"Na dobre i na złe"

FABIAN2

Zastanawiałam się czy się śmiać , czy płakać nad poziomem dzisiejszego odcinka. Ale stwierdziłam, że przemilczę.

marta

widzę ze mnie kolezanki uprzedziłyscie.M A S AK R A.....

Zreszta jak zobaczyłam ze rezyseruje Piwowarski to wiadomo było;ze coś komicznego wsadzi...Komicznego;ale nie tragicznego.Do szybkiego zapomnienia...O K R O P I E N S T W O

vehae

Dodam jeszcze, że nie wiem, jak mam traktować ten "komplement" Trettera. "Z waszej dwójki to pani nosi spodnie." Pan Tretter to chyba uważa kobiety za totalne niedorajdy i gamonie.
Czyli faceci powinni być na kontraktach, bo to daje im większe możliwości. A kobiety na etatach, bo tak jest bezpieczniej. Trąci szowinizmem.
Ciekawe, jak to się będzie miało do LiL. Teraz Latoszek jest na kontrakcie, a Lena na etacie. Czyli pan dyrektor powinien być usatysfakcjonowany. U nich w porządku. Tylko coś mi się wydaje, że Lena długo na tym etacie nie pobędzie. Coś mi się widzi, że już niedługo zrezygnuje z badań, a więc pani Żak zwolni ją natychmiast. I ciekawe, co zrobi Lena. Tak podkreślali, że tylko doświadczeni lekarze mogą utrzymać się na kontraktach.

FABIAN2

Anna Z

vehae

Aniu, wydaje mi się, że przesadzasz. Bywały już tragiczne odcinki, ale po nich zastępowały wspaniałe. Ja powiem szczerze, że liczę na kolejny i coś mi się wydaje, że tym razem się nie przeliczę.
Ten serial cały czas ma potencjał, bo grają w nim ulubieni bohaterowie. Niech scenarzyści to wykorzystają!

FABIAN2

I muzyka rodem ze Złotopolskich. Ale tak to jest jak na serialu robi się eksperymenty reżyserskie.

A za tydzień szykuje się nam taka mieszanka

Na dobre i na złe - odc. 364 Tajemnicza śmierć</TITEL>
<STITEL>odc. 364 Tajemnicza śmierć</STITEL>

<REZYSERIA>Radosław Piwowarski</REZYSERIA>
<DREHB>Maria Ciunelis

vehae

NIEODPOWIEDZIALNY PACJENT (356)
DESPERAT (357)
CHAOS W LEŚNEJ GÓRZE (333)
NAJLEPSZA CÓRKA (335)
PO DRUGIEJ STRONIE ŁÓŻKA (336)
BOLESNA PAMIĄTKA (339)
MIODOWY MIESIĄC (340)
SPÓŹNIONY MATURZYSTA (341)
UCHODŹCY (351)
BEZ MAMY (301)
SMAK SAMOTNOŚCI (302)
PAWEŁ I GAWEŁ (315)
DOBRE CHĘCI (316)
NOWI RODZICE (317)
2006 - SIOSTRY (276)

Anna Z

vehae

Zgadzam się, że Lena powinna najpierw zrobić specjalizację. Tak też mówiłam od początku. Pewnie teraz będzie miała takie same problemy jak Konica. I tak sobie pomyślałam, czy ta zamiana chirurgii na internę nie była po to, aby Lena mogła/ musiała robić specjalizację u Latoszka? Ale długo chyba sobie na tę jej specjalizację poczekamy. Zapowiadają to słowa Latoszka, że szybko ją zrobi. Chyba będzie wręcz przeciwnie.
W odcinku 350 Lena powiedziała wyraźnie do Witka, że on jest dla niej najważniejszy. W 362 odcinku Latoszek powiedział do Doroty, że dla Leny najważniejsza jest kariera. Jak widzimy, są to dwa różne przekazy. Teraz Latoszek i kariera Leny zostaną postawione na szali. Lena będzie musiała wybrać. Skoro cały czas zakładam, że jednak się zejdą, to wiadomo, że to jednak Latoszek będzie dla niej najważniejszy.
A jak to może przebiegać? Stawiam, że Lena odniesie sukces, albo raczej, że będzie bardzo blisko osiągnięcia tego sukcesu. I będzie to sukces zasłużony i ciężko wypracowany. I Lena cały czas będzie zajęta pracą. A tu nagle Latoszek może potrzebować jej pomocy. A tu znowu profesor lub Orlicka będą naglić, że nie można przełożyć pewnych czynności, bo to najważniejszy okres dla projektu. I Lena rzuci te badania, chociaż będą dla niej bardzo ważne. Ale Latoszek będzie ważniejszy. I wszyscy się na nią, lekko mówić, zezłoszczą. Profesor, Orlicka, a także, a może przede wszystkim, pani Żak. Bo Lena będzie pomagała Latoszkowi, a przez jej nieobecność nie zdążą na czas lub coś w tym rodzaju. No i pani Żak nie należy do osób wyrozumiałych, więc wiadomo, że wywali ją z hukiem z tego etatu. Mówiła przecież, że trzyma dla niej etat tylko dlatego, że Lena zajmuje się badaniami. No i lekko jej nie będzie. Ciekawa jestem, co to może się Latoszkowi przytrafić.
Żeby nie było, nie cieszę się z takiego obrotu sprawy. Może i Lena odniesie sukces moralny nad całą "ekipą", ale jednak jej marzenia zostaną zaprzepaszczone. Ale ja wiem, że jej kariera została wymyślona tylko po to, aby zakończyła się klęską. Więc z dwojga złego to już lepiej, żeby sama zrezygnowała z powodów dla niej istotnych, niż żeby mieli ją wywalić.
I powtórzę po raz setny. Perfidne działania scenarzystów, którzy nie pozwolą Lenie ciszyć się i karierą i szczęściem osobistym. A można! Ale nie w tym serialu! Wiktoria, jako jedyna "panna w spodniach" już niedługo także poniesie klęskę.

marta

Anna Z

vehae

Nie mam żadnych informacji, niby skąd? Ale zobaczcie:
1. Latoszek pomagał Lenie w przygotowaniach do Lepu
2. Latoszek pomagał Lenie po oblanym Lepie
3. Lena pomogła Latoszkowi, jak był chory
4. Lena pomagała Latoszkowi, jak Bartosz go dręczył
5. Latoszek pomagał Lenie, jak zachowała pani Maria
6. Latoszek pomoże Lenie z w odcinku z zejściem pacjenta
7. I czas na Lenę.

pani Ciunelis 229, 236, 240, 245, 248, 253, 259, 262, 266-267, 272-273, 281, 289, 295, 299, 303, 313, 320, 335-337, 340, 344, 352, 361

Anna Z

Po dzisiejszym odcinku nie mam nadziei na coś dobrego , mądrego i ładnego w żadnym wątku. A już na pewno nie w wątku Latoszków. Jedno jest pewne, będą razem, bo tak scenarzyści postanowili dawno temu. No chyba że któreś z aktorów poszłoby w ślady Pieczyńskiego albo Wilczaka! Ale nie ma obawy, jak się ma pewną fuchę, przy raczej braku innych możliwości, to się tak łatwo nie rezygnuje!

A scenarzyści najpierw każą postaci osiągnąć dno, a potem jedna chwila i jest "wielka" przemiana. Śmiech mnie porwał dzisiaj na pierwsze oznaki przemiany Konicy! Najpierw totalne dno osiąga i jako mężczyzna, i jako były kochanek, i jako lekarz, a potem uwaga rzucona przez Tomka i pstryk, widzimy innego Konicę. Ja rozumiem, że w serialu muszą się ludziom zdarzać błędy, ale oczekuję czegoś mądrego wynikającego z takiej czy innej ułomności. Wiem na czym polega sukces kolejnych seriali Łepkowskiej. Tam jak zdarzy się zdrada, to przynajmniej później pojawia się mądra rozmowa. Kto ogląda "Barwy szczęścia" wie o czym mówię! Jeżeli pojawia się narkomania i walka z nałogiem męża. to też zostaje to mądrze pokazane! A w NDiNZ? Bartosz czy Konica w moment wychodzą z uzależnienia, bez większej walki z samym sobą! Przecież to nieprawdziwy obraz rzeczywistości! Nawet nie bajka! Ot, odsunięcie problemu na margines! Tak będzie i z Latoszkami. W którymś momencie Witek sie przełamie! Temat kariery naukowej umrze śmiercią naturalną, nawet za parę miesięcy nikt w serialu o sprawie nie wspomni! Lena jak gdyby nigdy nic będzie pracowała na oddziale. Nikt nawet nie wspomni czy robi specjalizację czy nie! Przecież w tym serialu tematy są urywane! Monika niby przeszła na internę, a okazuje się, że jeździ w karetce, co pozwala sądzić, że pracuje na ratunkowym. Za chwilę przechodzi pod opiekuńcze skrzydła Orlickiej. A w przyszłym sezonie, kto wie, może znajdzie się na ginekologii?
Przecież tu nic kupy się nie trzyma. A jak znam pomysły scenarzystów, to wymyślą dla Leny jakąś inną rolę na przyszły sezon! Pewnie macierzyństwo! Z komplikacjami! Może dziecko z jakimiś dysfunkcjami? Tyle jest różnych możliwości! Może tym razem za karierę weźmie się Latoszek? W końcu za ambitny to on nie był! Ale prawdę powiedziawszy, jakiekolwiek te pomysły będą, to coraz mniej mnie one interesują! Nie oczekuję po najbliższych odcinkach niczego dobrego! Denne scenariusze, dennie realizowane wprawiają mnie w poczucie zażenowania, że taką szmirę jeszcze oglądam! Bo oglądać dobry serial, to żaden obciach, ale oglądać coś tak fatalnego??? Ten serial wypalił się parę lat temu! Przez ostatnie 2-3 lata były odcinki słabe, ale od czasu do czasu zdarzał się dobry, czasem prawdziwa perełka! I dlatego warto było oglądać, żeby wyłowić to co dobre. Ostatni sezon (a właściwie przedostatni również) nie wniosły niczego! Z bieżącego sezonu nie potrafię wskazać jednego dobrego odcinka! A temu wszystkiemu towarzyszy fatalna, byle jaka gra aktorów. dobrych aktorów, którym nie chce się wysilać, bo tak naprawdę oni nie mają co zagrać!

vehae

Nie rozumiem tylko, dlaczego straciłaś nadzieję po jednym odcinku. Przecież jeden odcinek to tylko jeden odcinek.