|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:32, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Na dobre i na złe - odc. 427 - Debiutantka 7.01.
Na dobre i na złe - odc. 426 - Mały bohater 24.12.
Reżyseria: Kinga Dębska Scenariusz: Maja Wasilewska - Olech
Dwunastoletni Mirek udziela pierwszej pomocy swojemu ojcu, który na rybach zostaje porażony prądem. Poszkodowanego nie opuszcza pech. Trafia do szpitala, gdzie lekarze cały czas napotykają na nieprzewidziane trudności.
Iza zwierza się Wiktorii, że została zgwałcona przez swojego szefa. Wzburzony Marcin jedzie do ojca, aby porozmawiać o sytuacji Izy. Tretter informuje Żakową, że da się uratować rękę jej byłego męża. Ma się tym zająć Konica. Żakowa nie wie jednak czy uda jej się przekonać eksmęża do operacji.
Do szpitala zgłasza się Nina, która marzy o zrobieniu w Leśnej Górze specjalizacjiz chirurgii. Nina nie wie, że to Sambor ma być jej przełożonym...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 17:02, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:32, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Być może w tym odcinku będą LiL, bo streszczenie jest dość ograniczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:16, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Złudna nadzieje! Do tej pory jak w streszczeniu nic o LiL nie było, to w odcinku też ich nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:57, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No bardzo jestem ciekawa Waszych opinii po dzisiejszym odcinku. Tym razem zaczekam na nie i nie będę się wypowiadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:15, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wybrnęli ...myślałam że będzie większe żenua z tym tańcem brzucha.;]
PS. Lena po tym jak pokazała taniec Zosi usiadła zaczęła wycierać pot , wyglądała na bardzo zmęczoną ..i zakaszlała ....w serialach filmach nie kaszle się od tak po prostu ;] ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:17, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie odcinek świetny. Aż dziw, ze Ciunelis to napisała.
Tajemnica rodzinna Żakowej aż nadto była przewidywalna, ale Elżbieta pokazała się z zupełnie innej strony. Kaśka nigdy mi się nie podobała, ale jak się miało takie życie i takiego ojca, to nic dziwnego, że się jest zwichrowanym i pokręconym do końca. Jedyną wkurzajacą osobą była pani Irena. Natomiast Gawryło chociaż bywa irytujący i budzi złe emocje u wszystkich niemalże, to pod tą maską kryje się coś interesującego.
Ale do rzeczy! Bardzo podobały mi się dzisiaj sceny z Leną. To że pomimo huśtawki nastrojów postanawia coś ze sobą zrobić. Nie będzie się rozczulać nad każdym kosmykiem wypadających włosów, choć oczywiście głównie chodzi o to, żeby Witek nie widział jej łysiejącej.
Witek też pozytywnie pokazany. Wprawdzie znowu wylądował za drzwiami, ale ważne, że szuka pomocy, żeby to wszystko zrozumieć. Zosia, Kuba to osoby, ktore wiele mogą mu pomóc. Ale rozważa, że sam powinien pójść do psychologa. To dobra droga.
Powiem szczerze, ze obawiałam się tego tańca brzucha. Wydawało mi się, że będzie to scena obciachowa. A już po tym opisie na stronie oficjalnej to naprawdę miałam mieszane uczucia. A tutaj fajny obrazek jak Lena sobie ćwiczy z Zosią i bawią się przy tym obie świetnie.
Natomiast scena miłosna to jest to na co czekałam. Subtelność, lęk obydwojga, czułość. I miłość. Tak miało być. Jestem zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pią 22:47, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 21:21, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ten cały taniec brzucha chyba wcale nie był taki zły. Pomimo początkowej niechęci Leny do niego to później było widać,że pozwala się jej wyluzować i w pewien sposób dowartościowuje. Wyszło całkiem naturalnie nawet bardziej to wykonanie podobało mi się niż to przedstawione prędzej w zapowiedziach. A i podoba mi się ten tak bliski kontakt Leny z Zosią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:21, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A ja zobaczyłam tylko ostatni przed napisami moment z Latoszkami w łóżku. I tyle było oglądania. Aniu liczę na scenki od ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
- poziom 5.
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:22, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ada_19 napisał: | Wybrnęli ...myślałam że będzie większe żenua z tym tańcem brzucha.;] |
Dokładnie. Myślałam, że będzie gorzej, ale muszę przyznać, że mi się podobało Jest dobrze!
ada_19 napisał: | PS. Lena po tym jak pokazała taniec Zosi usiadła zaczęła wycierać pot , wyglądała na bardzo zmęczoną ..i zakaszlała ....w serialach filmach nie kaszle się od tak po prostu ;] ... |
Właśnie; pewnie LiL nie będą zbyt długo szczęśliwi, bo w sumie już od dawna coś sie zapowiada. Dzisiejszy odcinek coraz bardziej przekonuje mnie do tego, że jeszcze będzie się działo.
Ale myślę, ze teraz LiL są juz naprawdę razem i obojętnie, co się wydarzy, będą w tym wszystkim razem, a to dobrze rokuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Pią 21:26, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:24, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
hah ..będzie pewnie zapalenie płuc ... oni chyba czytali te nasze opowiadania ...hehehehe ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:28, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Lena jest po męczącej chemii! Jest osłabiona. To że potrafila się zwlec z łóżka to nie znaczy, że ma dawną kondycję. A pot przy takim oslabieniu jest czymś naturalnym. I pewna w związku z tym ograniczona wydolnośc płuc przy zmęczeniu. Stąd ten kaszel.
A scenki będą jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 21:29, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co prawda to zmęczenie Leny nie powinno dziwić, w końcu chemia ją osłabiła i wysiłek da się jej we znaki prędzej niż osobie zdrowej, ale może być i tak, że teraz dadzą troch spokoju LiL, a potem z czymś wyskoczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:37, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, ze są razem, więc cokolwiek by się działo (Witkowi chyba ta wizyta u psychologa będzie potrzebna jeszcze nieraz albo rozmowa z Burskimi), to pokonają wszelkie przeszkody. Chorobę też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:56, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podzielam wasze zdanie- odcinek super! Również obawiałam się, że ta cała scena z tańcem brzucha to będzie żenada i chyba po raz pierwszy jestem zadowolona z tego,że nie było tak jak w zapowiedzi (swoją drogą to potrafią ubarwiać w tych zapowiedziach! ). Scena miłosna...naprawdę z klasą- wystarczy porównać ją do sceny między Martą a Konicą. Cieszę się, że scenarzyści pokazali ją w taki właśnie sposób- dużo subtelności i czułości... Pozytywnie mnie zaskoczyli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:22, 04 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek był świetny. Tak jak wy obawiałam się tej sceny z tańcem brzucha. Nie wiedziała, że to będzie tak wyglądać. A to co pokazali było fantastyczne. teraz mam już całkowitą pewność że wreszcie do siebie wrócili i że tak zostanie. No i znając scenarzystów to za kilka tygodni zapewne coś wyskoczy z nimi. Może pogorszy się stan Leny? Już sobie wyobrażam nieprzytomną Lenkę w szpitalu, a obok niej zamartwiającego się Witka. To by było coś.!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|