"Na dobre i na złe"

vehae · Wysłany: Pon 16:32, 23 Mar 2015 Temat postu:

Co ciekawe przypomniało też wypadek Agaty. Po co? Akurat tuż przed tym wypadkiem Lat powiedział do Agaty, że on nie ma żony.

Anna Z · Wysłany: Pon 16:45, 23 Mar 2015 Temat postu:

vehae · Wysłany: Pon 17:33, 23 Mar 2015 Temat postu:

Kiedy? Kiedy był pocałunek.

vehae · Wysłany: Pon 19:30, 23 Mar 2015 Temat postu:

295 Latoszek planuje opuścić LG z powodu afery, jaką w związku ze śmiercią Maćka rozpętał wokół niego Bartosz, Lena zarzuca mu, że on ucieka, ciągle ucieka.
296 Latoszek na skraju załamania wyjeżdża do hospicjum ojca Mateusza. Tretter liczy się z tym, że Latoszek już nie wróci do szpitala. Latoszek w hospicjum rozmawia z ojcem Mateuszem o odłączeniu Maćka od aparatury, a także o śmierci i o grzechu. Ojciec Mateusz wyklucza, aby mógł zdarzyć się „cud” polegający na wybudzeniu się ze śpiączki kogoś, u kogo stwierdzono śmierć pnia mózgu. Stamtąd od razu (aczkolwiek w 297) Latoszek jedzie do matki, rozmawia z nią o Maćku i pyta o wybaczenie. Matka mówi, że do końca wierzyła w cud, że Maciek się wybudzi.

395 Agata wyjawia Latoszkowi, że Lena niby wyszła za Edwardsa. Latoszek udaje, że się tym nie przejmuje, jednak tak naprawdę jest zraniony.
396 Z powodu tego, co wyjawiła mu Agata Latoszek ucieka ze szpitala, mimo powikłać u pacjenta. Jedzie do hospicjum ojca Mateusza. Ojciec Mateusz nie jest pokazany, ale Agata i Przemek, którzy jadą odnaleźć Latoszka spotykają po drodze księdza. Latoszek odtrąca Agatę w bardzo nieprzyjemny dla niej sposób. A Tretter wyrzuca Latoszka dyscyplinarnie z pracy.

Co prawda nie 495-496, ale:
498 wątek przeszczepu serca, jakby pod brata Latoszka.
499 Latoszek jedzie do hospicjum ojca Mateusza i prosi go o chrzest Felka, potem ten chrzest się dobywa. W międzyczasie w hospicjum widzowie poznają pacjentkę, która od 10 lat jest w stanie wegetatywnym i po 10 latach budzi się ze śpiączki, co kilka razy w ciągu odcinka określane jest jako cud.

Teraz mamy:
595 Latoszek będzie miał przeżycia, które doprowadzą go do złego stanu psychicznego. Latoszek zniknie. Latoszek odtrąci Agatę.
A więc w 596 najprawdopodobniej odnajdzie się w hospicjum ojca Mateusza. I pewnie wróci temat światopoglądowo-religijny i temat Maćka.

I kto mi na to powie, że układ odcinków nie ma znaczenia? Kto mi powie co tam w tych odcinkach 595-596 jeszcze się wydarzy, a o czym nie napisali w Śs?

Anna Z · Wysłany: Pon 19:51, 23 Mar 2015 Temat postu:

Faktycznie, zastanawiająca jest ta powtarzalność (regularna) tych motywów. No cóż, zobaczymy co z tego wyniknie. Jeżeli rzeczywiście Witek zniknie po to, żeby pojawić się w hospicjum, to na pewno ciągnięcie wątku traumy przez cały sezon nie jest przypadkiem, a już na pewno nie jest spowodowane niedyspozycyjnością Anity.

rybka25r · Wysłany: Pon 22:58, 23 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

rybka25r · Wysłany: Pon 23:14, 23 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

vehae · Wysłany: Pon 23:20, 23 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zygus · Wysłany: Pon 23:22, 23 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki za foty:)

Anna Z · Wysłany: Pon 23:25, 23 Mar 2015 Temat postu:

Dzięki za fotki.

asiaa · Wysłany: Śro 15:10, 25 Mar 2015 Temat postu:

Kolejne streszczenie, odcinka 595 jeszcze nie ma.

odc. 596
Falkowicz zaczyna nowy rozdział swojej kariery - jako negocjator medyczny.
W Leśnej Górze zjawia się prawniczka Katarzyna Smuda, która próbuje namówić profesora, by pozwał szpital - po tym, jak o mało nie umarł przez infekcję po przeszczepie. Pani mecenas nawiązuje też kontakt z jedną z pacjentek - Sylwią - która oskarża doktora Zapałę o postawienie złej diagnozy.
Tymczasem Radwan kolejny raz pomaga swojej przyjaciółce Justynie.
Jan pada ofiarą szantażu. Do szpitala przyjeżdża kobieta, która twierdzi, że Stanisławski popełnił błąd - i żąda od młodego lekarza pieniędzy

asiaa · Wysłany: Śro 21:54, 25 Mar 2015 Temat postu:

