"Na dobre i na złe"

asiaa

Skany ze ŚS o Latoszku, resztę linków dam wieczorem, jakby ktoś chciał zobaczyć to są w grupie bez cenzury
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

vehae

Gdybym to ja była Leną, to po prostu i najzwyczajniej w świecie bym z Latoszkiem się rozwiodła. Wtedy po prostu okazałoby się jak jest. Jeżeli kocha - walczyłby. Jeżeli nie - związałby się z Agatą. Jednak tak nie będzie, bo widzowie, kobiety, tego nie oczekują. Lepiej byle było jak jest, bez pewności, bez miłości, wybaczone, zapomniane choć ani nie wyjaśnił, ani nie przeprosił, ani nie pokazał, że mu zależy. Nie oczekujmy wiec, że będzie żywi do Leny nie mówię miłość, ale jakikolwiek szacunek, skoro my jako kobiety nie szanujemy Leny ani trochę.

vehae

vehae

Jestem bardzo, ale to bardzo bliska odkrycia czegoś, co powinno być dla nas najważniejsze, a mianowicie przebiegu walki Latoszka o Lenę. Niestety, jestem w tym "odkrywaniu " sama. Szkoda. Kiedyś tak nie było, każdy dzielił się tu na Forum pomysłami i razem dochodziłyśmy do różnych koncepcji. Bardzo mi przykro, że tego już nie ma. Co kilka głów to nie jedna, a poza tym samej to mi się najzwyczajniej w świecie nie chce.

Anna Z

A w tej atmosferze ataków i przypisywania oponentom intencji, których nie mają liczysz, że komuś się będzie chciało? Ja co najwyżej mogę napisać swoje uwagi po odcinkach. Szczerze mam dość udowadniania, że nie jestem wielbłądem.

vehae

Twój wpis traktuję jako ostateczne potwierdzenie tego, że nikt nie będzie reagował na moje wpisy. Nie widzę jakiegokolwiek zainteresowania tym, co ja mam do napisania. A więc nie będę już nikogo zanudzać. Przynajmniej będzie miła atmosfera na Forum.

Anna Z

Nie bierz mnie pod włos. Dawniej jak ktoś miał coś do napisania, to pisał i nie robił podchodów typu "napisałabym coś, ale nie napiszę, bo...." I nikt nie oczekiwał odzewu. A teraz ciągle pretensje. Brak odzewu, pretensje, bo nikt nie zareagował. Jest odzew, ale nie po twojej myśli, to z kolei zarzuty. Tak się nie da.

asiaa

ksenia

W takiej atmosferze niestety nie da się dyskutować i trudno o sympatyczną atmosferę na forum, kiedy ktoś stawia kogoś pod ścianą i zarzuca dwoistość jaźni.

natha87

Ja dodam od siebie tylko tyle, że każdy odpowiada sam za siebie i jeśli uzna za stosowne to odezwie się wtedy, kiedy będzie czuł taką potrzebę.

asiaa

odcinek 599
Zwiastun - jest w nim Latoszek [link widoczny dla zalogowanych]
Streszczenie [link widoczny dla zalogowanych]
Galeria [link widoczny dla zalogowanych]

Anna Z

[link widoczny dla zalogowanych]

asiaa

PP jest u mnie zapraszam

Dłuższa wersja
odc. 600 - Panaceum
Tomasz i Wiktoria biorą udział w spóźnionej o kilka miesięcy sesji fotograficznej w strojach ślubnych. Doktor Consalida jest tak przemęczona licznymi obowiązkami w szpitalu, że gdy po wyczerpującym dyżurze na chwilę zamyka oczy od razu zasypia. Ma niezwykle realistyczny sen, w którym odbywa zaskakującą podróż w czasie. Marzenie senne zaczyna się od sceny w szpitalu, gdzie Consalida próbuje pomóc nieuleczalnie chorej na raka Danucie (Iza Kuna), mamie czteroletniej Michaliny. Nowotwór jest bardzo zaawansowany i pacjentka ma nikłe szanse na powrót do zdrowia. Consalida postanawia zrobić jednak wszystko, by jej pomóc. Zostanie dłużej w pracy, choć jej dyżur dawno się zakończy i znów jak kilka miesięcy wcześniej spóźni się na swój ślub. Dalej jednak wszystko przebiega zupełnie inaczej niż na jawie. Gdy Wiktoria dociera w końcu do kościoła nie zastaje tam gości i ukochanego. To sprawia, że niedoszła panna młoda ponownie zastanowi się nad swoimi życiowymi wyborami. Po pewnym czasie znów stanie na ślubnym kobiercu, lecz tym razem zamiast Tomasza u jej boku pojawi się... Adam.
emisje: 20.05 godz. 20:45