|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:50, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kasiaw napisał: | A jeśli chodzi o grę Anity w "Na dobre ..." to napisałam do niej esa,
i w nim delikatnie podpytałam jakie ma plany zawodowe ...
na odpowiedź czekam.
Jak się czegoś dowiem - dam znać. Jak zwykle z resztą.
|
Kasiu normalnie cię kocham!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Sob 19:52, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kasiaw
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 56 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:52, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to się dowiedziałam ...
ale napiszę Wam w `naszych sprawach`, bo to tylko dla zarejestrowanych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:53, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Super. To już lecę do naszych spraw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Nie 16:05, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek beznadziejny...  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:13, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie odcinek stracony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 22:17, 18 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xatty
- poziom 3.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wentlandia
|
Wysłany: Nie 16:35, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem ten odcinek był świetny. Poza tematem odcinka, podobaly mi się ujęcia. Aż mi się łezka w oku zakręciła w końcowych scenach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:27, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Uważam, że dzisiejszy odcinek był naprawdę dobry. Ja też zauważyłam inny sposób filmowania, wreszcie kamera nie pokazywała nie wiadomo po co nóg filmowanych postaci, albo nie latała ponad ich głowami, były za to piękne scenki, świetnie sfilmowane i to niewątpliwie zasługa nowego reżysera, którego co prawda nazwiska nie zapamiętałam, ale od razu wiedziałam, że to ktoś zupełnie nowy. Piękna historia pacjentki i jej narzeczonego i myślę, że ta historia ma w sobie jakiś ukryty sens. Aż żal, że w jakiś sposób świadkami nie była para narzeczonych, której kibicujemy od dawna. Myślę, że ta historia z panną młodą w roli głównej była po coś, po coś znacznie ważniejszego niż tylko ostrzeżenie pań przed bezmyślnym poprawianiem swojej urody. Ja potraktowałam tę historię jako swego rodzaju przypowieść, z której płynie wiele mądrych słów. Jestem poruszona oszczędnym sposobem pokazania rozpaczy, ale przez to wszystko staje się prawdziwe i poruszające. Choćby za to odcinek zasługuje na najwyższą ocenę.
Kuba jak zwykle doskonały lekarz, ale również wspaniały człowiek i przyjaciel. Choć ta rozmowa z Pawicą wg zapowiedzi miała mieć inny nieco charakter.
Bardzo podobały mi się starania Holendra, żeby między nim a Bożenką było jak dawniej. A tak nawiasem mówiąc, to wydaje mi się, że w aktualnej sytuacji (biorąc pod uwagę dwa poprzednie odcinki) to kto wie czy do ślubu nie jest bliżej Bożence i Van Graafowi niż Lenie i Witkowi.
Kiedy patrzę na Patrycję i Drzewieckiego, to wydaje mi się, że Pati do Drzewieckiego jest znacznie dalej, niż Drzewieckiemu do niej. I kto wie co z tego wyniknie. Ale też jest pewne, że Dorota tak łatwo z Sambora nie zrezygnuje.
Nawet Orlicka w rozmowie z Tretterem wydała mi się jako osoba, której tak naprawdę zależy na tym szpitalu, a nie tylko na splendorach i rozgłosie własnej osoby. I przede wszystkim ten odcinek niczym nie denerwował (ani nikim).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:46, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Bardzo podobały mi się starania Holendra, żeby między nim a Bożenką było jak dawniej. A tak nawiasem mówiąc, to wydaje mi się, że w aktualnej sytuacji (biorąc pod uwagę dwa poprzednie odcinki) to kto wie czy do ślubu nie jest bliżej Bożence i Van Graafowi niż Lenie i Witkowi. |
Ale w tym sezonie to Bożenka i Holender ślubu mieć nie będą, bo to za wcześnie. A wszystkie doszłyśmy do wniosku, że ślub w tym sezonie ma być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:55, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A wszystkie doszłyśmy do wniosku, że ślub w tym sezonie ma być. |
No ja akurat do takiego wniosku nie dochodzę, biorąc pod uwagę stan rzeczy jaki widziałyśmy w poprzednich odcinkach i porównując z bohaterami dzisiejszego . Widać różnicę, prawda? Biorąc nawet poprawkę na to, że Witek jest oszczędny w wyrażaniu uczuć i w niczym nie przypomina narzeczonego z dzisiejszego odcinka. Ale Lena też nie przypomina tej narzeczonej ( a ostatnio nawet daleko jej do wizerunku jakiejkolwiek narzeczonej). Szczerze mówiąc miałam nadzieję na obecność Latoszków w dzisiejszym odcinku, a przynajmniej Leny, bo wydawało mi się, że czas na jakąś refleksję. Ale skoro tak się nie stało, to wygląda, że w następnych odcinkach będzie jeszcze gorzej. Gdzie tu atmosfera na ślub?
A po dzisiejszym odcinku wiem, że jedna głupia decyzja może przekreślić wszystko: miłość, marzenia, plany...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Nie 19:02, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:04, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma atmosfery, ale wszystko może się zmienić pod wpływem jednorazowego impulsu, jednego wydarzenia. Czy jutro wychodzi ŚS?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:19, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jutro będzie śs, ale wątpię czy coś tam znaczącego na temat tego wątku się znajdzie. Najpewniej tylko to co i tak już znamy ze streszczeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:21, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, ze jeśli cokolwiek napiszą to dopiero za 2 tygodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Nie 20:30, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ujęcia mi się podobały- były naprawdę dobre. Ale nie podobała mi sie tematyka odc.
a co będzie z "Naszymi" w przyszłym tygodniu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiaw
Administrator
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 56 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:34, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie też się podobał ten odcinek ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:45, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
len@ napisał: |
a co będzie z "Naszymi" w przyszłym tygodniu? |
Raczej sympatycznie i optymistycznie nie będzie. Lena wybiera się na kolację z Edwardsem, ten ponawia propozycję stażu. Witek z kolei twierdzi, że po ślubie Lena powinna zostać w kraju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|