|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 4:30, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Witkowi zdarzały się już słabe momenty, więc teraz zdarzyły się Lenie. Ale to nie powód, żeby od razu ich rozdzielać. Gdyby tak do tego podchodzić, to już dawno powinni się rozstać. I sądzę, że Lena nie wyjedzie, a jeśli już to tylko nie będzie jej przez okres wakacji. Może i przyjmie propozycję wyjazdu, ale w ostatniej chwili zrezygnuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 4:48, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:22, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | No ja to jednak zrozumiałam tak, że on woli bilard i kolegów zamiast Leny. To dziwne. Przecież tak nie było. |
No moja droga, jak się chce komuś dowalić, to każdy pretekst jest dobry. Damskim bokserom np. wystarczy, że zupa była za słona. I na dodatek, kto to mówi? Ktoś, kto zapomniał o tak ważnym wydarzeniu jak wspólne wyjście do USC, ktoś kto miesiące całe nie wyściubiał nosa zza stosu papierów, a teraz nagle dysponuje taką ilością czasu, żeby bywać z Edwardsem na lunchu czy kolacyjce we dwoje. Szkoda i jeszcze raz szkoda. Ja dobrze pamiętam jaki był Witek poprzednio, nie rozgrzeszam (choć jak porównam sytuacje, które wywołują takie zachowania Witka i Leny to widzę kolosalną różnicę), ale też nie jestem wyznawczynią zasady ząb za ząb. Skoro Lena wybaczyła Witkowi, to chyba nie powinna brać odwetu za to, że kiedyś sprawił jej wiele bólu. Rozumiem, że propozycja Edwardsa jest wielką pokusą, ale chyba o swoich planach można rozmawiać na spokojnie z najbliższą osobą, a nie atakować i jeszcze stawiać zarzuty wyssane z palca. Tak jak nie podobał mi się napastliwy, a nawet momentami ordynarny Latoszek, tak samo nie podoba mi się aktualna Lena. I wcale nie zamierzam jej rozgrzeszać i usprawiedliwiać tylko dlatego, że kiedyś Witek wyrządził jej wiele przykrości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:22, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | ktoś kto miesiące całe nie wyściubiał nosa zza stosu papierów, a teraz nagle dysponuje taką ilością czasu,. |
A skąd wiesz, ze m-ce całe. Było to pokazane w jednym odcinku. A jeden odcinek to chyba nie m-c. A może nie chodziło, tyle o tą sytuację, , ale może o coś czego nie widziałyśmy. Może włąsnie siedzi wieczorami sama, bo witek woli bilard. Myślę, ze ona sobie tego z palca nie wyssała. Tylko my tego nie widzimy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 11:26, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:52, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie oceniam tego czego nie widzimy. Mówię o tym co widziałam na własne oczy i jak sądzę takie przygotowanie chociażby wystąpienia na sympozjum nie ogranicza się do jednorazowego zasiądnięcia do pracy. W gruncie rzeczy chodzilo mi o to, że teraz nagle Lenie wszystko w Witku zaczęło przeszkadzać, a to źle rokuje na przyszłość. Witek nigdy nie będzie taki jak Edwards. Nie będzie zabiegał o prestiż, pozycję zawodową i materialną. A Lena chyba coraz bardziej bierze sobie do serca niegdysiejsze uwagi matki. Kiedyś go broniła, a teraz zaczyna powtarzać argumenty matki. I to tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 13:06, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Zmartwiłam się tymi Waszymi komentarzami. Bo ja po obejrzeniu tego odcinka doszłam do wniosku, że Lena nie wyjedzie. Tylko scenarzyści będą nas trzymać w niepewności do końca. Aniu, ale na jakiej podstawie twierdzisz, że Latoszka będzie bardzo mało, na jakiej podstawie twierdzicie, że Lena wyjedzie? Przecież dzisiaj profesor ewidentnie był zainteresowany Leną nie tylko jako lekarką. Jak Lena to zauważy, to nie wyjedzie. I tak jak myślałam - Lena będzie miała konflikt z Orlicką. Przepowiadałam to, bo było zbyt słodko. I ten profesor nie podoba mi się. Tak łatwo mu oceniać, ale sam w takich warunkach to nie chce pracować. Jeżeli, tak jak twierdzi profesor, wszyscy dobrzy lekarze powinni wyjechać, to ciekawe kto leczyłby ludzi w Polsce? Chyba profesora to nie interesuje. Ale zmartwiła mnie jedna rzecz. W życiu bym nie przypuszczała, że dla Latoszka koledzy i bilard są ważniejsi niż Lena i ich dom. I pragnę zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko wychodzeniu z domu. Tak samo kobieta, jak i facet potrzebują raz na jakiś czas spotkać się z kolegami. Ale Lena powiedziała wyraźnie: ciebie obchodzą tylko koledzy i bilard. To nie jest w porządku. Rozczarowałam się. Jak myślicie, jest tak rzeczywiście? |
A mi się wydaje, ze ten konflikt pomiedzy L. a Orlicką bedzie taki, ze Orlicka powie Lenie, zeby przejrzała na oczy, ze profesor ją uwodzi. Bo ona sama zaczyna już to widzieć. Lena sie wkurzy na Orlicką, ze jak ona tak śmie, i na złość wszystkim pojedzie, ale na lotnisku zawróci. Tak mi coś świta po głowie
A wiecie, jak Lena powiedziała: "Tak, jest wsoaniały! I zaproponował mi roczny staż w Anglii" czy jakoś tak, to ja bym szczerze na miejscu Witka odpowiedziała: "To może ku*wa wyjdź za niego zamiast za mnie?". (wybaczcie za słowo), ale pewnie tak nie powie, bo wypowiedx nie jest ocenzurowana...
bo jak ona może mu zarzucać, ze "ma czas tylko na blirad" jak sama nie ma czasu nawet pójść i ustalić datę ślubu i biega jak jakaś fanka prosząca o autograf za Edkiem i i NAWET NIE WIDZI SWOJEGO NARZECZONEGO W SZPITALU! Okej, nie wiemy jak to jest z tym bilardem. Ale oceniamy to co widzimy jak już Aga wspomniała...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:54, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak w ogóle zastanawia mnie ta zmiana stosunku Orlickiej do swej pupilki. Skąd nagle troska o jej życie osobiste i o to, żeby dobrze traktowała swego przyszłego męża. Bo nie uwierzę, że robi to z sympatii dla Witka. Być może Orlicka więcej widzi niż sama Lena i próbuje ostrzec swoją podopieczną, że nie warto narażać swego związku dla dwuznacznej sytuacji. Ale z drugiej strony wyraźnie ją drażni, że Lena jest przez Edwardsa traktowana jak gwiazda chirurgii? interny? Coby nie powiedzieć Orlicka miała rację przywołując Lenę do porządku, bo Lena zagalopowała się za bardzo, czując obecność profesora poniekąd zaczęła ignorować swoją przełożoną. I jakby wkraczać w jej kompetencje. Ale zastanawia mnie skąd taka nagle ewidentna niechęć do Leny. Myślę, że poniekąd wynika to z zazdrości. Profesor od początku niemal nie zauważa Orlickiej, jakby nie było osoby z dorobkiem naukowym, a wynosi pod niebiosa osobę bez żadnego dorobku. Myślę, że niemały udział ma fakt, że Orlicka zainwestowała sporo czasu i energii w przygotowanie Leny do doktoratu, a jeżeli okaże się, że Lena ma niemały talent, wszystkie splendory związane z wychowaniem obiecującego naukowca spadną na Edwardsa. Po raz kolejny okaże się, że pani docent źle zainwestowała (wcześniej Konica, teraz Starska). I jest jeszcze jedna możliwość, Orlicka, która zdołała poznać już dobrze Lenę, zdaje sobie sprawę, że komplementy i zachwyty Edwardsa są nieadekwatne do jej aktualnej wiedzy i umiejętności. I wynikają z pozawodowych zainteresowań piękną panią doktor. A pani ordynator jest niezwykle czuła na punkcie molestowania. Jedno jest pewne, Orlicka może zrezygnować z promowania pracy doktorskiej Leny. I teraz wcale nie jestem pewna czy będzie Lenę namawiać do wyjazdu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:46, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem Wam tylko tak: nie mam już nadziei. Załamałam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 15:51, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | Powiem Wam tylko tak: nie mam już nadziei. Załamałam się. |
Vehae weź pod uwagę, że w tym sezonie musi być jeszcze ślub. A jak narazie żadna leśnogórksa para na ślubnym kobiercu za szybko nie stanie. WIęc miejmy nadzieję, ze to jednak "nasi" ta się znajdą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:58, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ślub może i będzie, ale jak mówię, że się załamałam, to znaczy, że mam powody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:15, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
vehae a czym to się tak załamałaś. Jeśli nie dojdzie do ślubu w tym sezonie to będzie w następnym. Ważne żeby coś się działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:21, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mogę napisać, bo obiecałam. Musicie się domyśleć. Ale to przecież bardzo proste w obecnych okolicznościach. Aczkolwiek z moich domysłów ślub może być już w tym sezonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Pon 16:26, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="len@"]
A wiecie, jak Lena powiedziała: "Tak, jest wsoaniały! I zaproponował mi roczny staż w Anglii" czy jakoś tak, to ja bym szczerze na miejscu Witka odpowiedziała: "To może ku*wa wyjdź za niego zamiast za mnie?". (wybaczcie za słowo), ale pewnie tak nie powie, bo wypowiedx nie jest ocenzurowana...
bo jak ona może mu zarzucać, ze "ma czas tylko na blirad" jak sama nie ma czasu nawet pójść i ustalić datę ślubu i biega jak jakaś fanka prosząca o autograf za Edkiem i i NAWET NIE WIDZI SWOJEGO NARZECZONEGO W SZPITALU! [quote]
hahahahah No Len@ jesteś swietna....hahha Moje szczere gratulacje.W sumie pomyslalam to samo;ale zeby nie było ;ze znowu atakuje -to tego nie napisałam.Ale napisałas Ty i super....
vehae nie załamuj się;nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Po to teraz jest żle;zeby mogło byc super...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez marta dnia Pon 16:26, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:46, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
marta napisał: |
vehae nie załamuj się;nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Po to teraz jest żle;zeby mogło byc super... |
Tylko Wy nie wiecietego, co wiem ja. A ja nie mogę Wam napisać, bo obiecałam. Liczę na Waszę domyślność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
len@
Gość
|
Wysłany: Pon 16:50, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no ja chyba dzisiaj za tempo myślę żeby się domyśleć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:55, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chyba tez. Bo jesli vehae się załamała, to znaczy, że Lena wyjedzie i jej cały następny sezon nie będzie.Innego powodu do załamania nie widzę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 16:57, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|