszkaniu, choć na zasadach ustalonych przez Lenę. To ona decyduje jak blisko chce być w tej chwili z Witkiem, a on ma to uszanować, choć ma dać jej pewność, ze nadal jest dla niego atrakcyjną kobietą.

I jeszcze tylko jedno dopiszę! Podstawą każdego związku jest zaufanie. Brak zaufania Witka doprowadził do kryzysu! Jeżeli Lena nadal nie będzie wierzyć w uczucia Witka, pomimo jego deklaracji, to naprawdę nie ma się co łudzić. To będzie nieodwołalny koniec. vehae napisała powyżej, że wobec tego Latoszek będzie się musiał bardziej postarać! Ale przepraszam, jeżeli ktoś deklaruje swoje uczucia, dowodzi ich, a ten drugi partner mimo to nie wierzy, to jak długo można udowadniać że się nie jest wielbłądem? Zaufanie i jeszcze raz zaufanie. Więc albo w tym ostatnim odcinku Lena wreszcie uwierzy w szczerość intencji Witka, albo nie i to będzie sygnał, że tak naprawdę tej pary nie ma i nie będzie! Tylko po co scenarzyści zadawali sobie tyle trudu, aby widzów łudzić, ze dla LiL nie wszystko jeszcze stracone. Dlatego ostatni odcinek nie może pozostawić jakiegoś dużego znaku zapytania, bo to będzie nielogiczne wobec aktualnego prowadzenia akcji!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 7:52, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:06, 21 Maj 2010    Temat postu:

Ja już w tej chwili nie martwię się o LiL. Tyle zachowu, tyle wszystkiego i taki przemyślany scenariusz muszą doprowadzić do pogodzenia. No i sprawdzą się zapowiedzi pani Krakowiak sprzed... ???, że do szczęśliwego końca jeszcze bardzo daleko. Ale martwi mnie użyta przez nią wtedy terminologia - "końca".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 13:11, 21 Maj 2010    Temat postu:

ja sobie teraz wymyśliłam że może ta zazdrość Leny będzie podyktowana rozmową Witka i Agaty na temat tego co "wydarzyło" się między nimi na lekcji tańca. Bo nie wiem czy to tylko moje wrażenie czy Agata nadal boczy się na Witka że wtedy się od niej odsunął, a on ma już dosyć tych nieporozumień. Może Lena usłyszy właśnie fragment kiedy Witek będzie mówił coś o pocałunku i dopisze resztę...? Chociaż w sumie nie wiem ile w tym co piszę jest prawdy a ile mojej inwencji twórczej Wink
Powrót do góry
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:53, 21 Maj 2010    Temat postu:

Nie sądzę, że chodzi o jakąś konkretną rozmowę! Chyba raczej o to, że w swoim przekonaniu Lena uzna, że nie może być kochana przez Witka i dopowie sobie resztę, ze był przecież zainteresowany Agatą. Poza tym Witek rozmawiając z dziewczynami na temat relacji, raczej nie operuje konkretami. Przypomnijmy rozmowę z Martą, bardzo niezręczną, o wiele bardziej sensowna była rozmowa z Adą. Natomiast co do Agaty, to chyba Witek nie dał jej żadnych powodów do snucia planów odnośnie jego osoby. Złudzeń raczej Agacie nie pozostawił podczas tej pamiętnej rozmowy, kiedy Agata odnalazła go w hospicjum. Agata boczy się, ale o co? To nie Witek próbował ją pocałować tylko ona jego. Podjęła ryzyko i poniosła konsekwencje. Zresztą z zapowiedzi wynika, że Przemek też nie będzie wiedział o co się boczy na niego. Umawia się z nim na walentynkową randkę, a potem robi uniki? Co do Witka, dobrze że wyjaśnia Lenie, ze pomiędzy nim a Agatą nic nie było. Trzeba oczyścić atmosferę. Zresztą Lena ma też to i owo do wyjaśnienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 20:00, 21 Maj 2010    Temat postu:

Widok Agatki na koniec dla mnie bez ceny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:05, 21 Maj 2010    Temat postu:

Jedno mnie intryguje, a mianowicie te słowa Leny, że Latoszek jest za stary na noszenie dziewczyn! Od wróżby dla Agaty ciągnie się te terminologia i to podkreślanie, jaki to Latoszek jest stary. O co chodzi??? Czy rzeczywiście szykują dla niego jakąś chorobę? Bo znalazłam również inne aluzje w dzisiejszym odcinku, którego mogą o tym świadczyć (Latoszek sie męczy, rozmowa z Pawicą że każdy może zachorować na bardzo ciężką chorobę i to jeszcze z powikłaniami). Ale w takim razie dlaczego ta sama terminologia została użyta dla Agaty?
No właśnie... Agata! A jednak chyba miałam rację, że ona tak łatwo lenie nie przepuści. A więc to nie koniec wątku Latoszek-Agata, a raczej LiL + Agata.
A Lena to chyba bardziej rozczuliła się nad tym dzieckiem niż nad sobą. Fajnie wymyślili: Lena wraca do domu, a tu stoper tyka!
No i do dzieci kolejna aluzja.
Natomiast najbardziej denerwują mnie wzmianki dotyczące choroby Latoszka, bo tego nie chcę. A coraz bardziej jest to prawdopodobne. Co obstawiacie? Zmyła czy nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:18, 21 Maj 2010    Temat postu:

Muszę powiedzieć, ze bardzo fajny odcinek. Jakoś tak mnie ujęło, że Pawica z Witkiem stawiaja diagnozę bez udziału wymądrzającej się Agatki. Co do Agaty, to już wszystko wie! więc nic dziwnego, że w następnym odcinku pójdzie na walentynkową randkę z Przemkiem. Co ona tak naprawdę może namieszać? Co najwyżej będzie wywracać oczami do Latoszka i tym zaniepokoi Lenę. Ale nic więcej! Latoszek nie dla niej! Poza tym chyba w dzisiejszym odcinku widać jak na dłoni, kim dla Witka jest Lena. To nie ulega wątpliwości. Ta troska wynika z uczucia, którego na razie Lenie nie pokazuje, ale wszystko dla mnie jest jasne. Oczywiście, Witek jest bezradny, bo nie wie jak wobec Leny postępować. Adam też nie wie. Ale myślę, ze teraz tym bardziej będzie bardzo blisko Leny, żeby się nad sobą nie roztkliwiała. Ostatnia scena super!!! A do tego mina Agaty! Kolejny raz Lena naprawdę jest wiarygodna. I wtedy kiedy się złości na nadopiekuńczego Witka, i kiedy czeka na wizytę. I ta scena w domu ze wspólnym zdjęciem w ręku. Lenie się po raz kolejny wali świat. Odcinek naprawdę fajny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:21, 21 Maj 2010    Temat postu:

Fajny odcinek. Ale zo myślisz z tą chorobą latoszka? Czy rozmowaz pawicą dotyczyła komplikacji u przyszłej chorobie Latoszka, czy dotyczyła obecnej choroby Leny?
A ja Wam mówię, że z Agatą coś będzie. Jej mina powidziała wszystko! Ona się będzie mściła! A co ona może? No przecież takie z niej niewiniątko niewinne. I właśnie takie niewiniątka mogą najwięcej złego! Już scenarzyści się o to postarają.

"Mężczyzna z blizną jest dla kobiety interesujący."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 20:25, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:28, 21 Maj 2010    Temat postu:

vehae napisał:
Fajny odcinek. Ale zo myślisz z tą chorobą latoszka?


Ja pierwszy sygnał widziałam już w odc. 365. Niewykluczone, ze coś szykują. Ale chyba coś co wstrząśnie Leną i przestanie się nad sobą użalać!

Natomiast co do Agaty... A jak ona się może mścić? I za co? Przecież Witek niczego jej nie deklarował, mało tego potraktował ją dość obcesowo, kiedy tak spieszyła z pomocą w tym hospicjum, więc na co liczyła? Agata jest niegroźna! ona ma jeszcze wzbudzić zazdrość Leny. I jej rola skończona!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 21 Maj 2010    Temat postu:

Gdyby choroba Latoszka miała doprowadzić do tego, aby Lena przestała się nad sobą użalać, to: 1. misuałaby nastąpić teraz, 2. Latoszek byłby ciężko chory i niezdolny do pomagania Lenie, która przecież jest bardzo chora. Więc jak to???? Własnie przeciwko temu się buntuję. Bo co? Chcą pokazać, że rak i mastektomia to pryszcz? tak to właśnie by wyglądało w zestawieniu z jeszcze poważniejszą chorobą. Cały czas wię cliczę na to, że jednak to nie chodzi o chorobę Latoszka. Czy jest szansa, że to nie o to chodzi??? Chociaż Agata mogłaby wtedy zgodnie z wróżbą ueczyć Latoszka - dosłownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:42, 21 Maj 2010    Temat postu:

Dlaczego znowu musisz szukać jakiegos drugiego dna? Te niejasne sugestie mogą się równie dobrze sprawdzić za rok. Albo nigdy! Po prostu scenarzyści postanowili naprawić swoje pochopne decyzje odmładzające Witka w swoim czasie, teraz przywracają go do pierwotnego wieku. Czekam tylko na tekst przypominający, że Witek to rówieśnik Burskich. A po perypetiach Leny z opiekuńczym Edwardsem widocznie doszli do wniosku, ze nie zaszkodzi, zeby Witek był starszy sporo od Leny, skoro potrzebuje oparcia w kimś dojrzalszym.

Natomiast przyszło mi do głowy jak może namieszać Agata. Kiedy dowie się o chorobie Leny, a jak wiemy Lena powie w szpitalu, ze jest chora, Agata wyskoczy z jakimś tekstem, że to ładnie iż Latoszek się nią w chorobie zaopiekował. I zachwieje tym sposobem pewność Leny co do uczuć Latoszka. Chyba Agata jest zdolna do tego!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 20:42, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gość
gaduła.



Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:44, 21 Maj 2010    Temat postu:

Ja również uważam, że dziesiejszy odcinek był świetny! Długo na taki czekałam!Smile Przede wszystkim sporo było dzisiaj Witka i Leny Smile Ich gra aktorska super! A ostatnia scenka...rewelacja! Prawdę mówiąc nie liczyłam na to, ze odcinek tak fajnie się zakończy Smile, miła zaskoczka! Smile

A więc jednak to zdjęcie na półce okazało się ważne Smile Fajna była ta scenka- Lena wyraźnie się wzruszyła...

Co do Agatki... Z lekka ją przytkało, jak zobaczyła LL razem hehe... Może miała cichą nadzieję, że jednak Witek nie zastosuje się do jej rad co do Leny ( po jej minie widać, że chyba nie życzyła Latoszkowi odzyskanie Leny tak całkiem szczerze). Zgadzam się z Ania. że pewnie teraz zacznie się kręcić w okolicach LL- strzelając gałami w Witka, albo rzucać jakieś teksty, które mogą wzbudzić w Lenie jakąś podejrzliwość, ale widać dobrze, że "w starciu" z Leną nie ma żadnych szans...Widać, że Witek świata poza Leną nie widzi:)

Aniu, mam do Ciebie gorącą prośbę- jak wytniesz scenki z dzisiejszego odcinka, to możez je udostępnić do ściągnięcia? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:52, 21 Maj 2010    Temat postu:

Anna Z napisał:
Dlaczego znowu musisz szukać jakiegos drugiego dna? Te niejasne sugestie mogą się równie dobrze sprawdzić za rok. Albo nigdy! Po prostu scenarzyści postanowili naprawić swoje pochopne decyzje odmładzające Witka w swoim czasie, teraz przywracają go do pierwotnego wieku. Czekam tylko na tekst przypominający, że Witek to rówieśnik Burskich. A po perypetiach Leny z opiekuńczym Edwardsem widocznie doszli do wniosku, ze nie zaszkodzi, zeby Witek był starszy sporo od Leny, skoro potrzebuje oparcia w kimś dojrzalszym.


Scenarzyści nie zadawaliby sobie tyle trudu, aby w ten sposób postarzyć Witka. Gdyby już mieli taki zamiar tylko dla samego powrotu do starego wieku Latoszka, to wspomnieliby raz, a nie tyle razy! Przecież tych wypowiedzi, że Latoszek jest stary było mnóstwo!!! To musi chodzić o coś innego! Jakiś zamysł w tym jest.
Natomiast pomyślałam sobie, że być może Lena słyszała rozmowę Latoszka i Agaty wtedy gdy przyjechała pod hotel i stąd taki tekst do niego. Bo właśnie wtedy Latoszek powiedział do Agaty, że jest zbyt stary żeby stać z klęczek. I to był przytyk Leny w stosunku do tej sceny. Ale to chyba mało prawdopodobne…

Anna Z napisał:
Natomiast przyszło mi do głowy jak może namieszać Agata. Kiedy dowie się o chorobie Leny, a jak wiemy Lena powie w szpitalu, ze jest chora, Agata wyskoczy z jakimś tekstem, że to ładnie iż Latoszek się nią w chorobie zaopiekował. I zachwieje tym sposobem pewność Leny co do uczuć Latoszka. Chyba Agata jest zdolna do tego!


Właśnie o to mi chodziło!!! Dokładnie o to! Że właśnie tak Agata się odezwie do Leny i w tej sposób zasieje w niej wątpliwość, albo wręcz pewność, że Latoszek jej nie kocha. Powie: Latoszek to wyjątkowy facet, bo drugiego takiego nie byłoby stać na to, aby pomagać byłej ukochanej w potrzebie. Byłej. I taki tekst wystarczy dla Leny, która dopiero po Toruniu zacznie nabierać pewności co do uczuć Latoszka. Takim tekstem można zniszczyć wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 869, 870, 871 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 870 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin