Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2406, 2407, 2408 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:00, 12 Lis 2016    Temat postu:

vehae napisał:

Anna Z napisał:
Pytanie dlaczego to Lena, jakby nie było ordynator, osobiście zanosiła kawę stażystce Julce. Chodziło mam wrażenie o podkreślenie, że nic się nie zmieniło, że Julka ma do odegrania jakąś rolę w wątku LiL, nie tym osobistym, ale raczej jakimś dramatycznym.

Tak, chodziło o jeszcze dobitniejsze połączenie wątków Leny (LiL) oraz Julki i ukazanie, że Julka nadal ma do odegrania rolę w wątku LiL. Ale jaka to będzie rola? Po tej scenie z 651 mam właśnie wrażenie, że chodzi o rolę po prostu przyjaciółki (co oczywiście nie wyklucza jakiejś roli dramatycznej). Koło LiL zrobiła się straszna pustka, przede wszystkim z powodu nieobecności Hany… LiL potrzeba nowych przyjaciół, aby w ogóle istnieć w tym leśnogórskim szpitalu. Julka jest dobrą kandydatką na przyjaciółkę obojga… Poza tym ja tę scenę odebrałam bardzo pozytywnie dla Leny. Nie mamy tu do czynienia z wielką panią ordynator, która jest ponad to, aby przynieść koleżance kawę. Wręcz odwrotnie. Ta scena świadczy o tym, że Lenie woda sodowa nie uderzyła do głowy, że ona pozostała zwyczajną dziewczyną, dla której przyjaźń jest najważniejsza i której korona z głowy nie spadnie, kiedy komuś usłuży. Tyle że… ona Julce tej kawy w końcu chyba nie przyniosła? Zaproponowała tylko, a Julka podziękowała. Tak mi się wydaje.
Ale skoro o tej scenie mowa, to muszę się odnieść do innego jej aspektu, który wydaje mi się najważniejszy. Otóż w tej scenie Lena w pewnym sensie po raz kolejny wzięła udział w wybudzaniu pacjenta, podobnie jak w odcinku 499. Ale to wybudzanie było bardzo znaczące. Jarek wybudził się i płakał, a ostatni raz płakał po wypadku… To jak nic aluzja do Latoszka. Założę się, że czekają nas bardzo wzruszające momenty, w których znajdziemy naszych bohaterów w podobnej konfiguracji – Lena nad łóżkiem, lecz w łóżku nie jakiś tam pacjent, tylko Latoszek… Czemu Latoszek ma płakać? Mam pewną hipotezę, o której napiszę później.

Ha! Właśnie odkryłam co naprawdę zapowiada powyższa scena! Należy dokładnie wsłuchać się w to, co w tej scenie mówi Lena do Julki!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 0:01, 12 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:18, 12 Lis 2016    Temat postu:

Mnie się wydaje, że ta scena z Julką była wyłącznie po to, żeby Lena była świadkiem wybudzenia pacjenta i żeby to był punkt wyjścia do rozmowy z jego byłą narzeczoną, a obecną bratową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:26, 12 Lis 2016    Temat postu:

Julka: Mój maluszek jest dzisiaj sam w nocy, bez mamy.
Lena: Słuchaj, jak ja szłam na swój pierwszy dyżur i musiałam Felka zostawić, przepłakałam całą noc.
[Pacjent Jarek wydaje dźwięki.]
Lena: No, chyba leki przeciwbólowe przestały działać.
Julka: Czekaj, już mu podaję.
[Pacjent Jarek otwiera oczy i zaczyna płakać.]
Julka: Patrz. Podobno nie płakał od wypadku.
Lena: No widzisz, czyli coś ci się jednak dzisiaj udało.

Nie może być przypadkiem, że w tej samej scenie mamy płaczącego pacjenta i Lenę, która przyznaje się, że przepłakała całą noc. Tym bardziej, że pacjent Jarek uosabia Latoszka w kontekście wypadku z udziałem Maćka, a płacz Jarka jest tematycznie powiązany z jego wypadkiem („nie płakał od wypadku”). Dla mnie jest jasne, że za jakiś czas stanie się coś, co sprawi, że oboje LiL będą płakać. Możliwości są dwie: albo stanie się to za sprawą choroby Latoszka (o czym napiszę jeszcze), albo jednak chodzi o chorobę Felka (bo Lena mówi, że płakała z powodu Felka). Jarek nie płakał od wypadku, a teraz płacze. W całym serialu Latoszek płakał dwa razy, co było związane właśnie z wypadkiem i śmiercią Maćka. Płacz Jarka jest sygnałem, że to, co się stanie będzie dla Latoszka wstrząsem na miarę tamtych przeżyć i dlatego będzie płakał. Najpewniej scenarzyści powrócą do tematu Maćka, ale może nie tylko o to chodzi, wszak Jarek chciałby wrócić do rodziny…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 13:27, 12 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:41, 13 Lis 2016    Temat postu:

Będzie co ma być. Na tę chwilę można tylko gdybać. A ja już nie podejmuję się gdybania. Po prostu czekam. Nie wiem jak długo, ale czekam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:17, 13 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
Będzie co ma być. Na tę chwilę można tylko gdybać. A ja już nie podejmuję się gdybania. Po prostu czekam. Nie wiem jak długo, ale czekam.

A mi się już odechciało. Chciałam opisać ten wspaniały odcinek 651, ale widzę, ż nie ma to najmniejszego sensu. Niech każdy sobie ogląda sam. Gdybanie stanowiło meritum tego Forum. Wybaczcie, ale po raz kolejny powtórzę - js potrzebuję interakcji. Skoro nie mogę jej dostać, to po prostu odpuszczam (choć kolejny post o 651 mam już przygotowany). Może kiedyś Ania Z zmieni zdanie i Forum ożyje. Ale już bez mojego udziału, bo ja nie jestem w stanie robić coś tak jakby na komendę. Skoro moje posty pozostają bez odzewu, a więc nie mam jak się nimi dzielić, to nie widzę najmniejszego sensu w pisaniu tutaj. Bez tak zwanego gdybania to Forum traci rację bytu. Przyznam szczerze, że takiego końca Forum (przepraszam - mojego udziału) nie spodziewałam się, nie po takim odcinki jak 651. A czekać też raczej nr ma na co, bo podobno powstanie kolejny sezon Przyjaciolek. A to, jak wiadomo, oznacza, że LiL nie wrócą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:46, 13 Lis 2016    Temat postu:

I znowu moja wina? Przecież czytam. Może nyć tak jak ty przypuszczasz, może być inaczej. Ja na chwilę obecną niem mam żadnego pomysłu. Aby dyskutować, to trzeba mieć jaksąś koncepcję. Co poradzę na to, że nie mam? Przecież nie będę na siłę niczego wymyślać. Mogę tylko za każdym razem pisać, że być może masz rację. A ty ciągle straszysz, że forum będzie bez ciebie. Może trochę dystansu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:53, 13 Lis 2016    Temat postu:

Anna Z napisał:
Mogę tylko za każdym razem pisać, że być może masz rację.

Nawet tego się od Ciebie nie doczekałam. Trudno jest pisać, kiedy nikt na to nie czeka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:10, 13 Lis 2016    Temat postu:

Ale dlaczego mam coś pisać natychmiast? Zajrzałam na forum wczoraj o północy. Musiałam natychmiast zostawić swój komentarz? Ciągle to samo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:49, 13 Lis 2016    Temat postu:

Mówię o poście z wtorku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:05, 14 Lis 2016    Temat postu:

Kolejny w tym sezonie ślub w LG nie dojdzie do skutku. Tym razem z powodu zdrady. Konica zdradził (poza ekranem) Klaudię z Martą, a prawda wyjdzie na jaw w dniu ślubu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:01, 14 Lis 2016    Temat postu:

Czytając dzisiejszy nr Świata Seriali mam wrażenie że, scenarzystów poniosła jakaś wena brazylijska. Jak wyżej napisała Ania Z nie dojdzie do ślubu Konicy. Piotr znajdzie jakiś list z którego dowie się że, to nie on jest ojcem dziecka Hany. A w życiu Agaty pojawi się babcia, która po śmierci spadek przekaże Szczepanowi. Nie wiem ale te historie naprawdę są zalatują mi tandetną telenowelą. A oczekiwałabym od scenarzystów czegoś więcej.

Po za tym skoro już wcześniej łączyliśmy wątki LiL i Julki razem chyba narazie nie ma co liczyć na rychłe pojawienie się LiL. Dla zabarwienia wątku Julki przygotowano babcie do pomocy nad dzieckiem więc i w tym temacie można cos pokazać jeśli narazie nie ma LiL.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:28, 14 Lis 2016    Temat postu:

Skoro to dziecko nie Gawryły, to Radwana. Trzeciego kandydata nie ma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 23 Lis 2016    Temat postu:

Latoszek ma grypę. Taki tekst wygłasza Tretter w odc. 653.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:35, 24 Lis 2016    Temat postu:

Ta informacja o Latoszkowej grypie nie wydaje mi się bez znaczenia. Przypomina mi się odcinek z początku sezonu, kiedy Wiki i Gawryło udzielają pomocy pilotowi, który zasłabł z powodu dolegliwości sercowych. Padła z jego ust informacja, że miał grypę. A kto ogląda serial, to wie jak się to skończyło. W ogóle w odc. 653 zauważyłam, że scenarzyści na tacy podają informacje dotyczące wątków głównych bohaterów. Toteż sytuacja pacjentki Oli zapowiada jej własne perturbacje z ciążą, a właściwie chorobą nienarodzonego dziecka. Nie wprost, ale jednak...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:56, 24 Lis 2016    Temat postu:

O tym samym pomyslałam. Ta informacja to na pewno nie przypadek. A do kogo Trettera to powiedział?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2406, 2407, 2408 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2407 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin