Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

"Na dobre i na złe"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1058, 1059, 1060 ... 2460, 2461, 2462  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:50, 14 Maj 2011    Temat postu:

ale dzisiejszy odcinek tak bardzo przypominał mi początki Lil ... po prostu super Smile i fajnie by było jakąś akcję pooglądać niekoniecznie problemy ze zdrowiem ale jakiś powrót przeszłości itp ...bo ciąża, planowanie kupna domu to po pierwsze zmierza do końca tego wątku po drugie cieple kluchy mnie nie kręcą...i chyba żadnego z widzów
Powrót do góry
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:51, 14 Maj 2011    Temat postu:

ada_19 napisał:
no nie wiem ...co kolwiek tylko nie ciąża bo to takie oklepane

No ja też chciałabym, żeby był jakiś dreszczyk emocji. Ale ciąża w wypadku Leny na pewno nie będzie oklepana, bo przecież ona dopiero co zakończyła chemię, a hormony cały czas przyjmuje. A więc dreszczyk emocji też będzie.
Co do ostatniej sceny to auważyłam, że jak tylko Lena źle się poczuła, to miała na ramieniu torbę. Dosłownie za chwilę jest zbliżenie na Lenę i już nie ma torby, potem widac jak jej torbę trzyma Latoszek. Bardzo dobrze, że wziął od niej tę torbę, skoro się źle poczuła, ale nie było to pokazane! De facto Latoszek nie miał kiedy wziąć tej torby. A więc część sceny została ucięta!
Kupno domu to ma być koniec wątku? Wg mnie jest wręcz odwrotnie - to nadzieja, że LiL nie znikną! A choroba Leny kręci mnie bardzo i żąłuję, że nie została pokazana tak jak chciałam. Ipodoba mi się kupno domu. Niech wreszcie u LiL się ułoży. Przecież tonie oznacza, że staną się nudni!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Sob 22:53, 14 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:03, 15 Maj 2011    Temat postu:

ada_19 napisał:
.bo ciąża, planowanie kupna domu to po pierwsze zmierza do końca tego wątku po drugie cieple kluchy mnie nie kręcą...i chyba żadnego z widzów


Ciebie może i nie kręcą. Natomiast to jest serial obyczajowy i największe sukcesy święcił wtedy, kiedy dominowały w nim problemy rodzinne Burskich, Walickich i reszty. A do tego pięknie wplatane osobiste historie pacjentów w wątki medyczne. teraz tego nie ma i dlatego serial schodzi na psy. To nie serial kryminalny, w którym dreszczyk emocji jest potrzebny.

A u LiL zrobiono wszystko, aby z kretesem popsuć piękną historię, popsuć postaci, więc może trochę czegoś innego jest na miejscu? Zresztą nie wypowiadaj się za innych widzów, bo chyba raczej nie znasz na tyle ich upodobań. Jakby w tym wątku chcieli zafundować dramatyzm, to zafundowaliby Lenie nie raka piersi, tylko zawał z efektowną reanimacją. Albo wypadek.

To jest serial edukacyjny (co zresztą ostatnio zostało docenione), więc trzeba było tę społeczną chorobę pokazać we właściwym i realnym wymiarze. Pokazać, ze rak to nie wyrok, że odpowiednio wcześnie wykryty jest uleczalny. Choć kobieta ponosi koszty. Widząc atrakcyjność Leny, zapominamy, że wskutek operacji straciła pierś, a więc pozbawiona została jakiejś części swojej kobiecości. Bardzo umiejętnie i z taktem pokazano problemy psychologiczne kobiety po mastektomii.
Natomiast zastanawia mnie, dlaczego ostatnio nic się nie mówi o chorobie Leny. Jakby tematu nie było. Ale mam wrażenie, ze temat powróci wraz z ciążą Leny. Bo informacja o ciąży została podana dość wyraźnie. Najpierw faza Leny na dzidziusia, potem Witek z małym Stasiem w ramionach. No i ten zawrót głowy Leny... w końcu to jeden z typowych objawów wczesnej ciąży. A więc innej opcji raczej nie ma.
Natomiast w sytuacji, kiedy trwa nadal leczenie Leny, to może być ciekawy, a nawet bardzo ciekawy problem. Powszechnie panuje przekonanie wśród lekarzy onkologów, że ciążę należy usunąć. ale są ci nieliczni, którzy dają kobiecie szansę i jej dziecku. Oczywiście nikt nie zagwarantuje, ze dziecko urodzi się zdrowe. Takie problemy są naprawdę o wiele ciekawsze niż bezpośrednie zagrożenie życia. Bo takie wyjście z sytuacji beznadziejnej bez szwanku trąci mi telenowelą brazylijską. Albo "Modą na sukces", gdzie nawet wskrzesza się zmarłych. To jest trywialne. A nie prawdziwe życie.

Cytat:
vehae



Co do ostatniej sceny to auważyłam, że jak tylko Lena źle się poczuła, to miała na ramieniu torbę. Dosłownie za chwilę jest zbliżenie na Lenę i już nie ma torby, potem widac jak jej torbę trzyma Latoszek. Bardzo dobrze, że wziął od niej tę torbę, skoro się źle poczuła, ale nie było to pokazane! De facto Latoszek nie miał kiedy wziąć tej torby. A więc część sceny została ucięta!


Scena nie została ucięta, tylko to są dwa różne ujęcia. Widać wyraźnie montaż pomiędzy nimi. Trochę się na tym znam. Poza tym nie widzę potrzeby takiej łopatologiii. Skoro widzę torebkę najpierw na ramieniu Leny, a potem w ręku Witka, to wniosek jest oczywisty.

Tak jak nie muszę słyszeć jakiejś wcześniejszej rozmowy pomiędzy LiL, że Witek wybiera się odwiedzić Agatę. Skoro mówi, że wróci później, bo ma coś do załatwienia, a Lena komentuje to, że wcale nie jest zazdrosna o Agatę, to dla mnie wniosek jest prosty> Lena wie, gdzie się wybiera Witek. Po co taka kawa na ławę? Więcej zaufania do inteligencji widza.

Odc. 446 nosi tytuł "Czas rozliczeń". Tak mi się marzy rozmowa między LiL zamykająca poprzedni nierozliczony rozdział życia. Ale tytuł najpewneij odnosi się do Soszyńskich i Gawryły, niestety.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Nie 12:10, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zygus
- poziom 2.



Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 13:01, 15 Maj 2011    Temat postu:

Prawdę mówiąc ja też wole oglądać te " ciepłe kluchy" niż jakieś akcje dramatyczne rodem z telenoweli. Jeśli prawdą się okaże, że Lena jest w ciąży, to nie wierzę w to aby to była spokojna ciąża, pozbawiona dylematów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:52, 15 Maj 2011    Temat postu:

Anna Z napisał:
Natomiast to jest serial obyczajowy i największe sukcesy święcił wtedy, kiedy dominowały w nim problemy rodzinne Burskich, Walickich i reszty.


Nie tylko. Ogromną oglądalność i popularność serial miał wtedy, kiedy na topie byli LiL. A moim zdaniem te ich perypetie jak najbardziej można nazwać obyczajowymi. Tak mi się wydaje, że ludzie chcą oglądać wątki obyczajowe u lekarzy (choć przeplatane chorobami), a medyczne u pacjentów. Po to powstał ten serial. Kupno domu podpowiada, że LiL są na najlepszej drodze do tego, aby było „obyczajowo”.

Anna Z napisał:
To nie serial kryminalny, w którym dreszczyk emocji jest potrzebny.


zygus napisał:
Prawdę mówiąc ja też wole oglądać te " ciepłe kluchy" niż jakieś akcje dramatyczne rodem z telenoweli.


Zależy co kto ma na myśli przez „dreszczyk emocji” i przez „akcje dramatyczne”. Ja bardzo chciałabym zobaczyć, jak życie Leny jest zagrożone i jak Latoszek o nią walczy! Ale to plasuję w wątki obyczajowe.

Anna Z napisał:
Widząc atrakcyjność Leny, zapominamy, że wskutek operacji straciła pierś, a więc pozbawiona została jakiejś części swojej kobiecości.


No właśnie! Mamy tu niekonsekwencję scenarzystów, bo Lena miała mieć rekonstrukcję piersi pół roku po operacji. Tymczasem już minął rok!

Anna Z napisał:
Natomiast zastanawia mnie, dlaczego ostatnio nic się nie mówi o chorobie Leny. Jakby tematu nie było. Ale mam wrażenie, ze temat powróci wraz z ciążą Leny. (…) Natomiast w sytuacji, kiedy trwa nadal leczenie Leny, to może być ciekawy, a nawet bardzo ciekawy problem. Powszechnie panuje przekonanie wśród lekarzy onkologów, że ciążę należy usunąć. (…) Takie problemy są naprawdę o wiele ciekawsze niż bezpośrednie zagrożenie życia.


Dla mnie bezpośrednie zagrożenie życia Lany byłoby bardzo ciekawe i szczerze mówiąc to mam nadzieję, że w związku z ciążą coś takiego zobaczymy. Nie znam się na tym, ale omawiałyśmy tu na Forum przynajmniej dwa przypadki kobiet z życia wzięte no i tam bezpośrednie zagrożenie życia było. I też wydaje mi się, że ten brak jakichkolwiek informacji o chorobie Leny to taka cisza przed burzą.

Anna Z napisał:
Bo takie wyjście z sytuacji beznadziejnej bez szwanku trąci mi telenowelą brazylijską. Albo "Modą na sukces", gdzie nawet wskrzesza się zmarłych. To jest trywialne. A nie prawdziwe życie.


Ja tak tego nie widzę. Zdarzają się różne sytuacje i czasami zdrowieją ludzie, którzy naprawdę są „nad grobem”.

zygus napisał:
Jeśli prawdą się okaże, że Lena jest w ciąży, to nie wierzę w to aby to była spokojna ciąża, pozbawiona dylematów.


To na pewno.

Anna Z napisał:
Oczywiście nikt nie zagwarantuje, ze dziecko urodzi się zdrowe.


Raczej będzie coś z dzieckiem, ale mam nadzieję, że nie przeholują. Ale problem z dzieckiem nie wyklucza tego, żeby zdrowie i życie Leny było zagrożone. W końcu po coś Latoszek robił Lenie te wszystkie wykłady, że nie powinna teraz zachodzić w ciążę! Tak był położony aspekt na niebezpieczeństwo dla Leny, a nie dla dziecka.

Anna Z napisał:
Poza tym nie widzę potrzeby takiej łopatologiii. Skoro widzę torebkę najpierw na ramieniu Leny, a potem w ręku Witka, to wniosek jest oczywisty.


Ale Latoszek nie miał możliwości, żeby tę torbę od niej wziąć. Nie miał kiedy. Więc o co chodzi z tą łopatologią? To raczej można powiedzieć, że wciskają widzom kit. Bo on nie miał fizycznej możliwości, żeby przez ułamek sekundy wziąć od niej tę torbę. O to mi chodzi! A co do tego ma ujęcie?

Anna Z napisał:
Odc. 446 nosi tytuł "Czas rozliczeń". Tak mi się marzy rozmowa między LiL zamykająca poprzedni nierozliczony rozdział życia. Ale tytuł najpewneij odnosi się do Soszyńskich i Gawryły, niestety.


A może i do LiL? Soszyńscy i Gawryło raczej się jeszcze nie rozliczą, bo w streszczeniu 447 jest o nich tak:

Cytat:
Soszyński budzi się po operacji. Nie chce słuchać wyjaśnień Piotra. Magda z niepokojem czeka na decyzję męża - co dalej z ich małżeństwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:26, 15 Maj 2011    Temat postu:

vehae napisał:


Anna Z napisał:
To nie serial kryminalny, w którym dreszczyk emocji jest potrzebny.


zygus napisał:
Prawdę mówiąc ja też wole oglądać te " ciepłe kluchy" niż jakieś akcje dramatyczne rodem z telenoweli.


Zależy co kto ma na myśli przez „dreszczyk emocji” i przez „akcje dramatyczne”. Ja bardzo chciałabym zobaczyć, jak życie Leny jest zagrożone i jak Latoszek o nią walczy! Ale to plasuję w wątki obyczajowe.



To musieliby dla Leny wymyśleć kolejną chorobę, by twoje marzenia się spełniły. Bo nawet gdyby ciąża, a właściwie zaniechanie leczenia spowodowało nawrót choroby, to dobrze wiemy, ze rak piersi czy jakiekolwiek przerzuty nie powodują natychmiast zagrożenia życia. Więc taka opcja raczej wykluczona. Po zawrotach głowy co najwyżej Lenie może zdarzyć się omdlenie, no ale to nic niezwykłego.



Cytat:
No właśnie! Mamy tu niekonsekwencję scenarzystów, bo Lena miała mieć rekonstrukcję piersi pół roku po operacji. Tymczasem już minął rok!


Dlaczego niekonsekwencję? Pani profesor mówiła o kilku miesiącach jeszcze przed tym jak zaordynowała chemię. Wiadomo, że chemia trwała co najmniej pół roku. A w czasie jej trwania jakiekolwiek zabiegi są wykluczone.

Cytat:
la mnie bezpośrednie zagrożenie życia Lany byłoby bardzo ciekawe i szczerze mówiąc to mam nadzieję, że w związku z ciążą coś takiego zobaczymy. Nie znam się na tym, ale omawiałyśmy tu na Forum przynajmniej dwa przypadki kobiet z życia wzięte no i tam bezpośrednie zagrożenie życia było. I też wydaje mi się, że ten brak jakichkolwiek informacji o chorobie Leny to taka cisza przed burzą.


Gdyby chcieli pokazać zagrożenie życia Leny, to raczej wybraliby inną chorobę, albo pokombinowali coś tak jak u Zośki ze skutkami ubocznymi chemii. Skoro tego nie było, to raczej szykuje się nam wątek z zagrożeniem życia dziecka. A raczej jego zdrowia. To pewne jak w banku.


Cytat:
Ale problem z dzieckiem nie wyklucza tego, żeby zdrowie i życie Leny było zagrożone. W końcu po coś Latoszek robił Lenie te wszystkie wykłady, że nie powinna teraz zachodzić w ciążę! Tak był położony aspekt na niebezpieczeństwo dla Leny, a nie dla dziecka.


Ależ to oczywiste, ze zaniechanie chemii w tamtym momencie groziłoby nawrotem choroby. A wkonsekwencji za parę lat mogłoby się skończyć śmiercią. Ale gdyby tak się stało, to Lenę czeka wszystko od początku: kolejna operacja, chemia, fatalne samopoczucie, problemy psychiczne... No ale chyba nie o to ci chodzi... Widzowie nie lubią zbyt długo babrać się w chorobach. Raczej chodzi o pewne problemy natury etycznej. Ciąża w tym momencie spowoduje, że pani profesor będzie miała dylemat co zrobić, co doradzać pacjentce... ktora raczej będzie zdecydowana żeby dziecko urodzić. Dla widza to ciekawsze niż kolejny raz to samo...

Cytat:
Ale Latoszek nie miał możliwości, żeby tę torbę od niej wziąć. Nie miał kiedy.


Jak to nie miał kiedy? Pomiędzy jednym a drugim ujęciem może upłynąć chwila. Przecież wystarczy pół minuty przez które kamera nie musi się "gapić" na bohaterkę. A widać wyraźnie miejsce montażu w tej sekwencji. Czy ty myślisz, że czas akcji przekłada się na czas filmowania? Po prostu, reżyser robi skróty, dając trochę szansy widzowi. Zresztą akurat tutaj tak naprawdę konstrukcja tej sceny jest tak oczywista, że nie ma co kombinować. Czy widz wszystko musi ujrzeć, usłyszeć? A może trochę dać mu szansy? A nie łopatą do głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:30, 15 Maj 2011    Temat postu:

No ale nawet jeżeli w związku z ciążą zagrożenie życie Leny nie będzie natycmiastowe, to jednak będzie. Bo nietrudno sobie wyobrazić, co może się stać za kilka lat. A tym bardziej nie jest to trudne dla LiL, którzy są lekarzami. Jestem ciekawa reakcji Latoszka na to wszystko. Przecież on tak samo ma się prawo bać teraz o to, co może się stać za jakiś czas.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:14, 15 Maj 2011    Temat postu:

To oczywiste! On się ciągle boi. Wtedy, gdy Lena wzięła sobie dzień wolny, natychmiast zapytał czy źle się czuje. Zawrót głowy też go przejął. To normalne. Kuba wyraźnie mówił, ze z tym trzeba nauczyć się żyć. Jest to choroba na całe życie, a przynajmniej na długie lata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:51, 15 Maj 2011    Temat postu:

Mnie interesuje jaka będzie reakcja Witka na ewentualną ciążę Leny. Wink

A ta w ogóle to wygląda na to, że w odcinkach też miedzy jednym a drugim mija tydzień. Lena w Witkiem zamieszkała w odcinku 438, a teraz był 444. Czyli 6 odcinków. Czyli Lena może być w 6 tygodniu, jeśli naturalnie jest w ciąży. Ciekawa jestem ostatniego odcinka w tym sezonie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Nie 20:22, 15 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:30, 16 Maj 2011    Temat postu:

Wywiad z Anitą Sokołowską w Kropce TV

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vehae
gaduła.



Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:56, 16 Maj 2011    Temat postu:

Dzięki. Fajny wywiad, ale o ciąży Leny nic. Ciekawe o co chodziło z tymi rozchwianymi emocjami między LiL. Może kolejny kryzys.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vehae dnia Pon 10:56, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
- poziom 5.



Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 2578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:00, 16 Maj 2011    Temat postu:

Dzięki, Aniu.

Niby nic o ciąży, ale jest mowa o "coraz większych wyzwaniach". Może już niedługo przekonamy się, jakie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna Z
gaduła.



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:32, 16 Maj 2011    Temat postu:

Ania napisał:
Dzięki, Aniu.

Niby nic o ciąży, ale jest mowa o "coraz większych wyzwaniach". Może już niedługo przekonamy się, jakie.


Dokładnie! A ciąża w trakcie leczenia onkologicznego to ogromne wyzwanie. Trzeba zagrać krańcowe emocje. A przy okazji między Leną i Witkiem też będą emocje i to jak się zdaje krańcowo różne. Więc może być gorąco. Ale czy kryzys? Nie sądzę. Trudne problemy natury etycznej do pokonania. I odnalezienie się przez obydwoje w nowej sytuacji. Bo chociaż Lena wydawała się zdecydowana, a nawet zdesperowana, by urodzić dziecko, to nie wierzę, że kobieta w jej sytuacji nie będzie się borykała z wątpliwościami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleks




Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 16:40, 16 Maj 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
nowy zwiastun,ale niestety bez LiL


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aleks dnia Pon 16:43, 16 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rybka25r
gaduła.



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 4967
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 16 Maj 2011    Temat postu:

Trochę za szybko ta ciąża.Lena ledwo wróciła do pracy,a w ciąży to najpewniej nie będzie mogła pracować.A ślub kolejny raz szybki i w urzędzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w serialach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1058, 1059, 1060 ... 2460, 2461, 2462  Następny
Strona 1059 z 2462

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin