"Na dobre i na złe"

vehae

Nie sądzę. Najpierw Latoszek musi się pogodzić z matką, aby ta mogła być na jego ślubie. Jak happy end, to totalny! A pani Latoszek wspominała, że chce być na ślubie syna. Przy okazji powinno się wyjaśnić do końca jak to było naprawdę w tej jego rodzinie. A ja w serialu widziałam sygnały i aluzje, że mama Latoszka niedługo się pojawi.

Anna Z

A kto powiedział, że planują w ogóle ślub? Zresztą w tym sezonie chyba jest przewidziany ślub Marty. I to na koniec sezonu, skoro Bujakiewicz aktualnie nie gra w serialu z powodu urlopu macierzyńskiego.

FABIAN2

Anna Z

Wiedząc jak do tej pory scenarzysci traktowali tę parę, to nie nastawiam się na nic szczególnego. A raczej na to, że na pewno znajdą jakieś kolejne okoliczności, żeby ich rozdzielić. Dlatego na razie umiarkowanie cieszę się z tego, co będzie wkrótce. A umiarkowanie dlatego, że nie tak wyobrażałam sobie okoliczności... Nie byłam entuzjastką choroby, ale jeżeli już, to odc. torunski był znakomitą okazją, żeby zostawić widzów na wakacje w przeświadczeniu, że obojgu jest blisko do siebie, a odc. 416 mógł być okazją do wyznań. Natomiast sprawy bliskości, opory Leny można było zostawić na kolejne odcinki. Byłoby wiarygodnie...
Natomiast nie wiem po co mydlono oczy tą Agatą. Chyba wyłącznie po to, żeby wzbudzić zazdrość Leny i żeby ja sprowokować do tego, że uganiała się za Witkiem po szpitalu, na szczęście oszczędzono nam sceny uwodzenia Witka, ale już nie oszczędzono rozgrywki z Agatą typu "która z nas jest bardziej chora". I powiedzmy szczerze ten tekst Leny do Agaty o tym, że ma niedużo życia przed sobą zabrzmiał żałośnie. I żeby nie było... Nie mam pretensji do Leny. Mam cholerne pretensje do scenarzystów. Bo to w gruncie rzeczy wszystko po to, żeby wykorzystać tę "komedię omyłek" z listem rodem z telenoweli brazylijskiej. I jeszcze ten taniec brzuchaSzkoda! Tyle czasu się czekało, a wymyślają jakieś księżycowe historie. Wolałabym, żeby zmałpowali historię Burskich. Bo tam było wiarygodnie i z sensem.

Anna Z

Na dobre i na złe - odc. 425 - Sceny balkonowe

Joanna Olczakówna

Emisja 17 grudnia

No jak nic leśnogórski Romeo i leśnogórska Julia! Pytanie o kogo chodzi?

Wydawało mi się, że odc. 425 przypada na Wigilię...

vehae

10.12.10
Na dobre i na złe - odc. 424 - Szkolny wybryk
Grzegorz Lewandowski
Julia Kubica
Z Orlicką zamieszkała jej piętnastoletnia siostrzenica Maja. Dziewczyna jest zafascynowana kulturą emo. Nauczycielka z jej nowej szkoły dziwnie się zachowuje. Traci przytomność i uderza głową o podłogę. Orlicka zajmuje się jej przypadkiem. Maja uważa, że kobieta wyglądała jak po narkotykach. Karolina niepokoi się, że siostrzenica zbyt dobrze zna się na takich substancjach. Tretter zwalnia Kaśkę, a Żakowej obiecuje zerknąć na dokumentację medyczną jej byłego męża. Nie może się uwolnić od natarczywej Ireny, która zachowuje się, jakby była jego żoną. Wieczorem Żakowa chce z Tretterem świętować przyznanie dotacji unijnych dla szpitala, ale Irena niezbyt grzecznie ją wyprasza. Zosia bez skutku próbuje wytłumaczyć Piotrowi, żeby nie zmieniał jej zaleceń dotyczących rodzajów i dawek leków. Ich wzajemne relacje są coraz gorsze.

A więc bez LiL.

Anna Z

Czyli tak jak pierwotnie przewidywałam, wszystko rozstrzygnie się w odc. 425.

Natomiast czy patrzę pesymistycznie? Raczej realnie. Bo tak naprawdę scenarzyści mają dwie opcje. Jezeli chcą nadal eksploatować wątek LiL, to muszą zaraz coś popsuć, ale wiadomo, że widzowie już tego nie kupią... Pozostaje happy end. A on wróży, że bohaterów będziemy widywać z rzadka. Może i ten ślub kiedyś zobaczymy... Może.

vehae

A ja myślę, że jest jeszcze trzecia opcja, gdzieś pośrodku. Będzie happy end i może nie będzie LiL tyle co dawniej, ale będą. I oczekuję, że na drugą połowę sezonu jakiś wątek jest planowany. Ślub nie w tym sezonie, ale moim zdaniem będzie.

Anna Z

Będzie się można przekonać po zapowiedziach na II część sezonu (gdzieś na początku stycznia). Zawsze wtedy omawiają co zdarzy się w najważniejszych wątkach. Jeżeli wymienią LiL, to będzie to optymistyczna zapowiedź.

vehae

Muzyczka dzisiaj była jak z House'a. Niektóre dialogi bardzo sztuczne.

FABIAN2

Nie oglądałam odcinka. Ale jak nie było Latoszków, to nie będę pytała o czym był.

Anna Z

No i mamy zapowiedź tego co nas czeka w II części sezonu. Gawryło nie tylko Zosię wkurza, mnie również. Lubię aktora, postaci nie trawię. Traktuje Wiktorię na zasadzie "przynieś, wynieś, pozamiataj". Na razie Wiki próbuje się postawić, ale jak sie bardziej zabuja, to będzie wykorzystywana. Jak widać na internie najbardziej doświadczoną i wszechwiedzącą jest Agata. Aż dziw, że chirurg ma odwagę prosić o konsultację początkującego lekarza. Była wydaje mi się mowa o jakichś badaniach Agaty? I o tym, że Orlicka jest jej szefową? Czyżby weszła do zespołu pani docent? Dziwne to wszystko i takie niejasne! Tak naprawdę to nawet jednej z dawnych pielęgniarek nie było, bo muszą ciągle pokazywać ładną buzię tej nowej Oli. Wątek Marcina i Izy jakoś tak sztucznie ciągnięty, ten były narzeczony zupełnie wtryniony bez sensu. Nic z tej wizyty nie wynikało.

Chyba będę miała coraz mniej do oglądania!

vehae

Z Orlicką i jej badaniami od początku były niejasności. ja też odniosłam wrażenie, że w szisiejszym odcinku padły zapowiedzi na przyszłość. Ale przecież to nie oznacza, że są to jedyne zapowiedzi. Chodzi mi o to, że czekam na zapowiedzi w wątku LiL.

FABIAN2

Mignęła mi dzisiaj przez chwilę w tym urywku który zobaczyłam Damięcka?????. Czyżby nowa gwiazda się pojawiła w serialu. Córeczka słynnego tatusia. Niedługo to serial zastawią dziećmi znanych rodziców. Coś mi się wydaje, że jak tak dalej pójdzie, to juz chyba wcale nie będzie co oglądać.

vehae

Tak, to była ona. Ma wejść na stałe do obsady.

[link widoczny dla zalogowanych]