|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:08, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Po tym starciu między Wiki a Agatą, to raczej wątpię, żeby Agata była w sądzie. Wyraźnie powiedziała do chlopaków, ze ma dość spraw Wiki. Natomiast raczej pewne, że jacyś kolesie zechca uciszyć Wiki, więc to głównie ona będzie przedmiotem ataku. Być może czekają na nią w hotelu, a reszta wpadnie w ich łapy przy okazji. Chociaż raczej tą niespodzianką w sądzie będą dla Wiki pozostałe dwie pokrzywdzone dziewczyny. Więc niewykluczone, że wszyscy świadkowie wpadną w rece bandziorów. Wątpię, zeby proces zakończył się na jednej rozprawie.
Natomiast LiL nic nie grozi. W końcu w śs napisano, że nareszcie nadchodzą dobre czasy dla Leny i Witka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Wto 19:09, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:02, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Na Agatę może wpłynąć Przemek, której złość na Wiki przez cztery odcinki zdąży przejść. Wybierając pomiędzy przyjaźnią do Wiki a umizgami Gawryły, postawi na to pierwsze. Niespodzianką w sądzie może okazać się też matka mdlejącej nastolatki z odc. 430., bo Przemek, mający zeznawać w procesie, pod swoją nieobecność, sięgnie po optymalne rozwiązania.
Co do niebezpieczeństwa, to stawiam na jakieś, niby przypadkowe "bum", bo Boss raczej nie byłby taki naiwny, nasyłając na Wiki tuż po powrocie z sądu ( tu chyba rozprawa zakończy się pomyślnie, bo co mieliby świętować młodzi?) , panów od mokrej roboty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:01, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aniu Z., czy Ty będziesz jutro i w piątek miała możliwość nagrania scenek z Latoszkiem z rannych powtórek? ( bo chyba ma być?- tak przynajmniej wynika ze streszczeń)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:58, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
gość napisał: | Aniu Z., czy Ty będziesz jutro i w piątek miała możliwość nagrania scenek z Latoszkiem z rannych powtórek? ( bo chyba ma być?- tak przynajmniej wynika ze streszczeń) |
Nagram i scenki wrzucę. Pamiętam o tych odcinkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:41, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | gość napisał: | Aniu Z., czy Ty będziesz jutro i w piątek miała możliwość nagrania scenek z Latoszkiem z rannych powtórek? ( bo chyba ma być?- tak przynajmniej wynika ze streszczeń) |
Nagram i scenki wrzucę. Pamiętam o tych odcinkach. |
Fajnie! Dziękuję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:08, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś ma ochote pobawić się w rankingi...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:15, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nawet nie chce się komentować dzisiejszego odcinka. Co to było? Gdzie ten dawny szpital? Gdzie ci lekarze mający tak wiele w sobie pokory? Tupet, pewność siebie naraża pacjenta na niepotrzebną operację. A Gawryło uważa, że wszystko jest w porządku, skoro w papierach wszystko się zgadza. Tego się oglądać nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pią 21:21, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety nie da się oglądac I zenujace głupie podchody Bozenki i Van Graffa celem wyswatania Sambora..O losieee co za odcinek ( jak by powiedziała Niunka )
Mnie dobija zmiana samego budynku.Nie moge się do niego przyzwyczaić.Okropnosc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W zasadzie nie ma co komentować, jeno zadać pytanie: "Quo vadis Leśna Góro?"
Jeśli idzie o etykę lekarską, Wiktoria z Gawryłą są siebie warci. Za cenę narażenia zdrowia pacjenta, muszą mieć rację. Żenująca postawa niby świetnego i doświadczonego lekarza - zatajenie faktów przed Tretterem, by chronić rezydentkę, przydarza się nie po raz pierwszy (odc. 421), ale tym razem mogło to okazać się dużo poważniejsze w skutkach.
Zaś wmawianie Wiktorii wrażliwości ( romans prawie na gorąco po próbie gwałtu) jakoś mnie nie przekonuje. Ech, biedny, poczciwy Przemysław...
Aniu Z, jeśli tylko pojawią się kolejne streszczenia odcinków, bardzo proszę, wrzuć je na stronę, bo coś mi się wydaje, że tej wiosny starym fanom NDiNZ, w oczekiwaniu na cień dawnych klimatów, przyjdzie uzbroić się w cierpliwość
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pią 21:53, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:23, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W ogóle jestem rozczarowana postacią Gawryły. Po pierwszym odcinku z jego udziałem jeszcze w zeszłym sezonie miałam wrażenie, ze to ten sam typ lekarza, co starsze pokolenie z LG. Profesjonalista z ludzkim podejściem do pacjenta... Otóż przekonuję się coraz bardziej, że owszem jest doskonałym fachowcem, ale dla niego pacjent jest tylko przypadkiem. Pan Gawryło przypomina bezduszną zaprogramowaną aparaturę, a pacjent jest tylko przedmiotem do precyzyjnej obróbki. I to samo wpaja młodym. Dla mnie nie do przyjęcia.
A poza tym w LG już nie ma tych wartości, dla których miliony widzów pokochały ten serial i jego bohaterów. Zamiast przyjaźni mamy wredne rycie pod sobą. Zamiast miłości jakiś szybki numerek w pakamerze. No cóż, poczekam na zakończenie losów LiL i chyba pożegnam ten serial bez żalu. Bo żal patrzeć, ze tak dobrej aktorce jak B. Ścibakówna oferuje się jedną kilkusekundową scenę, która jest beznadziejnie głupia. Jak się nie szanuje uznanych aktorów, to nic dziwnego, że wkrótce same nowe twarze zapełnią szpitalne korytarze. Reszta poszuka sobie roboty gdzie indziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:34, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A LiL nie było?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia:)
- bywalec.
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:09, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hej jestem na tym forum nowa, lecz myśle, że mnie ciepło przyjmiecie do grona fanów . Ja NDINZ oglądam od samego początku fakt były lepsze i gorsze odcinki ale serial nadal mi sie podoba. Teraz ten wątek rezydentów najbardziej mi sie podoba. I kibicuje by Wiki była z Przemkiem, Bo to że Lena bedzie z Latoszkiem to jest jak to ktos mówił oczywista oczywistość :
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:29, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
kasia:) napisał: | Hej jestem na tym forum nowa, lecz myśle, że mnie ciepło przyjmiecie do grona fanów . |
Witaj. Na pewno spotkasz się tu z ciepłym przyjęciem. Wprawdzie zdecydowana większość z nas to fani Latoszków i obawiam się, że jak naszych ulubieńców będzie mało, to i nasze zainteresowanie serialem ograniczy się do odcinków z ich udziałem. Przynajmniej taki stosunek do serialu mam w tej chwili. Nie jestem fanką rezydentów, choć cenię aktorstwo Kasi Dąbrowskiej. Reszta jest mi obojętna jak zeszłoroczny śnieg.
Ale jak czytam tu i ówdzie zachwyty nad ewentualnymi związkami albo Wiki, albo Agaty z Gawryłą, to mam ochotę powiedzieć, że ani jedna ani druga szczęścia z nim nie znajdzie. Pan doktor Gawryło przypomina mi dawnego Sambora, dla którego nie było żadnych granic. Romans z mężatką? Proszę bardzo. Ze słów profesora Soszyńskiego wynika, iż specjalnością Gawryły jest wyrywanie młodych dziewczyn. Lubię Marka Bukowskiego, ale głównie za rolę w serialu "Dom". Pan Gawryło budzi moje obrzydzenie. Oby Wiki jak najszybciej przejrzała na oczy, bo będzie cierpieć. Co do Przemka, to sam nie wie czego chce. Ale Wiki jest mu na pewno bliska. Ale równie bliska jest mu Agata. Ale ani jedna, ani druga go nie chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:36, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A LiL nie było? |
Oczywiście, nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:05, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj, Kasiu! Na pewno spotkasz sie tu z miłym przyjęciem- ja też kiedyś byłam tu nowa;) A dziewczyny są jak druga rodzina
Co do wczorajszego odcinka- to powiem krótko: totalne dno, bida z nędzą...
Tak naprawde ten serial trzyma jeszcze poziom tylko dzięki sporadycznemu pojawianiu sie starych postaci- LiLów, Pawicy, Zosi.
Gdzie się podziała lekarska wrażliwość, troska i ludzkie podejscie do pacjenta?, gdzie przyjacielskie relacje między lekarzami?, gdzie nowe zwiazki oparte na prawdziwym uczuciu?- na próżno tego szukać wśród nowych bohaterów. Pacjent jako człowiek już się nie liczy, liczy sie pacjent jako jednostka statystyczna i ciekawy przypadek. Zamiast przyjacielskich relacji- ostra rywalizacja i podkładanie sobie świń, a zamiast prawdziwego uczucia- przygoda na jedną noc.
Chyba dlatego z taką niecierpliwością czekamy na odcinki z udziałem starej gwardii- zwłaszcza Latoszków. Bo ci "starzy" nadal promują to, co w serialu było tak cenne przez te wszystkie lata. Nie ma co się nastawiać - jeżeli chodzi o nowych- na taką przyjaźń jak między Burskimi, Latoszkami, Brunem, Jackiem itd., ani na takie ukazanie wątku "sercowego" jak między Lena a Latoszkiem. Żal człowieka ogarnia...
Dlatego liczę na to, że wątek LL będzie jeszcze obecny w następnym sezonie (nawet okrojony), że będziemy mieli okazję widzieć Lenę przy łóżku pacjenta, że troche częściej będą pokazywać Pawicę i Burskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|