"Na dobre i na złe"

vehae · Wysłany: Sob 14:45, 05 Mar 2011 Temat postu:

Jeżeli będzie tak dalej jak piszecie, to ten serial długo nie pociągnie. A można było pociągnąć jeszcze trochę na przyzwoitym poziomie ze starymi postaciami. No cóż... Pogratulować pomysłu.

kasia:) · Wysłany: Sob 17:13, 05 Mar 2011 Temat postu:

hm chyba musze to przemyslec:) Bo własnie watek rezydentów mi sie podoba fakt moze i troche podejmuja dziwne nieraz decyzje. ale czy w zyciu tak nie jest:
1 kazdy patrzy tylko na siebie?
2 ludzie w pracy nie rywalizuja miedzy soba?
3 wątki uczuciowe tez do przezycia malo to mlodiz ida by sie zabawic- fakt faktem ja tego akurat nie popieram i nie rozumiem no ale widac nie mieli pomyslów
a co do Latoszków, tez mi ich brakuje i mam nadzieje że nie dlugo bedzie ich więcej;)

Anna Z · Wysłany: Sob 17:33, 05 Mar 2011 Temat postu:

A po co w serialu, którego znakiem rozpoznawczym były wartości, zasady pokazywać coś czego nie brakuje w innych serialach, choćby TVN? Intrygi, kłamstwa, rycie pod innymi. Ten serial zdobywal Telekamery za coś odwrotnego. Przyjaźń, szacunek dla innego człowieka, dobro pacjenta najwyższy dobrem, miłość, poświęcenie... to były wartości, które jeszcze reprezentują starsi lekarze, ale ich coraz mniej. Nie mam ochoty oglądać tego wszystkiego co widzę w wielu odcinkach tego sezonu... To co mówił Pawica w kontekście Agaty... młodym lekarzom potrzeba trochę pokory zanim zrobią komuś krzywdę. A jak się popełni błąd (każdemu może się zdarzyć), przyznać się do niego zamiast szukać protekcji u kochanka i utwierdzać się w przekonaniu, że wszystko jest OK. Dla mnie to obrzydliwe i niemoralne. Naszym dawnym bohaterom też zdarzało się popełniać błędy, ale nigdy żaden z nich nie robił z tego cnoty. Wręcz przeciwnie, każdy potrafił się zmierzyć ze swoją winą. Tego już niestety nie ma. A szkoda! Bo dla mlodych widzów tacy bohaterowie powinni być drogowskazem, a nie Wiki, Przemek czy Agata. Nie mówiąc już o Aśce czy lizusce Ninie.

kasia:) · Wysłany: Sob 17:50, 05 Mar 2011 Temat postu:

Zgadzam się z Twoimi argumentami w 100% jesli chodzi o całoksztalt to fakt serial sie zmienił. teraz jest wiecej wątków osobistych milosnyc a nie medycznych , ale osobiście to chyba wole problemy bohaterow a pacientow to juz mniej, ale fakt kiedys była milsza atmosfera itd nie da sie tego ukryć Smile

ksenia · Wysłany: Sob 19:38, 05 Mar 2011 Temat postu:

Szpital w LG z założenia miał być miejscem, gdzie chciałby się leczyć każdy pacjent w Polsce. Ujmował nie tylko profesjonalizmem personelu, ale też gotowością pochylenia się nad każdym chorym, przyjazną atmosferą, której, niestety, nie stworzą mechnicznie podchodzący do przypadków medycznych nowi lekarze z Gawryłą na czele, którego kontrefekt, z odcinka na odcinek, tak gładki na początku sezonu, pokrywa się grubymi rysami. Zosia od początku miała nosa. Ciekawe, jakie kolejne słabości geniusza medycznego odsłoni profesor? Już samo sztubackie przemykanie się rankiem z hotelu, a potem utwierdzanie Wiktorii, że cechą dobrego chirurga jest dziwnie pojęta pewność, budzi niesmak. Powiedzeniem : "Operacja się udała, tylko pacjent nie przeżył" - można skwitować etyczne podejście Gawryły do problemu. Tym razem niepotrzebnie wycięty wyrostek, a drugim będzie to np. nerka... Ja takiej Leśnej Góry nie chcę!

Miło Cię powitać Kasiu na forum. Uświadomiłam sobie, że pisząc tu od ponad miesiąca, zdaje się, że popełniłam wielkie faux pas, wchodząc na nie z marszu, bez żadnego słowa na powitanie, za co ogromnie przepraszam. Jeszcze raz, zeruję liczniki: witam Was serdecznie Embarassed

ksenia · Wysłany: Sob 19:39, 05 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli tak ma wyglądać szpital kliniczny, to ja bardzo dziękuję...

gość · Wysłany: Sob 20:11, 05 Mar 2011 Temat postu:

Dzisiaj na Kino Polska - "Pod wiatr nie popłynie słodkich zapach kwiatów" z Bartkiem Opanią. Ale godzina emisji "powalająca"- 1.00

Anna Z · Wysłany: Nie 12:57, 06 Mar 2011 Temat postu:

gość · Wysłany: Nie 13:44, 06 Mar 2011 Temat postu:

Czekoladowa · Wysłany: Nie 14:43, 06 Mar 2011 Temat postu:

ja ostatnio natrafiłam na jeden z odcinków Usta Usta z Bartkiem Opanią. Jak on tam był przystojny! Very Happy

Cudzoziemka · Wysłany: Nie 16:05, 06 Mar 2011 Temat postu:

A który to był odcinek?

Anna Z · Wysłany: Nie 16:21, 06 Mar 2011 Temat postu:

Cudzoziemka · Wysłany: Nie 16:53, 06 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję, Aniu! Smile

Anna Z · Wysłany: Czw 14:42, 10 Mar 2011 Temat postu:

Na dobre i na złe - odc. 438 1 kwietnia

sc: Agnieszka Krakowiak-Kondracka

W hotelu lekarzy dochodzi do zatrucia czadem. Przebywa tam też Lena z Amelką. Nieprzytomnych przyjaciół znajduje Wiki. Niestety, jest jedna ofiara śmiertelna.
Amelkę boli brzuch. Gawryło informuje Zosię, że trzeba natychmiast przeprowadzić operację. Burska jednak nie wierzy w jego diagnozę. Gawryło nie rezygnuje i straszy ją konsekwencjami. Zdenerwowana Zosia dzwoni do Kuby, który właśnie wraca do Polski i nie odbiera telefonu.
Witek wyznaje Lenie, że gdyby ją stracił, jego życie też by się skończyło i zapewnia o swojej miłości. Po wydarzeniach wieczoru Agata decyduje się na operację i endoprotezę biodra, a Wiki zdradza Piotrowi, że ma córkę. Przemek i Marcin powoli odzyskują przytomność.