"Na dobre i na złe"

Ania

Po dzisiejszych scenach nie mam żadnych wątpliwości, że LiL będą razem. Wiem też już, jaką rolę miało odegrać to ich wspólne zdjęcie stojące na półce - przypomnienie razem spędzonych chwil, zarówno tych dobrych, jak i tych złych. Dzięki temu Lena zrozumiała, że nie może ogradzać się od Witka, bo tylko na nim zawsze mogła i wciąż może polegać.

Jeśli chodzi o Agatę, to mamy kolejne potwierdzenie, iż sama nie wie, czego chce. Moim zdaniem, pomimo że nie wiem, czego się teraz po niej spodziewać, to nie jest ona w stanie zniszczyć tego, co Lenie i Witkowi udało się zbudować oraz tego, co nadal budują.

gość

Wielkie dzięki, Aniu! Smile

Anna Z

Gość

Wreszcie naprawdę fajny, ciekawy odcinek. A mina Agaty na końcu - absolutnie bezcenna. Ona nie jest taka święta na jaką jest kreowana i jestem pewna , że jeszcze się o tym przekonamy. To co powiedziała do Latoszka na temat Leny, że nadal ją kocha i tak dalej to było tylko takie gadanie, a swoje sobie myśli. Nie przepadam za ta postacią, dziewczyna ewidentnie nie wie czego chce, mąci, miesza, zawraca głowę a potem jej się odechciewa i zmienia front. Wcale się nie zdziwię jeśli powie do Leny, czy do kogoś innego w jej obecności coś, co jeszcze bardziej zachwieje jej poczuciem własnej wartości. Ale po dzisiejszym odcinku jestem pewna, że LiL będą razem a to spięcie w ostatnim odcinku będzie tylko epizodem służącym ostatecznemu wyjaśnieniu pewnych kwestii i zamknięciu niektórych spraw, między innymi sprawy Agaty.

gość

Ja też po tych dzisiejszych scenach- a zwłaszcza ostatniej Smile

wierzę, że wszystko się między nimi ułoży Smile

A co do ostatniego odcinka, to marzę o tym, żeby zakończył się w podobny sposób jak dzisiejszy... Smile

I oczywiście czekam na szczerą rozmowę (albo chociaż jej początek...)...

zygus

Odcinek tez mi się naprawdę podobał, Latoszków w końcu był więcej. Sceny między nimi świetnie zagrane.
A co do choroby w dzisiejszych rozmowach Witka z Pawicą to jestem raczej przekonana,że to się miało tyczyć choroby Leny.
A święta Agatka, jest jak najbardziej zdolna aby jakimś tekstem dowalić Lenie. Dlatego sto razy bardziej wolę Wiki od niej ona przynajmniej nie jest fałszywa. A odcinek może i lepszy bo Agatki praktycznie nie było....

Anna Z

vehae

A ja na jedno zwróciłam uwagę... Lena ma za tydzień zacząć chemioterapię. A więc powinna zacząć jeszcze przed nwakacjami. dlaczego ni ma o tym mowy w streszczeniu?

gość

Co do Agaty i facetów to zapomniałyśmy jeszcze o Tomku:) - czyli namierzyła już 4 Smile

Ciekawe co będzie jak do ekipy dołączy ten zapowiadany lekarz?- zakręci sie koło następnego? Smile

Bywa i tak- jedna kolekcjonuje pocztówki, drugiej wydaje się, że kolekcjonuje facetów Smile

Może jestem złośliwa, ale nie cierpię fałszu i obłudy...

vehae

Moje wrażenia odnsnie Agaty - wie czego chce. Niszczyć, niszczyć i niszczyć.

Ania

Anna Z

vehae

I właśnie chodzi mi o to, że istnieje groźba, że nie pokażą chemioterapii. A dla mnie w tym momencie choroba Leny byłaby pokazania niepełnie. Niech pokażą, że latoszek akceptuje u Leny i to.
Natomiast jeszcze dwie rzeczy zauważyłam. Jak Latoszek chciał Lenę przenieść, to ona zareagowała jak poparzona. I chodziło oczywiście o defekt, który w tej chwili ma. Tylko o to!!! Było to pokazane.
I druga strawa. Pacjent upierał się, że sam wywołał swoją chorobę swoim zachowaniem. Tymczasem latoszek starał się wyprowadzić go z tego typu myślenia. I z Leną będzie tak samo.