Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2297, 2298, 2299 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asiaa
- poziom 3.



Dołączył: 12 Gru 2011
Posty: 1954
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:11, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Dzisiejsze PnŚ
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez asiaa dnia Śro 19:12, 16 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:51, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Dzisiejsze informacje od Anity z Pytania na Śniadanie to wiele nowych i zaskakujących wiadomości. To, że Lena zostanie panią ordynator może dziwić ze względu na długą nieobecność Anity w serialu, jednak scenariuszowo taka sytuacja raczej była przygotowywana już od dawna! Po 558 i rozmowie Trettera z Zybertem w obecności Leny miałam nawet takie wrażenie, że Lena może być szykowana na szefową oddziału, ale z wiadomych względów zaraz zaniechałam tej myśli. Oczywiście bardzo się cieszę, bo to oznacza nie tylko powrót Leny do serialu, ale w zasadzie gwarantuje jej regularną obecność w odcinkach. Jednak ordynatorowanie Leny nie ogranicza się do samej czynności awansu Leny. Z tego faktu można wyciągnąć wiele wniosków. Po pierwsze skoro Lena zostanie ordynator interny (jak mniemam interny), to Latoszek musi z tej funkcji albo zrezygnować, albo zostać wyrzucony. I tu możliwości jest kilka. Albo jego stan psychiczny się pogorszy i Latoszek na dłużej zostanie w klinice leczenia stresu pourazowego (czego oczywiście bym nie chciała i co jednak można wykluczyć ze względu na wypowiedź Anity o trudnej miłości LiL), albo Smuda dokona swojego dzieła i zaszkodzi Latoszkowi na tyle, że ten nie będzie mógł już dalej być ordynatorem, albo Latoszek przeniesie się na oddział onkologiczny, co zostało zainicjowane w 591. Poza tym wydaje mi się, że Lena zostanie panią ordynator nie po to, aby wszystko szło ładnie i pięknie. Na pewno będzie jej łatwo, bo Lenie nigdy nie jest. Obawiam się, że scenarzyści mogą chcieć zrobić powtórkę z historii, kiedy to Lena pojawiła się w LG jako stażystka i popełniła poważny błąd... Jednak aluzje tyczące się poważnego błędu lekarskiego bardziej tyczą się Agaty i powtarzają się już od chyba dwóch lat. Więc też możliwe, że to Agata coś zawali. A jeżeli Agata zawali, to może mieć to związek z relacjami łączącymi Agatę z Leną. Absolutnie nie posądzam Leny o jakąkolwiek perfidię i wykorzystywanie stanowiska do mszczenia się na Agacie. Ale odcinek 601 pokazał zbyt piękne relacje byłej kochanki ze zdradzoną żoną! Taka fałszywa przyjaźń Leny i Agaty była widoczna w 498, a potem miała miejsce zdrada Latoszka z Agatą... Ale informacja o ordynowaniu Leny to nie jedyna, którą w Pytaniu na Śniadanie przemyciła Anita! Anita powiedziała także, że miłość LiL nadal będzie miłością trudną, a Latoszek zostanie w sercu Leny na zawsze. I znowu się cieszę, bo trudne sprawy, a szczególnie trudna miłość to kolejny temat, który gwarantuje obecność wątku. I to obecność wątku prywatnego LiL, na którym zależy nam najbardziej. Ale z drugiej strony zaczynam się martwić. No bo jak to? Przecież to Latoszek ma udowadniać po zdradzie, że kocha Lenę, a nie odwrotnie? A co tu znowu? Kolejny raz będziemy miały pewną swoich uczuć do Latoszka Lenę i kolejny raz będziemy miały niepewnego w swoich uczuciach Latoszka? Co to ma być? Poza tym "trudna miłość" brzmi trochę strasznie. Bo dlaczego trudna? Dlaczego trudna dla Leny? czyżby Latoszek znowu miał coś nawywijać? Agata z wątku LiL nie zniknęła, jestem tego pewna!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:31, 16 Wrz 2015    Temat postu:

vehae napisał:
Dzisiejsze informacje od Anity z Pytania na Śniadanie to wiele nowych i zaskakujących wiadomości. To, że Lena zostanie panią ordynator może dziwić ze względu na długą nieobecność Anity w serialu, jednak scenariuszowo taka sytuacja raczej była przygotowywana już od dawna! Po 558 i rozmowie Trettera z Zybertem w obecności Leny miałam nawet takie wrażenie, że Lena może być szykowana na szefową oddziału, ale z wiadomych względów zaraz zaniechałam tej myśli.


Raczej chodzi o odc. 548. Ja też sądzę, że awans Leny szykowany był wcześniej, tyle że sprawy osobiste Anity pokrzyżowały plany scenarzystów.

Cytat:
Po pierwsze skoro Lena zostanie ordynator interny (jak mniemam interny), to Latoszek musi z tej funkcji albo zrezygnować, albo zostać wyrzucony.


Myślę, że zrezygnuje tak jak przed laty, kiedy pełnił funkcję ordynatora i miał startować w konkursie na to stanowisko. Mimo sprzeciwu Trettera zrezygnował po aferze Bartosza, ba, nawet chciał w ogóle zrezygnować z pracy w szpitalu. Witek jest na ogół człowiekiem unoszącym się dumą i nie chce walczyć o siebie. Wiadomo, że jest w jego sprawie oskarżenie Bernarda, choć myślę, że ten sam fakt Witkowi wystarczy. Nie musi stanąć przed sądem. Stawiam na to, że sam zrezygnuje.

Cytat:
albo Latoszek przeniesie się na oddział onkologiczny, co zostało zainicjowane w 591.


Tyle że funkcjonowanie tego oddziału jest dość enigmatyczne. Adam jest nie tylko podwładnym Zyberta ale również podwładnym Wiktorii. To samo może być z Latoszkiem. Pracuje na internie, a kiedy jest potrzebny na onkologii, podejmuje swoje czynności na tym oddziale.

Cytat:
Poza tym wydaje mi się, że Lena zostanie panią ordynator nie po to, aby wszystko szło ładnie i pięknie. Na pewno będzie jej łatwo, bo Lenie nigdy nie jest. Obawiam się, że scenarzyści mogą chcieć zrobić powtórkę z historii, kiedy to Lena pojawiła się w LG jako stażystka i popełniła poważny błąd..


Mnie się wydaje, że trudności Leny nie będą dotyczyły spraw medycznych czy organizacyjnych. Raczej dotyczyć będą relacji międzyludzkich. Odc. 528 zapowiadał tarcia na linii Lena-Agata. A ówczesne zapowiedzi prasowe twierdziły, że te sytuacje będą się powtarzać. Czyli moim zdaniem scenarzyści wracają do punktu, w którym planowany wątek został zawieszony z powodu nieobecności Anity. Sytuacja jest taka, że Agata czuje się zagrożona, kiedy ona jest odsuwana poniekąd ze swojej uprzywilejowanej pozycji. Przypomnijmy sobie jak było, kiedy Witek starał się chronić Zuzę, kosztem autorytetu Agaty. Jak będzie reagowała Agata, kiedy nowa pani ordynator wytknie jej błąd albo po prostu będzie ją traktować jak podwładną? Do tego dochodzi Zuza, która nie jest łatwą we współpracy osobą i która szpitalne procedury traktuje lekceważąco. A Lena jakby nie było, była pilną uczennicą docent Orlickiej...

Cytat:
Ale z drugiej strony zaczynam się martwić. No bo jak to? Przecież to Latoszek ma udowadniać po zdradzie, że kocha Lenę, a nie odwrotnie? A co tu znowu? Kolejny raz będziemy miały pewną swoich uczuć do Latoszka Lenę i kolejny raz będziemy miały niepewnego w swoich uczuciach Latoszka? Co to ma być?


Nie pamiętasz co rok temu zapowiadała Komarnicka? Dokładnie tak: - Moja bohaterka będzie próbowała go wyciągnąć z "otchłani", w której się znalazł, co dwuznacznie odbierze jego żona, Lena.

To też nie zostało zrealizowane. A przecież na chwilę obecną LiL są małżeństwem wprawdzie żyją jakby obok siebie, ale na dobrą sprawę można tak zostawić i temat zdrady zostawić w takim stanie jak sprawę z Edwardsem. Skoro rok temu planowano jakieś dwuznaczności to po to, żeby wrócić do odc. 527-528, kiedy sprawy miały się potoczyć w sposób automatyczny i naturalny, a Witek miał zrobić wszystko, żeby walczyć o Lenę, nawet narażając swoje życie. Skoro ten naturalny ciąg zdarzeń nie mógł być zrealizowany, to w zeszłym sezonie zaczęto tworzyć niejasne sytuacje począwszy od odc. 564. Tyle że w tamtym sezonie okazją do zawirowania miała być ta "otchłań", w której pogrążył się Witek w związku z traumatycznymi wydarzeniami w Afryce. Tamten rozdział zostaje zamknięty. Ale został otwarty nowy rozdział związany z Bernardem. Myślę, że za jakiś czas Bernard powróci do LG nie tylko jako klient Smudy, ale wydaje mi się, że kolejny raz pojawi się jako pacjent. Witek mocno przeżył amputację stopy swego pacjenta. Mam wrażenie, że czekają go zawirowania nie tyle sądowe, ile etyczne. Nie mówiąc już, że nie bez przyczyny wyrażał wobec Trettera obawę o tego pacjenta, mówiąc że pacjenci po amputacji popadają w depresję... Zmierzam do tego, że być może scenarzyści szykują dla Witka kolejną "otchłań", a więc okoliczność, w której Agata odegra taką rolę jak planowano rok temu.

Mam wrażenie, że scenarzyści planują wcielić wreszcie ten planowany szkielet wydarzeń, tyle że zmieniają okoliczności, sytuacje, osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:43, 17 Wrz 2015    Temat postu:

I jeszcze jedno... Moim zdaniem słów "trudna miłość pod górkę" wiązać z kontekstem jakiejś kolejnej zdrady. Ta miłość od początku była trudna, od początku było pod górkę. Ale dzięki temu nie mieliśmy przesłodzonej sielanki jak u Agaty. Poza tym jak w związku iskrzy, to jest ciekawie. Która z obecnych par ma taki potencjał? Ja pamiętam jak psycholog powiedział, że taka para jak oni doskonale sobie radzi w trudnych sytuacjach, natomiast w codziennym życiu nie bardzo. A więc niech tych trudnych sytuacji nie brakuje w nadchodzącym wątku. Najgorsze w tym wszystkim jest nie to co tam scenarzyści wymyślili, tylko to ciągle czekanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agusia961504
- bywalec.



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:21, 17 Wrz 2015    Temat postu:

moim zdaniem jeszcze coś z felkiem może się dziać bo ileś razy była insynuacja i moim zdaniem może być problem z felkiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:22, 17 Wrz 2015    Temat postu:

agusia961504 napisał:
moim zdaniem jeszcze coś z felkiem może się dziać bo ileś razy była insynuacja i moim zdaniem może być problem z felkiem

Zgadzam się. Ale to raczej sprawa na kolejne sezony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:32, 17 Wrz 2015    Temat postu:

Dla mnie zapowiedź Leny jako ordynatora jest takim mocnym akcentem w powrocie do swojej roli przez Anitę. Jej słowa mnie bardzo zaciekawiły i przyznam że, to co tam przygotowują dla Leny na pewno nie będzie nudne. Lena znana jest ze swojej precyzji, dokładności a przede wszystkim wyszła z pod skrzydeł Orlickiej co przełoży się na jej relacje z podwładnymi.

Plany jak wiemy pokrzyżowały się w walce Witka o Lenę, bo w obecnej sytuacji kiedy dla Agaty wymyślono romans ze Szczepanem to wszystko wygląda zupełnie inaczej. Gdzieś tam to wszystko mam nadzieje zostanie zrealizowane ale już w innym wymiarze niż początkowo zakładano. Tak jak wcześniej wspomniała Vehae, rola Leny jako ordynatora daje bardzo wiele możliwości w zrealizowaniu wątku. Tutaj nie tylko szykują nam się ciekawe wątki medyczne ale przede wszystkim relacje między Leną a Agatą. To że, Agata jest ze Szczepanem nie daje Lenie "ulgi" że, coś ponownie zdarzy się pomiędzy Agatą a Latoszkiem. Zresztą Agata zjawia się w ważnych momentach z życia Witka, a teraz kiedy Leny nie było tak długo w szpitalu to ona ciągle była świadkiem tych wszystkich wahań emocjonalnych Latoszka. Ale oczywiście to jej nie daje przewagi nad Leną. Tak naprawdę nie wiemy co Lena robiła przez ten cały czas kiedy nie było jej w szpitalu, przecież jak każdy normalny człowiek z czegoś musiała żyć. Kilkadziesiąt odcinków wcześniej można było wyczytać między wierszami że, czymś się zajmuje więc coś tam jednak musiała robić. Zresztą jej postać od początku była ambitną postacią, chciała robić dużo często popełniając wiele błędów. Przecież nie bez powodu przygotowano dla niej wątek ambitnej młodej lekarki, chcącej się kształcić, takiej która stawiała na naukę i możliwości, które można wykorzystać w przyszłości. Nie po to przecież skończyła te kursy w Londynie żeby zostać "tylko i aż" lekarzem na internie. Myślę, że szykuje nam się mocny powrót, powrót Leny, która jest świadoma swojej siły i osobowości. A to na pewno nam gwarantuje iskrzące wątki. Nie wiemy w jaki sposób Lena dostanie awans na ordynatora jednak takie stanowisko wymaga mocnego charakteru. I jeszcze w tym wszystkim musi znaleźć się wątek dla walki Witka o Lenę. I myślę, że na pewno będzie ciekawie - Lena na stanowisku kierowniczym i Witek krążący gdzieś wokół niej, bo n arazie nie wiemy jaki będzie jego dalszy stan psychiczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:26, 17 Wrz 2015    Temat postu:

Anna Z napisał:
Najgorsze w tym wszystkim jest nie to co tam scenarzyści wymyślili, tylko to ciągle czekanie.

Ale już mamy konkretne informacje, więc czekanie nie jest już takie straszne. Wiadomo, że wątek na pewno będzie!
Anna Z napisał:
Witek jest na ogół człowiekiem unoszącym się dumą i nie chce walczyć o siebie.

Za czasów afery rozpętanej przez Bartosza Latoszek rzeczywiście nie chciał walczyć. Ale to akurat nie wynikało z jego dumy (którą rzeczywiście ma na pewno), ale raczej z rezygnacji, z totalnego załamania się i poczucia, że jest człowiekiem przegranym. Jednak w końcu podjął walkę o swoje dobre imię, co a tamtym wypadku równało się z podjęciem walki o Lenę.
Anna Z napisał:
Myślę, że za jakiś czas Bernard powróci do LG nie tylko jako klient Smudy, ale wydaje mi się, że kolejny raz pojawi się jako pacjent.

To na pewno. I będzie wątek Latoszka z jego udziałem. Ale może już za ordynowania Leny?
Anna Z napisał:
Witek mocno przeżył amputację stopy swego pacjenta. Mam wrażenie, że czekają go zawirowania nie tyle sądowe, ile etyczne.

I to jest właśnie dawny Latoszek, jakiego chcę oglądać! Mam nadzieję, że wątek dylematów moralnych Latoszka zostanie pociągnięty, najlepiej kosztem procesu. Dla mnie przeżycia wewnętrzne bohatera są dużo ciekawsze nić jakieś ganianie po sądach.
Anna Z napisał:
Nie mówiąc już, że nie bez przyczyny wyrażał wobec Trettera obawę o tego pacjenta, mówiąc że pacjenci po amputacji popadają w depresję...

Latoszek powiedział też wtedy do Trettera, że pacjenci po amputacji z powodu depresji bardzo często podejmują próby samobójcze. Może się powtórzę, ale nie szkodzi – motyw samobójstwa był w wątku LiL przygotowywany od wielu sezonów! Nie będę teraz wymieniać konkretnych odcinków, ale kto oglądał uważnie, ten pamięta. A więc jednak ja uważam, że watek z Bernardem nie jest żadnym zastępnikiem, a przynajmniej motyw samobójstwa w jego wątku idzie wg długoterminowego planu. Ciekawe o co może chodzić… Na pewno jest to jakaś „gruba sprawa”, która w konsekwencji doprowadzi do bardzo ważnych, wręcz przełomowych wydarzeń w życiu Latoszka!
natha87 napisał:
n arazie nie wiemy jaki będzie jego dalszy stan psychiczny.

W ogóle to trochę dziwi mnie postępowanie scenarzystów względem stanu psychicznego Latoszka. Bo skoro on na tę terapię się zgłosił, to rozumiem, że po powrocie jego psychika ma wrócić do normy. Ale gdyby miała wrócić, to po co kolejne ewidentnie się szykujące problemy związane z psychiką?
Cytat:
albo Latoszek przeniesie się na oddział onkologiczny, co zostało zainicjowane w 591.

Anna Z napisał:
Tyle że funkcjonowanie tego oddziału jest dość enigmatyczne. Adam jest nie tylko podwładnym Zyberta ale również podwładnym Wiktorii. To samo może być z Latoszkiem. Pracuje na internie, a kiedy jest potrzebny na onkologii, podejmuje swoje czynności na tym oddziale.

A może na razie oddział nie funkcjonuje, bo w serialu nie ma postaci, dla której ten oddział tak naprawdę powstał? Mam oczywiście na myśli Latoszka, bo jednak fakt, że jego przyjaciel Jasiek zachorował na nowotwór pozostawia wiele do myślenia… Tak naprawdę nie wiadomo po co Jasiek zachorował i po co w ogóle pojawiła się i powróciła te postać.
vehae napisał:
Po 558 i rozmowie Trettera z Zybertem w obecności Leny miałam nawet takie wrażenie, że Lena może być szykowana na szefową oddziału, ale z wiadomych względów zaraz zaniechałam tej myśli.

Anna Z napisał:
Raczej chodzi o odc. 548.

Tak. Czasami myli mi się numeracja odcinków.
Anna Z napisał:
Mnie się wydaje, że trudności Leny nie będą dotyczyły spraw medycznych czy organizacyjnych. Raczej dotyczyć będą relacji międzyludzkich.

Tylko że relacje między pracownikami służby zdrowia są nadzwyczaj ważne, o wiele ważniejsze niż w jakiejkolwiek innej pracy. Bo bez dobrych stosunków nie ma mowy o współpracy, a bez współpracy nie ma mowy o dobrej pracy. A stawką jest ludzkie życie! W złej atmosferze łatwo o błąd. Pamiętamy co stało się po tym, jak Ada zobaczyła w gabinecie Latoszka Adę. W emocjach człowiek nie działa racjonalnie, a jak Agata reaguje na każdą uwagę, czy coś, co jej się nie podoba, to dobrze wiemy. Próbka była w 583, kiedy to Zuza dokonała tracheotomii u jej pacjenta. Wtedy nawet padł tekst Agaty, że chodzi jej o odpowiedzialność za pacjenta. I myślę, że to jest trop przyszłych wydarzeń. Zbyt wiele było sytuacji, że Agata zastępowała Lenę na internie (często bez jej zgody i wiedzy), że z kolei Agata złościła się na to, że ktoś ją zastąpił (Zuza), że Agata zapomniała wpisać do karty pacjentki ważnych informacji i z powodu braku tych informacji Lena źle interpretowała fakty. Było też wiele pomyłek Agaty i wielokrotne zwracanie uwagi na dokumentację, jej braki, na bałagan w papierach. To są konteksty, których nie wolno pomijać.
Anna Z napisał:
Odc. 528 zapowiadał tarcia na linii Lena-Agata. A ówczesne zapowiedzi prasowe twierdziły, że te sytuacje będą się powtarzać. Czyli moim zdaniem scenarzyści wracają do punktu, w którym planowany wątek został zawieszony z powodu nieobecności Anity.

No i dobrze. Tylko żeby wyjaśnili też scenę z pocałunkiem z 564. To jest warunek konieczny i niezbędny do wszystkiego.
Anna Z napisał:
Do tego dochodzi Zuza, która nie jest łatwą we współpracy osobą i która szpitalne procedury traktuje lekceważąco.

Akurat wydaje mi się, że Lena i Zuza powinny się dogadać. Chociaż nigdy nic nie wiadomo.
Anna Z napisał:
A Lena jakby nie było, była pilną uczennicą docent Orlickiej...

natha87 napisał:
Lena znana jest ze swojej precyzji, dokładności a przede wszystkim wyszła z pod skrzydeł Orlickiej co przełoży się na jej relacje z podwładnymi.

Nie rozumiem o co Wam chodzi! Chyba nie sądzicie, że oto Lena zamieni się w jakąś służbistkę, albo lekarką bez empatii wypełniającą procedury, a pacjenta mającą w głębokim poważaniu? Lena zbyt wiele przeszła w swojej własnej chorobie, żeby takie praktyki uskuteczniać! I Lena nie wyszła spod skrzydeł Orlickiej, bo epizod z Orlicką był tylko małą częścią jej nauki i kariery. Lena przede wszystkim skończyła studia, staż a LG, a pierwsze szlify zdobywała pod okiem Latoszka! I takie same priorytety przyświecają jej jako lekarce, jak tym bohaterom ze „starej gwardii”.
natha87 napisał:
Tak naprawdę nie wiemy co Lena robiła przez ten cały czas kiedy nie było jej w szpitalu (…) Kilkadziesiąt odcinków wcześniej można było wyczytać między wierszami że, czymś się zajmuje więc coś tam jednak musiała robić.

Z rozmowy LiL wynikało, że pracuje, tylko nie w LG. I tak sobie myślę, że to dla wątku bardzo dobrze. Bo nie było jak uzasadnić jej „siedzenia” w domu, natomiast okresową pracę w innej placówce jest łatwiej. Tym bardziej, że możne Lena zdobywała tam nowe doświadczenia, których nie mogła zdobyć w LG (Tak jak Agata w klinice Starzyńskiego)? I takie wytłumaczenie można znakomicie wkomponować w przyszłe ordynowanie Leny.
natha87 napisał:
chciała robić dużo często popełniając wiele błędów.

Absolutnie się nie zgadzam! Gdzie znowu tych błędów tak wiele? Lena popełniła jeden błąd na początku swojego stażu w LG, ale też nie do końca. Kuba zostawił ją samą, a przecież stażystka wymaga opieki i kontroli. Potem rzeczywiście Lena popełniła jeden błąd w odcinku z Wietnamczykami, co z kolei było spowodowane bardziej nieznajomością procedur (Pacjenta nie była ubezpieczona). Natomiast wpadka Leny z gronkowcem była emocjonalną reakcją Leny na poczynania Latoszka. Ale żadna z tych sytuacji nie była spowodowana nadmiarem obowiązków, czy przerostem ambicji.
natha87 napisał:
Przecież nie bez powodu przygotowano dla niej wątek ambitnej młodej lekarki, chcącej się kształcić (…) Myślę, że szykuje nam się mocny powrót, powrót Leny, która jest świadoma swojej siły i osobowości.

Nie wiem, czy zdobycie wykształcenia ma coś wspólnego z siłą i osobowością, ale ja jestem na „duże tak” jeżeli chodzi o te cechy Leny. Lena ma wszystkie cechy dobrego lekarza. Nie brak jej empatii, indywidualnego podejścia do pacjenta, ale też i stanowczości, kiedy trzeba. Lena musi teraz umiejętnie wejść w swoją nową funkcję, tak aby z jednej strony pokazać, że jest szefową, a z drugiej strony nie zrazić sobie współpracowników. Jeszcze kilka lat temu obawiałabym się, czy Lena sobie z tym poradzi. Na dzień dzisiejszy jestem pewna, że nie będzie miała z tym problemu.
natha87 napisał:
I myślę, że na pewno będzie ciekawie - Lena na stanowisku kierowniczym i Witek krążący gdzieś wokół niej

Masz na myśli to, że Latoszek będzie podwładnym Leny?
Anna Z napisał:
Sytuacja jest taka, że Agata czuje się zagrożona, kiedy ona jest odsuwana poniekąd ze swojej uprzywilejowanej pozycji. Przypomnijmy sobie jak było, kiedy Witek starał się chronić Zuzę, kosztem autorytetu Agaty. Jak będzie reagowała Agata, kiedy nowa pani ordynator wytknie jej błąd albo po prostu będzie ją traktować jak podwładną?

Ja o Agacie mam swoje zdanie, którego nie kryję. I moja opinia o niej wykształciła się o wiele wcześniej, niż konkretne „romansowe relacje” między nią a Latoszkiem. Na pewno Lena będzie miała kłopot z Agatą, bo Latoszek zrobił z niej gwiazdę na internie. Przez lata wychwalał, pozwalał na wszystko, rozpieścił ją (to słowa Pawicy). To nie Zuza ma problemy z karnością, ale właśnie Agata. Przed pojawieniem się Zuzy robiła co chciała i dlatego tak alergicznie zareagowała na nową osobę na oddziale. Naprawdę nie wiem też, czy Agata będzie w stanie przełknąć tę gorzką pigułkę, że to właśnie Lena zostaje ordynator interny i że to Lena będzie jej bezpośrednią szefową! Będą z Agatą problemy, nie z Zuzą!
[quote="Anna Z"]na dobrą sprawę można tak zostawić i temat zdrady zostawić w takim stanie jak sprawę z Edwardsem.
Moim zdaniem nie można. Temat z Edwardsem został zakończony, wyjaśniło się, kogo Lena kocha. A temat Agaty wisi, wisi prośba Latoszka o pocałunek z 564!
Anna Z napisał:
Zmierzam do tego, że być może scenarzyści szykują dla Witka kolejną "otchłań", a więc okoliczność, w której Agata odegra taką rolę jak planowano rok temu.

Agata na pewno odegra jeszcze rolę w wątku LiL. Myślę, że będzie to rola dekonstruktywno-konstruktywna. To znaczy Agata znowu coś nawywija, namiesza, będzie z tego niezły bigos (albo nawet tragedia), ale całość doprowadzi do dobrego.
natha87 napisał:
To że, Agata jest ze Szczepanem nie daje Lenie "ulgi" że, coś ponownie zdarzy się pomiędzy Agatą a Latoszkiem.

Bo to nie ma polegać na tym, że Latoszek i Agata nie są razem z powodu nowego związku Agaty. To Latoszek ma jasko się określić dlaczego on Agaty nie chce!
natha87 napisał:
Zresztą Agata zjawia się w ważnych momentach z życia Witka, a teraz kiedy Leny nie było tak długo w szpitalu to ona ciągle była świadkiem tych wszystkich wahań emocjonalnych Latoszka. Ale oczywiście to jej nie daje przewagi nad Leną.

Ale właśnie że to daje jej przewagę nad Leną! Bliskie przebywanie z byłą kochanką? I jeszcze w momencie, kiedy nic nie zostało wyjaśnione? Lena jako nieobecna w szpitalu nie wie co tam tak naprawdę Latoszek i Agata robili na tych dyżurach. I wystarczy byle iskierka, aby wszystko wybuchło.
Anna Z napisał:
Moim zdaniem słów "trudna miłość pod górkę" wiązać z kontekstem jakiejś kolejnej zdrady. Ta miłość od początku była trudna, od początku było pod górkę. Ale dzięki temu nie mieliśmy przesłodzonej sielanki jak u Agaty. Poza tym jak w związku iskrzy, to jest ciekawie.

Zgadam się. Jednak niepewność pozostaje, bo co tam scenarzyści szykują to my możemy się domyślać, ale nie wiemy. Już kilka ładnych razy byłyśmy zszokowane.
Anna Z napisał:
Która z obecnych par ma taki potencjał?

Żadna! Nikt! I to na przestrzeni całego serialu! Powtarzam to od zawsze i powtarzać będę.
Anna Z napisał:
Ja pamiętam jak psycholog powiedział, że taka para jak oni doskonale sobie radzi w trudnych sytuacjach, natomiast w codziennym życiu nie bardzo.

Ten psycholog mówił o sytuacjach ekstremalnych. I coś mi się wydaje, że to była zapowiedź takich sytuacji. Oczywiście potem były sytuacje ekstremalne związane z postrzałem Latoszka, ale mam wrażenie, że to wszystko nie to. Odcinki 601 i 605 ewidentnie zapowiadały pożar w LG i coś mi się wydaje, że ten pożar będzie związany z Latoszkeim!
natha87 napisał:
I jeszcze w tym wszystkim musi znaleźć się wątek dla walki Witka o Lenę.

Musi. Innego wyjścia nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natha87
- poziom 1.



Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:42, 18 Wrz 2015    Temat postu:

vehae napisał:
natha87 napisał:
Lena znana jest ze swojej precyzji, dokładności a przede wszystkim wyszła z pod skrzydeł Orlickiej co przełoży się na jej relacje z podwładnymi.

Nie rozumiem o co Wam chodzi! Chyba nie sądzicie, że oto Lena zamieni się w jakąś służbistkę, albo lekarką bez empatii wypełniającą procedury, a pacjenta mającą w głębokim poważaniu? Lena zbyt wiele przeszła w swojej własnej chorobie, żeby takie praktyki uskuteczniać! I Lena nie wyszła spod skrzydeł Orlickiej, bo epizod z Orlicką był tylko małą częścią jej nauki i kariery. Lena przede wszystkim skończyła studia, staż a LG, a pierwsze szlify zdobywała pod okiem Latoszka! I takie same priorytety przyświecają jej jako lekarce, jak tym bohaterom ze „starej gwardii”.


Ależ w moim przypadku nie chodziło mi oto że, uważam Lenę za służbistkę. Nie zrozumiałaś w ogóle tego co napisałam. Mnie raczej chodziło o to że, Lena jako odpowiedzialna osoba będzie umiała trzymać oddział w ryzach. I jak najbardziej funkcja ordynatora - funkcja sprawowania władzy do niej pasuje. Zaczynała jako młoda lekarka, chciała się kształcić nie tyle w praktyce co w nauce, czego Latoszek nie stawiał u siebie na pierwszym miejscu. Oczywiście życie pacjenta jest tu ponad wszystko inne. Jednak z jej doświadczeniem medycznym, życiowym i całą praktyką ten wątek nie będzie nudny. Ja tutaj miałam na myśli to, że po coś scenarzyści wymyślili dla niej wątek kobiety lekarza, która oprócz zdobywania doświadczenia w praktyce, chce się jednocześnie kształcić. I ta wiedza i praktyka będzie miała jeszcze większe ujście. W końcu jej postać zostanie doceniona na wyższym stanowisku niż tylko jako lekarz interny.


vehae napisał:
natha87 napisał:
I myślę, że na pewno będzie ciekawie - Lena na stanowisku kierowniczym i Witek krążący gdzieś wokół niej

Masz na myśli to, że Latoszek będzie podwładnym Leny?


Też to mam na myśli, jednak tak do końca na razie nie wiemy jaką rolę odegra w tym wszystkim Latoszek. Nie wiemy jaki będzie jego stan psychiczny, czy wróci do szpitala jako lekarz i jak te relacje będą wyglądały. Ale myślę, że wysoka i odpowiedzialna funkcja Leny w szpitalu wpłynie w jakimś stopniu na jej relacje z Latoszkiem. I bardzo chciałabym takie sceny zobaczyć, w których to nie Latoszek wydaje polecenia dla Leny jako jej szef-mąż. Tylko jest właśnie na odwrót.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natha87 dnia Pią 11:43, 18 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:45, 19 Wrz 2015    Temat postu:

vehae napisał:



Anna Z napisał:
A Lena jakby nie było, była pilną uczennicą docent Orlickiej...

natha87 napisał:
Lena znana jest ze swojej precyzji, dokładności a przede wszystkim wyszła z pod skrzydeł Orlickiej co przełoży się na jej relacje z podwładnymi.

Nie rozumiem o co Wam chodzi! Chyba nie sądzicie, że oto Lena zamieni się w jakąś służbistkę, albo lekarką bez empatii wypełniającą procedury, a pacjenta mającą w głębokim poważaniu?


Orlicka, owszem, była służbistką, ale nikt nikomu nie wmówi, że miała pacjentów w głębokim poważaniu, bo to nieprawda. Jako ordynator była służbistką, może aż za bardzo, ale też potrafiła zrozumieć lekarza, ktory zamiast kierować się procedurami po ludzku podszedł do chorego dziecka Doroty i Sambora. To tylko jeden z przykładów, że nie zamierzała ukrzyżować Latoszka, który wobec inspekcji z zewnątrz zachował się mało elegancko. Latoszek jako lekarz miał wówczas do porządków zaprowadzanych przez Orlicką mniej więcej taki stosunek jak Zuza. A czy Latoszek ordynator jest służbistą? dopiero jak sam dostał ochrzan za niepełną dokumentację, zabrał się za przypomnienie paniom doktor, ze jest szefem. Lena raczej nie będzie takim ordynatorem jak Latoszek, Pewnie bliżej będzie jej do Orlickiej, raczej nie będzie się fraternizowała z podwładnymi, ale przez to jej sytuacja będzie trudniejsza. Z Agatą relacje na pewno nie będą przyjacielskie, z Zuzą też łatwo nie będzie. A Witek i tak zawsze chadza swoimi drogami. I nie dlatego, że nie zechce w żonie uznać szefa. Po prostu ten typ tak ma. A po ostatnich przejściach będzie mu jeszcze trudniej. Poza tym nadal i tak nie wiadomo czy Witek będzie pracował, czy jeszcze przez długi czas będzie nieobecny. A jeżeli będzie pracował to czy na internie, czy będzie na onkologii. Wszystko jest w zawieszeniu. I trzeba czekać długie miesiące aż się coś zacznie dziać. Na razie są na tapecie inne wątki i to one będą dominowały przez długi czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
- poziom 5.



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:02, 20 Wrz 2015    Temat postu:

Znaleziony na yt filmik o LiL:
https://www.youtube.com/watch?v=49K17NR-uuk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:44, 21 Wrz 2015    Temat postu:

Latoszki na planie!!!!😍😍😍😁😁😁

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:57, 21 Wrz 2015    Temat postu:

rybka25r napisał:
Latoszki na planie!!!!😍😍😍😁😁😁
Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:58, 21 Wrz 2015    Temat postu:

rybka25r napisał:
Latoszki na planie!!!!😍😍😍😁😁😁


Naprawdę? Nareszcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:32, 21 Wrz 2015    Temat postu:

Aniu, na FB Anita wrzuciła zdjęcie. Meble zakryta czymś białym... To znaczy kanapa prawie zawsze była zakryta, ale fotel? Może LiL wrócą z jakiejś podróży?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2297, 2298, 2299 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 2298 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin