"Na dobre i na złe"

FABIAN2

Anita zapewne powiedziała o tym rozstaniu bo te odcinki mogły już zostac nakręcone. Przecież kiedyś wrzucałam wywiad w którym mówiła, że będą powroty i rozstania i więcej nie może zdradzić.
To czy teraz to zdradzając dostała takie pozwolenie od scenarzystów. A może chodziło o to, żeby uchylić rąbka tajemnicy.
Zapewne na tą chwilę aktorzy nie mają jeszcze informacji jak się w ich wątku zakończy sezon, wobec tego ona mówi o tym co zapewne będzie wkrótce, a jak się zakończy sezon, to tylko wiedzą scenarzyści.

Anna Z

FABIAN2

A może też być tak, że ktoś inny u boku Leny spowoduje przemianę Witka, i jednak w kolejnym sezonie będą pomału powracać do siebie, ale już jako inni ludzie. Witek bardziej się otworzy, a Lena nie będzie już ofiarą, tylko partnerką Witka i to traktowaną z szacunkiem.

Tak myślę, że to o to może chodzić. W końcu Lena się zmienia, więc może i zmienią Latoszka. A potem już jako ci ,,lepsi,, mogą próbować od nowa.

No chyba, że wątek został definitywnie zakończony z zupełnie innych powodów i nie ma do niego powrotu, bo to też jest możliwe.

Gość

vehae

Tak pisałam o tych czynnikach pozaserialowych, ale przecież gdyby rzeczywiście chodziło o odejście B.O., to sprawę raczej załatwiliby szybciej. A wiemy, że Latoszek w przyszłych odcinkach będzie.

vehae

Gość

FABIAN2

Brakło scenarzystom pomysłu na dalsze kontynuowanie wątku, więc żeby nie pozostawić aktorów w zawieszeniu postanowili ich rozdzielić i zacząć os nowa. No i mogą scenarzyści coś aktorom do grania wymyślić, ale już osobno.

Anna Z

A może chodzi o to, żeby wątek nieco ograniczyć, dać szansę wysunąć się innym wątkom na plan pierwszy, by potem powrócić do LiL, bo jednak widzowie tego oczekują? Gdyby ich połączyli juz teraz, to byłoby nudno i rzeczywiście trzeba by wymyślać coś nowego, a tak naprawdę wszystko już było. Natomiast nie było tego, że para która jest traktowana jako po Burskich wiodąca para przestaje istnieć. Do tej pory rozpadały się pary, kiedy aktor odchodził. Nie rozwalano na zawsze pary, ktora zajmowała uwagę widzów. U Pawiców było inaczej, Kasia jednak była postacią dalszoplanową i widz do niej nie miał emocjonalnego stosunku.

Co do Latoszków, może rzeczywiście trzeba im obojgu dać czas żeby dojrzeli do tak poważnego związku jak małżeństwo! Bo na razie ani jedno, ani drugie do małżeństwa nie jest gotowe. Może o to właśnie chodzi, żeby za jakiś czas zacząć wszystko od nowa, ale inaczej, lepiej!

Może właśnie ten czas dla Leny to będzie czas zmierzenia się ze swoją karierą. Niestety, okazało się dla niej trudne, by nie rzec niemożliwe połączenie kariery z życiem rodzinnym, pracą zawodową. Może teraz nadszedł czas ustalania priorytetów? Zobaczymy co z tego wyjdzie! Co tak naprawdę da Lenie satysfakcję i spełnienie? Nie czarujmy się, niewielu kobietom udaje się połączyć wielką karierę z udanym życiem osobistym. Może trzeba rzeczywiście po kolei, a nie wszystko naraz?

vehae

FABIAN2

[quote="vehae"]

Anna Z

FABIAN2

No dlatego też pisałam, ze zapewne scenarzyści postanowią ich zmienić. Lene już zaczęli, zapewne wcześniej czy pózniej wezmą się za Witka. I jak już się zmienią i będą ,,lepsi,, to zaczną od nowa.

Tylko też jest powiedzenie, ,, nie wchodzi się 2 razy do tej samej rzeki,,.

Anna Z

No cóż, połudzić się zawsze można, że coś z tego jeszcze będzie! Co nam po tylu latach zostało? Ale jeżeli postanowili te parę zniszczyć, to niechby pani Krakowiak wyjaśniła dlaczego? O Pawicy i Kasi powiedziała, że wiedli nudne, ustabilizowane życie, więc trzeba było to zmienić! O Latoszkach raczej nie da sie powiedzieć, że było nudno! Więc dlaczego?

FABIAN2

Zapewne by powiedziała, że postanowili zmienić charakter Leny, który do Witka nie pasował.