|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:04, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | No i wszystko jasne! szybciej niż się spodziewałam. Fragment wywiadu Anity z TVProgram (całość zamieszczam w stosownym miejscu).
Charakterny nerwus. Czy Lenie bedzie z nim po drodze?
-Cóż, Lena i Latoszek rozejdą się. Miło, taktownie, ale ostatecznie. chyba dobrze? Nie ma co dlugo ciągnąć jednego wątku, ponieważ widzowie szybko się nudzą. Z Bartkiem Opanią bardzo dobrze mi się gra (...) ale czas na zmiany - nowych bohaterów, świeże emocje, kolejne wyzwanioa aktorskie.
-No właśnie, czy teraz do akcji wkroczy boski Richard Edwards?
-Tego nie wie nikt. Trzeba by pogodzić nasze terminy, a to nie będzie łatwe. Lech Mackiewicz na co dzień mieszka w Australii. Przyjeżdża tylko na chwilę. Jest więc trudność terminowa, żeby nas uczuciowo związać. Cieszę się, że tym razem Lena nie jest ofiarą. Wreszcie dziewczyna narozrabiała! Dzięki temu mam szansę zagrać na nieco silniejszych emocjach. |
No to sobie scenarzyści z nas zakpili. Zrobili idiotów.
Ale mam przy tym jednak nadzieję, że jeśli z Witkiem definitywny koniec, to NIE BĘDZIE Z RICHARDEM. On jest dla niej za stary i nie podoba mi się.
A co do oglądania serialu......To nie raz mówiłam, że oglądam serial dla Leny i Latoszka. No cóz z nimi koniec, ale nadal w serialu gra Anita, więc i nadal będę go oglądała/ Aczkolwiek jak będzie z Edwardsem, to nie wiem czy to też zniosę/. Natomiast z tym ,,narozrabianiem, to może chodzi właśnie o to definitywne rozstanie z ,,humorzastym Latoszkiem,,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 15:25, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:36, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądalność
9
2009-06-19
20:09:07
00:49:50
TVP2
NA DOBRE I NA ZŁE
10,3
3639,5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:55, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Miałaś rację, Aniu, że soecjalnie zniszczyli postaci i wątek. Specjalnie. Nie mieści mi to się w głowie. jedyne wytłumaczenie to takie, że komuś ten wątek przeszkadzał. Innej możliwości nie widzę. Tylko teraz niech mi jeszcze ktoś odpowie na jedno pytanie. Dlaczego pani Krakowiak wprowadziła widzów w błąd? Ja myślę, że scenariusz rzeczywiście się zmienił i miało to związem z jakimiś przemianami w produkcji, o których my nie wiemy. Ja mam takie wrażenie, że ktoś tam o LiL walczył, tylko się nie udało. Więc co będzie? LiL oddzielnie oraz profesor i Ada, może Juli-Berta. Kogo to będzie interesować? A Anita mówi prawdę, bo jej wypowiedzi z wywiadów zawsze się sprawdzają, w przeciwieństwie do wypowiedzi pani Krakowiak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Wto 20:04, 07 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:55, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie tylko po co w takim razie była ta zapowiedz Krakowiak- Kondrackiej odnośnie Leny i Witek, że ,,będą szczęśliwi, ale do tego daleka droga,,. Czyżby zmienili plany. Czy może chodziło o ich szczęście , ale osobno z nowymi partnerami. Teraz to tak też można sobie tłumaczyc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 15:58, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:57, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Aga, napisałyśmy w tym samym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:19, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | Zastanawia mnie tylko po co w takim razie była ta zapowiedz Krakowiak- Kondrackiej odnośnie Leny i Witek, że ,,będą szczęśliwi, ale do tego daleka droga,,. Czyżby zmienili plany. Czy może chodziło o ich szczęście , ale osobno z nowymi partnerami. Teraz to tak też można sobie tłumaczyc. |
Rok temu mogły być inne zamierzenia. A może od początku to planowano? Ale czego się nie robi, żeby łudzić widza? Czeka naiwnie, że jednak nie na darmo kibicował od lat tej parze, a teraz pokażą figę. Bo mają na uwadze innych bohaterów! A gdzieś tam w tle pokażą Latoszka. Może Lena będzie miała więcej szczęścia. Ale mogłam się spodziewać, że tak będzie! Ale jak naiwna idiotka wierzyłam, że pomimo zawirowań akurat ta para, obok Burskich będzie symbolem trwałości uczuć! No cóż, pani Krakowiak i spółka zakpili sobie z widzów! Dawno stwierdziłam, że w tym serialu przestały liczyć się jakiekolwiek trwałe wartości! Ostatni sezon dowiódł tego dobitnie! Pora się z tym pogodzić, że to już nie jest mój serial!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:35, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że kopiuję z innego forum. Mam nadzieję, że ta osoba się nie obrazi:
Wesele z przytupem, miłosny trójkąt, i małe szczęście razy dwa. W nowym sezonie „Na dobre i na złe” szykują się same niespodzianki. Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur i zamieci oraz palącego żaru miłości. Szkoda tylko, że na takie przypadłości nie ma dobrego lekarstwa, które rozwiązałoby wszystkie problemy.
Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur... a więc także LiL. Czyli pobawią się jeszcze trochę widzami, dadzą nadzieję, a potem być może z miejsca znajdą im innych partnerów. To jest zwyczajnie nieetyczne.
A więc Monika i Jędras też nie będą mieć z górki. To ta para zastąpi LiL. Ja kilkakrotnie zauważyłam, że Jędras był sytlizowany na Latoszka. I to tak, że szok. Ale podróbki się nie udają!!! Ciekawe, któż to pokaże swoją ukrywaną osobowość?
Czyli jednak dobrze zgadłam, że zmiana stylu Latoszka doprowadzi do innych, poważnieszych zmian. I zmiana mieszkania. Szykowali to od bardzo dawna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:44, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Przepraszam, że kopiuję z innego forum. Mam nadzieję, że ta osoba się nie obrazi:
Wesele z przytupem, miłosny trójkąt, i małe szczęście razy dwa. W nowym sezonie „Na dobre i na złe” szykują się same niespodzianki. Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur i zamieci oraz palącego żaru miłości. Szkoda tylko, że na takie przypadłości nie ma dobrego lekarstwa, które rozwiązałoby wszystkie problemy.
|
Miłosny trójkąt i małe szczęście.
Czyżby trójkąt z Latoszkami.
A małe szczęście razy dwa.
To zapewne dzieci.
Marta i kto jeszcze??????
Czyżby Monika????
A zapewne blizniaki Marty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 17:10, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: | vehae napisał: | Przepraszam, że kopiuję z innego forum. Mam nadzieję, że ta osoba się nie obrazi:
Wesele z przytupem, miłosny trójkąt, i małe szczęście razy dwa. W nowym sezonie „Na dobre i na złe” szykują się same niespodzianki. Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur i zamieci oraz palącego żaru miłości. Szkoda tylko, że na takie przypadłości nie ma dobrego lekarstwa, które rozwiązałoby wszystkie problemy.
|
Miłosny trójkąt i małe szczęście.
Czyżby trójkąt z Latoszkami.
. |
Miłosny trójkąt szykuje się od jakiegoś czasu: Wiki, Przemek, Agata. I zapewne potrwa to cały sezon!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:37, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | FABIAN2 napisał: | vehae napisał: | Przepraszam, że kopiuję z innego forum. Mam nadzieję, że ta osoba się nie obrazi:
Wesele z przytupem, miłosny trójkąt, i małe szczęście razy dwa. W nowym sezonie „Na dobre i na złe” szykują się same niespodzianki. Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur i zamieci oraz palącego żaru miłości. Szkoda tylko, że na takie przypadłości nie ma dobrego lekarstwa, które rozwiązałoby wszystkie problemy.
|
Miłosny trójkąt i małe szczęście.
Czyżby trójkąt z Latoszkami.
. |
Miłosny trójkąt szykuje się od jakiegoś czasu: Wiki, Przemek, Agata. I zapewne potrwa to cały sezon! |
A no faktycznie. Wiki, Przemek, Agata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:11, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie podoba mi się to, co przeczytałam, ale zawsze jest jeszcze nadzieja, że chociażby aktorzy nie wszystko wiedzą i nie wszystko mogą powiedzieć. Co więcej, podejrzewam że sami scenarzyści nie wszystko wiedzą. W końcu, scenariusze powstają na bieżąco i wiele - często niespodziewanych - wydarzeń wpływa na taki, czy inny ich końcowy kształt. Pewnie wiedzą mniej więcej, w jakim kierunku chcą podążać, ale nie zawsze się da.
