|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:19, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Marta, aż tak źle oceniasz Latoszka? Ja jednak nie. Gdyby mnie ktoś z domu nie wypuszczał, to w życiu bym z tym kimś nie była. |
Może źle zrozumiałam, ale chyba Marta raczej nie miała na myśli Latoszka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:22, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | vehae napisał: | Marta, aż tak źle oceniasz Latoszka? Ja jednak nie. Gdyby mnie ktoś z domu nie wypuszczał, to w życiu bym z tym kimś nie była. |
Może źle zrozumiałam, ale chyba Marta raczej nie miała na myśli Latoszka? |
Sorki, to może ja źle zrozumiałam. Chodził o to, że Edwards ją zostawi w ciąży?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 21:29, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Czw 21:33, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Anna Z napisał: | vehae napisał: | Marta, aż tak źle oceniasz Latoszka? Ja jednak nie. Gdyby mnie ktoś z domu nie wypuszczał, to w życiu bym z tym kimś nie była. |
Może źle zrozumiałam, ale chyba Marta raczej nie miała na myśli Latoszka? |
Sorki, to może ja źle zrozumiałam. Chodził o to, że Edwards ją zostawi w ciąży? |
czemu mi we wszystkich naszych postach nie wyświetla literki "D"....no kurcze tylko jak nie wyświetli to nie bedziecie wiedziały o jakią mi chodzi...hmhm
No oczywiście vehae ;ze chodziło mi o Edwardsa...I wcale nie miałam na mysli;ze ktoś miałby kogoś z domu nie wypuszczać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:48, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłam, jak umiałam. A że nie umiem, to efekty widać. Ale wkleiłam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 21:49, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Czw 21:51, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłam, jak umiałam. A że nie umiem, to efekty widać. Ale wkleiłam. |
Dzięki Aniu nr2 ....Czyli Witek jednak się nie przebrał.......hahahah Wyglada na tej fotce jak kierowca tego Edwrdsa ;który przysiadł na moment do zacnego towarzystwa...haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:51, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Lena wręcz z nabożeństwem patrzy na Edwardsa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:57, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
marta napisał: |
Dzięki Aniu nr2 ....Czyli Witek jednak się nie przebrał....... |
Czyli jednym słowem trafiłam..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Czw 21:58, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:02, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie sprawa tej ciąży. Bo chyba raczej trzeba się nastawić, że Lena, lub Ada znajdą się w stanie błogosławionym. A może będzie to miało jakieś odniesienie do ciąży Marty? Czy tak, czy śmak, to będzie źle. Już wyjaśniam o co mi chodzi. Nigdy nie ukrywałam, że jestem zwolenniczką równego podziału obowiązków domowych, albo przynajmniej jako takiego podziału. A przy dziecku roboty nie brakuje. Jeżeli Lena zajdzie w ciążę z Edwardsem, a Latoszek jej wybaczy i zaakceptuje to dziecko, to i tak trudno od niego oczekiwać, żeby robił coś nie przy swoim dziecku. Nie ma takiego obowiązku i nie ma takiej możliwości. A czy Lena sobie sama poradzi? No i najważniejsze - nie będą pełną rodziną, bo jak dziecko będzie dorastać, to będzie się zastanawiać, dlaczego jest taka sytuacja. Jeżeli to Ada zajdzie w ciążę z Witkiem i Lena mu wybaczy i zaakceptuje to dziecko, to będzie tak samo tragicznie. Bo dziecko raczej zostanie z matką. Tak więc Latoszek będzie musiał mieć kontakty z Adą. No to Lenę chyba coś trafi. Nie widzę tutaj pozytywnego rozwiązania. I jeżeli rzeczywiście do tego dojdzie, że przytrafi im się dziecko z innym partnerem, to ja nie widzę szansy na powrót LiL do siebie. U Zosi i Kuby było inaczej. Tomek był już praktycznie dorosły. Tak samo Kuba, jak i Zosia nie mieli pojęcia, że on jest na świecie. I najważniejsze - ten związek Kuby z inną kobietą był sprawą dalekiej przeszłości, Zosia mogła spać spokojnie. A tu? Co tu się będzie działo?
