|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:40, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważyłam jeszcze jedną sprawę. Ta niby akuratna i praworządna Agata udostępnia Przemkowi dane pacjentki, choć on jest nieuprawnioną osobą. Za dwa odcinki Pawica, który niefrasobliwie zostawi niezabezpieczone dane pacjentów, straci stanowisko. Agata ewidentnie naruszyła zasady etyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karolka520
- bywalec.
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:44, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Do dzisiejszego odcina znosiłam Agatę, ba można powiedzieć, że darzyłam ją jakąś minimalną sympatią ale widząc jej dzisiejsze zachowanie stwierdzam, że ona dalej nie wie czego chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zygus
- poziom 2.
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 22:47, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | ślicznym szczeniaczkiem. |
Jedyny plus odcinka.
I wole oglądać Wiki, która się stara chociaż w jakimś stopniu zrozumieć swoją córkę, niż Agatę, która olewa swojego męża.
I po co ona jeszcze trzymała ten pokój w hotelu, chyba tylko po to aby mieć gdzie uciec od męża. I ona go bardzo kocha.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:04, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
[quote="Anna Z"]Zauważyłam jeszcze jedną sprawę. Ta niby akuratna i praworządna Agata udostępnia Przemkowi dane pacjentki, choć on jest nieuprawnioną osobą. Za dwa odcinki Pawica, który niefrasobliwie zostawi niezabezpieczone dane pacjentów, straci stanowisko. Agata ewidentnie naruszyła zasady etyczne.[/quot
Naruszyła zasady etyczne, ale działała w dobrej wierze. Przypomniałaś mi Aniu, podobny temat, na który toczyła się zażarta dyskusja, kilka miesięcy temu Wtedy chodziło o inną bohaterkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:06, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie było LiL, więc miałam nie komentować. Zdecydowanie odcinki ze starymi bohaterami bywają bardziej emocjonujące.
Co można z dzisiejszego odcinka wynieść wartościowego na "zaś"? Na pewno rozmowę Wiki z Samborem o zawirowaniach w życiu. Obydwoje uczą się lub przymierzają do tego, by być dobrymi rodzicami. I dopiero teraz przekonają się, co znaczy być w pełnym wymiarze rodzicem (i ojcem, i matką zarazem).
Mądrość Hany w rozmowie z matką Antka, że zaskakujący wybór dziecka wcale nie powinien oznaczać porażki rodzicielskiej. Najważniejsze, by dziecko szczęśliwe i spełnione szło przez życie, dlatego niekiedy trzeba pogodzić się z niewygodnymi faktami, bo bycie rodzicem, zwłaszcza jeśli się samemu wychowuje dziecko szczególnie zobowiązuje.
Na koniec - sms Pawła do Doroty. Kto wie, czy była-nie była małżonka Pawła i ich wątek nie zdominuje sezonu podobnie do wątku Soszyńskich, szczególnie jeśli gra ją Anna Czartoryska? Coś mi się na to zanosi.
Aniu Z,
a mi żal było tylko szczeniaka. Nikt przecież nie kupi bajki o uciśnionej niewinności Agaty, proszę Cię. Nawet ja. Moim zdaniem to ona ma trzy podstawowe grzechy, a wszystkie zaczynają się na literę "p":
primo - przeszłość, secundo - Przemek, tertio - Paweł, który też nie jest bez grzechu, jak widać, ale jego grzechem głównym jest to, że nie jest lekarzem;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Pią 23:09, 18 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:22, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A właśnie, pominęłam Hanę. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że to od dawna jedyna nowa postać, która od razu wzbudza sympatię. Spokój, wyważone wypowiedzi. To mi sie podoba. I aż żal, że tak mało jest scen z bratem, dla którego została w LG. Częstsze obcowanie z siostrą wyszłoby Przemkowi tylko na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Georgia
Gość
|
Wysłany: Sob 9:52, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Agata dalej mnie irytuje. Zawsze stawia trafną diagnozę. Nie ma ludzi nieomylnych. Jest typową prymuską. Taka się wydaje niewinna. Teraz jak ma tego despotycznego męża, to ma wzbudzać w widzu współczucie. Moim zdaniem, to ona zatrzymała się w rozwoju psychiczno-emocjonalnym i plasuje się tak w wieku 15 lat.
Wcześniej pakowała się w trójkąty, bo nie miały przyszłości. Wiki ją trochę sprowadziła do pionu.
W sumie, to o dziwo żal mi tego Pawła jest. Widać po Agacie, że dla niej jest stanowczo za wcześnie na małżeństwo. Chciałaby robić karierę i spędzać czas z przyjaciółmi, a gdzie czas dla męża. Widać,że ona go nie kocha. Sama chyba siebie oszukuje. To jest związek, w którym jedno kocha za bardzo, a drugie wcale. Mam nadzieję, że nie zrobią z niej ofiary i poszkodowanej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rybka25r
gaduła.
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:32, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie od początku nie dziwiło, aż tak bardzo zachowanie Pawła. Świeżo upieczony mąż, ma prawo oczekiwać od żony większej uwagi i zaangażowania. Przynajmniej tuż po ślubie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:55, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Georgio,
zgadzam się z Tobą, że Agata nie dorosła do małżeństwa, a na pewno nie z Pawłem. Na dzień dobry występuje konflikt interesów, każde z nich ma inne oczekiwania od partnera. W sumie, z obydwu stron, związek zbudowany na nieszczerości, bez woli kompromisu, nie ma szans.
I jeszcze sprawiedliwym okiem pozwolę sobie odnieść się do Waszych wpisów krytykujących Agatę za udostępnienie dokumentów Ludmiły Przemkowi.
Stara jezuicka maksyma mówi: "jeśli prawda może zaszkodzić, to nie zaszkodzi skłamać" Sądzę, że w tej scenie pokazano etyczną stronę zawodu wobec braku woli leczenia się pacjenta, kiedy pacjent wręcz sobie szkodzi, a przecież lekarz składa przysięgę i kieruje się maksymą " primum non nocere" ( po pierwsze nie szkodzić). Agata, umożliwiając Przemkowi ( w sumie człowiekowi nie z ulicy) skopiowanie, dla dobra sprawy ( przy rozwoju medycyny, jest jakieś światełko w tunelu, tylko trzeba umieć je odnaleźć) postąpiła najpierw jak człowiek, potem lekarz. Syty głodnego nie zrozumie, a ona kiedyś była w podobnej sytuacji. Jestem więcej niż przekonana, że podobnie postąpiłaby doświadczona chorobą Lena i wtedy taki gest z Waszej strony urósłby na tej stronie do wydarzenia epoki. Podobnie zrobiłyby Monika i Wiki, która nawet więcej, wyniosłaby własnoręcznie skopiowane dokumenty. Jedynie, moim zdaniem, Orlicka i Zośka w podobnej sytuacji byłyby nieugięte, więc proszę bądźcie sprawiedliwe w swoich osądach!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ksenia dnia Sob 11:58, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:45, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ksenia napisał: | Agata, umożliwiając Przemkowi ( w sumie człowiekowi nie z ulicy) skopiowanie, dla dobra sprawy ( przy rozwoju medycyny, jest jakieś światełko w tunelu, tylko trzeba umieć je odnaleźć) postąpiła najpierw jak człowiek, potem lekarz. Syty głodnego nie zrozumie, a ona kiedyś była w podobnej sytuacji. Jestem więcej niż przekonana, że podobnie postąpiłaby doświadczona chorobą Lena i wtedy taki gest z Waszej strony urósłby na tej stronie do wydarzenia epoki. Podobnie zrobiłyby Monika i Wiki, która nawet więcej, wyniosłaby własnoręcznie skopiowane dokumenty. Jedynie, moim zdaniem, Orlicka i Zośka w podobnej sytuacji byłyby nieugięte, więc proszę bądźcie sprawiedliwe w swoich osądach!!! |
Mnie nie tyle chodziło o udostępnienie dokumentacji, ile o postawę Agaty. chyba uczciwiej byłoby pozwolić Przemkowi skopiować dokumenty w swojej obecności, ale tym samym przyjąć odpowiedzialność za ten fakt, a nie robic zagrywki typu "ja teraz muszę wyjść". a to oznacza dokładnie "ja o niczym nie wiem". różnica między Leną a Agatą jest taka, że ona w sprawie porzuconego niemowlecia złamała parę procedur, ale zrobila to otwarcie. Agata zastosowała wygodny unik. Więc nie sądzę, aby moja ocena sytuacji była niesprawiedliwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Sob 19:12, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:54, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Aniu Z,
ostatnim zdaniem poprzedniej wypowiedzi zaprzeczasz sama sobie. Agata naruszyła zasady etyczne nie ewidentnie a cichaczem, ale moim zdaniem to bez znaczenia, w razie "w" to i tak winnego łatwo znaleźć. Nie sądzę, by nie zdawała sobie z tego sprawy, że elektronika w kwestiach czasu nie kłamie. Ewidentnie to zasady naruszyła Lena zabierając ze sobą Hanę, wtedy osobę z ulicy, by ratować dziecko, a liczyły się minuty. Obydwa przypadki pokazały, że lekarze czasem kierując się intuicją lub pod wpływem osób trzecich, łamią zasady, bo najwyższym dobrem jest życie ludzkie. Sprawa Pawicy i włam do bazy danych szpitala to chyba sprawa z całkiem innej półki, ale dopóki nie obejrzę odcinka, nie będę gdybać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:06, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety nie moge się wypowiedzieć w kwestii Agaty z ostaniego odcinka, bo go nie oglądała. I prawdopodobnie nie będę oglądać, choć mam nagrane. Jak nie było LiL to szkoda mi czasu. Jednak jeżeli chodzi o Agatę, to generalnie nie pałam do niej sympatią. Nie lubię ludzi, których nie można rozgryźć. A szczególnie nienawidzę fałszu. Agata niestety moim zdaniem jest fałszywa. Zgrywa się na świętą, którą nie jest. I to jest obłudne. manipuluje ludźmi dla własnych korzyści, wykorzystuje ich. I podobnie jak Anię Z. denerwuje mnie ukazywanie Agaty. Nie wiem czemu ma to służyć. Każdy popełnia błędy, szczgólnie kiedy stawia swoie pierwsze kroki w zawodzie. A Agata jest nieomylna! A ponieważ nie ma nieomylnych ludzi, to cała postać jest dla mnie niewiarygodna. Nie wiem czy dobrze, czy niedobrze trakyuje męża. Na pewno przynzam jej rację w jednym: jako młoda lekarka musi się uczyć, rozwijać, pracować. Paweł wiedział, że zawód lekarza tego wymaga. Więc teraz nie ma jej prawa tego zabraniać. Z drugiej strony być może dla kogoś innego Agata znalazłaby czas. Ale cóż...tak to jest, jak wychodzi się za mąż ze względu nawet nie wiadomo na co. Dobrze być nie może. Ale nie moja sprawa, ja mam swój wątek. No chyba że Agata jeszcze będzie w nim obecna.
Oczywiście Kseniu, szanuję Twoje zdanie względem Agaty. Zastanawiam się tylko po co w kontekście Agaty przywołujesz czyny Leny. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Więc nie rozumiem. Czy w ten sposób chcesz wybielić Agatę? No, w w zestawieniu z Agatą to Lena jest uosobieniem wszelakich cnót. Więc chyba to nie jest dobry pomysł. Poza tym czy Lena tak naprawdę złamała wtedy procedury to ja nie jestem pewna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 18:10, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksenia
- poziom 1.
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:29, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru nikogo wybielać. Każdy względem danej osoby ma prawo mieć własne zdanie. Nie lubię niesprawiedliwych ocen, co po części jest skrzywieniem zawodowym, stąd mój głos. Zestawiłam tylko przypadki w kwestii łamania zasad etyki lekarskiej, które Ania Z przywołała swoim ostatnim wpisem. Jestem zdania, że każdy człowiek ma prawo do obrony, a żadna z postaci w NDiNZ nie jest wzorem cnót, bo serial zakrawałby na hagiografię Jednak postanowiłam więcej nie wypowiadać tu się w kwestii Agaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:21, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że drażliwość w każdej dyskusji jest złym doradcą. Ja zauważyłam coś co jest obiektywnie rzecz biorąc czynem niezgodnym z etyką lekarską. w przypadku Leny chodziło o porzucone niemowlę, a więc o kogoś kto sam o sobie nie może decydować. Ludmiła jest dorosłą kobietą, ma prawo podjąć taką, a nie inną decyzje odnośnie swego leczenia. Przemek z takich czy innych względów ma prawo odwodzić ją od tej decyzji. Jeżeli przekonał na tyle Agatę, że przyznała mu rację, to chyba powinna po prostu skopiować te wyniki i dać mu wprost, a nie stwarzać sytuację trochę nawiązującą do Piłata. Typu, masz rację, ale ja umywam ręce. Ja uważam, że skoro łamie się procedury, bo dobro pacjenta jest najwyższą wartością, to robi się to otwarcie. To tyle na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marta
gaduła.
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 4196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 136 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z głebi serca
|
Wysłany: Sob 21:51, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
poczytałam Was i pomyslałam ze coś napiszę...
.Lena ratowała niemowle,które jak zaznaczyła Ania Z nie jest w stanie decydować "o sobie".Człowiek cięzko chory,potrafi stać sie bezwzględną dla siebie osobą.Nie potrafi zrozumieć ,ze moze być dla niego jakaś szansa na wyzdrowienie.Dlatego stawia opór.Czyli w pewnym stopniu jest nieodpowiedzialny za swój los.
Dlatego też mozna porównywac postępek Leny na równi z Agatą.
Kazda z nich jest inna.Lena jest szybka w decyzjach.Agata bardziej zdystansowana.
To nieważne czy wyszła za drzwi,a Przemek kopiował.Ważne ze zrozumiała ,ze danie dokumentów tylko komuś pomoze,a ewentutalna "wpadka" nie będzie czyms strasznym.
Nie uważam Agaty za jakąs zła postać.Za bardzo wyidealizowaną ( a tak apropo, to Nina która cały czas poszukuje w szpitalu swojego miejsca jest w/g niektórych z Was beznadziejna i typowa dupa krajcowa;natomiast Agata -przeciwieństwo Niny też jest zła, bo wszystko jej super wychodzi???)
Małżenstwo? to sztuka ustępstw i wyborów. Widocznie za krótko się znali i nie poznali swoich oczekiwań.
A odcinek jak dla mnie-słaby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|