Dalej, są widzowi, których zdanie POWINNO być brane pod uwagę. Czy jest, to inna sprawa. A czy będzie ? To może zależeć od tego, jak będzie się kształtowała dalsza oglądalność serialu.
No, i jeszcze kwestia języka, słów używanych w spontanicznym wywiadzie (czy był autoryzowany?), tego co ktoś miał na myśli. Być może to "ostatecznie" miało oznaczać, że Lena się wyprowadzi od Latoszka i będzie to definitywne zakończenie TAMTEGO związku, w którym w jakiś tam pokręcony sposób nadal trwali, skoro mieszkali razem.
Moją uwagę przykuł fragment z odpowiedzi na pytanie, czy Anita nie jest znudzona rolą. Odpowiada, że miała krótką przerwę spowodowaną premierą, ale widz jej pewnie nie zauważył. Czy to znaczy, że te odcinki już pokazano ? To by miało sens, w końcu cały czas tak było, że wątek był obecny przez 2-3-4 odcinki i potem na kolejne 2-3-4 znikał. Taka przerwa miała między innymi miejsce przed odcinkiem, w którym Lena pomaga Latoszkowi w przychodni. Więc może to był ten czas ? A w takim razie, powstaje pytanie czy Lena wyjedzie do Londynu, czy nie ? Chyba, że wyjedzie, ale nie ze względu na plan zajęć Anity, lecz wcześniej już był zaplanowany w scenariuszu. No, chyba ze Anita mówiła o czasie już dla siebie przeszłym, nie pamiętając/nie wiedząc, że to, co wtedy powstawało dopiero będzie emitowane. A że przerwy w wątkach zawsze były, to i wyjazd Leny o Anglii nie będzie niczym szczególnym i bardzo zauważalnym dla widza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:26, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tu nie chodzi o słowo "ostatecznie", ale o to:
Nie ma co zbyt długo ciągnąć jednego wątku, ponieważ widzowie szybko się nudzą. Z Bartkiem Opanią bardzo dobrze mi się gra. (…) ale czas na zmiany – nowych bohaterów, świeże emocje, kolejne wyzwania aktorskie.
Skoro jeszcze gra z Bartkiem, to ostateczne rozstanie nie zostało jeszcze nakręcone, ale już jest w planach. Anita powiedziała wyraźnie, że koniec z ciągnięciem jednego wątku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:32, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Tu nie chodzi o słowo "ostatecznie", ale o to:
Nie ma co zbyt długo ciągnąć jednego wątku, ponieważ widzowie szybko się nudzą. Z Bartkiem Opanią bardzo dobrze mi się gra. (…) ale czas na zmiany – nowych bohaterów, świeże emocje, kolejne wyzwania aktorskie.
Skoro jeszcze gra z Bartkiem, to ostateczne rozstanie nie zostało jeszcze nakręcone, ale już jest w planach. Anita powiedziała wyraźnie, że koniec z ciągnięciem jednego wątku. |
Tyle , ze Anita mogła mówić, że z Bartkiem jej się bardzo dobrze gra, bo przecież pracują razem w LG.itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Wto 17:41, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:26, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z wielkim smutkiem wysyłam prawdopodobnie „ostateczny” post analizujący. Po poniedziałkowych rewelacjach nie wiem, czy to wszystko ma jeszcze sens. Postanowiłam dokładnie przeanalizować wypowiedź Anity. Miałam nadzieję, że może jednak nie wszystko stracone. Zobaczcie, do jakich wniosków doszłam.
Dziennikarz:
(…) Lena Starska z serialu „Na dobre i na złe” też postanowiła coś zmienić – zdecydowała się na rozstanie z mężem!
Rozumiem, że dziennikarz opiera się na tym, co dotychczas widzieli widzowie. Więc już mamy pewne przekłamanie, bo to jednak Latoszek, a nie Lena zdecydował się na rozstanie. I nie byli małżeństwem.
Dziennikarz:
(…) ma teraz [Latoszek] inny poważny dylemat – nie wie, czy Lena chce być z nim, czy woli profesora Edwardsa.
Przecież wie. Ale rozumiem, że to zagrywka taktyczna, aby Anita opowiedziała o dalszych losach postaci.
Dziennikarz:
Czy Lenie będzie z nim [Latoskiem] po drodze?
Anita:
Cóż, Lena i Latoszek rozejdą się.
To z pewnością dopiero przed nami. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi. Pytanie, czy te odcinki są już nakręcone, jest już do nich scenariusz, czy to tylko taki schematyczny zarys przyszłych wydarzeń.
Miło, taktowanie, ale ostatecznie.
Znaczenie słowa „ostatecznie” przewałkowałyśmy już na wszystkie możliwe sposoby. Nawet jeżeli wydarzyłby się cud i Anita nie miała na myśli tego, co stoi w słownikach, to chyba niewielkie ma to znaczenie. Skoro są to wydarzenia przyszłe, to „ostateczne” rozstanie nie może trwać kilka odcinków, przynajmniej pól roku. Więc nawet gdyby scenarzyści zmienili zdanie, to zwyczajnie mogą nie zdążyć przed końcem serialu.
Chyba dobrze?
Mam wrażenie, że Anita w imieniu scenarzystów pyta się, czy było to dobre posunięcie (dobre dla produkcji). Chyba nie są przekonani o słuszności swojej decyzji. Ten wątek balansował na granicy. Raz wydawało się, że będzie rozstanie, raz wydawało się, że nastąpi pogodzenie. Ja mam wrażenie, że tam na górze ktoś z kimś się pokłócił, że to jakieś pozaserialowe czynniki wpłynęły na takie zakończenie historii. Przecież pani Krakowiak zapowiadała szczęśliwy finał, a więc jednak były takie plany. Ja myślę, że to może mieć związek z tym, że zakończenie emisji planowano właśnie na dzień dzisiejszy. Początkowo Ndinz miało kończyć się ślubem Burskich, pewnie miało też kończyć się drugim ślubem LiL A że serial trwa nadal, to zmienili scenariusz. Ale nie ma na co liczyć, że to tylko przesunięcie w czasie. Ślub będzie, tylko Moniki. Rachunek się zgadza.
Nie ma co zbyt długo ciągnąć jednego wątku, ponieważ widzowie szybko się nudzą.
Anita mówi to, o czym została poinformowana. Ktoś stwierdził, że wątek trzeba zamknąć.
Z Bartkiem Opanią bardzo dobrze mi się gra.
Więc gra jeszcze z Opanią i to ostateczne zerwanie nie nastąpi tak szybko. Wcale się nie zdziwię, jak jeszcze będą razem przez kilka odcinków, by dopiero zerwać definitywnie i ostatecznie. Skoro jeszcze gra, to długo sobie na to rozstanie poczekamy, jakieś pół roku.
(…) ale czas na zmiany – nowych bohaterów, świeże emocje, kolejne wyzwania aktorskie.
Skoro czas na nowych bohaterów, to Lena nie zwiąże się z Edwardem. Ale nie stanie na przeszkodzie, aby związała się z kimś innym. Chociaż raczej te nowe osoby koło Leny będą miały związek z badaniami, które będą realizowane.
Dziennikarz:
(…) czy teraz do akcji wkroczy boski Richard Edwards?
Anita:
Tego nie wie nikt (śmiech). Trzeba by pogodzić nasze terminy, a to nie będzie łatwe. Lech Mackiewicz na co dzień mieszka w Australii. Przyjeżdża tylko na chwilę.
Tak więc Edwards nie zniknie, badania będą kontynuowane. Będzie przyjeżdżał. Losy sercowe Leny nie zostały jeszcze określone, ale został z nich wyłączony Latoszek.
Ostatnio ta chwila pokryła się w czasie z moją premierą teatralną.
Tutaj Anita mówi raczej o wydarzeniach dla widza przyszłych. Bo w ostatnim odcinku Lena i Edwards się spotkali. Wiadomo, że Lena wyjedzie w do Londynu w czasie, kiedy Anita będzie miała tę premierę. A więc Edwards przyjedzie do LG, gdy Lena będzie w Londynie. Czyli chyba nie wyjedzie do niego. Albo scenarzyści zastosują jakąś głupią grę: ja jadę do ciebie, a ciebie nie ma, bo jesteś u mnie.
Więc jest trudność terminowa, żeby nas uczuciowo związać (śmiech).
No uczuciowo tak, co nie przeszkadza związać ich w inny sposób. Czyżby Lena przystała jednak na propozycję profesora? To wstrętne i podłe ze strony scenarzystów.
Cieszę się jednak, że tym razem Lena nie jest ofiarą. Wreszcie dziewczyna narozrabiała!