FABIAN2 napisał: | marta napisał: |
Dzięki Aniu nr2 ....Czyli Witek jednak się nie przebrał....... |
Czyli jednym słowem trafiłam..  |
A ja lubię Latoszka w tych jego normalnych ubraniach. Mam awersję do garniturów. Może i z tego powodu tak bardzo nie lubię profesora. To jest dziwne, bo u kobiety eleganckie ubrania jak najbardziej mi się podobają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Czw 22:11, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:28, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak to wszystko czytam, to nie chce mi się wierzyć, że mozna szukać jakichś problemów tam gdzie ich nie ma. A propos wychowywania dziecka przez samotną kobietę, to znam kilka takich i radzą sobie lepiej niż niejedna zamężna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:44, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | A propos wychowywania dziecka przez samotną kobietę, to znam kilka takich i radzą sobie lepiej niż niejedna zamężna. |
Nie o to mi chodziło. Też znam samotne matki, które sobie radzą i chwała im zato. Chodziło mi raczej o sytuację, w której ojczym nie tylko nie zajmuje się dzieckiem, ale też nie interesuje się im. Robi to podświadomie. Mam nadzieję, że takiej sytuacji nie zobaczymy u LiL!
A jeszcze mi coś do głowy wpadło. Jak Lena przez Bartosza nie mojechała ne egzamin, to wściekły Latoszek wykrzyczał jej, że Bartosz zrobił to specjalnie, a jak nie to podświadomie. To miał być odwet za to, że nie pojechał do Iraku. Aby było sprawiedliwie. Oby tylko Latoszek podświadomie nie związał się z Adą w odwecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś podświadomie wiązał się z kimkolwiek. Nawet nie wyobrażam sobie jak to mogłoby wyglądać. O ile znam teorię Freuda, to trzeba by zastosować głęboką hipnozę albo jakiś inny trans.
Ale poważnie mówiąc, coś nie bardzo wierzysz w cnotliwość Leny. Zakładasz, że zapowiedzi są prawdziwe. I jakoś snu z oczu nie spędza ci sam fakt zdrady, a więc czynu nieetycznego, tylko czy Latoszek potrafiłby zaakceptować dziecko rywala i czy nie przeszkodzi to Lenie w karierze zawodowej. Bo a nuż musiałaby siedzieć w domu? Toż to horror! Co tam zdrada! No to mogę podpowiedzieć jedno rozwiązanie, które już mieliśmy w którymś z odcinków w tym sezonie. O braciach, o dziecku, które dopiero co poślubiona żona usilowała wmówić swemu narzeczonemu, a później mężowi. Temat nienowy zresztą, przyklad Doroty mamy jeszcze w pamięci. Dlaczego nie?
Wiem, przeginam i to przeginam świadomie. I nie wiem dlaczego chcieć jeszcze bardziej spaskudzić bohaterkę, która jak dla mnie i tak już bardzo została ostatnio pokazana w niekorzystnym świetle. Temat zdrady, sugerowany, to prawda, ale póki się nie zdarzyło darujmy sobie te absurdalne scenariusze. Na razie wiemy tylko o pocałunkach Leny z Edwardsem, ale póki co nie słyszałam, żeby którakolwiek kobieta zaszła w ciążę od nawet najbardziej namiętnych pocałunków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:59, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Masz rację, nie ma co się martwić na wyrost. Chociaż ja mam w pamięci jedno zdanie Latoszka, które pozwala mi myśleć, że Lena straci pracę. Powiedział: oboje pracujemy, poradzimy sobie (finansowo). A co do zdrady. Ja nie jestem jasnowidzem i nie wiem, kto zdradzi. Ale ktokolwiek to nie będzie, to nie pozostanie mi nic, jak to zaakceptować i wybaczyć. Dlatego nie oceniam bohaterów aż tak ostro, bo nie miałabym możliwości, aby oglądać dalej LiL. I bardziej od samej zdrady obawiam się konsekwencji tego czynu. Zastanawiam się nad konsekwencjami, jakie w razie czego poniosą. Obawiam się, że Lena może ponieść większe konsekwencje, niż Latoszek. I tak. Degradacja na gruncie zawodowym, ale też domowym może być jedną z tych konsekwencji. Może jestem za bardzo wrażliwa akurat na tym punkcie. Ale nigdy nie ukrywałam, że jest to dla mnie bardzo ważne, więc mam prawo się o to martwić. Ale masz rację, nie ma o co się jeszcze martwić (chociaż o ciąży słyszymy już nie od miesięcy, ale od lat). I od pocałunków nie zachodzi się w ciążę. Ale tu się zdziwiłam, że w razie czego to Ty tego nie potraktujesz jako zdrady. Bo ja potraktuję. Może nie będzie wtedy konsekwencji, ale to nie jest zachowanie etyczne. I żeby nie było, że