"Na dobre i na złe"

natha87

Sprawy prywatne nie powinny wpływać na sprawy zawodowe. Jednak w przypadku gwiazd jest to niestety nie możliwe. Trudno jest powiedzieć jak w takiej sytuacji zachowała się produkcja serialu, jednak na pewno zawieszenie wątku jest w tym momencie najlepszym rozwiązaniem. Myślę, że u Lisa raczej będzie wypowiadał się o niesłusznym oskarżeniu niż o tym czy gra w serialu. Zresztą przekonamy się już o tym w poniedziałek.

Anna Z

Jak się to nasze Forum zmieniło! Również w tym temacie. Mam wrażenie, że chyba vehae i mnie jeszcze interesuje wątek LiL czy choćby samego Latoszka. Mnie szczerze mówiąc w ogóle nei obchodzi czy pani Baar wróci jeszcze do serialu. A pan Bukowski w programie Lisa będzie miał do powiedzenia znacznie ważniejsze rzeczy niż to czy gra w serialu czy nie. O takich sprawach mógłby mówić w telewizji śniadaniowej, a nie w poważnym programie publicystycznym.

kropeczki

To ciekawe w jakim celu go zaprosił politykiem nie jest ,na prezydenta nie startuje. Więc raczej to o narkotykach będzie mowa, no ale o serialu pewnie nie koniecznie.Poza tym ostatnio na facebooku napisał ,że będzie walczył od dobre imię swojej rodziny które zostało zszargane.Mnie szczerze tez nie interesuje czy Baar będzie grała dalej czy nie. Postać z niej flegmatyczna i nijaka od pewnego czasu.

Anna Z

agusia961504

mnie interesuje wątek LiL ale też jestem ciekawa co w innych wątkach. Czy to źe? to że interesuje się też innymi wątkami to nie oznacza że nie interesuje sie wątkiem LiL. Bo nim sie bardzo interesuje tylko czekam aż Lena wróci albo jak cos nowego sie pojawi bo nie widać jakieś nadzwyczajnej aktywności waszej. Rzadko kto interesuje się tylko jednym wątkiem

Anna Z

agusia961504

czasami wydaje mi się że wypowiadają się tu niedojrzałe osoby które obrażają sie z byle powodu. Zlitujcie się. Zachowujecie się czasami jakbyście chodziły do gimbazy a spodziewam sie że macie trochę więcej lat niż kilkanaście skoro większość z was ogląda serial od początku albo prawie od początku.

Anna Z

rybka25r

A ja jestem rozczarowana póki co wątkiem, długą nieobecnością Leny, a sam Latoszek niestety mało mnie interesuje. Dla mnie wątek LiL bez Leny , a kręcącą się Agatą to żadna atrakcja. Nie chce mi się nawet tego komentować. Może nadejdą lepsze czasy, chociaż już tracę nadzieję.

zygus

Odcinek przelaciałam sobie i oglądałam tylko sceny z Witkiem, ale tak się zastanawiam czy właśnie jego słowa z ostatniej sceny kiedy mówi aby zeszła mu Agata z drogi, abstrahujac od całej sytuacji, która miała miejsce nie daje czasem jasno znać, że ich drogi wkrótce się rozejdą na zasadzie, że cała sytuacja między nim się wyjaśni.

vehae

Ania Z ma rację, odcinek naprawdę bardzo dobry. Widać, że zostanie zakończony temat z Agatą, choć pewnie nie obędzie się bez perypetii. Generalnie szykuję się do dłuższej wypowiedzi, stąd na razie nic nie napisałam. Zauważyłam jednak kolejną aluzję, która może świadczyć o problemach kardiologicznych Latoszka. Być może Latoszek będzie miał operację na otwartym sercu, skoro Jasiek poruszył ten temat. Poza tym stan psychiczny Latoszka naprawdę tragiczny i zastanawiam się, co tak naprawdę może wydobyć go z tego stanu. Na pewno nie Agata, która tak naprawdę nie rozumie powagi sytuacji (słowa do Latoszka "bardzo śmieszne" w tym kiblu w ogóle nie pasowały do sytuacji). Agata tak naprawdę nie jest ani dobrym psychologiem, ani przyjaciółką, choć może stara się. Poza tym Latoszek ewidentnie nie życzy sobie towarzystwa Agaty i choć to jej się zwierzył, to on chce się kontaktować z Agatą na swoich warunkach. Jestem pewna, że Leny nie pchnąłby tak na ścianę, nawet w tak złym stanie psychicznym. A to już była forma przemocy. Agatę na pewno musiało to zaboleć (w sensie fizycznym). W zasadzie jedyne, na co Latoszek zareagował w 595 był dźwięk imienia Leny. No i jeszcze potrzeba udzielenia pomocy człowiekowi. Natomiast wydaje mi się, że ta scena w toalecie była zapowiedzią jakiejś sytuacji dwuznacznej, a źle odebranej przez Lenę. Agata udawała, że dzwoni do Leny i udawała, że kłamie. Ale gdyby zadzwoniła tak naprawdę, to co wtedy? Przecież w sytuacji po zdradzie Latoszek powinien być czysty jak łza i na takie kłamstewka zwracać uwagę. A Agata może po raz kolejny zastosować podobny manewr, tym razem naprawdę.

gość

Ja jeszcze nie mialam okazji obejrzec odcinka. Zrobię to najpóźniej jutro i obiecuję, że się wypowiem Wink

gość

Odcinek moim zdaniem- bardzo dobry. Swietna gra Bartosza. I tylko żal, ,że w scenach obok Witka zamiast Leny była Agata. Aż prosiłoby się, żeby Latoszek o swoich lękach i traumatycznych przeżyciach z Afryki opowiadał nie Agacie tylko własnie Lenie, żeby to właśnie Lena a nie Agata była dla tą, której można wszystko. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, i że dane nam to będzie zobaczyć na ekranie skoro Lena wraca do gry.
Agata mnie wkurza (możejestem uprzedzona do tej postaci, ale co ja zrobię Wink

, zawsze zjawiając się w sytuacjach traumatycznych dla Latoszka i grając rolę pocieszycielki, najlepszej przyjaciółki. A w jej TYLKO przyjazne uczucia nie wierzę. Dlatego licze na to, że Latoszek w końcu określi, gdzie jej miejsce w szeregu.

theonlywild

Ja się trochę martwię tym, że przecież Latoszek nigdy nie chciał obarczać Leny swoimi problemami, swoim cierpieniem, nie chciał jej litości. Tutaj w trakcie sceny w toalecie z Agatą, ruszył się tylko na wzmiankę Agaty o tym, że dzwoni do Leny. Tylko nie odczytałam tego, że to właśnie na jej imię zareagował, tylko raczej zmotywował się do tego, aby wstać, żeby Agata nie zadzwoniła do niej naprawdę.. Przecież on też ma świadomość, że po tym wszystkim co się wydarzyło, Agata w pewnym sensie chce być fair wobec Leny, więc zapewne zadzwoniłaby do niej, gdyby Witek nie ruszył się z tego kibla, tak samo jak w końcu ugięła się i dała dla Leny informacje, gdzie jest Witek po powrocie z Afryki.. A jego zachowanie może ponownie oznaczać, że on tej pomocy nie chce, ani od Leny, ani od Agaty, ani od kogokolwiek. Więc skoro Anity nie było tak długo na planie, to może będzie on walczył sam z tym wszystkim? Przecież leżąc na kanapie, powiedział pod nosem, że każdy jest sam.. Co prawda, wydaje mi się, że mija się to z celem ich wspólnego wątku i wzmianka o Lenie byłaby bezsensowna, ale dość często wspominają o niej w odcinkach, kiedy nie ma jej bardzo długo.. chyba tylko po to, żeby przypomnieć, że Witek nadal ma żonę i dziecko, ale nic poza tym..

edit: ostatni post Anity (który w mojej ocenie, jakoś może się aktualnie liczyć) na fb dotyczący ndinz był 23 października - zdjęcie z hali serialu, chyba że coś ominęłam, więc jeżeli któraś z Was ma pojęcie w jakim czasie te nagrywane sceny pojawiają się zazwyczaj w tv, to dajcie znać bo może to jest nadzieja.. Smile

agusia961504

na pewno jeszcze ten sezon.