Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:26, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W scenie o której rozmawiacie widziałam raczej złość. Antomiast co do Agaty... Latoszek poprosił ją, żeby powiesiła jego rzeczy. A z jakiej racji? To jest wysługiwanie się. Gzie jest to, gdzie jest tamto? A najgorsze, że powiedział do jacka, że Agata się wszystkiego jeszcze uczy. To znaczy uczy się, jak mu usługiwać.
Scena z Julą nie była może bardzo czytelna, ale w dzisiejszym odcinku nic nie było czytwlne. Tylko wiadomość, że to Julia jest żoną Edwardsa. Bardzo szkoda, że nie pokazali co Latoszek mówił o Lenie, bo tego można się tylko domyślać.
A konfrontacja LiL? A co z mamą Marty?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 21:27, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:27, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | W scenie o której rozmawiacie widziałam raczej złość. Antomiast co do Agaty... Latoszek poprosił ją, żeby powiesiła jego rzeczy. A z jakiej racji? To jest wysługiwanie się. Gzie jest to, gdzie jest tamto? A najgorsze, że powiedział do jacka, że Agata się wszystkiego jeszcze uczy. To znaczy uczy się, jak mu usługiwać. |
A jak on przedstawił Agatę Jackowi. ????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:28, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To jest moja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:31, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak usłyszałam "Wituś" z ust Agatki, to myślałam, że rzucę kapciem w telewizor! I na dodatek Witek z tymi dzisiejszymi tekstami, to wymuszone przekonywanie Jacka (i siebie samego), że Lena mu zwisa. Ale myślę, że rozmowa z Jackiem da mu troche do myślenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:33, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | To jest moja... |
No właśnie kto....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:36, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To specjalny trick scenarzystów. Z Agatą nic nie będzie. Po dzisiejszym odcinku widać to wyraźnie. Natomiast co innego mnie przeraziło. Lena została odwieziona do kliniki. A więc się zaczyna (czego można się było spodziewać). A tu doipero za kilka odcinków Latoszek dowie się, że Lena nie jest żoną Edwardsa. Ale chyba Lene tam nie zostanie, bo w przyszłym odcinku ma rozmawiać z MOniką, będą jeszcze wspólne sceny z Edwardsem. A kiedy będzie ta scena zapowiadana przez streszczenia, że Lena będzie się tłumaczyła Latoszkowi po spotkaniu z Edwardsem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:41, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A kiedy będzie ta scena zapowiadana przez streszczenia, że Lena będzie się tłumaczyła Latoszkowi po spotkaniu z Edwardsem? |
Wg streszczeń prasowych miała być taka scena, miała być kłótnia z Witkiem czy raczej konfrontacja. Widocznie reżyser zrezygnował. Nie po raz pierwszy jest inaczej niż zapowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Być może ta mina Latoszka miała wyrazić wszystko. Ale czueję się oszukana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
gaduła.
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 3183
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:47, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widać, dla scenarzystów konfrontacja- to zwykła wymiana spojrzeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Być może ta mina Latoszka miała wyrazić wszystko. Ale czueję się oszukana. |
A ja się nie czuje oszukana! Po co kolejna kłótnia? Te sceny które były powiedziały wszystko! No tylko jedna budzi moje wątpliwości, kiedy Lena pyta Edwardsa czy zostawi ją! Tej sceny nie pojmuję! Kim ten Edwards w końcu dla niej jest? Bo że nie mężem to już wiadomo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:56, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | No tylko jedna budzi moje wątpliwości, kiedy Lena pyta Edwardsa czy zostawi ją! Tej sceny nie pojmuję! |
No na pewno Lena ani nie jest kochanką Edwardsa, ani nie jest w nim zakochana. Bo inaczej to wszystko nie miałoby sensu! Cała intryga ze ślubem, wszystko! Kim jest Edwards? Ściemą. Tak jak Agata. A dlaczego ta scena wydała Ci się taka dziwna?
I nie było jeszcze jednej sceny: tej z gazety, co wrzuciłą Ania. Lena w szlafroku z obrączkami lub czymś takim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pią 21:59, 12 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:00, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | No tylko jedna budzi moje wątpliwości, kiedy Lena pyta Edwardsa czy zostawi ją! Tej sceny nie pojmuję! |
No na pewno Lena ani nie jest kochanką Edwardsa, ani nie jest w nim zakochana. Bo inaczej to wszystko nie miałoby sensu! Cała intryga ze ślubem, wszystko! Kim jest Edwards? Ściemą. Tak jak Agata. A dlaczego ta scena wydała Ci się taka dziwna? |
Edwards jest jedyną osobą, która jest teraz z Leną ,,blisko,, jeśli jego zabraknie Lena zostanie sama. Dlatego Richard do niej powiedział, żeby porozmawiała z innymi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:11, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
FABIAN2 napisał: |
Edwards jest jedyną osobą, która jest teraz z Leną ,,blisko,, jeśli jego zabraknie Lena zostanie sama. Dlatego Richard do niej powiedział, żeby porozmawiała z innymi. |
Lena ma najbliższą osobę jaką można mieć! MATKĘ! Nie jest sierotą. Tak jak matka mogła na córkę liczyć w chorobie, tak tym bardziej córka może liczyć na matkę! Na pewno najlepszym kandydatem na pocieszyciela nie jest cudzy mąż!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:24, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | FABIAN2 napisał: |
Edwards jest jedyną osobą, która jest teraz z Leną ,,blisko,, jeśli jego zabraknie Lena zostanie sama. Dlatego Richard do niej powiedział, żeby porozmawiała z innymi. |
Lena ma najbliższą osobę jaką można mieć! MATKĘ! Nie jest sierotą. Tak jak matka mogła na córkę liczyć w chorobie, tak tym bardziej córka może liczyć na matkę! Na pewno najlepszym kandydatem na pocieszyciela nie jest cudzy mąż! |
Jakoś scenarzyści na to nie wpadli!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:26, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem szykują się do bardzo poważnego stanu Leny i jej cudownego ozdrowienia. Świadczy o tym tekst do pacjentki Zyberta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|