"Na dobre i na złe"

agusia961504

pewnie po tym jak piotra uratują to będą razem tak myślę( on i hanna)

Anna Z

Oliwia_08

ksenia

Rybko,

może niekoniecznie. Po prostu medycyna chińska może pokonać chorobę nowotworową. I kto wie, czy tak nie będzie, a LiL na trochę znikną z LG.

Agusiu,

dzięki za link. Ciekawe, czy Falkowicz rzeczywiście umrze, bo z plotek medialnych niedawno wynikało, co innego;) Jeśli umrze, to coś mi się wydaje, że z układu Hany i Piotra wyniknie tylko przyjaźń. Wciąż nad Agatą wisi niespełniona wróżba Cyganki: wielka miłośc do starszego, doświadczonego lekarza, zranionego przez kobietę. Moim zdaniem - Falkowicza lub Gawryły...

Anna Z

Oliwia_08

Anna Z

agusia961504

piotr będzie z Hanną nie z Agatą to widać w jego oczach że się pierwszy raz na serio zakochał

agusia961504

Piotr nie będzie z Agatą bo praktycznie nigdy Marek bukowski nie jest na planie razem z Komarnicką a z Baar jest prawie zawsze

vehae

Nie sądzę, żeby LiL wyjechali do Chin na leczenie Leny! Ośmieszyliby w ten sposób polską i europejską służbę zdrowia. Poza tym kto może pozwolić sobie na leczenie w Chinach? Jeżeli już co, to LiL wyjadą nad jakieś jezioro, bo to marzyło się Lenie.
Agata nie "oddała" Latoszka Lenie. Pomijam fakt, że Latoszek nie dałby się "oddać" bądź też "nie oddać", w końcu jest rozumnym człowiekiem z własną wolą. Ale Agata po prostu stwierdziła, że z Leną nie ma szansy. Dlatego odpuściła. Inaczej nie odpuściłaby.

ksenia

Aniu Z,

odnośnie leczenia raka w Chinach, liczne reportaże mówią same za siebie na "nie", ale kto wie, czy to nie będzie ten cud i wygodny sposób, by odciążyć aktorów? Już dłoń Hamesz była prognostykiem czegoś egzotycznego, metafizyki, więc teraz może i czas na Chiny lub któryś z azjatyckich krajów....

Anna Z

Dla mnie taki wyjazd jest bardzo prawdopodobny, tym bardziej, że Anita ma inne plany serialowe i chyba bardzo na rękę będzie jej takie rozwiązanie.

vehae

Tylko że w ten sposób tyak naprawdę odebraliby nadzieję chorym na raka. zamiast standardowego, możliwego dla wszystkich leczenia w Ppolsce pokazaliby skuteczność leczenia w Chinach, które nie dość że niedostępne, to jeszcze niesprawdzone. Zresztą gdyby chcieli pozbyć się LiL to nie musieliby ich wysyłać do Chin. Aczkolwiek skoro to jest droga terapia, to pasowałoby z przewidywanymi przeze mnie problemami finansowymi. Tyle że jak to miałoby być? Leczenie w Polsce działa, jest skuteczne. Lena miałaby rzucić to wszystko dla metod bardzo wątpliwych? No chyba że nastąpiłby taki kryzys, że byłaby to jej ostatnia deska ratunku.