I znowu pytanie: czy Anita mówi wydarzeniach przeszłych dla widza, czy przeszłych dla niej? W pierwszym wypadku miałaby na myśli chyba zdradę. A w drugim to będzie zapewne to „mieszanie” po jej powrocie z Londynu. I ta wersja jest bardziej prawdopodobna, bo zdrada była już dawno, więc po co Anita wspominałaby o czymś tak przeszłym? Lena ma namieszać po powrocie z Londynu. A jak wiemy szykuje się wesele Moniki. Nic dziwnego, że przyjedzie na ślub koleżanki. I teraz łatwo sobie powiązać z informacją ze strony oficjalnej:
Mała i skromna uroczystość zamieni się w najbardziej nieprzywidywalne "weselisko", jakie można sobie wyobrazić. Młoda para wraz z gośćmi potrują się dziwną substancją unoszącą się w powietrzu, przez co ujawnią się ich mocne skrywane - do tej pory - cechy osobowości!
I dlaczego odnoszę nieodparte wrażenie, że tu chodzi o Lenę? Pewnie zamiesza na tym weselisku. A skoro Lena nie będzie ofiarą w kontekście rozstania z Latosziem, to coś mi się wydaje, że to definitywne rozstanie będzie związane właśnie z jej zachowaniem na weselu. Latoszek znajdzie Lenę w dwuznacznej sytuacji z jakimś mężczyzną i odkryje jej skrywany charakter. I to będzie ta przemiana Leny, która ma nastąpić. Cudownie!
Dzięki temu mam szansę zagrać na nieco silniejszych emocjach.
Tutaj znowu Anita zmienia czas i znowu jestem zdezorientowana. Lena namiesza raz, ale konsekwencje jej czynu będą ciągnąć się długo, skoro Anita nie grała jeszcze na tych silniejszych emocjach. Aż boję się pomyśleć, co z nią zrobią.
Dziennikarz:
Nie szykuje się żaden wylot z Edwardem do Londynu i długa przerwa…
Anita:
Była już przerwa, ale krótka, spowodowana moją premierą w Teatrze Wybrzeże. Przypuszczam, że widz nawet jej nie zauważył.
Tutaj najwyraźniej Anita ma na myśli przyszły wyjazd Leny do Londynu. Dlaczego więc mówi o tym w czasie przeszłym? Przecież wiemy, że ogląda serial. Może ten artykuł miał się ukazać dopiero we wrześniu lub październiku.
W każdym razie nie mam w planach przeprowadzki do Londynu na stałe (śmiech).
Czy w tej wypowiedzi Anita ma na myśli siebie jako Lenę? Być może. To wiemy tylko tyle, że Lena nie przeprowadzi się do Londyn. A w kontekście poprzednich zdań wydaje się, że wyjedzie do Londynu tylko raz. Tylko nie wiem, czy do Edwardsa.
Nikt nie będzie wolny od uczuciowych wichur i zamieci oraz palącego żaru miłości.
Co prawda strony oficjalnej nie ma co brać aż tak bardzo poważnie, bo każdego zamieszczonego tam słówka z pewnością się nie analizuje. Jednak jak wszyscy, to wszyscy. Tak więc należy spodziewać się zarówno kogoś dla Leny (choć prawdopodobnie nie będzie to Edwards), jak i dla Latoszka (prawdopodobnie Berta-Julia).
Szybko staną [Monika i Jędras] na ślubnym kobiercu.
I dlaczego ja mam takie wrażenie, że oni zabrali ten ślub LiL? Przecież to nie pasuje. Za szybko to wszystko poszło. Wspominałam już o tym, że Jędras wyraźnie charakteryzowany jest na Latoszka. Taki ślub to spory wydatek dla serialu. Pieniądze na ten cel musiały być przygotowane wcześniej. Wydaje mi się, że te środki były przygotowywane dla LiL.
Generalnie to ten wywiad z Anitą rzeczywiście mógł nie być autoryzowany, bo jest niespójny. Anita zmienia czasy, co w luźnej rozmowie jest normalne, ale co powinno być poprawione przed drukiem. Ale czy to coś zmienia? Czy jest jeszcze szansa się łudzić?
Wystarczy zajrzeć na stronę oficjalną, aby zobaczyć, że koniec był planowany od dawna. Lenę nazywa się kobietą po przejściach. I jest jej tam dużo. Ale jest sama. Anity w mediach więcej, ale też jest sama. Coś mi się wydaje, że zmieniono scenariusz z powodu planów Opani. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:38, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
inabauer napisał: | Nie podoba mi się to, co przeczytałam, ale zawsze jest jeszcze nadzieja, że chociażby aktorzy nie wszystko wiedzą i nie wszystko mogą powiedzieć.
|
I tu na pewno masz rację! Aktorzy znają dokladnie scenariusze te, które już mają, a przecież wątpię, żeby w tym momencie cały sezon był juz rozpisany na poszczególne odcinki.
Cytat: | No, i jeszcze kwestia języka, słów używanych w spontanicznym wywiadzie (czy był autoryzowany?), tego co ktoś miał na myśli. Być może to "ostatecznie" miało oznaczać, że Lena się wyprowadzi od Latoszka i będzie to definitywne zakończenie TAMTEGO związku, w którym w jakiś tam pokręcony sposób nadal trwali, skoro mieszkali razem.
|
Tak sobie pomyslałam, że Lena zechce zakończyć tę jakby nie bylo chorą sytuację wspólnego pomieszkiwania. I jestem jak najbardziej za. Dopóki ona nie podejmie "męskiej" decyzji, Latoszek będzie zachowywał się na zasadzie "i chciałbym i boję się". Tu trzeba zdecydowania. I tą zdecydowaną okaże się Lena. Czy Edwards będzie miał coś z tym wspólnego? Nie wiem? Być może znowu sie zdarzy "komedia pomyłek", tak jak z tymi różami! Gdyby Lena wiedziała, że te róże od Witka to może droga do pogodzenia byłaby niedaleka! Skoro Edwards znowu zacznie się koło Leny kręcić (trudno przypuszczać, żeby pojawił się tylko na jeden odcinek), więc Witek może pomyśleć, że jednak coś ich łączy, a wyjazd Leny do Anglii tylko go w tym utwierdzi. Znowu się wycofa, a Lena po prostu będzie miała dość i to ona jak można sie po wywiadzie domyślać zdecyduje o zakończeniu tego związku, który w ostatnim czasie raczej związkiem nie był!
Cytat: | Moją uwagę przykuł fragment z odpowiedzi na pytanie, czy Anita nie jest znudzona rolą. Odpowiada, że miała krótką przerwę spowodowaną premierą, ale widz jej pewnie nie zauważył. Czy to znaczy, że te odcinki już pokazano ? |
Raczej wątpię, że chodzi o odcinki wyemitowane! Anita najpewniej przerwę miała w kwietniu i może maju. a o tej porze kręci się już nowy sezon! Zauważmy, że w ostatnim odc. leżał jeszcze śnieg, a właściwie jego resztki, a więc raczej mógł to być marzec.
Cytat: | "Nie ma co zbyt długo ciągnąć jednego wątku, ponieważ widzowie szybko się nudzą. Z Bartkiem Opanią bardzo dobrze mi się gra. (…) ale czas na zmiany – nowych bohaterów, świeże emocje, kolejne wyzwania aktorskie. |
A może tylko szykuje sie długa przerwa w byciu razem Latoszków? Przerwa, w której na plan pierwszy wysunie sie inna para? Nie oznacza to, że zaraz znajdą dla obojga inne połówki! Choć całkiem prawdopodobne wydaje mi się, że Latoszek może się próbować znowu wyleczyć z Leny przy pomocy innej dziewczyny. Lena chyba "zajmie się" swoją transformacją, więc raczej romansów nie będzie!
Tak sobie myślę, że gdyby chcieli rozwalić wszystko bezpowrotnie, to po co byłoby tyle sygnałów z obu stron, tyle podchodów?! Miłość się skończyła, rozchodzimy się i koniec! A ja jestem pewna, że tam jest jeszcze uczucie, tylko, że upór Witka, a w przyszłości chyba i Leny nie ułatwi im dotarcia do siebie! Choć nie oczekiwałabym, że w najbliższym sezonie zobaczymy Latoszków razem. Raczej jak od dawna przewidywałam, wątek ten zostanie znacznie ograniczony! Nie wiem czy na korzyść Moniki i Jędrasa, czy na korzyść młodych (i ta opcja jest najbardziej prawdopodobna). Na razie to wszystko gdybania, ale jakoś dzisiaj coraz mniej prawdopodobne wydaje mi się całkowite zakończenie wątku. Bardziej prawdopodobne jest jego zawieszenie! No chyba, że Bartosz Opania postanowił zakończyć swoją przygodę z tym serialem! Wtedy nie mamy już nic do gadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|