Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 862, 863, 864 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 21:48, 11 Maj 2010    Temat postu:

jolka napisał:
Swoją drogą ja jestem ciekawa od kogo i kiedy wszyscy dowiedzą się o jej chorobie. Bo chyba to nie będzie trzymane w tajemnicy, chociaż w sumie kto wie. Z tego co zrozumiałam ze zwiastuna Witek weźmie urlop, więc to raczej byłaby dziwna sytuacja, bierze urlop, zostaje w hotelu, wszyscy podejrzewają, że Lena jest u niego, ale nie wychodzi z pokoju. Ciekawe w jaki sposób to wszystko zostanie rozegrane.


Jeśli dowiedzą się rezydenci, że Lena jednak tam mieszka to mogą zacząć drążyć ten temat. Zakładając jeszcze,że rozniosłoby się to jeszcze po szpitalu to Lena myślę może liczyć na szybkie odwiedziny np. Moniki i wtedy to Lena może już nie mieć siły dalej ukrywać choroby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:13, 11 Maj 2010    Temat postu:

Anna Z napisał:
A jak LiL maja obchodzić walentynki? Lena jak widać wpada w "czarną dziurę" typową dla depresji. Sądzisz, że jakiś walentynkowy bzdet zwróciłby jej uwagę?


Ten serial jest na antenie już kilka ładnych lat. I jakoś nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek były obchodzone walentynki. No więc skoro tym razem się je obchodzi z wielkim hukiem, skoro podkreśla się te walentynki w tyle, to oczekiwałam, że sprawa dotyczy pary, która w tej chwili jest na etapie schodzenia się i której losy najbardziej ciekawią widzów. A tutaj znowu figa z makiem. Bo wszyscy będą obchodzić walentynki, tylko nie LiL. Sytuacja byłaby inna, gdyby nikt nie obchodził. Ale obchodzą. Ja wiem, że w takim stanie Leny trudno byłoby jej cieszyć się z jakiegokolwiek prezentu. Ale to przecież od scenarzystów zależało jak zgrają wszystko w czasie. To oni władają czasem. A więc to z ich woli LiL nie będą obchodzić walentynek. Dlaczego? Bo Lena będzie w depresji. Ale przecież tu nie chodzi o Lenę, tylko o Latoszka. To on ma wykonać gest w stosunku do Leny, a walentynki będą kolejną zmarnowaną okazją. Powiem więcej: jeżeli ktoś marnuje taką nadarzającą się okazję, to różnie można to odebrać. Że może tak naprawdę nie chce z niej skorzystać. Ale być może jednak Latoszek coś przygotuje, tylko ze względu na stan Leny niespodzianka się nie powiedzie. Zobaczymy.

Anna Z napisał:
Musi ktoś nią potrząsnąć. Witek musi być stanowczy, wymusić na niej jakąś aktywność, inaczej Lenę czeka leczenie w zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Ale jak widać ze streszczeń Witek zabiera się do tego właściwie.


Mam takie wrażenie, że tę depresję przyszykowano dla Leny właśnie po to, aby wychodzenie Leny z choroby ustanowiło nowe relacje między LiL. Właśnie takie.

jolka napisał:
To bedzie trudny czas dla obojga i żadnych fajerwerków przynajmniej na razie nie oczekuję.


A co rozumiesz przez „fajerwerki”?

zygus napisał:
Swoją drogą ja jestem ciekawa od kogo i kiedy wszyscy dowiedzą się o jej chorobie. Bo chyba to nie będzie trzymane w tajemnicy, chociaż w sumie kto wie. Z tego co zrozumiałam ze zwiastuna Witek weźmie urlop, więc to raczej byłaby dziwna sytuacja, bierze urlop, zostaje w hotelu, wszyscy podejrzewają, że Lena jest u niego, ale nie wychodzi z pokoju. Ciekawe w jaki sposób to wszystko zostanie rozegrane.


Z tym urlopem to ja przewidziałam pewną sytuację i myślę, że miałam rację. Mój scenariusz się chyba ziści. A co przewidziałam? Na podstawie ostatniej ucieczki Latoszka ze szpitala, problemów z Tretterem i dyscyplinarką oraz na podstawie tego, że ustalono nowy regulamin urlopowy przewidziałam, że Latoszek będzie chciał wziąć urlop. Ale ponieważ Lena będzie chciała utrzymać swoją chorobę w tajemnicy, to Tretter nie będzie chciał mu tego urlopu udzielić. I Latoszek dokona w pewnym sensie kolejnej samowolki. Mimo świadomości o kłopotach, których może sobie narobić weźmie ten urlop. Jednak w 410 już cały szpital będzie wiedział o chorobie Leny, skoro rezydenci będą podejrzewać, że Lena mieszka u Latoszka. Ciekawe kto to rozniesie po szpitalu. Na pewno nie Zosia, nie Latoszek. Może Monika? Może Tretter (jeżeli Latoszek będzie się jednak chciał przed nim jakoś usprawiedliwić)?

zygus napisał:
Lena może już nie mieć siły dalej ukrywać choroby.


Ja się nie dziwię, że ona wszystko chce utrzymać w tajemnicy. Choroba to żaden wstyd, ale ostatnio LG została zaprezentowana jako wylęgarnia najprzeróżniejszych, najbardziej absurdalnych i wszelakich plotek jakie tylko można sobie wyobrazić. Lena została mężatką, Jędras ojcem, a Marcin gejem. Agata była już w związku z Latoszkiem, Pawica też chyba z kimś itd. itd. Widocznie Lena miała swoje powody, kiedy postanowiła nikomu nic nie mówić. Już sam fakt, że rezydenci będą się zastanawiać, czy Lena mieszka u Latoszka czy nie świadczy o tym, że miała racje. Jej choroba jak najbardziej będzie tematem do plotek, niekoniecznie na wysokim poziomie. A ludzie zawsze coc przekręcą, przeinacza. I wyjdzie na to, że np. Lena jest chora na AIDS po nieudanym małżeństwie z Edwardsem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:44, 11 Maj 2010    Temat postu:

jolka napisał:
Aniu widzę, że pomyślałyśmy podobnie. Jak ktoś się spodziewa, że to będzie po prostu taka sobie historyjka choroby zakończona happy endem to jest w błędzie, tak sądzę. To bedzie trudny czas dla obojga i żadnych fajerwerków przynajmniej na razie nie oczekuję.


Ale właśnie dlatego będzie niebanalnie, trudno, ale inaczej niż u Burskich.

Cytat:
vehae


Ten serial jest na antenie już kilka ładnych lat. I jakoś nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek były obchodzone walentynki. No więc skoro tym razem się je obchodzi z wielkim hukiem, skoro podkreśla się te walentynki w tyle, to oczekiwałam, że sprawa dotyczy pary, która w tej chwili jest na etapie schodzenia się i której losy najbardziej ciekawią widzów. A tutaj znowu figa z makiem. Bo wszyscy będą obchodzić walentynki, tylko nie LiL. Sytuacja byłaby inna, gdyby nikt nie obchodził. Ale obchodzą.


Obchodzą ci najmłodsi. jakiś Grześ, który ma dziewczynę, a ofiarowuje prezenty dwom pielęgniarkom. Czy to jest poważne? Myślisz, że Lena czeka na jakis drobiazg? A Witek ma poważniejsze sprawy niż głupstwa. Mnie śmieszy cały ten Dzień Zakochanych, podobnie jak Święto Kobiet. Ja myślę, ze Witek nie potrzebuje udowadniać swoich uczuć za pomocą jakiegoś banalnego upominku. Poza tym tak naprawdę to nawet nie oczekuję, że do odc. 411 będzie w ogóle mowa o uczuciach, skoro Lena jest w takim stanie w jakim jest.

Cytat:
To on ma wykonać gest w stosunku do Leny, a walentynki będą kolejną zmarnowaną okazją. Powiem więcej: jeżeli ktoś marnuje taką nadarzającą się okazję, to różnie można to odebrać. Że może tak naprawdę nie chce z niej skorzystać.


Jak zwykle, Latoszek jest winny. To wobec tego skoro mu nie zależy, to dlaczego boryka się z depresją Leny, dlaczego mu zależy, żeby ja z tego wyciągnąć? To nie dowodzi jego uczuć, ale jakieś czerwone serduszko będzie dowodzić??? Nie rozumiem.

Cytat:
Mam takie wrażenie, że tę depresję przyszykowano dla Leny właśnie po to, aby wychodzenie Leny z choroby ustanowiło nowe relacje między LiL. Właśnie takie.


To mają być relacje, w ktorych partner pomimo że nie będzie łatwo, zrobi wszystko, żeby swą ukochaną wyciągnąć z choroby. Dać jej siłę do walki nie tylko z depresją, ale przede wszystkim z rakiem. To jest dowód prawdziwych uczuć.

Cytat:
przewidziałam, że Latoszek będzie chciał wziąć urlop. Ale ponieważ Lena będzie chciała utrzymać swoją chorobę w tajemnicy, to Tretter nie będzie chciał mu tego urlopu udzielić. I Latoszek dokona w pewnym sensie kolejnej samowolki.


Na pewno nie! Zawsze może użyć argumentu, że ma ważny powód losowy (rodzinny) i dyrektor musi udzielić urlopu! Poza tym może w tajemnicy powiedzieć Tretterowi, o co chodzi! Kolejna samowolka to dyscyplinarka nieodwołalna!

Cytat:
Jednak w 410 już cały szpital będzie wiedział o chorobie Leny, skoro rezydenci będą podejrzewać, że Lena mieszka u Latoszka.


Bardzo wątpię czy będą wiedzieć! Chyba dopiero w Toruniu Witek przekona Lenę, że powinna się podzielić swoją chorobą ze znajomymi, że nie ma się czego wstydzić. I dlatego najprawdopodobniej w odc. 412 Lena sama powie znajomym, że jest chora!

Cytat:
Widocznie Lena miała swoje powody, kiedy postanowiła nikomu nic nie mówić.


Lena miała jeden jedyny powód i o tym Anita mówiła w wywiadzie!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Wto 22:48, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:16, 12 Maj 2010    Temat postu:

Teraz przynajmniej wiadomo dlaczego tak naprawdę Latoszek przeprowadził się do rezydentów. Nie dla żadnej Agaty, bo sceny z nią mogły być rozegrane gdziekolwiek. Również nie z tego powodu, że w jego starym mieszkaniu powstało laboratorium. Bo mogło ono powstać gdziekolwiek indziej. Chyba chodziło o Lenę i o to jej ukrywanie się przed światem. W hotelu pracowniczym można to zjawisko lepiej pokazać. Ale czy to nie za mało? Może chodziło o coś jeszcze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:42, 12 Maj 2010    Temat postu:

Gdyby chodziło o ukrywanie się Leny przed światem, to tak naprawdę nie przeprowadziłaby się do Latoszka, gdzie choćby przypadkowo któreś z rezydentów mogło się na nią natknąć. Zresztą, jakie ukrywanie? To jest tylko typowa dla kobiet po mastektomii niechęć do widywania ludzi, bo takiej kobiecie wydaje się, ze każdy widzi, że jest oszpecona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:29, 12 Maj 2010    Temat postu:

No to po co? Czyżby jeszcze Agata miała coś do zrobienia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:52, 12 Maj 2010    Temat postu:

vehae napisał:
No to po co? Czyżby jeszcze Agata miała coś do zrobienia?


Jaka Agata? Chodzi o to, żeby były dwa w miarę niekrępujące pokoje! Lena mówi w zwiastunie, ze nie jest gotowa zamieszkać z Witkiem! Nie z powodu przeszłych spraw, tylko ma to związek z jej stosunkiem do samej siebie po operacji. A jednocześnie chodzi o to, żeby Witek był przy niej i jednocześnie nie krępował jej swoją obecnością. W starym mieszkaniu byłoby to niemożliwe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czekoladowa
- poziom 2.



Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 1129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:57, 12 Maj 2010    Temat postu:

Anna Z napisał:
vehae napisał:
No to po co? Czyżby jeszcze Agata miała coś do zrobienia?


Jaka Agata? Chodzi o to, żeby były dwa w miarę niekrępujące pokoje! Lena mówi w zwiastunie, ze nie jest gotowa zamieszkać z Witkiem! Nie z powodu przeszłych spraw, tylko ma to związek z jej stosunkiem do samej siebie po operacji. A jednocześnie chodzi o to, żeby Witek był przy niej i jednocześnie nie krępował jej swoją obecnością. W starym mieszkaniu byłoby to niemożliwe!


a czy w starym mieszkaniu nie było przypadkiem dwóch pokojów? przeciez jak mieszkała u nich pani maria i spała na kanapie to lil musieli gdzieś spać. mi się wydaje, że tam była jakaś mała sypialnia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:29, 12 Maj 2010    Temat postu:

