|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
mi się bardzo podobał odcinek. Był latoszek i z tego co mówił ta martyna dalej u nich mieszka bo powiedział coś takiego że mały ciągle płacze a Konica się zaśmiał i powiedział że kolki ma a witek odpowiedział że on tyle to też wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:32, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To znaczy, że ta Martyna się jeszcze pojawi. Ciekawe o co chodzi? Tak, poza kadrem jest o niej mowa. Dziwne trochę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:34, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Odcinek odebrałam pozytywnie. Zmiany w relacjach Przemek-Ludmiła i Agata-Paweł. Udane scenki z Witkiem, szczególnie ta o dzieciach. Trochę historycznie się zrobiło za sprawą wątku rycerskiego. Szczerze mówiąc, mam mieszane uczucia co do tej kwestii, ale jak obejrzę sobie jeszcze raz to się głębiej zastanowię.
Latoszek jak zwykle w swoim stylu. Borys też, niestety ( ).
Agata nie bardzo wiedziała co myśleć o sytuacji z Dorotą. Z jednej strony nie chciała uwierzyć Pawłowi, a z drugiej broniła go w rozmowie z Wiki. Czyli chciała mu ufać, ale coś jej na to nie pozwalało. W ostatniej scenie do niej dotarło z kim tak naprawdę ma do czynienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Georgia
Gość
|
Wysłany: Pią 21:48, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie tak średnio się podobało. Dobrze, że chociaż Latoszek był i jego teksty. Spoko, że nie ma jeszcze dziecka, a już narzeka ;p. Co ma Konica powiedzieć, jak ma troje . Perypetie Agaty mnie mało obchodzą, a gra aktorki wydaje mi się sztuczna w niektórych scenach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:05, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Też mam takie odczucie, że odcinek więcej niż średni. Nadmiar pacjentów nie wyszedł odcinkowi na dobre.
Falkowicz na pewno nie jest postacią do lubienia, ale gra Żebrowskiego robi wrażenie. Mam nadzieję, że nie stanie się kolejnym naśladowcą House'a.
Cała reszta jakoś mnie nie porusza. Cały ten wątek z Pawłem jakiś sztuczny i zresztą dla mnie było przewidywalne od dawna (od tego czasu kiedy pojawił się w LG jako pacjent), że facet ma problemy ze sobą. Przemek i jego amory z Ludmiłą też był finał do przewidzenia. A w ogole to wreszcie pora wydorośleć, a nie pakować się w kolejne relacje z kobietami. Może warto poczekać na tę jedną jedyną? No ale Przemek był niezdecydowany i chyba jeszcze długo pozostanie. Na razie chyba chętnie będzie pocieszał Agatę.
Witek poznaje "uroki" obcowania z maluchem, no i te "atrakcje" uświadamiają mu, że już nic nie będzie tak samo jak było. Ale mam nadzieję, że jak już pojawi się na świecie mały Latoszek, to Witek chyba będzie przygotowany doskonale do nowych zadań. No wiec jak mi się wydaje ta obecność Martyny, to taka swoista szkoła dla przyszłego tatusia. A przyszłym tatusiom na ogół trudno sobie wyobrazić jak wygląda życie z niemowlęciem. Oni wyobrażają sobie, że od razu z takim maluchem można pogadać, pobawić się. Ale dobrze... Witek odbywa praktykę. Niełatwo mu było kiedy opiekował się małym Stasiem. Teraz ma małego Witusia w domu.
Ale generalnie odcinek nie porwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:30, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wolałabym, żeby Latoszek uroki tacierzyńskie poznawał przy swoim dziecku. Byłoby ciekawiej. Chyba, że z Leną coś się będzie działo i dlatego Witkowi potrzebna jest teraz "praktyka".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:37, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
może tak byćże witek przez pewien czas będzie musiał radzić sobie sam z opieką nad synkiem i dlatego jest ten wątek z martyną
Odchodząc od wątku LiL to interesuje mnie jaka będzie sytuacja czy zdarzenie z Piotrem Gawryłą, bo Bukowski powiedział wywiadzie że to wtrącanie i nadpobudliwość Gawryły jest ciszą przed burzą, że postać stara się coś jak się wyraził"zatupać". Ciekawe co będzie tą burzą. Jak myślicie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:38, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | Wolałabym, żeby Latoszek uroki tacierzyńskie poznawał przy swoim dziecku. Byłoby ciekawiej. Chyba, że z Leną coś się będzie działo i dlatego Witkowi potrzebna jest teraz "praktyka". |
A ja się obawiam, że scenarzyści zaplanowali inne "uroki" Witkowi. Wiele kobiet po urodzeniu dziecka odsuwa partnera na dalszy plan, jakby jego jedyną rolą miała być prokreacja. Lena ma skłonności do popadania w skrajności. Dziecko może zająć ją bez reszty i dla Witka już miejsca nie będzie. Oglądałam nie tak dawno audycję na ten temat. Niestety, niektóre panie stają się od tego momentu mamuśkami odsuwającymi partnera od dziecka, ale i odsuwającymi partnera od siebie. A to bardzo źle wróżyłoby dla tego związku, który z takim trudem został posklejany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 22:40, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie odcinek "uratował " i zapewne podniółsł ogladalnosc M.Żebrowski.Swietnie zagrana rola,ale od takiego szefa-Panie Boże broń..hahaha
Chociaz w takim miejscu jak szpital,chirurgia ktoś tak stanowczy i trzymający dyscypline jest wskazany.
Wątki medyczne do kitu poza tym,ze dowiedziałam się ze C2H5OH może pomóc w odzyskaniu wzroku do tej pory myslałam ze po spozyciu pogarsza;) się wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:46, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
marta napisał: |
Wątki medyczne do kitu poza tym,ze dowiedziałam się ze C2H5OH może pomóc w odzyskaniu wzroku do tej pory myslałam ze po spozyciu pogarsza;) się wzrok  |
Ja też tego nie wiedziałam. Całe życie człowiek się uczy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agusia961504
- bywalec.
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:50, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
niesądzę aby scenarzyści zafundowali coś takiego witkowi bardziej prawdopodobne jest pogorszenie stanu zdrowia Leny
(moim zdaniem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:58, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A, po Falkowiczu, po dzisiejszym odcinku, można już ocenić, że on "kocha inaczej"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:05, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
agusia961504 napisał: | niesądzę aby scenarzyści zafundowali coś takiego witkowi bardziej prawdopodobne jest pogorszenie stanu zdrowia Leny
(moim zdaniem) |
A może już dość tych dramatów? Może trochę normalności by się zdało? Jakby stan zdrowia Leny miał się pogorszyć (chodzi oczywiście o chorobę podstawową, czyli raka), to mam wrażenie, że nie czekano by do konca ciąży, tylko problem pojawiłby się wcześniej, kiedy byłby dylemat co zrobić, aby podjąć radykalne leczenie pacjentki. Wtedy trzeba byłoby podjąć decyzję np. o rozwiązaniu ciąży w przyspieszonym tempie. Byłoby dramatycznie i dla matki, i dla dziecka. Natomiast jeżeli ciąża zostanie doprowadzona do końca, to co mogłoby czekać Lenę potem? Na pewno radykalniejsza chemia, która przecież nie wymaga pobytu w szpitalu, tylko również jest podawana ambulatoryjnie. A wymyślanie kolejnej choroby jest bez sensu. Natomiast ta rozmowa z Konicą ma jeszcze inny aspekt. Rafał mówi coś takiego, że jak będzie miał malucha w domu, to wszystko się zmieni. A Witek narzeka że gówniarz drze się całe dnie i noce. A może Witek wkrótce chciałby, żeby ten maluch darł się, ile sił w płucach i żeby był w domu? Bo coś mi się wydaje, ze to z dzieckiem mogą być problemy. A rodzice będą spędzać czas głownie w szpitalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:06, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
rybka25r napisał: | A, po Falkowiczu, po dzisiejszym odcinku, można już ocenić, że on "kocha inaczej"? |
Absolutnie nie. Teraz mi się wydaje, że to fałszywy trop. Facet wydaje się jak najbardziej hetero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 23:39, 13 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie a skąd taki wniosek ,ze miał by byc homo? Pisało gdzieś coś ,czy to tylko domysły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|