"Na dobre i na złe"

Anna Z

W tym wątku Wiktorii nic się kupy nie trzyma. Już pomijam ten ślub "na wariackich papierach". Ale to co szykują na odcinek jubileuszowy, to jakaś paranoja. Owszem, scenarzyści już dawno przedobrzyli tymi coraz nowszymi konfiguracjami u różnych bohaterów, ale przynajmniej zachowywali elementarne zasady. Zdarzały się chwile słabości, które stawiały na krawędzi związki. Zdarzały się związki nieprzemyślane czy wymuszone niejako okolicznościami. Agata popełniła błąd wiążąc się z Lewickim, ale dopiero po dłuższym czasie po rozstaniu i unieważnieniu małżeństwa spojrzała łaskawszym okiem na Rogalskiego. Ola związała się z Przemkiem wierząc, że dziecko potrafi połączyć rodziców. Ale z Jankiem związała się dopiero po rozstaniu z Przemkiem. Fakt, szybko to poszło. Ale to co scenarzyści robią z Wiktorią to niepojęte. Nie chce mi się wierzyć, że nagle tak krańcowo zmienili lubianą bohaterkę bez powodu. Myślę, że w tym odc. 600 jest jakiś haczyk, a nie chęć zadośćuczynienia pragnieniom fanów AdWi. Zwłaszcza, że nigdy dotychczas nie schlebiano gustom widzów. W tym kontekście aż się boję myśleć, co wymyślili dla LiL.

vehae

No wiec w kontekście LiL to ja się cieszę, że najprawdopodobniej nie będzie żadnego odnowienia przysięgi małżeńskiej Wiki i Tomasza. Zawsze jakaś szansa, że to jednak pozostawiają dla LiL. Natomiast to, Że Wiki w 600 będzie miała perypetie małżeńskie świadczy o tym, że pewnie i dla LiL takie perypetie też są na ten odcinek przygotowywane. Ale co dokładnie ma być to nie wiem. Może być też jakaś kolejna senna konwencja wyjaśniająca wszystko, albo kolejne spotkanie przy kanapie.

natha87

Nie podejrzewam aby w 600 odcinku produkcja chciała sobie zadrwić czy zażartować z fanów, dając im w tym odcinku to o czym marzą. Czyli pokazując płomienny romans Wiki z Adamem albo w końcu szczęśliwą rodzinkę LiL na ekranie. To już byłby cios poniżej pasa. To nie prima aprilis. Aczkolwiek mamy takie newsy że, to wszystko razem wzięte kompletnie do siebie nie pasuje i daje powody aby podejrzewać, że nie będzie się to działo naprawdę. Ja bym tego naprawdę nie chciała. Serial, który zaczynał jako ten oparty na wartościach rodzinnych obecnie zmienia się w sześciokąt romansideł.

vehae

Wrzucam jako ciekawostkę. (Materiał na dole, inaczej nie na się wrzucić.) Mariusz Drężek. Bardzo się zmienił:
[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Kto oczekiwał wyjaśnień i jasnej sytuacji na linii LiL-Agata, łącznie ze mną oczywiście, ten srodze się zawiódł. Po dzisiejszych rewelacja ze Śs widać, że nic z tego. Lat jest z Leną z obowiązku lub z wdzięczności, Agata nigdy nie zniknie z ich życia i tyle. Dla mnie LiL już nie ma. Jest Latoszek i Agata.

Anna Z

Nie wiem w którym miejscu wyczytałaś że Latoszek jest z Leną z obowiązku. Jeżeli dla niej podejmuje terapię, a Agata nie zdołała go przekonać, to chyba wnioski są oczywiste na kim mu naprawdę zależy. Strach w oczach Agaty nie spowodował refleksji, że coś z nim jest nie tak. Tylko te wybuchy wściekłości się powtarzają.

vehae

Można sobie tak wszystko wymyślać i wmawiać, jak to bardzo Latoszek kocha Lenę. Na dzień dzisiejszy obowiązuje tekst Agaty z 450,że Latoszek jest z Leną z obowiązku, a doszło jeszcze tyle, że on (jak sam powiedział) nie chce spędzić reszty życia z Leną. Łatwo zapomina się teksty Latoszka do Agaty "fajnie że jesteś" i dwuznaczne sytuacje już po powrocie Latoszka do pracy. Trudno pamiętać, że w sprawie odzyskania Leny nie zrobił absolutnie nic. Nie wierzę, że on kocha Lenę. Nie. tak nie zachowuje się ktoś kto kocha. I zdrady on też nie żałuje. Na pewno nie.

Anna Z

A można sobie wymyślać i wmawiać, że Latoszek kocha Agatę.

vehae

Nie trzeba wymyślać, wystarczy przypomnieć sobie jego teksty już po zdradzie. Tak nie zachowuje się facet, który kocha żonę, zdradził ją i żałuję tego.

asiaa

Skan tego o Latoszku
[link widoczny dla zalogowanych]

Anna Z

Na razie jest temat traumy i myślę że słusznie. No cóż sama się nieco wkręciłam w te rzekome aluzje i przestałam brać pod uwagę, że długa nieobecność Anity wpłynęła na zmianę scenariusza. Wywiady Komarnickiej jak się zdaje dotyczyły czegoś co było planowane na wcześniej i po prostu nie zostało zrealizowane. A seriale na ogół są robione tak, żeby każdy widział to co chce. Ten schemat czarno-biały był w kilkudziesięciu początkowych odcinkach. No i raczej na pewno LiL nie będzie w jubileuszowym odcinku.

zygus

Anna Z

Ja pomyślałam, że odc. 600 to jakiś sen wariata.

zygus

Tak jak sobie przypominam jubileusz z okazji 400 odcinka, to naprawdę było coś. I nawet nie chodzi, że to był odcinek w którym Lena wracała do LG. Był jubileusz Zyberta, przyjazd Jacka, cała stara ekipa i Ci młodzi. Wszystko było fajnie spięte, a teraz, to jakaś kpina może wyjść.

vehae

Ale tu nie chodzi o dyspozycję aktorów. Po prostu tak jest realizowany scenariusz i to od lat. Scenarzyści nie chcą, aby Lat jasno określił się, że Lenę kocha i chce spędzić z nią resztę życia. Ja myślałam, że zdradą była po to, aby Lat żałował, a potem starał się o odzyskanie Leny. Tymczasem zdradą była po to, aby zapiąć jeszcze więcej niepewności co do uczuć Lat. Warto przypomnieć sobie kończący sezon odcinek chyba 412, w którym Lat stwierdził, że Agata jest dla niego zbyt dobra. I tak z każdym sezonem na koniec mamy to samo. Agata, Agata i Agata, a dla Leny zostaje Droga biżuteria dla zagłuszenia resztek wyrzutów sumienia. I to się już nie zmieni nigdy.