Odcinek 593:
Zwiastun: [link widoczny dla zalogowanych]
Streszczenie: [link widoczny dla zalogowanych]

Na obydwóch wersjach strony od wczoraj jest awaria, m.in. nie działają galerię, nie ma żadnych więc z nowego odcinka też nie ma.

vehae · Wysłany: Śro 22:33, 25 Mar 2015 Temat postu:

Obejrzałam odcinek. Wydaje mi się, że było kilka aluzji. Jutro opiszę co udało mi się zauważyć.

vehae · Wysłany: Czw 19:34, 26 Mar 2015 Temat postu:

Oto moje wrażenia po 593:

Nie po raz pierwszy wydaje mi się, że Latoszek będzie miał atak – zawał, stan przedzawałowy, lub jeszcze jakąś inną chorobę związaną z sercem lub z oddychaniem. Bo podkreślanie po raz nie pamiętam nawet który wieku Latoszka nie może być przypadkowe. Chyba po raz pierwszy Latoszek żartował, że jest stary w odcinku 402. Wtedy to gonił Agatę, przepraszał, klękał przed nią i krzyczał, że mu pompka nie poda, że jak uklęknie, to już nie wstanie. I chociaż wiek Latoszka był podkreślany wiele razy na różny sposób, to chyba tylko raz (podobne jak w ostatnim odcinku) Latoszek nazwał siebie starym CZŁOWIEKIEM. To było nota bene w 450, w którym Agata raczyła wygłosić swój sławetny tekst o tym, że Latoszek jest z Leną z obowiązku… Mało tego, Zuza uważa, że to dobrze, iż Latoszek jest stary. A tak właśnie jest przy zawale - starsze osoby mają większe szanse na przeżycie.

Kolejna sprawa, która mnie zastanawia to wątek Oli, która wg Przemka całuje się po to, aby ćwiczyć reanimację, a z drugiej strony podkreślenie ważności owych ćwiczeń przez Janka. I nie wiązałabym tego z Latoszkiem, gdyby nie to, że to już nie pierwszy raz Ola zajmuje się sprawami kardiologicznymi lub reanimuje kogoś w odcinku, w którym padają aluzje dotyczące stanu serca Latoszka. Tak było np. w 375. Natomiast w znamiennym 521, w którym Latoszek zdradził Lenę z Agatą, Ola uratowała życie mężczyźnie z zawałem serca! A więc jest bardzo prawdopodobne, że jeżeli już Latoszek będzie miał ten atak, to życie uratuje mu właśnie Ola poprzez sprawną i fachową reanimację.

Odcinek 593 to kopia dawnego odcinka 413, w którym na oddziale obowiązywał zakaz odwiedzin z powodu epidemii. Jednak na tym oddziale leżał chłopak, którego dziewczyna bardzo chciała się z nim zobaczyć i bardzo się o niego martwiła. Latoszek i Agata wyganiali ją, a ona wracała. Ta dziewczyna zapytała się Latoszka, czy on nikogo nie kocha… W końcu okazało się, że chłopak cierpiał na tzw. Chorobę pocałunków. A w 593 też były pocałunki: Oli z Jankiem (czy przypadkiem Agata nie miała ich zobaczyć i interweniować w tej sprawie u Latoszka?), a także chyba miał być pocałunek Agaty ze Szczepanem? Czy się mylę? Bo wynika z tego, że z tych wszystkich zapowiedzi nic nie było.

Co jeszcze uderza, to roztropność Agaty, która nie daje się zabałamucić Szczepanowi i nie przekazuje mu informacji o chorobie pacjentki. Podkreśla, że może rozmawiać tylko z rodziną... Tak samo było, kiedy Zuza przywiozła do szpitala tę dziewczynę z narkotykami w żołądku. Latoszek nie chciał Zuzie nic powiedzieć. To może mieć znaczenie zważywszy na to, że zarówno Lena, jak i Latoszek mieli problemy z dowiedzeniem się o swój wzajemny stan zdrowia. I tak obie myślę, że to może być po coś. Bo z drugiej strony mamy przewijający się od dawna motyw prawdy i kłamstwa. Prawda w końcu musi wyjść na jaw. Ale teraz zamiast prawdy mamy w szpitalu oraz w wątku Agaty kłamczuchę Szczepana. Myślę, że może to mieć związek z LiL! Może ten Szczepan doprowadzi do jakichś dwuznaczności, niejasności, ale w konsekwencji do tego, że Latoszek reszcie wyjaśni wszystko i Agacie i Lenie?

