"Na dobre i na złe"

FABIAN2 · Wysłany: Śro 9:42, 19 Mar 2008 Temat postu:

Może parysek miała na myśli siebie i Anię Z.
Chociaż nie wiadomo jak inne dziewczyny.

vehae · Wysłany: Śro 10:19, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja tak nie zrozumiałam, że Ania Z chce, żeby wymienić Lenę na kogoś innego, to było chyba takie stwierdzenie hipotetyczne. Mam rację Aniu?

Anna Z · Wysłany: Śro 10:34, 19 Mar 2008 Temat postu:

Powiem po raz ostatni. Wątek, który miał być ponoć jednym z najciekawszych, stał się najnudniejszym. To już wątek rzekomego romansu Kuby był o wiele bardziej fascynujący. Co do Leny, to wolałabym ją o wiele bardziej widzieć w roli lekarza, bo chyba jeszcze pracuje w LG, niż w roli faworyty pani Orlickiej czy wschodzącej gwiazdy nauki. Od początku sezonu (z wyjatkiem odc. 300) pokazywano nam taką Lenę. A jak poprowadzony zostanie związek Leny i Witka, razem czy osobno, to w gruncie rzeczy jest mi obojętne (w tej chwili). Poczekam na rozwój wydarzeń. Dyskusja wtedy ma sens, kiedy się obiektywnie patrzy na racje każdej ze stron. Dyskusja, w której nie ma szans na znalezienie wspolnego zdania przynajmniej w niektórych sprawach, przestaje być dyskusją. I proszę nie sugerować, że taki tok dyskusji to wina Marty czy Parys. Ich zdanie na pewno jest mi o wiele bliższe, przyznaję. Starałam się zrozumieć stronę przeciwną, ale dalibóg, nie potrafię. A Lenę staram się jeszcze lubić, ale jak długo? Oczywiście, to nie ma nic wspólnego z moim stosunkiem do Anity Sokołowskiej.

FABIAN2 · Wysłany: Śro 10:43, 19 Mar 2008 Temat postu:

marta · Wysłany: Śro 12:22, 19 Mar 2008 Temat postu:

FABIAN2 · Wysłany: Śro 12:45, 19 Mar 2008 Temat postu:

vehae · Wysłany: Śro 14:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

[quote="Anna Z"]Powiem po raz ostatni. Wątek, który miał być ponoć jednym z najciekawszych, stał się najnudniejszym. quote]

Może nie tyle najnudniejszym, ile mało ich tereaz pokazują. Ale to się pewnie zmieni jak będą odcinki z profesorem.

marta · Wysłany: Śro 14:39, 19 Mar 2008 Temat postu:

Anna Z · Wysłany: Śro 15:01, 19 Mar 2008 Temat postu:

Miałam już nie zabierać głosu w tym sporze, ale jak czytam to czegoś nie rozumiem. Przecież ja nie oceniam pani Anity Sokołowskiej, oceniam graną przez nią postać serialową, a właściwie oceniam to w jakim kierunku prowadzą tę postać scenarzyści i próbuję się domyśleć czemu to ma służyć, bo wiadomo, że w tym serialu nie ma dymu bez ognia. Przecież gdyby chcieli pokazać tylko młodą ambitną kobietę, która chce robić doktorat, pokazaliby jedną scenę na ten temat w jakiejś sytuacji i ewentualnie za jakiś czas poinformowano by nas, że oto Lena obroniła doktorat. A tak skoro od wielu odc. ten temat powraca i nie widzimy Leny w ogóle w sytuacjach typowych dla pracującego w szpitalu lekarza, to normalne, że mnie zastanowiło dlaczego tak się dzieje i czemu ma to służyć. Aga, ja mierzę obie postaci jednakową miarką (w przeciwieństwie do ciebie). W zeszłym sezonie, kiedy pokazano przykłady agresji Latoszka, by nie rzec, momentami jego chamstwa, też wyraźnie powiedziałam, że mnie się to nie podoba (chociaż swoim zwyczajem szukałam przyczyn). I gdyby dzisiaj np. Latoszek zrobił jakieś świństwo (dał komuś w zęby czy wziął łapówkę od pacjenta) to też by mi się to nie podobało. Podobnie jest z Leną, nie podoba mi się to co próbują scenarzyści zrobić z tą postacią, chociaż interesuje mnie czemu to ma służyć. Jeżeli miałoby się stać tak, jak to w tej chwili się zapowiada, to powiedziałam, że Lena straci moją sympatię, ale LENA, a nie ANITA SOKOŁOWSKA. czasem wyobraź sobie zdarza mi się zmieniać zdanie o ludziach, bo wiem od dawna, że nie można przyczepiać nikomu etykietek, bo można się pomylić. Nie wiem, wydawło mi się, że jasno wyrażam swoje opinie, ale jak widać myliłam się. Zresztą jak widać na tym forum zaczyna obowiązywać zasada: "o Lenie albo dobrze można mówić, albo wcale". A ja już tak mam, że mówię zazwyczaj to co myślę i niczego nie robię pod publiczkę.

FABIAN2 · Wysłany: Śro 15:12, 19 Mar 2008 Temat postu:

kasiaw · Wysłany: Śro 15:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

Hejo Ejo !
Może teraz ja coś powiem, co ?

Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, wiadomo ilu ludzi tyle różnych opinii.
Krytyka konstruktywna (a chyba tylko takie na forum są) jest dozwolona.
Jedni bronią Leny inni nie.

I koniec już tych sporów !

vehae · Wysłany: Śro 15:21, 19 Mar 2008 Temat postu:

Anna Z · Wysłany: Śro 15:35, 19 Mar 2008 Temat postu: