"Na dobre i na złe"

rybka25r

Myślę, że jeżeli miałoby mieć jakiś ciąg dalszy, to Lena dowie się raczej przypadkiem, nie od Latoszka. Może usłyszy za plecami plotki, albo coś w tym stylu. A poza tym gdyby tak wyszło, że Witek żonaty facet ciągnie tę niezręczną sytuacje, to Lena powinna kopnąć go w tyłek i wnieść sprawę o rozwód.

A jeśli chodzi o te głosy, że Agata i Witek tworzyliby fajną parę...LiL mieli fajny początek, na prawdę bardzo ciekawie pokazany. Potem gdy już stali się prawdziwą parą w ich życiu zaczęły się pojawiać non stop jakieś problemy, kłótnie itp. Wielu widzów (tych co wolą atrakcje) zaczęło nudzić oglądanie takiej pary. Potem Lena wyjechała, a scenarzyści specjalnie wprowadzili Agatę aby jeszcze namieszać. Latoszek i Agata mieli fajne dialogi i dlatego spodobali się. Ale czy te osoby widziały tam jakieś uczucie, czy tylko fajne sceny to już inna sprawa.

Anna Z

Wątek, aby mógł zainteresować widzów, musi wzbudzać emocje. I naprawdę jeżeli chodzi o historię LiL to wzbudzał od początku. A jak temperatura opadała, to scenarzyści chwilowo wątek wygaszali i potem atakowali widza ze zdwojowną siłą. Agata w tym wątku miała odegrać swoją rolę w momencie, kiedy rozeszła się wieść o rzekomym małżeństwie Leny z Edwardsem. To wtedy ze zdwojoną siłą zaczęto pokazywać relacje Agaty i Witka najpierw ze znakiem zapytania o ich charakter, aby w okolicach odcinka z tańcami dać szereg fotek, by przekonac widza za pomocą chwytliwego tytułu (również w śs), że oto Latoszek ma nową miłość. Tyle, że odcinek z tymi tancami pokazał coś zupełnie odwrotnego. W ostatnich latach Artrama raczej sporo zainwestowała w reklamę serialu. A najłatwiej się reklamuje za pomocą pewnych chwytów marketingowych, czyli przesadnie i na wyrost. Jak tak patrzę na te fotki z odc. 513 to mi to wygląda na typową ustawkę, dlatego ciekawa jestem jak będzie wyglądał efekt końcowy. Jedno jest pewne, to wywołanie emocji było zaplanowane od dawna. I bynajmniej pojawienie się takiej a nie innej fotki na fanpage'u serialu nie jest próbą dokopania fanom LiL. To wlaśnie o to chodziło, o podgrzanie atmosfery, o wywołanie sprzeciwów. Bo przecież ani scenarzyści, ani produkcja nie są na tyle głupi, by wierzyć, że pomysł romansu Latoszka z Agatą się spodoba.

Rok temu z okładem mieliśmy podobny chwyt. Po chwilowym wyciszeniu watku pojawiły się fotki ze suknią ślubną i sugestiami, że oto ślub blisko. I wtedy też chwyt podobny w artykule w śs. Tekst pokazywał w przybliżeniu prawdę jak to się potoczy, ale najbardziej w oczy rzucała się fotka Leny przymierzającej suknię. A na portalu śs tych fotek byla cała galeria. I byłyśmy pewne, że ślub tuż, tuż...

rybka25r

Scena na sali operacyjnej Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

vehae

Ja uważam, że Latoszek tak czy siak będzie winien wyjaśnienia i Lenie i Agacie.

Jutro Śs nie wychodzi. Ale czy jest szansa, że czegoś nowego się dowiemy z inych źródeł?

gość

vehae

A ja się tak zastanawiam... skoro aktorzy nie wiedzą, jak dalej potoczą się losy bohaterów, to w jaki sposób oni grają? Np. taki pocałunek Latoszka i Agaty... żeby to zagrać, to trzeba wiedzieć, co będzie dalej...

rybka25r

gość

Anna Z

vehae

Akurat właśnie chyba bezpośrednio po nakręceniu sceny z pocałunkiem Bartek i Emilia nie wiedzieli, jak dalej się potoczy, czego wyrazem była rozmowa w Pytaniu na śniadanie.

Anna Z

rybka25r

A Sambor chyba długo nie nosił żałoby po śmierci żony? Pamiętam, że umówił się na randkę z bohaterką graną przez K. Gorczyce. I jakoś nigdy nie wspomina swojej żony, przynajmniej nie widziałam. Dziwne, tym bardziej, że zginęła nagle w tragicznym wypadku.

Anna Z

Dorota nie była żoną Sambora. Dla Krzysia związał się z nią rezygnując z Patrycji, ktorą kochał od dawna.

vehae

Rybko, Sambor nie wart jest nwet tego, żeby o nim pisać. Tak traktował Dorotę, że lepiej nie mówić. A teraz robią z niego pozytywnego bohatera. Aż żal. A ja się zastanawiam nad jednym. W swoim czasie w wątku LiL było kilka teoretycznie bezsensownych, jedno- lub dwuodcinkowych tematów, jak chociażby Martyna czy kwarantanna z udziałem Latoszka. "Bezsensownych", czyli takich, które nie miały ciągu dlaszego. Zastanawiam się, czy i te tematy nie będa jednak miały ciągu dalszego, czy nie były to jakieś aluzje. Tak jak np. było z ta nimfomanką. Niby bez sensu, a teraz Latoszek będzie miał podobną przygdę z Agatą. Mam tylko nadzieję, że dziecko Martyny, zaskocenie Latoszka i słowa do Leny: Ale to nie nasze dziecko wraz z wątkiem Jacka i jego niespodziewanego ojcostwa ze strony kochanki nie oznaczają jednak tego najgorszego, że Agata zajdzie w ciążę z Latoszkiem.