Kolejna rzecz to dialogi dotyczące Mamutu. Już nie mówię o tym, że zostały przypomniane wydarzenia afrykańskie ("Witek, ty wiesz jak tam jest"), bo to jest oczywiste. Chodzi mi raczej o stan rodzinny Mamutu, który nie ma nikogo. Zuza tłumaczy Latoszkowi, że on nie ma do kogo wracać. I przypomniała mi się scena z 529, w której Latoszek czuwa przy pacjencie po zawale, Agata wysyła go do domu, a on odpowiada, że nie ma do kogo wracać... Z kolei też istotne jest to, jak Zuza zwraca się do Latoszka. Mówi "jesteś kochany". A Latoszek odpowiada, że jest kochany i przystojny i że łatwo nim manipulować. Po raz kolejny Latoszek mówi o sobie, że jest przystojny, więc musi mieć to jakieś znaczenie. Człowiek przystojny ma powodzenie… A że łatwo manipulować? Może Latoszek da się zapędzić w jakąś sytuację dwuznaczną, czy wręcz jednoznaczną dla Leny, która ją zobaczy? Mam na myśli jakąś dziwną sytuację z Agatą. Bo scena z Kingą była podszyta jakby erotyzmem… A Latoszek z obrączką na palcu…

Choć ja wiem, że w tej scenie z Kingą nie chodziło o żadną zapowiedź kolejnej zdrady Latoszka, tym razem z panią patomorfolog. Myślę, że tu chodzi o coś innego. Bo po raz kolejny pojawia się motyw cudu. Słówko „cud” pojawia się w wątku Latoszka od dawna, ostatnio w kontekście badań laboratoryjnych. Janek jest świetny w sprawach laboratoryjnych, to jego pasja, jest w tym dobry. Latoszek miał również z nim kilka istotnych scen i wtedy też pojawiały się te teksty o cudzie…

Anna Z · Wysłany: Czw 20:02, 26 Mar 2015 Temat postu:

Ja myślę, że nie ma sensu doszukiwać się w tym odcinku aż takiej głębi. Jest to odcinek wyraźnie sugerujący, że Zuza już powoli zdołała się uporać ze swoją traumą. Symboliczna klamra, gdy w odc. 576 Latoszek ją dotknął, ona reaguje panicznym lękiem. Teraz jest inaczej, Zuza reaguje spontanicznie, rzuca się Witkowi na szyję, a więc przełamuje swoje lęki. Za to ten odcinek jest w całości przygotowaniem do odc. 595 i nawrotu traumy Witka. Poza tym w odc. 582 wyraźnie wyeksponowano obrączkę Leny, teraz mocno, by nie rzecz nachalnie, wyeksponowano obrączkę Witka, co ciekawsze, tylko w scenach z Kingą. Ja tam erotyzmu żadnego nie widziałam, natomiast widziałam sposób na to jak próbować wpłynąć na laborantkę, aby przyspieszyła badania, bo pacjent może umrzeć. W odc. 591 Zybert demonstrował Adamowi jak rozmawiać z Pawłem radiologiem, aby ten wykonał badanie pacjentki w pierwszej kolejności. Kiedyś Wiktoria usiłowała przekupić Kingę ciasteczkami. Witek wybrał masaż karku zmęczonej laborantki. A przy okazji zademonstrował obrączkę na palcu.
Tak naprawdę ten odcinek prowadził wątki Agaty i Latoszka oddzielnie. Ani razu się one nie skrzyżowały choćby przypadkowo. A przypadek Szczepana jest tylko dowodem na to, że Agata po raz kolejny natrafiła na faceta, który ją wyraźnie fascynuje i mimo że udaje, że przystojny salowy ją nie interesuje, to jednak wplącze się w kolejną historię z której wyjdzie mocno potłuczona. Zresztą Komarnicka na początku sezonu mówiła, ze Agata po raz kolejny popełni te same błędy. A Szczepan to czaruś i mały kłamczuszek. Na razie niewinne kłamstewko, które ułatwia podryw. Ciocia to też kłamstewko. Ale w materiałach w śs sugerowano, że Szczepan być może ukrywa jakąś tajemnicę. Na razie trudno mówić o jakichś zawirowaniach z Leną z tego prostego powodu, że marzec się kończy, a więc kończy się realizacja tego sezonu, a Anity jak nie było na planie tak nie ma nadal. Więc tak naprawdę te obrączki, najpierw u Leny teraz u Latoszka pojawiają się jako dowód, że małżeństwo jest nie tylko na papierku. Generalnie odc. 593 raczej kiepskawy. O wiele bardziej podobał mi się odc. 592.