teraz za bardzo hołubię Latoszka. Dla mnie jego zachowanie w windzie było nie do przyjęcia. Staram się o tym zapomnieć, ale obecność Ady skutecznie mi to uniemożliwia. Ale cały czas mam jeszcze nadzieję, że nie będzie żadnych zdrad, a te informacje o namiętnych pocałunkach były grubo, grubo przesadzone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:45, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | I od pocałunków nie zachodzi się w ciążę. Ale tu się zdziwiłam, że w razie czego to Ty tego nie potraktujesz jako zdrady. Bo ja potraktuję. Może nie będzie wtedy konsekwencji, ale to nie jest zachowanie etyczne. I żeby nie było, że teraz za bardzo hołubię Latoszka. Dla mnie jego zachowanie w windzie było nie do przyjęcia. Staram się o tym zapomnieć, ale obecność Ady skutecznie mi to uniemożliwia. Ale cały czas mam jeszcze nadzieję, że nie będzie żadnych zdrad, a te informacje o namiętnych pocałunkach były grubo, grubo przesadzone. |
No i jak zwykle znowu mnie nie zrozumiałaś. Bynajmniej nie oceniałam pod względem etycznym zachowania Leny, tylko po prostu chciałam cię uspokoić, że może nie dojść do tego co spędza ci sen z oczu. Toteż trochę przewrotnie i żartobliwie powiedziałam, że od pocałunków nie zachodzi się w ciążę. Ale to bynajmniej nie znaczy, że rozgrzeszam i usprawiedliwiam takie zachowania Dla mnie wierność oznacza wierność bezwzględną. Można z kimś być, sypiać z nim w jednym łóżku i wyobrażać sobie na tym miejscu zupełnie inną osobę. I to też jest zdrada. I żeby nie było jakiegoś doszukiwania się czegoś ukrytego w tych słowach, od razu zaznaczam, mówię czysto teoretycznie. Natomiast ta fotka ze śs pokazująca Lenę całującą się z Edwardsem jest dla mnie dowodem nieetycznego jej zachowania. I nieważne czy to będzie szał namiętności czy delikatne pocałunki, ale uważam, że skoro jest się z kimś w związku, to żadne pocałunki są niedopuszczalne, oprócz przyjacielskiego pocałunku w policzek z kimś zaprzyjaźnionym.
Sytuacja w windzie, owszem mam pretensję do Witka, że dał się wciągnąć w grę, która jeżeli chodzi o niego tak bardzo do niego nie pasuje, że nie wiedziałam co myśleć. Ale nie mam prawa twierdzić, że to była zdrada, bo nie była. Z woli scenarzystów, los ustrzegł go od czynu nieetycznego. Ale zapewniam cię, że jednakową miarką zamierzam mierzyć obydwoje. Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Jeżeli będzie zdrada, to jasno to ocenię zgodnie z zasadami, które są dla mnie tak klarowne, że nie mam zamiaru dla nikogo szukać okoliczności łagodzących. I nie będę (jeżeli to będzie Latoszek) twierdzić, że "zdrada bywa słodka". Zdrada nigdy nie jest słodka, szczególnie dla tego, kto został zdradzony. A i sądzę, że osoba zdradzająca musi mieć po czymś takim kaca moralnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:48, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz zorientowałam się, że mam w domu TT, w którym jest wzmianka o LiL. (Ja to mam refleks!!!) A dokładnie są dwa opisy odcinka. Zmiksowałam oba i oto co wyszło:
Problemy młodych małżonków [zapowiada się, że będzie dużo LiL]
Latoszek zaczyna być zazdrosny o Edwardsa, gdyż z jego powodu Lena przesiaduje w pracy po godzinach i nie przejmuje się problemami związanymi z uprawomocnieniem ślubu. Starska oskarża Orlicką o kradzież wyników badań. Popiera ją profesor.
I przy opisie odcinka było to samo zdjęcie, które wrzuciłam wczoraj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 7:05, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Siostra Bożenka zarażona HIV?
Niebezpieczna jest praca pielęgniarki. Przekonała się o tym siostra Bożenka (Edyta Jungowska, 42 l.) w serialu "Na dobre i na złe". W wyniku szarpaniny zraniła się zakażoną igłą.
Do szpitala w Leśnej Górze po wypadku trafia rockowy muzyk. Na sali wraz z nim leży paparazzi. Między panami dochodzi do bójki. Przy całym zajściu obecna jest pielęgniarka, która pobierała krew rockmana do analizy. Panowie wpadają na nią, a Bożenka zakłuwa się igłą. Okazuje się, że lekarze podejrzewają, iż muzyk jest zakażony wirusem HIV. Pielęgniarka sama musi poddać się badaniu. Co ono wykaże? Czy zachoruje? Ciekawych zapraszamy do oglądania "Na dobre i na złe" w TVP 2.
* Autor: emo
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|