Tam, kiedy mieszkał jeszcze Bruno z rodziną były dwa pokoiki. Potem chyba tylko jeden z aneksem kuchennym. Pani Maria miała wstawione łóżko (przynajmniej tak było kiedy wróciła po operacji oczu). Obok była kanapa. Zresztą wtedy Latoszek i tak większość czasu spędzał w szpitalu, bo przyszła teściowa sympatią go raczej nie darzyła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:32, 13 Maj 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:25, 13 Maj 2010    Temat postu:

Mówiłam, że choroba Leny będzie postrzegana w aspekcie kary!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:10, 13 Maj 2010    Temat postu:

vehae napisał:
Mówiłam, że choroba Leny będzie postrzegana w aspekcie kary!!!



Ktoś kto pisał ten artykuł po swojemu zinterpretował wywiad Anity, niezgodnie z tym co sama powiedziała! A na tym portalu piszą takie bzdury, że często mam wrażenie, że piszący w ogóle nie zna serialu! Stosuje chwyty pod publiczkę! Przekręca artykuły i wywiady bardzo często. A chyba najważniejsze i tak jest zdanie widzów!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:42, 14 Maj 2010    Temat postu:

Jak widzę nikogo odcinek nie porwał! No cóż, odnoszę wrażenie, że scenarzystka (jakaś nowa) nie wiedziała czym ten odcinek wypełnić. Watek pacjenta więcej niz beznadziejny, nudna Agata i bez wyrazu Van Graff ze swoimi przygotowaniami ślubnymi. Cwaniaczkowaty bratanek Pawicy... Kogo to interesuje? Widzów interesuje wątek LiL. Rozumiem, że muszą oszczędnie dawkować, żeby starczyło do konca sezonu. Ale czy taki uszczerbek poniósłby cały odcinek, gdyby poświęcić trochę więcej czasu wspólnej scenie? No ale rozumiem, że w dwóch następnych odcinkach też można się spodziewać zero rozmowy i kilkunastosekundowej wspólnej sceny. Rozumiem, że oboje czują się nieswojo w tej nowej dla siebie sytuacji. Rozumiem, że Witek wziął sobie do serca to co mówiła Zosia jak podczas swej choroby krępowała się Kuby, dlatego postanowił na jakiś czas wyprowadzić się z mieszkania, by Leny nie krępować. To jest oczywiste w tej sytuacji, kiedy Lena mówi, że nie jest gotowa z Witkiem zamieszkać. Latoszek postanowił dać Lenie poczucie prywatności, a jednocześnie chce być obok. Sympatyczne jest to jak odnowił mieszkanie. Sympatyczne jest to jak Lena powiedziała, że przestraszyła się, kiedy nie ujrzała go w szpitalu. Oni siebie nawzajem potrzebują. I fajne było to przekonanie Witka w rozmowie z Pawicą, że Lena wyjdzie z tego! Ale niedosyt pozostał! Tym bardziej że zmarnowano odcinek na rzeczywiście beznadziejne sprawy!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 20:43, 14 Maj 2010    Temat postu:

Dzisiejszy odcinek jakiś rewelacyjny nie był, ale zły też nie. Na pewno byłby dla mnie lepszy gdyby rolę "świętej" Agatki okroić o połowę.
Latoszków znowu może nie było za dużo,ale myślę,że doczekamy się jeszcze, że odcinki to właśnie nimi będą przepełnione. Postępowanie Witka podoba mi się. Dobrze to wymyślił, przenosząc się na górę, a Lenę postawił w ten sposób chociaż w trochę bardziej komfortowej sytuacji. Widać,że Witek jest w stanie dla Leny zrobić wszytko, a ona chyba się przyzwyczaja, ale jak wiemy Witek chyba z tą opieką zdaniem Leny trochę przesadzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 20:46, 14 Maj 2010    Temat postu:

myślałam, ze Witek pokaże w tym odcinku więcej czułości. A nie odprowadził Lenę do pokoju i odrazu sobie poszedł, a jak ona przyszła do niego to nawet nie wstał, tak chłodno się z nią obszedł. A jej widać zależało i to bardziej niż jemu. Przy niej tak strasznie udaje, a później będzie dziwić się, że Lena go odtrąca. a co ma myśleć...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 862, 863, 864 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 863 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin