"Na dobre i na złe"

kasia:) · Wysłany: Pią 21:26, 18 Mar 2011 Temat postu:

Mnie tylko sie podobalo zachowaqnie Przemka ze wziął wine na siebie a przeciez to Wiki go namowila. tez bym chciała miec takiego przyjaciela;)

FABIAN2 · Wysłany: Pią 21:27, 18 Mar 2011 Temat postu:

No to nie mam czego żałować, że tego badziewia nie ogladałam. Teraz czekam tylko na Lene i Latoszka. Jedyna para którą można jeszcze oglądać.
A tak w ogóle to mam nadzieję, że tą która umrze będzie Aską. Co za beztalencie, już napisałam wcześniej, że ta córeczka tatusia kompletnie do tego serialu nie pasuje. W zasadzie to tak pomyślałam, że skoro Witek będzie myślał, że Lenie się coś stało, to może mu powiedzą, że nie żyje kobieta w ciemnych długich włosach. A właśnie Aśka ma takie włosy.......

zygus · Wysłany: Pią 21:39, 18 Mar 2011 Temat postu:

Dzisiejszy odcinek to jak dla mnie żenada. (gorzej to już naprawdę chyba nie może być!) A i też teraz sobie tak myślę, że to może jednak Aśka, zginie.

vehae · Wysłany: Pią 21:41, 18 Mar 2011 Temat postu:

kasia:) · Wysłany: Pią 21:57, 18 Mar 2011 Temat postu:

Tylko jest jeszcze jedno Wiki nie przepada za jedna i druga to jakoś sobie marnie wyobrazam ta impreze:)

Anna Z · Wysłany: Pią 22:06, 18 Mar 2011 Temat postu:

Coraz mniej znajduję powodów, żeby ten serial oglądać. Ten szpital nie ma dawnego klimatu, nie ma duszy i nie ma serca. Dawniej lekarze pochylali się nie tylko nad chorobą pacjenta, ale również nad jego problemami. Dzisiaj problemy pacjenta tzreba pokazać za pomocą halucynacji, bo nie ma nikogo, kto zatrzymałby się dłużej przy jego łóżku. Aż żal patrzeć na to wszystko. Całe te młode kadry, od Wiki i Przemka po tych najnowszych nadają się do pracy chyba w prosektorium, a nie z żywym i czującym człowiekiem. Nie mówiąc o tym, że brak tym młodym jakichkolwiek zasad, nie mówiąc już o pokorze. A także o misji, którą dobrze rozumieli dawni lekarze. Ale ich nie ma. A poza tym jak powiadają, ryba się psuje od głowy. Tak bezwolnego i mało stanowczego dyrektora jak Tretter w tym szpitalu nie było. I tak naprawdę szczerze mówiąc (choć może to nieludzkie) mało mnie obchodzi kto zginie. Wszyscy są siebie warci. Najchętniej wystrzeliłabym wszystkich w kosmos. A już rozbawiła mnie dzisiejsza "rycerskość" Przemka. Jak głupi, to niech ponosi konsekwencje chorych i egoistycznych ambicji Wiktorii.

vehae · Wysłany: Pią 22:57, 18 Mar 2011 Temat postu:

Mam hipotezę! Wg tej hipotezy Lena także będzie nieprzytomna, jak cała reszta. Dlaczego? Bardzo wątpliwe żeby z Amelką (czyli z dzieckiem) szlajała się po nocach, a wypadek zdarzy się chyba w nocy albo późnym wieczorem. Kiedy oglądałam odcinek 432, to od razu zwróciłam uwagę na jeden tekst, który Lena wypowiada do Amalki. Mówi: Widzisz, jaka ty jesteś duża. Nawet herbatkę potrafisz zrobić. Od razu zastanowiło mnie po co taki tekst, ale do niczego nie mogłam dopasować. Aż wymyśliłam. Kto zawiadomi karetkę o sytuacji w hotelu? Na pewno nie będzie to Agata, bo ona też w końcu padnie. I tak sobie pomyślałam, że tą osobą może być Amelka. A to oznaczałoby, że WSZYSCY pozostali nie będą w stanie wezwać pomocy.

Anna Z · Wysłany: Pią 23:23, 18 Mar 2011 Temat postu:

vehae · Wysłany: Sob 12:51, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ze streszczenia mamy następujące informacje: Nieprzytomnych przyjaciół znajduje Wiki. A więc wiadomo, że Wiki nie będzie poszkodowana. Dlatego też Wiki będzie mogła rozmawiać później z Gawryłą: Wiki zdradza Piotrowi, że ma córkę. I z Wiki się wszystko zgadza. Natomiast streszczenie nieco przekłamuje jeżeli chodzi o Agatę. A może nie tyle przekłamuje, ile omija pewne informacje. Bo o Agacie jest tylko taka informacja: Po wydarzeniach wieczoru Agata decyduje się na operację i endoprotezę biodra Z tego wynikałoby, że Agacie absolutnie nic nie będzie. Tymczasem my już wiemy z tego dłuższego tekstu, że jednak Agata będzie poszkodowana. Na pewno nie w takim stopniu jak Przemek i Marcin, bo będzie przebywać znaczenie krócej w hotelu, ale jednak. A streszczenie o tym nie wspomina. Mowa jest tylko o Marcinie i o Przemku jako o ofiarach: Przemek i Marcin powoli odzyskują przytomność. chociaż wiadomo, że oni nie będą jednymi ofiarami. Na pewno będzie Agata. A co z Wiki? Jednak i u niej sytuacja nie jest jasna. Niby świętowali razem, więc dlaczego o Wiki jako o ofierze nie ma nic w streszczeniu? Dlatego tak sobie myślę, że podobnie może być z Leną. A Amelka? Może będzie przebywać w hotelu znacznie krócej. Może Zosia przywiezie ją do Leny w ostatniej chwili, bo będzie musiała szybko jechać wieczorem do szpitala. Poza tym cały czas informacja o Lenie i Amelce: W hotelu lekarzy dochodzi do zatrucia czadem. Przebywa tam też Lena z Amelką. jest dla mnie tajemnicza. Skoro napisano, że tam przebywają, to znaczy że przebywają. A więc jak Agata zobaczy nieprzytomnych Marcina i Przemka (a gdzie Wiki?), to zacznie krzyczeć. Gdyby Lena i Wiki były przytomne, to powinny usłyszeć. I w sumie sama teraz nie wiem skąd wzięła mi się hipoteza, że Lena z Amalką gdzieś wyszły. Streszczenie nie pozostawia złudzeń, że są w środku.

Ania · Wysłany: Sob 13:12, 19 Mar 2011 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Podoba mi się to zdjecie Smile

A co do odcinka 438 - no właśnie, ze streszczenia wynika, że Lena z Amelką będą w tym czasie w hotelu. Nawiasem, w streszczeniu 437 jest "Młodzi lekarze mają co świętować. Nie wiedzą, że w domu czeka na nich śmiertelnie niebezpieczeństwo" - wynikałoby, że to zagrożenie dotyczyć będzie głównie rezydentów.

vehae · Wysłany: Sob 13:22, 19 Mar 2011 Temat postu:

No ale jak się przebywa w tym samym domu, to zagrożenie (przynajmniej teoretycznie) dla wszystkich jest takie samo. Ja myślę, że Lenie tak naprawdę nic się nie stanie, ale sytuacja ma doprowadzić do wystraszenia Latoszka. Jest prawdopodobne, że Latoszek będzie myślał, że to Lena nie żyje. Bo przecież on nie musi wiedzieć, że jakaś dziewczyna nocowała u Przemka. A jak padnie informacja, że nie żyje jakaś dziewczyna, to co on pomyśli? Wiki będzie na miejscu, z Agatą pewnie szybko się wyjaśni, że to nie ona. A jeżeli będzie to Aśka? To jak pisała Aga są z Leną do siebie podobne...

Co do zdjęcia... Ciekawe co tam Lena przegląda.

ksenia · Wysłany: Sob 13:37, 19 Mar 2011 Temat postu:

Nieraz już nieprecyzyjne sformułowania streszczeń rozminęły się z tym, co później zobaczyliśmy na ekranie. Agata, tu zgadzam się z Anią Z, tylko zdąży zadzwonić na pogotowie i padnie przy próbie reanimacji przyjaciół. Wiktoria, po wolnym dniu, może mieć dyżur w szpitalu lub narzucać się Gawryle. Na szczęście wróci do domu lub, będąc na dyżurze, przyjedzie karetką. Co do Leny i Amelki to - z dziećmi po nocach raczej się nie jeździ. Niewykluczone, że Lena, opiekująca się małą tego dnia, zawiezie ją do Burskich i tam zostanie, albo, do położonego na parterze mieszkania Latoszków, czad nie dotrze.
Wypadek dla większości będzie swoistym katharsis. Pozwoli zrozumieć, co dla nich w życiu jest najważniejsze. Agata po śmierci koleżanki Przemka będzie obwiniać się, że mogłoby być inaczej, gdyby nie jej niepełnosprawność, dlatego zdecyduje się na operację. Przyzna się przed samą sobą, bo z tym miała największy problem, do swego kalectwa. Podobnie Wiktoria głośno powie, że ma córkę, a zamknięty w sobie Witek, zdobędzie się na wyznanie miłości.

kasia:) · Wysłany: Sob 13:42, 19 Mar 2011 Temat postu:

W tym streszczeniu jest błąd, bo w gazecie ''kropka tv'' jest wywiad z tą co gra Agate i to ona znajdzie ich zaczadzonych a nie Wiki i i to nawet bardziej pasuje.

Anna Z · Wysłany: Sob 13:45, 19 Mar 2011 Temat postu:

vehae · Wysłany: Sob 13:53, 19 Mar 2011 Temat postu: