"Na dobre i na złe"

agusia961504

Może akórat Anita S niemogła być na planie. Po co Latoszek by sam się spotkał z dwoma ginekologami?

Anna Z

rybka25r

Tak sobie przeglądam różne fora i nie zauważyłam, żeby Agaty małżeństwo wzbudzało jakiekolwiek emocje Wink

Myślałam, że powstaną grupy wsparcia dla Agaty Wink

vehae

Anna Z

Największą oglądalność ten serial miał przez pierwsze 3-4 lata, a wtedy królowali Burscy. To była oglądalność w granicach 10 mln widzów. Za czasów początków LiL oglądalność była dużo niższa. Obecnie połowa tego co było na początku, ale lepiej niż sezon czy dwa wcześniej.

Georgia · Gość

No, ale teraz żaden serial nie ma 10 mln. M jak mdłość chyba miał coś koło 8 mln, jak była śmierć Hanki.

vehae

A to co się działo na forach, jeszcze jak istniało forum ogólnoseriwlowe nie wskazuje przypadkiem o tym co zrobili LiL dla tego serialu? To był temat, który nie schodził z pierwszego planu. Zawsze. Teraz nie ma już tego forum.

rybka25r

vehae

Trzeba zjechać na dół.

rybka25r

Mnie trochę dziwi (powiedzmy Wink

, że chyba scenarzyści stawiali na wątek Agaty, a chyba się przeliczyli. W końcu Komarnicka jest prawie zawsze na planie.

Anna Z

Scenarzyści jakiś czas wahali się chyba pomiędzy Agatą a Wiktorią. teraz widać wyraźnie, że stawiają na Wiktorię. To dziwne małżeństwo Agaty specjalnie widzów nie obeszło, a oburzyło, ż etak naprawdę robią z Agaty niewiniątko, a Paweł nie dość że bigamista i damski bokser, to jeszcze psychopata. Moim zdaniem przegięcie. Bo jeżeli w małżeństwie pojawia się rysa, to zazwyczaj wina leży po obu stronach.

vehae

Przegięciem jest też to, że ostatnio każde małżeństwo w Ndinz to jakaś patologia. Zamiast ślubu LiL lepsze są cyrki Niny z samborem. Natomiast nie powiedziałabym, że scenarzyści postawili na kogokolwiek, czy to na Agatę, czy to na Wiki. Widać, że wątki są obskakiwane po kolei. Dlatego ja jeszcze liczę na to, że będzie przez jakiś czas dużo LiL. Nie wiem, może się przeliczę. Poza tym losy Wiki też chyba nie poderwały, tak samo jak Przemka czy marcina. W ogóle wydaje mi się, że rezydenci są przeceniani.

FABIAN2

Z tym małpowaniem ,,Nocy i Dni,, to lekko przegięli.

A w ostatniej scence to chyba za bardzo zapatrzyli się w ,,Modę na Sukces,,.

vehae

Ale beznadziejny odcinek. Nawet Hana nic nie pomogła. tragedia, pod wieloma względami. Nawet nie chce mi się pisać. Nawet udźwiękowienie takie, że nic nie rozumiałam. W tej chwili widzę tylko dwa wątki, które mogą pociągnąć ten serialu ku górze, a nie ku dołowi: LiL i Hanę. Ale zależy jeszcze z kim złączą Hanę. W każdym razie wątek LiL trzyma się kupy, w przeciwnieństwie do innych wątków pełnych sprzeczności. I po prostu nudnych.

rybka25r

Odcinek bardzo uczuciowy Smile

Nina nawet mnie nie irytowała. K. Cichopek, myślę, że bardziej w sitcomie by się odnalazła.