"Na dobre i na złe"

Anna Z

I jeszcze uświadomiłam sobie, że zmiany personalne na internie były szykowane od jakiegoś czasu. W odc. 545, kiedy Latoszek wyjeżdżał do Afryki, Tretter powierzył Rogalskiemu pełnienie obowiązków ordynatora, jednocześnie stwierdzając, że niedługo zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. Pytanie po co, skoro Latoszek wjeżdżał na pół roku. Równie dobrze w tym czasie mógł go zastępować Marek. Przecież to są normalne praktyki personalne. A więc raczej można śmiało przypuszczać, że Witek nie był planowany do powrotu na internę, a już na pewno nie na stanowisko ordynatora. Zawirowania ze scenariuszem spowodowały przesunięcie wszystkiego w czasie, stąd na chwilę wyeliminowano Rogalskiego i być może na stanowisko ordynatora interny startować będzie zarówno Agata jak i Marek. A może ktoś z zewnątrz?

W tej chwili inne wątki powoli schodzą na dalszy plan. Wiki będzie nieobecna przez kilka odcinków, bo Kasia kręciła w tym czasie film. Falkowicz trochę zostanie w tle, aczkolwiek nie da o sobie zapomnieć jako rzecznik praw pacjenta. Będzie miał okazję namieszać. Na pierwszym planie zostanie Krajewski, ale muszą go wmontować w nowy wątek. I stąd pomysł na onkologię. Piotr, mam wrażenie, jednak zostanie w LG. Kto wie czy też nie dołączy do oddziału Zyberta? W końcu to jedyny specjalista z zakresu onkologii. Na dodatek świetny chirurg. Krajewski zresztą też na oddziale onkologii będzie miał co robić. Latoszek jako diagnosta plus Zybert jako ordynator, mam wrażenie, że jak na dopiero powstający oddział obsada jest pełna. Poza tym wiadomo, że onkolodzy współpracują z innymi oddziałami. Oczywiście nie znaczy, że do końca sezonu będzie tylko onkologia. Kasia już na plan wróciła. Powstała chirurgia dziecięca. Trójkąt Tomasz-Wiki-Adam znowu znajdzie się na planie pierwszym. A póki co pocieszymy się czymś nowym. Na następny numer śs zapowiedziano więcej informacji na temat Agaty i Szczepana oraz Oli, Janka i Przemka. Czyli najbliższe miesiące tym będą wypełnione. Nie wiadomo co z Haną, no ale tu wszystko zależy od decyzji K. Baar.

asiaa

Fotostory: Ich życie się odmieni?
[link widoczny dla zalogowanych]

natha87

Jak na moje oko to głównym tematem na oddziale onkologi będzie sprawa przekazywania tej bolesnej prawdy samym pacjentom. Jak wiemy część lekarzy wie jak podejść do tematu, wie że jest to bardzo wrażliwy temat i o takich rzeczach chory nie powinien zostać poinformowany jak np. o fakcie rutynowego zabiegu polegającego na wycięciu wyrostka robaczkowego. Jedni będą wiedzieli jak tą prawdę przekazać a inni nie będą potrafili zachować odpowiedniego taktu.
Odnosząc się tym samym do Agaty mam mniej więcej podobne zdane co Ania Z, wśród ekipy rezydentów, Wiktoria już otrzymała swój wakat na zarządce - jako ordynator chirurgi. Latoszek jak wiemy jest ordynatorem interny i ma zostać wprowadzony na oddział onkologi, więc jako lekarz musi mieć gdzieś swoje miejsce i być szefem. Skoro wiemy że, ma szansę częściej bywać wśród pacjentów z nowotworami nie może pełnić swojej funkcji ordynatora jednocześnie dzieląc swój czas w pracy między dwoma oddziałami. Nie ma specjalizacji ale jak wiemy zamierza się do niej przygotować. Ale to oczywiście nie oznacza że, z miejsca zostanie szefem onkologi. Wracając do Agaty, która przebyła wyboistą drogę w szpitalu śmiem twierdzić że, także się nie zdziwię jakby została mianowana na szefa interny. Każdy oddział w szpitalu powinien mieć swojego szefa, takiego który będzie świadomie prowadził zespół. Jednak mam obawy czy Agata jest na coś takiego emocjonalnie przygotowana. Owszem ostatnio to ona zachowuje zimną krew i dystans ale jednak nie można zapominać jej przeszłości i spraw, które nadal nie zostały wyjaśnione.

Nie widzę raczej motywu dla którego, Agata także miałaby przejść na inny oddział. Jeśli szykuje się powrót dla Leny do szpitala, to na pewno widzów już nie zadowoli widok całej trójki pracującej razem na oddziale. To jest po prostu nudne. Scenarzyści idą drogą zmian, więc wprowadzają nowe tematy na odcinki w serialu czyli mamy nowy oddział w szpitalu, stwarzający mnóstwo możliwości do wymyślania wątków medycznych. Obecnie i bez Leny, Agata i Latoszek pracujący razem mieli i mają mnóstwo okazji do kontynuowania romansu. A wiemy że, tak się nie dzieje, po za ich ckliwym dialogiem. Pomysł aby "przeprowadzić" Latoszka na inny oddział daje możliwość, do separacji kontaktów Agaty z Latoszkiem. A to z kolei daje możliwość, powrotu Leny do serialu, na internę. Wtedy na linii Agata -Lena będziemy mam nadzieje, mieli okazję zobaczyć próbę wyjaśnienia tego co nie zostało wyjaśnione. Uważam, że gdyby scenarzyści wybrali mniej więcej taką drogę, która mnie się nasuwa to jest to bardziej ciekawsza opcja. Widok całej trójki na internie był by tematem już powielonym i nie raz, nie dwa a którymś z kolei. Chcąc wyjaśniać relacje A-LiL trzeba zacząć po kolei, z każdym z osobna. Kto będzie jako pierwszy to się okaże.
Nowy oddział to nowe perspektywy. Wiemy że, powstanie ale też mamy świadomość że tak naprawdę pozostały ze 3 miesiące tego sezonu. Wydaje mi się, że kolejny od września będzie właśnie oparty na rozwoju akcji w kierunku tego nowego oddziału. Zawsze z nowym sezonem do serialu wkraczają nowi aktorzy, i na pewno też tak będzie w tym przypadku. Może już nawet pod koniec sezonu poznamy jakiegoś nowego lekarza czy lekarkę stricte związaną z onkologią. A to że, taki oddział jak już wcześniej pisałam musi mieć wykwalifikowany personel to jasne. Więc pewnie zobaczymy jakieś nowe twarze na oddziale. Marian Opania pojawi się w roli Zyberta ale jak dla mnie jest to jedynie jego epizodyczna rola. Wg mnie to on ma za zadanie zapoczątkować powstanie tego oddziału natomiast na dalszy rozwój zostaną wyznaczeni odpowiedni do tego lekarze. Na pewno widziałabym tam Piotra. Jak wiemy to Hana a nie on się zwalnia, idzie na urlop ale wraca już w następnym odcinku i mam nadzieje pozostanie w serialu. Na decyzję Baar co do roli myślę, że nie przyjdzie nam długo czekać. I mam nadzieje dowiemy się, czy jej odejście jest jednoznaczne czy tylko związane z jakąś przerwą uzgodnioną z produkcją, tak jak w przypadku Anity. Myślę, że sytuacja ta powinna się wkrótce wyklarować. A to że, postać Leny na prośbę Anity została wyciszona nie oznacza że, przerwa ta będzie trwać wiecznie. A już dosyć czasu minęło więc moim zdaniem najwyższa pora aby coś się zadziało. I pomimo tego, że Przyjaciółki w ostatniej serii spodobały mi się, życzę sobie aby seria 5 była ostatnią. Wiem że, jak nie to, to może pojawić się kolejny projekt ale przynajmniej wtedy była by jakakolwiek szansa na pojawienie się wątku i wyjaśnieniu tego czego wszyscy chcemy.

asiaa

Odcinek 589:
streszczenie: [link widoczny dla zalogowanych]
zwiastun: [link widoczny dla zalogowanych]
galeria: [link widoczny dla zalogowanych]

zygus

Tak sie zastanawiam czy, to nachalne reklamowanie dzis Agaty jako hematologa bylo po to, aby zaistniała na nowym odziale, czy po to, aby sie okazało, że wcale tak dobrze sie nie zna na hematologii.

natha87

Może to co powiem nie będzie dla niektórych nowością ale każdy serial ma swoją charakterystyczna linię melodyczną. O ile powtarzają się te same piosenki w kilku serialach Telewizji Publicznej, to zauważyłam że, kilka tych samych piosenek można usłyszeć w serialach TVN. Np. wczoraj oglądając przedpremierowy odcinek Prawa Agaty w tle można było usłyszeć ten sam podkład muzyczny towarzyszący często w Na dobre. I w pewnym momencie miałam taki mały mętlik w głowie jaki serial oglądam. Jak gdzieś słyszymy muzykę z reklamy utożsamiamy ją z danym produktem, bo tak to koduje nasz mózg kiedy pewien schemat często się powtarza. Ale mieszanie tej samej piosenki w produkcjach stacji konkurencyjnych to wg mnie taki przerost formy nad treścią.

rybka25r

[link widoczny dla zalogowanych]

natha87

vehae

Magdalena Różczka zagrała w 326 lekarkę, a jednocześnie siostrę zakonną. Jako świadek wypadku, a zarazem siostra kierowcy udzieliła pierwszej pomocy poszkodowanej. Chyba wykonała tracheotomię.

asiaa

Rybko dzięki za ten link, ciekawe czy zagra tą samą postać co wtedy ( w ogóle je nie pamiętam) czy całkiem inną Wink

Dłuższa streszczenie odc. 590 - Wypowiedzenie
Piotr nie umie wybaczyć Hanie zdrady i tego, że tak długo ukrywała przed nim prawdę. Lekarz nie wyobraża sobie pracy z byłym kochankiem żony, dlatego chce odejść ze szpitala. Po dyżurze Gawryło jest świadkiem napadu na stacji benzynowej. Udziela pierwszej pomocy mężczyźnie, którego jeden z bandytów ciężko ranił nożem.
Tymczasem doktor Rzepecki myśli o awansie. Chce starać się o posadę ordynatora na oddziale chirurgii dziecięcej w Leśnej Górze.
Jasiek, nastolatek, którego Latoszek poznał w ośrodku rehabilitacyjnym, marzy o starcie w maratonie. Witek próbuje mu pomóc w przygotowaniach, niestety chłopiec po większym wysiłku ma kłopoty z oddychaniem i szybko opada z sił.
Z kolei Agata zajmuje się starszą pacjentką Lilianą, której towarzyszy świeżo poślubiony mąż Lucjan. Pacjentka wzbudza w szpitalu sensację, gdy wychodzi za jaw, że po raz piąty stanęła na ślubnym
emisje: 11.03 godz. 20:40

vehae

Wątek zaczyna się rozkręcać, a ja mam w głowie mnóstwo pomysłów. Do ostatnich postów też chciałam się odnieść. Jednak stwierdziłam, że lepiej będzie jak zamilknę. uwagi personalne pod moim adresem skutecznie mnie powstrzymują przed jakimkolwiek pisaniem. Wczoraj z przyzwyczajenia napisałam choć suchą, ale jednak uwagę. Nie wiem, czy to też można uznać za chęć narzucenia własnego zdania, ale od tej chwili muszę uważać. Wszak Forum to nie dyktatura. Bez mojej osoby Forum będzie działać zgodnie. A ja dopiszę wtedy będę mogła zostać oczyszczona z zarzutu narzucania innym zdania. Tylko w tez sposób mogę się oczyścić, inaczej sim nie da. Nie będę ukrywać, że jest mi przykro nie myślałam, że po tylu latach macho o mnie takie zdanie i uważacie mnie za kogoś, kim nim jestem i nigdy być nie chciałam. ,nigdy nie brałam pod uwagę możliwości, że na tym Forum ktoś komuś może podziękować za uwagę, a tak niestety się czuję. Spędziłam tu kawał życia i jest mi po prostu żal. Ale wątek będzie, będzie. O Przepraszam. Już więcej nie będę próbowała Wam już nic wmówić

Anna Z

asiaa

Pojawiło się streszczenie odcinka 592, wczoraj wstawiono dłuższą wersja streszczenia odcinka 590 a trochę wcześniej krótkie 591 więc wszystkie trzy dam w jednym poście aby nie cofając się do przedniej strony było wiadomo co będzie w kolejnych odcinkach. Smile

odc. 590 - Wypowiedzenie
Piotr nie umie wybaczyć Hanie zdrady i tego, że tak długo ukrywała przed nim prawdę. Lekarz nie wyobraża sobie pracy z byłym kochankiem żony, dlatego chce odejść ze szpitala. Po dyżurze Gawryło jest świadkiem napadu na stacji benzynowej. Udziela pierwszej pomocy mężczyźnie, którego jeden z bandytów ciężko ranił nożem.
Tymczasem doktor Rzepecki myśli o awansie. Chce starać się o posadę ordynatora na oddziale chirurgii dziecięcej w Leśnej Górze.
Jasiek, nastolatek, którego Latoszek poznał w ośrodku rehabilitacyjnym, marzy o starcie w maratonie. Witek próbuje mu pomóc w przygotowaniach, niestety chłopiec po większym wysiłku ma kłopoty z oddychaniem i szybko opada z sił.
Z kolei Agata zajmuje się starszą pacjentką Lilianą, której towarzyszy świeżo poślubiony mąż Lucjan. Pacjentka wzbudza w szpitalu sensację, gdy wychodzi za jaw, że po raz piąty stanęła na ślubnym
emisja: 11.03 godz. 20:40

odc. 591 - Jeszcze nie czas
Piotr wraca z urlopu, ale wyraźnie unika wspólnej pracy z Radwanem. W końcu między lekarzami wybucha ostry konflikt.
Personel szpitala szykuje się do otwarcia oddziału onkologicznego. Doktor Krajewski od razu sprzecza się ze swoim nowym szefem, ordynatorem Zybertem. Tymczasem do Leśnej Góry przyjeżdża pierwsza pacjentka z nowotworem. Chorą Teresę wspiera niezwykle religijna siostra.
Na ginekologii leży młoda matka - Ewa - która ma obsesję na punkcie czystości. Walcząc z zarazkami, nieomal doprowadza do swojej śmierci.
emisje: 18.03 godz. 20:40

odc. 592
Radwan ostro krytykuje Olę, gdyż młoda lekarka zbyt często zwalnia się przez dziecko z pracy. Tymczasem Janek zaprasza śliczną koleżankę na randkę.
Do szpitala znów przyjeżdża Łucja, pierwsza pacjentka, której doktor Pietrzak uratowała życie. Tym razem seniorce towarzyszy wnuczka w zaawansowanej ciąży - Jasia - i to właśnie ona zostaje nową pacjentką Oli. Na ginekologię trafia również Majka - lesbijka, która pragnie zajść w ciążę i skarży się na silne bóle brzucha. Chorej towarzyszy żona - Teresa - która okazuje się bliską przyjaciółką doktora Radwana, jeszcze z liceum.
emisja: 25.03 godz. 20:40

natha87

Właściwie w całości podzielam zdanie mojej poprzedniczki. Vehae wydaje mi się, że to Forum, chyba ma jakiś wyższy poziom wypowiedzi niż komentarze małolat na fb(oczywiście nic do nich nie mam). Gdybym nie chciała się tutaj udzielać, mogłabym swoje ochy i achy czy jakieś zarzuty pozostawić w formie jednego z kilkuset komentarzy np. na fb. Zarejestrowałam się na to Forum nie tylko ze względu na to że, bardzo lubię wątek Leny i Latoszka, czy samej Anity ale przede wszystkim aby móc znaleźć takie miejsce w internecie, gdzie będę mogła po prostu wyrazić własne zdanie i zwyczajnie porozmawiać. To tutaj można wymienić się poglądami i po prostu włączyć do dyskusji z osobami, które także śledzą ten wątek. To na co nie wpadnę ja, to dopowiesz Ty i wtedy wzajemnie się uzupełniamy i prowadzimy rozmowę na temat zdarzeń nawet przy zupełnie odmiennym zdaniu. Ale jak można nazwać rozmową wzajemne wyrzuty, ciągłe pisanie o milczeniu i odejściu itd...Nie chcę się odnosić do przeszłości, bo nią nie można żyć ale patrzeć do przodu. Też czynnie uczestniczyłam kiedyś na jednym z for internetowych aż w końcu wraz z zakończeniem produkcji serialu samo forum z czasem zanikło. A tego już nie powiemy o Na dobre i na złe. Serial nadal trwa niezmiennie od kilkunastu już lat, Anita i Bartosz też wciąż grają. Pomimo posuchy w wątku od dwóch sezonów wiemy, że nikt z nich nie zrezygnował a to życie zweryfikowało plany nie tylko aktorów, ale i scenarzystów i całej produkcji. Także ten stan nie będzie trwał do skończenia świata a w którymś momencie wątek powróci i sprawa się wyklaruje w jakim stopniu będzie istniał na ekranie. Tak jak Ania napisała, to jest świat fikcji, którzy tworzą ludzie i to od nich zależy czy to co widzimy na ekranie nadal będzie trwało. Dlatego nie lubię momentów w których zamiast skupić się na sprawach związanych z wątkiem, nawet jeśli nie ma go prawie wcale, czytać wzajemnych zarzuty źle zinterpretowanych. Dziewczyny pomińmy ten temat. Każdy w emocjach reaguje inaczej. Jesteśmy tu po to aby wymieniać się własnymi poglądami, aby wyrażać własne zdanie bo lubimy wątek LiL. Dlatego niech każda zastanowi się dwa razy zanim coś napisze, zachowa się jak "dorosły" i pomyśli, że od nas samych zależy czy Forum ma jeszcze rację bytu w kolejnym roku już 2015. Tyle ode mnie. Ja ze swoje strony dodam że, chciałabym mieć tu możliwość z kim rozmawiać.

vehae

Od ostatniej afery na Forum nie mogę sobie znaleźć miejsca. Mimo wszystko coś sobie przypomniałam. Przed rokiem na naszym Forum zarejestrowała się użytkowniczka o nisku Cornish. Napisała 7 postów, prawie wszystkie skierowane do mnie. Oto pierwszy z nich:

Styczeń 2014

cornish napisał:

tupnij nóżką, bo przez 3h w niedzielny wieczór nikt Ci nie odpisał na posta Rolling Eyes

ludzie mają czasem inne sprawy w życiu ważniejsze niż forum, które o dziwo tętni życiem cały czas!
a Ty masz muchy w nosie, bo nikt inny oprócz Ciebie nie spędził niedzielnego wieczoru na forum... nie wiem ile masz lat, ale może faktycznie zrób sobie przerwę od forum Confused

śledzę forum od bardzo dawna i chyba średnio co kilka miesięcy "grozisz" że już nie będziesz pisać, po czym wracasz z podkulonym ogonem.
mało tego - przeczytałaś kilka zdań z najnowszego opisu ze ŚS i już masz własne wizje, a opinie innych osób stąd są dla Ciebie mało warte, bo Twoje domniemane aluzje są przecież najsłuszniejsze ..
szkoda tego forum, bo fajna z Was ekipa, ale nieprawdopodobne jest, że w tak kameralnym gronie może się stworzyć taki ferment..

Pamiętam, że spotkałam się wtedy z Waszą życzliwością i cieszyłam się, że wzięłyście mnie w obronę przed tym atakiem, za co i dziś dziękuję. Niestety również dałam się ponieść emocjom i po raz pierwszy w życiu napisałam głupotę, której potem żałowałam. Napisałam bowiem, że odchodzę z Forum. I tak mi się skojarzyło, że styl pisania oraz używane słownictwo podobne są do tego, którego używa jedna z Nas. Uważam, że moim prawem i obowiązkiem jest podzielić się z Wami tym, co udało mi się porównać:

Styczeń 2014 – post Cornish skierowany do mnie, post inicjujący wypowiedź

cornish napisał:

tupnij nóżką, bo przez 3h w niedzielny wieczór nikt Ci nie odpisał na posta Rolling Eyes

Luty 2015 – post Kseni skierowany do mnie, post inicjujący wypowiedź

ksenia napisał:

[/b]
Vehae, tupanie nóżką jest mocno bez sensu. Uwierz mi.

Styczeń 2014

cornish napisał:

szkoda tego forum, bo fajna z Was ekipa, ale nieprawdopodobne jest, że w tak kameralnym gronie może się stworzyć taki ferment.

Luty 2015

ksenia napisał:

Nie przypuszczałam, że raptem stanie się przyczyną tak absurdalnej afery

Styczeń 2014

cornish napisał:

Przepraszam inne użytkowniczki, że musiałyście to przeczytać.

Luty 2015

ksenia napisał:

Przepraszam wszystkich świadków tej awantury.

Styczeń 2014

cornish napisał:

nie neguję przecież Twojego zaangażowania w forum! widzę, ile się udzielasz i z jakim zaangażowaniem. (…) powtórzę, żebyś nie miała wątpliwości - nie chciałam i nie chcę Twojego odejścia z forum. dystansu, co najwyżej.

Styczeń 2014

ksenia napisał:

[/b]
Vehae, Mam zdrowy osąd sytuacji. Czasem wychodzę z siebie i w przeciwieństwie do Ciebie, staję obok, czyli łapię dystans (…)

Styczeń 2014

cornish napisał:

nie wiem ile masz lat, ale może faktycznie zrób sobie przerwę od forum Confused

[/b]

Styczeń 2014

ksenia napisał:

przepraszam, ale proszę, nie bądź dziecinna;)

Styczeń 2014

cornish napisał:

szkoda tego forum, bo fajna z Was ekipa

Styczeń 2014

ksenia napisał:

bardzo sobie cenię klimaty tego forum i szanuję jego Uczestników

Styczeń 2014

cornish napisał:

[/b]
i proszę żebyś nie wkładała do moich ust słów, które nie padły

Styczeń 2015

ksenia napisał:

To ja powinnam czuć się w tej chwili obrażona za wkładanie w moje usta tego, czego nie powiedziałam.

Styczeń 2014

cornish napisał:

Kseniu, (…)

Zawsze

ksenia napisał:

Aniu Z, (…)
Vehae, (…)
Rybko, (…)

I jeszcze wypowiedzi Kseni skierowane do Cornish i o Cornish:

Styczeń 2014

ksenia napisał:

Cornish, dobrze piszesz i mam nadzieję, że jeszcze Cię tu poczytam. Ja też wypowiadam się tu tylko czasami, ale bardzo sobie cenię klimaty tego forum i szanuję jego Uczestników Smile

Styczeń 2014

ksenia napisał:

Cornish nie napisała tu nic negatywnego pod adresem Vehae.

Kseniu, wiem, że czytasz. Wzywam Cię na Forum i pytam wprost: czy Ty to Cornish? Proszę, odpowiedz szczerze. Mi już emocje opadły, nie chcę kłótni, awantur. Jednak uważam, że my jako Forum, wszystkie Dziewczyny zasługujemy na szczerość. Odpowiedz więc szczerze.

Ja ze swojej strony mogę się zarzec na wszystko, że nigdy, przenigdy nie chciałam niszczyć tego wspaniałego, fantastycznego Forum, które od siedmiu lat jest mi bardzo bliskie. Nigdy nie chciałam się kłócić z nikim, nikogo obrażać, nie chciałam, aby ktokolwiek z mojej strony poczuł się urażony. Jedyne na czym mi zależało to dyskusja i tylko dyskusja. I nie żadne narzucanie nikomu swoich hipotez! Niestety dałam się ponieść emocjom po raz kolejny i znowu napisałam, że nie będę się wypowiadać. I znowu tego żałuję.

Post został pochwalony 0 razy