Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1315, 1316, 1317 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolka520
- bywalec.



Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:32, 25 Sty 2012    Temat postu:

Agata wtedy po prostu chciała się odgryźć. I nie szukajmy tu teraz porównań, bo to są dwie różne osoby i dwie róże sytuacje życiowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:41, 25 Sty 2012    Temat postu:

Anna Z napisał:
Agacie całe życie się zawaliło i nie sądzę, aby jakieś konfronatcje z kimkolwiek przeprowadzała. A tym bardziej z Witkiem, bo musiałaby przyznać, ze miał rację.


Ostatnim razem było tak, że Agata chwaliła się do Latoszka, że jest 1:0 dla niej. Chodziło co prawda o sprawy zawodowe. Niemniej jednak zastanawiam się, czy nie będzie takiej sytuacji, że Agata będzie musiała przyznać, że Latoszek miał rację. Bo pamiętam też scenę z tego samego odcinka, w którym Latoszek chwalił się, że jego będzie na wierzchu.

ksenia napisał:
I co Ty z tym odwołaniem przez Agatę słów na temat związku Latoszka? W gniewie różne rzeczy się mówi.


Nie takie rzeczy! To było podłe.

ksenia napisał:
Zwłaszcza, że Witek powątpiewał w rzecz, osobę raptem dla Agaty najważniejszą.


Tak. Tylko że obawy Latoszka były uzasadnione. Agata wychodząc za Pawła wykazała się skrajną głupotą. Bo jak można wyjść za człowieka, którego się nie zna, o którym się nic nie wie? Latoszek po prostu logicznie ocenił sytuację. Nie stwierdził, że Paweł jest zły, że nie nadaje się na męża. Chodziło mu tylko o to, że Agata go nie zna. A Agata z kolei dobrze wiedziała jak wyglądają relacje między LiL, widziała Latoszka wiele razy w sytuacjach, w których chodziło o Lenę. I co? Nie wyciągnęła wniosków? Czy może po prostu walnęła tym tekstem z premedytacją, aby ugodzić. Nie Latoszka, a Lenę.

ksenia napisał:
Gdyby wówczas wiedziała, że Lena jest w ciąży, nigdy czegoś takiego by nie powiedziała.


Tak myślisz? A ja myślę wręcz przeciwnie. Ciąża utwierdziłaby ją tylko w przekonaniu, że miała rację. A teraz sama będzie się bała, że jest w ciąży. Dlatego widzę tu pewną analogię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:01, 25 Sty 2012    Temat postu:

vehae napisał:
Anna Z napisał:
Agacie całe życie się zawaliło i nie sądzę, aby jakieś konfronatcje z kimkolwiek przeprowadzała. A tym bardziej z Witkiem, bo musiałaby przyznać, ze miał rację.


Ostatnim razem było tak, że Agata chwaliła się do Latoszka, że jest 1:0 dla niej. Chodziło co prawda o sprawy zawodowe. Niemniej jednak zastanawiam się, czy nie będzie takiej sytuacji, że Agata będzie musiała przyznać, że Latoszek miał rację. Bo pamiętam też scenę z tego samego odcinka, w którym Latoszek chwalił się, że jego będzie na wierzchu.

.


ale Agata wyłącznie rywalizuje w sprawach zawodowych, a nie osobistych. Z Leną też nie zamierzała walczyć o Witka. Jak się zorientowała jak sprawy wyglądają, usunęła się. Gdyby miała choć cień nadziei, to tak łatwo by nie zrezygnowała. Tak było z Przemkiem przecież. Bo Przemek dał jej nadzieję. Inna rzecz, z epotem był niezdecydowany, więc Agacie się odwidziało. Ale z Witkiem to ona pzrekonała się, że nie ma szans.

Cytat:
ksenia napisał:
I co Ty z tym odwołaniem przez Agatę słów na temat związku Latoszka? W gniewie różne rzeczy się mówi.



Nie takie rzeczy! To było podłe.


Nie tyle to było podłe, ile szczeniackie. Na zasadzie odwetu, skoro Witek wtrącał się w jej sprawy, to ona z premedytacją była złośliwa. I jeszcze złośliwie podkreśliła, że nie zamierza za to przepraszać. Tak reagują dzieci, które wiedzą, że źle zrobiły, ale z przekory i "na złość mamie" nie zamierzają przepraszać.

Cytat:


vehae

Agata wychodząc za Pawła wykazała się skrajną głupotą. Bo jak można wyjść za człowieka, którego się nie zna, o którym się nic nie wie? Latoszek po prostu logicznie ocenił sytuację. Nie stwierdził, że Paweł jest zły, że nie nadaje się na męża. Chodziło mu tylko o to, że Agata go nie zna.


Ale czy to dawało Witkowi prawo ingerowania w życie Agaty? Owszem, on być może miał poczucie winy, że widział zadurzenie Agaty i nic z tym nie zrobił, więc miał jakieś poczucie winy, że Agata wyszła za Pawła na przekór jemu. Ale to nie zmienia faktu, że Agata jest dorosła i nawet jeżeli popełnia błędy, to są to jej decyzje. Wtrącanie się i Witka i Wiktorii (znacznie częściej) było nie na miejscu.

Cytat:
A Agata z kolei dobrze wiedziała jak wyglądają relacje między LiL, widziała Latoszka wiele razy w sytuacjach, w których chodziło o Lenę. I co? Nie wyciągnęła wniosków? Czy może po prostu walnęła tym tekstem z premedytacją, aby ugodzić. Nie Latoszka, a Lenę.


Nie przesadzaj! Zamiarem Agaty było dopiec Witkowi, a nie Lenie. A poza tym mówisz tak jakby to byla jakaś obraza majestatu. Bez przesady. Odgryzła się Witkowi i to wszystko.

Cytat:
ksenia napisał:
Gdyby wówczas wiedziała, że Lena jest w ciąży, nigdy czegoś takiego by nie powiedziała.



Tak myślisz? A ja myślę wręcz przeciwnie. Ciąża utwierdziłaby ją tylko w przekonaniu, że miała rację. A teraz sama będzie się bała, że jest w ciąży. Dlatego widzę tu pewną analogię.


A ja jestem pewna, ze ksenia ma rację. Agata nie jest podła. Zresztą odkąd dowiedziała się o chorobie Leny, zachowywała wobec Witka dystans. Pamiętam jej spojrzenie, kiedy Wiki ją przekonywała, ze nie powinna mieć obiekcji, aby odbić Lenie Witka, bo w końcu Lena nie umiera, tylko jest przewlekle chora. Podkreślam, Agata nie jest podła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:08, 25 Sty 2012    Temat postu:

Vehae,

nie demonizujmy Agaty, bo to staje się śmieszne! Od powrotu Leny wiedziała, że u Latoszka nie ma żadnych szans. Może trudno było jej się z tym pogodzić, ale z godnością się odsunęła. To Witek szukał w niej kompana do kielicha. Kiedy zapytała o problemy, powiedział "napijmy się". I tak zostało. Nie wtrącała się w sprawy LiL i tego samego oczekiwała też od Witka. Nie wtrącania się w jej osobiste sprawy. Jej komentarz nt. związku był mocno nie fair, ale Witka seksistowska błazenada w późniejszych odcinkach, też nie. I absolutnie diagnozowych rozgrywek w stylu 1:0 nie porównywałabym do statystyki czy uciechy z czyichś niepowodzeń życiowych, bo ani Witek, ani Agata nie są bohaterami negatywnymi:).
Zresztą, czy zła kobieta podaje rękę tej, która przyczyniła się do zburzenia jej niby ułożonego życia?Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Śro 21:40, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:38, 25 Sty 2012    Temat postu:

Kiedy LiL wrócili ze spaceru w scenie, w której Przemek grał na gitarze, to spojrzenie Agaty wyrażało raczej definitywny koniec złudzeń, zazdrość i smutek. Ale Agata nie dlatego odpuściła sobie Latoszka, bo jest taka szlachetna. Po prostu zorientowała się, że nie ma szans. Tylko dość późno. Ja nie demonizuję Agaty, aczkolwiek przyznaję, że kilka razy zalazła mi za skórę. Zdaję sobie też sprawę z głupich i rzeczywiście seksistowskich zachowań Latoszka. Sama nie rozumiem po co to było! Niemniej jednak uważam, że sama uwaga Latoszka na temat małżeństwa Agaty i Pawła nie była niczym złym. Skoro w tamtym czasie Latoszek uważał Agatę za przyjaciółkę (zresztą teraz też chyba uważa), Agata też chyba uważała Latoszka za przyjaciela, to normalne, że przyjaciele dają sobie rady, rozmawiają na tematy osobiste itd. I nie bez znaczenia jest tu fakt, że Latoszek miał rację. Nie to żebym chciała coś udowodnić. Tylko po prostu wydaje mi się, że prawda (choćby była przykra) zawsze ma prawo być mówiona. I moim zdaniem nie można porównać tekstu Latoszka o Pawle do tekstu Agaty o związku LiL. Z jednego powodu. Chodzi właśnie o tę prawdę. Latoszek mówił szczerze, tak jak myślał. A Agata? Jej szczerość w różnych okresach wyglądała różnie. Skoro wcześniej twierdziła, że Latoszek nie może zapomnieć o Lenie, to na jakiej podstawie zmieniła zdanie? I właśnie o to mi chodzi: szczerość, choć bolesną ze strony Latoszka kontra nieszczerość i nieuczciwość agaty. Kseniu, czy mam zaprzestać pisania, bo moje sądy wydają Ci się śmieszne? Dyskutujemy tu od wielu lat na różne tematy i większość hipotez nie była trafiona. A padały hipotezy znacznie mniej wiarygodne niż ta postawiona przeze mnie w stosunku do Agaty. Myślałam więc, że dobrze się bawimy i jak ktoś coś palnie to nie urasta to do rangi błędów. Choć zauważyłam, że niestety Forum od dawna nie jest takie jak było. Wiele osób się nie wypowiada, chyba już mało osób to bawi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:05, 25 Sty 2012    Temat postu:

vehae napisał:
Niemniej jednak uważam, że sama uwaga Latoszka na temat małżeństwa Agaty i Pawła nie była niczym złym. Skoro w tamtym czasie Latoszek uważał Agatę za przyjaciółkę (zresztą teraz też chyba uważa), Agata też chyba uważała Latoszka za przyjaciela, to normalne, że przyjaciele dają sobie rady, rozmawiają na tematy osobiste itd.


Tyle że raczej powinno to działać na zasadzie, mam wątpliwości, pytam przyjaciela co o tym myśli. Ale nie zniosłabym, gdyby ktoś podważał moje decyzje czy poddawał je w wątpliwość. A już to "lepiej wyjść za kogokolwiek" było nieeleganckie i niestosowne. Poza tym jednak Witek jakoś Agacie się nie zwierzał ze swoich spraw, choć nie oburzał się kiedy coś tam komentowała. Ale przypomnijmy sobie gwałtowną reakcję, kiedy Agata wkroczyła na zakazany teren, gdy przyjechała szukac Latoszka w hospicjum. Skoro on nie pozwolił jej na taką ingerencję, to niby jakie miał prawo on ingerować w jej decyzje?

Cytat:
I nie bez znaczenia jest tu fakt, że Latoszek miał rację.


Ale to dopiero teraz wiadomo! Wtedy wszystko wyglądało inaczej! I wtedy Witek nie miał prawa oceniać. Przynajmniej nie w ten sposób.Dlatego Agata odgryzła się mu w sposób równie mało elegancki.

Cytat:
I moim zdaniem nie można porównać tekstu Latoszka o Pawle do tekstu Agaty o związku LiL. Z jednego powodu. Chodzi właśnie o tę prawdę. Latoszek mówił szczerze, tak jak myślał. A Agata?


A Agata nie ukrywała, że chciała Witkowi wbić szpilę. I tyle. A szczerość Witka też jest wątpliwa. Ile w tym troski o koleżankę, a ile poczucia winy, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem wepchnął ją w związek z facetem którego nie kocha? Bo prawda jest taka, że kiedy Witek zauważył, ze Agata się w nim zadurzyła, powinien był przeciąć to od razu. A jemu po prostu podbudowało się męskie ego, że taka młoda, ładna i mądra czyni mu awanse. A w tym momencie Witek przestraszył się, ze być może Agata podjęła decyzję o małżeństwie trochę na zasadzie przekory. Nie mogę mieć tego, którego chciałabym, to wyjdę za innego. Choć myślę, ze późniejsze wyjaśnienia Agaty były na tyle przekonujące, ze można wierzyć, ze nie zrobiła tego na złość. Po prostu, Paweł ujął ją swoją troskliwością, miłością i mam wrażenie, ze ona w końcu też zaczęła coś więcej do niego czuć niż wdzięczność.

Cytat:
Jej szczerość w różnych okresach wyglądała różnie. Skoro wcześniej twierdziła, że Latoszek nie może zapomnieć o Lenie, to na jakiej podstawie zmieniła zdanie?


Ależ Agata nie zmieniła zdania! Ona z premedytacją powiedziała coś, co miało Witka dotknąć. Mało to razy mówi się w złości coś czego tak naprawdę się nie myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
as_kolorowa
Gość






PostWysłany: Śro 22:17, 25 Sty 2012    Temat postu:

[quote="Anna Z"]
vehae napisał:
Mało to razy mówi się w złości coś czego tak naprawdę się nie myśli?

No właśnie
Powrót do góry
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:51, 25 Sty 2012    Temat postu:

Różnie można interpretować Agaty słowa -" tkwisz w związku, z obowiązku". Biorąc pod uwagę chorobę Leny, dla mnie jest to jednoznaczne. Owszem, Latoszek nie powinien wtrącać się do życia uczuciowego Agaty, ale zrobił to w dobrej wierze. Nie byłabym taka pewna, co sobie myślała wówczas Woznicka. W kolejnym odcinku, również wyraznie oskarżyła Witka, że zachowuje się tak, jakby zabrano mu zabawkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:05, 25 Sty 2012    Temat postu:

rybka25r napisał:
W kolejnym odcinku, również wyraznie oskarżyła Witka, że zachowuje się tak, jakby zabrano mu zabawkę.


Ale właśnie w tym odcinku tak Witek się zachowywał. O ile rzeczywiście w odc. 450 widać było wyraźny niepokój wywołany być może jakimś poczuciem winy wobec Agaty, to w kolejnym była wyraźna błazenada, do momentu, kiedy Agata ostro powiedziała co o tym myśli. Od tego czasu Witek zaczął jednak zachowywać się inaczej, stopniowo wycofując się z relacji kumpelskich w kierunku typowego koleżeństwa zawodowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:16, 25 Sty 2012    Temat postu:

Anna Z napisał:
rybka25r napisał:
W kolejnym odcinku, również wyraznie oskarżyła Witka, że zachowuje się tak, jakby zabrano mu zabawkę.


Ale właśnie w tym odcinku tak Witek się zachowywał. O ile rzeczywiście w odc. 450 widać było wyraźny niepokój wywołany być może jakimś poczuciem winy wobec Agaty, to w kolejnym była wyraźna błazenada, do momentu, kiedy Agata ostro powiedziała co o tym myśli. Od tego czasu Witek zaczął jednak zachowywać się inaczej, stopniowo wycofując się z relacji kumpelskich w kierunku typowego koleżeństwa zawodowego.


A`gdyby (przykładowo) Pawica, albo Marcin (ginekolog) skrytykował tak ostro jej małżeństwo, to też by tak samo zareagowała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ksenia
- poziom 1.



Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:19, 25 Sty 2012    Temat postu:

Vehae,

na samym starcie, ingerencja w decyzję Agaty była włażeniem z butami w jej życiorys. Jasne, że Witek miał rację i być może wtedy wiedział nt. Pawła jako jego były lekarz co nieco, ale granice przyjaźni Agata-Witek ostatecznie zostały wyznaczone na początku ubiegłego sezonu, w odcinku 422., z listem motorniczego do bileterki, nomen omen, Agaty. Mając na względzie wcześniejszą niejedznaczność wzajemnych relacji, żadne z nich nie zwróci teraz się o pomoc. Jest Lena, która powiedziała, że nie jest zazdrosna o Agatę, a więc pewna uczuć Witka i był chorobliwie zazdrosny Paweł, który wręcz groził Latoszkowi. Agata miała poczucie winy wobec Leny w 415 odc., kiedy Witek wziął za nią dyżur i za niespełnioną kolację LiL. Jeśli już mowa o nieszczerości, to bardziej ma za uszami zabawienie się Przemkiem pod bokiem Wiktorii, ale w stosunku do LiL, okazała się fair. Zaś Witek, który miał po trosze poczucie winy, że się nią zabawił, może i trochę narcystycznie sądził, zresztą podobnie Wiktoria, że metodycznie wyszła za mąż, bo Latoszek okazał się poza wszelkim zasięgiem. Na pewno Agata to nie Karen. Co do tekstu rozdrażnionej Woźnickiej, to miał on drastycznie sprowadzić Latoszka do parteru. Na zasadzie uczył Marcin, Marcina...
Napisałam "śmieszne", bo Agata nie zagrażała i nie będzie szczęściu LiL. Ich wzajemne kontakty ograniczą się pewnie do szpitala i tyle...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Śro 23:26, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:21, 25 Sty 2012    Temat postu:

rybka25r napisał:


A`gdyby (przykładowo) Pawica, albo Marcin (ginekolog) skrytykował tak ostro jej małżeństwo, to też by tak samo zareagowała?


Oczywiście, że nie, bo to są ludzie jej obojętni. Najtrudniej przyjmuje się krytykę z ust osób bliskich. A jak Agata reagowała na opinie Wiktorii o jej małżeństwie? Identycznie, robiąc przytyki wprost do jej nietrafnych wyborów. Dokładnie tak samo. W Witku się podkochiwała i choć to uczucie jej przeszło, to jednak traktowała Witka jak przyjaciela. Tak samo jest z Wiktorią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:28, 25 Sty 2012    Temat postu:

Aniu, wydaję mi się, że myślimy podobnie. Tylko ja Agatę krytykuję za jej wypowiedz, a Ty ją rozumiesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
- poziom 5.



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:15, 26 Sty 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolka520
- bywalec.



Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:40, 26 Sty 2012    Temat postu:

Fajna fotka. Widać, że towarzystwo w wyśmienitych humorach Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1315, 1316, 1317 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1316 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin