"Na dobre i na złe"

vehae · Wysłany: Śro 22:15, 19 Mar 2008 Temat postu:

Rita napisała:
A jeszcze tylko tyle że skoro napisali że w końcu jadą złożyć papiery do usc (razem?) tzn że Witek w koncu ich sam nie złożył (tak wynika), czyli jednak Ada mu dała do myślenia.. patrzcie jaka mieszalska.. no ale ciekawe to może być
Może raz Witek był sam, potem była sama Lena, a trzeci raz pojechali razem. Ja nie sądzę, żeby on tam nic nie załatwił. Po prostu te formalności czasami tak długo trwają, pewnie nie miał wszystkich dokumentów. Ja nie sądzę, żeby ona mu dała do myślenia, tym bardziej, że ze streszczenia wynika, że mają jechać razem do USC.

Anna Z · Wysłany: Śro 22:25, 19 Mar 2008 Temat postu:

Latoszek jak nic na próbę pocałowania go powie: "zwariowała pani"? To w jego stylu, w dyplomację raczej nie będzie się bawił.

vehae · Wysłany: Śro 22:29, 19 Mar 2008 Temat postu:

Może.

FABIAN2 · Wysłany: Śro 22:32, 19 Mar 2008 Temat postu:

vehae · Wysłany: Śro 22:34, 19 Mar 2008 Temat postu:

FABIAN2 · Wysłany: Śro 22:41, 19 Mar 2008 Temat postu:

On.?????. Przecież to ona bedzie chciała go pocałować, a nie on ją.

Gość · Wysłany: Czw 0:58, 20 Mar 2008 Temat postu:

On się nie będzie chciał z nią całować, no proszę Was nie bądźmi śmieszni - przecież znamy Witka na tyle.. ale możliwe że będzie na tyle zaskoczony tą sytuacją że nic nie powie Lenie a być może Ada pojawi się ponownie i coś namiesza, Lena coś zauważy.. ale bez obaw, trochę zazdrości im dobrze zrobi. A poza tym wydaje mi się że w ich wątku im bardzie teraz namieszają tym lepiej, bo tzn że coś się bedzie działo i wyjaśnią może sobie w końcu pewne sprawy. I może oboje dorosną wreszcie do tego ślubu! Poczekamy zobaczymy Smile

Gość · Wysłany: Czw 22:16, 20 Mar 2008 Temat postu:

Dyskusja zamarła? Wszyscy przygotowują się na święta... trochę w tym roku zazdroszczę wszystkim którzy spędzają święta z rodziną. Korzystając z okazji - spokojnych CIEPŁYCH (bo podobno w Polsce śnieży) świąt Smile

A ja czekam nadal na ostatni odcinek i doczekać się nie mogę..

A jeszcze co do Waszych ostatnich rozważań (tak to nazwijmy) na temat doktoratu Leny i jego wpływu na ten związek to myślę że póki co serio nie ma co rozdmuchiwać, bo może się okazać że scenarzyści planują coś zupełnie innego. Już kilka razy było tak że zaczynali jakiś wątek, pomysł, a potem z niego rezygnowali - np obdukcja Bartosza której nigdy nie wykorzystał a zapowiadała się groźnie.. Chociaż jest teraz zapowiedziane że temat doktoratu będzie sie pojawiał - chocby jak sie pojawi ten profesor. I chciałam jakoś określić swoją "stronę" w tym sporze - myślę że Witek na tyle już się wyrobił, że będzie potrafił Lenę zrozumieć a nawet ją wesprzeć, a Lena być może pod wpływem najbliższych wydarzeń oprzytomnieje - bo nie jest powiedziane że będzie odwzajemniała fascynację profa.. Przykre jest to że nie pomyślała żeby jednak iść razem z narzeczonym załatwiać sprawy ślubu, ale miejmy nadzieje że w odc 328 to się zrekompensuje.

Piszcie coś bo mi tu smutno i chętnie sobie poczytam Wasze pomysły Smile

FABIAN2 · Wysłany: Czw 22:22, 20 Mar 2008 Temat postu:

marta · Wysłany: Czw 23:07, 20 Mar 2008 Temat postu:

vehae · Wysłany: Czw 23:39, 20 Mar 2008 Temat postu:

Anna Z · Wysłany: Czw 23:52, 20 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Pią 21:08, 21 Mar 2008 Temat postu:

Będzie się działo,ja jutro muszę obejrzeć ten odcinek z Adą.

Gość · Wysłany: Sob 19:50, 22 Mar 2008 Temat postu:

No dobra obejrzałam i nie bardzo mi się podoba ta Ada.. widać po niej od razu że jej coś chodzi po głowie.. patrzyła na Latoszka jak na łakomy kąsek. I to pytanie "jakieś wątpliwości?" troche bezpośrednie.. I Latoszek też wyglądał jakby go zaintrygowała troszkę. W końcu nie odpowiedział "nie" tylko odgryzł się nieumiejętnie jak to on. Ale robienie przerwy teraz na 4 tyg w tym wątku jest bez sensu! Jak ma się coś dziać to niech nadadzą temu tempo. A nie teraz wszyscy zapomną o tej Adzie i raptem znowu się pojawi.. próbując całować Witka. Super. A nasz Latoszek który jest dosyć gapowaty może się tak zakręcić w tej windzie że jeszcze sie da pocałować. To by już było kiepsko..
No i przyznaję że Lena otoczona stosem papierów wyglądą mało ciekawie.. i o ile jestem w stanie zrozumieć jej ambicję, to mam nadzieję że znajdzie czas dla ukochanego, bo chociaż na razie jest spokojny to widać że mu przykro że został zepchnięty na dalszy plan w życiu narzeczonej. I zwłaszcza nieprzyjemne jest to biorąc pod uwagę okoliczności.. w końcu mają się pobrać.. Scena mimo wszystko była ładna, bo zobaczyliśmy że Witek złagodniał i sie nie obraził, dał też Lenie do zrozumienia że jednak coś jest nie tak i widać było że ona czuje się między młotem a kowadłem. Niestety często tak jest że praca jest dobrą wymówką.. miejmy nadzieje że to było raczej jednorazowe.
A no i jeszcze jedno - skoro ostatecznie Witek wszedł tam do środka tzn że coś załatwił, a jak będą szli razem następnym razem to chyba żeby Lena dopełniła formalności, czyli Witek bedzie jej tylko towarzyszył.
Ogólnie nie podoba mi sie ta Ada i ich spotkanie w usc, bo było w tym spotkaniu napięcie nie wróżące niczego dobrego. Tą refleksją kończe swoją ocenę odcinka.