|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:40, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Miłosne ultimatum
Miłość czy kariera? W 349. odcinku „Na dobre i na złe” doktor Starska będzie musiała dokonać trudnego wyboru…
- Chcę, żebyś przerwała swoje badania i została tutaj. Czasem trzeba wybrać. Wybieraj!
Latoszek patrzy poważnie na ukochaną. Po chwili dodaje:
- Ten cały Richard… On nie dba o żadne badania! Robi wszystko, żeby cię wyhaczyć!
Lena reaguje od razu:
- Co ty za bzdury opowiadasz?! Przyjechał, bo chce mi pomóc…
- Czy ty naprawdę nie rozumiesz? Czy udajesz, że nie rozumiesz, bo jest ci cholernie na rękę kręcić z tym facetem?!
Witek, pod wpływem zazdrości, sięga po coraz ostrzejsze słowa:
- On ci imponuje, prawda? Pan profesor, międzynarodowa sława!
- To, że naukowo współpracuję z Richardem nie oznacza, że…
- „Z Richardem”! Słyszysz się w ogóle? – Latoszek od razu Lenie przerywa. - Mówisz o nim dużymi literami!
W końcu, lekarz powie głośno to, czego obawiał się od dawna:
- Lena, ty się zaczynasz w nim zakochiwać…
Takiej sceny lepiej nie przegapić! Kogo wybierze Lena? Odcinek 349 już w niedzielę – zobacz koniecznie!
Witek próbuje walczyć. Ale tak naprawdę postawienie twardego ultimatum to poczatek jego przegranej. Po prostu, wie, że przegrywa w konfrontacji z Edwardsem, więc sięga po najpoważniejszy argument typu "udowodnij. że to mnie kochasz". Tak naprawdę okaże się, że Lena i tak nie musi niczego wybierać. Edwards już o to się postara. A Witek zostanie ze świadomością, że tak naprawdę już nic nie może. Co z tego, że będzie starał się Lenę powstrzymać przed ostatecznym krokiem, że zechce jej coś ważnego uświadomić. Po wczorajszym odc. już wiadomo, że podejrzenia Witka tak naprawdę nie są bezpodstawne. Lena zaczyna się w Edwardsie zakochiwać. Naprawdę walka Witka o zatrzymanie Leny to walka z wiatrakami. Chyba lepiej byłoby nie robić nic. W końcu chyba Lena ma w sobie na tyle uczciwości, że prędzej czy później musiałaby najpierw sobie spojrzeć w oczy, a potem Witkowi i powiedzieć: "wybacz, znowu się pomyliłam" Cokolwiek to miałoby znaczyć. Bo może być tak, że znowu się zakocha, albo weźmnie za zakochanie zwykłe pensjonarskie zadurzenie, które może ją doprowadzić do zdrady, a po fakcie uswiadomi sobie, że tylko Witek się liczy. Ale dla mnie żadna z tych możliwości nie jest pociechą.
A i jeszcze jedno. Te szumne zapowiedzi ze streszczenia, że Lena wybiera miłość, są funta kłaków warte. Tak naprawdę, to ona innej opcji nie miała. Gdyby się sprzeciwiła Witkowi, jednoznacznie, by udowodniła, że to Edwards jest dla niej ważny. Witek, to po ostatnim odcinku było wyraźnie widać, jest mało dla niej ważny, ale na te chwilę Lena widocznie nie jest jeszcze pewna ani swoich uczuć do Edwardsa, ani tym bardziej jego intencji. Nie jest na tyle odważna, żeby rzucić się na głęboką wodę. Latoszek to w końcu jakiś rodzaj pewności, coś stałego, a Edwards... Ale za moment ze strony Edwardsa nastąpi deklaracja uczuć i wtedy będzie wiedziała na czym stoi. I w takim momencie ani pomyśli o Witku.
Z jednej strony szkoda mi Latoszka, ale z drugiej- widzę jak beznadziejnie jest głupi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 14:03, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:57, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co to znaczy "wyhaczyć"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:00, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tyle samo co poderwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:00, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Dopiszę swój smutny komentarz za jakieś dwie godzinki, bo teraz nie mam czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:04, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Inna rzecz, że scenarzyści nie mają pojęcia o języku, którego używają. Słowo "wyhaczyć" funkcjonuje w języku nastolatków i co najwyżej dwudziestolatków. W ustach prawie 40-letniego faceta brzmi śmiesznie. A w odniesieniu do kogoś dobrze po pięćdziesiątce jeszcze gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anna Z dnia Pon 16:06, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:20, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No popatrz ja też nie wiedziałam co to znaczy słowo ,,wyhaczyć,,
A ja nie skomentuje tej scenki, bo zamierzam sobie obejrzeć odcinek i zobaczę jak ta scenka będzie wyglądała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:24, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak się pracuje z nastolatkami, to się jest na bieżąco ze slangiem młodzieżowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:29, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że scenarzyści nie będą sięgać po taki język. Bo ja będę miała problemy ze zrozumiem tych słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:31, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | Dzisiejsza prasa nie przynosi nic specjalnie nowego
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A jako komentarz do tego swiństwa, które szykują nam scenarzyści przepiszę fragment wywiadu z Arturem Żmijewskim z dzisiejszego TT.
Na pytanie dziennikarki czy to prawda, że zaprotestował przeciw scenariuszowi NDiNZ, w którym Kuba miał zdradzać Zosię, odpowiada tak:
Zaprotestowaliśmy oboje z Małgosią Foremniak [...] Wydawało nam się, że skoro przez już prawie 10 lat buduje się na ekranie związek idealny Zosi i Kuby, związek, który jest tak bardzo akceptowany przez publiczność, skoro włożyliśmy w to tak dużo serca i siły, skoro ich małżeństwo jest pewną ikoną, punktem odniesienia dla innych, to zbyt łatwe zniszczenie czegoś takiego byłoby największą krzywdą, jaką moglibyśmy zrobić sobie i widzom. Nie wydaje mi się, żeby w serialu to się na dłuższą metę opłaciło.
A co mówią aktorzy grający parę nr 2?
Anita Sokołowska z zadowoleniem mowi, że to dobrze, że szykują się takie perypetie, bo grani przez nich bohaterowie nie znudzą się sobą w roli dobrego małżeństwa
A Bartosz Opania, że nie patrzy na Latoszka w kategoriach sympatii czy antypatii. Inaczej mówiąc przychodzi na plan, odrobi co zaplanowano, a jak widzowie to odbiorą, guzik go obchodzi. Najważniejsze, żeby było poprawne aktorsko.
Dlatego nie dziwię się, że z tym serialem stało się co się stało. Niestety, Żmijewski to ostatni z wielkich w tym serialu, którym chodzi o wartości, o to żeby widz miał nad czym pomyśleć. Reszta zarabia kasę i jest im wszystko jedno co grają. A mnie jest po prostu zwyczajnie żal, że nie ma tego co było, że aktorzy godzą się grać rzeczy złe i odrażające, że tak naprawdę nie obchodzi ich widz. |
Będąc na miejscu Żmijewskiego również zaprotestowałabym przeciwko szykowanej przez scenarzystów Zdradzie Kuby.
Scenarzyści się zagalopowali w swoich planach. Chcą zniszczyć wszystko i wszystkich w tym serialu. I Żmijewski i Foremniak mogli sobie na taki protest pozwolić. To czy mogła zaprotestować przeciwko szykowanej zdradzie granej przez nią bohaterkę Anita , czy Bartosz. Nie wydaje mi się. Bohaterowie przez nich grani mają praktycznie żaden staż małżeński, a i najlepiej jest na takiej młodej parze małżonków eksperymentować. No a jeszcze jak powiela się to co dawniej było u Burskich....Tylko czy to się widzom spodoba.
Była zdrada Zosi, ale to było dawno. W takiej samej sytuacji stawia sie parę nr 2 Lenę i Witka.
Teraz gdyby u Kuby i Zosi miała nastąpić zdrada to byłoby to nieuczciwe w stosunku do widzów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 17:54, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:42, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No dobra. Napiszę, co wymyśliłam. Ale nie jest to nic pocieszającego. Otóż wygląda na to, że scenariusz, który mamy obecnie u LiL jest żywcem przejęty od Burskich. Kiedyś tak myślałam i nawet mnie to ciszyło. Myślałam sobie, że skoro u Kuby i Ewy skończyło się na wielkim nic, to tak samo się skończy u Witka i Ady. Ale tak nie będzie. Otóż to, co robią w tej chwili z Leną to jest powielanie scenariusza Zośki i tego profesora z Rosji, czy tam Ukrainy oraz Rafała. Dwa w jednym. Z pierwszym razem Zośka nie zdradziła, ale za drugim i owszem. Więc zdradę Leny mamy jak w banku. A co z Latoszkiem? No MUSI zdradzić, innego wyjścia nie ma, skoro musi dokończyć to, co zaczął Kuba. To z Adą jest tak nienaturalne, że aż dziw. A to jest tylko i wyłącznie z tego powodu, iż z Kubą im się nie udało. Kuba miał zdradzić, aby wyrównać rachunki z Zosią. Tylko się nie udało. Ale z Latoszkiem się uda. Musi być równo z Leną. Piszę tak bez składu i ładu, bo jestem zdenerwowana, ale wiecie, o co mi chodzi. Zdrady (obopólne) zostały już zaplanowane bardzo dawno temu. Szkoda tylko, że pierwotnie nie tak miało być, a ten cały wspaniały scenariusz został zaoszczędzony innej parze i podarowany LiL. Bardzo szkoda. Nie ma już szansy, ani nadziei, że to wszystko da się odwrócić. A najgorsze jest to, że to będą zdrady z zakochaniem się, z obu stron.
A teraz co do tego ultimatum Latoszka. Mówcie co chcecie, ale mimo wszystko, mimo tego całego zachowania Leny nie powinien tak powiedzieć i stawiać takiego ultimatum. To nie jest fair. A o co mu chodzi? Tylko o Edweardsa, czy o coś jeszcze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Z
gaduła.
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 10362
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:06, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: | A co z Latoszkiem? No MUSI zdradzić, innego wyjścia nie ma, skoro musi dokończyć to, co zaczął Kuba. To z Adą jest tak nienaturalne, że aż dziw. A to jest tylko i wyłącznie z tego powodu, iż z Kubą im się nie udało. Kuba miał zdradzić, aby wyrównać rachunki z Zosią. Tylko się nie udało. Ale z Latoszkiem się uda. Musi być równo z Leną.
|
Pobożne życzenie osób, ktore nie mogą się pogodzić, że to wyłącznie Lena ma być wystawiona na ciężką próbę. Jestem więcej niż pewna, że Ada ma do odegrania zupełnie inną rolę niż kochanki Latoszka. Pooglądamy, to zobaczymy.
A jeżeli chodzi o ultimatum Witka, to zapewniam cię, chodzi mu wyłącznie o to, żeby nie dopuścić do najgorszego. Żeby się Lena opamiętała. Tylko że i tak to nic nie da. Dlatego powiedziałam, że głupio robi. Nikogo do miłości zmusić nie można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:13, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: |
Pobożne życzenie osób, ktore nie mogą się pogodzić, że to wyłącznie Lena ma być wystawiona na ciężką próbę. . |
A gdzieś czytałam, ze Witek ma być wystawiony na ciężką próbę. Tylko nie pamiętam kto to pisał.
A jak kiedyś zdradziła Zosia, tak teraz ma zdradzić Lena. I nic nie pomoże psioczenie na nią, i nawalanie ile wejdzie. Kiedyś zaczęła Zosia, to teraz pora na Lenę.
A analizując to co się działo u Burskich to można się spodziewać i podobnych scenariuszy u Latoszków. Dlatego ja nie mam zamiaru dokopywać komukolwiek za zdrady itp, bo i tak to nic nie zmieni. Dlatego ja zamierzam sobie te zdarzenia oglądać w spokoju, czekając na to jak to będzie poprowadzone w przypadku Latoszków.
Ale Aniu obawiam się, że się zawiedziesz na Witku. Bo jak Kuba przebaczył Zosi, tak teraz nie może być inaczej, jak przebaczenie Lenie , przez Witka. Jeśli powielać scenariusz to do końca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Pon 18:28, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vehae
gaduła.
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 8768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:47, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Anna Z napisał: | vehae napisał: | A co z Latoszkiem? No MUSI zdradzić, innego wyjścia nie ma, skoro musi dokończyć to, co zaczął Kuba. To z Adą jest tak nienaturalne, że aż dziw. A to jest tylko i wyłącznie z tego powodu, iż z Kubą im się nie udało. Kuba miał zdradzić, aby wyrównać rachunki z Zosią. Tylko się nie udało. Ale z Latoszkiem się uda. Musi być równo z Leną.
|
Pobożne życzenie osób, ktore nie mogą się pogodzić, że to wyłącznie Lena ma być wystawiona na ciężką próbę. Jestem więcej niż pewna, że Ada ma do odegrania zupełnie inną rolę niż kochanki Latoszka. Pooglądamy, to zobaczymy. |
To nie jest moje pobożne życzenie!!! Moje pobożne życzenie jest takie, aby nikt nikogo nie zdradził. Ale skoro już tak musi być, to wolałabym, aby chociaż jedna strona okazała się w porządku. Tylko widzę, do czego to wszystko zmierza. A dzisiaj upewniłam się po tym artykule. Kuba nie zdradził, bo nie pozwolił na to Żmijewski. Ale u scenarzystów nic się nie może zmarnować, żaden pomysł. Więc przypisali scenariusz zdrady Latoskowi. Wierz mi, chciałabym się mylić. Ale wprowadzenie tej całej Ady jest, tak jak już pisałam, nienaturalne, nie pasuje. To chyba coś oznacza. Chociaż Ty częściej masz rację. Wolałabym, abyś miała i w tym wypadku. Ale czarno to widzę.
Anna Z napisał: |
A jeżeli chodzi o ultimatum Witka, to zapewniam cię, chodzi mu wyłącznie o to, żeby nie dopuścić do najgorszego. Żeby się Lena opamiętała. Tylko że i tak to nic nie da. Dlatego powiedziałam, że głupio robi. Nikogo do miłości zmusić nie można. |
Czy jest szansa, że w odcinku będzie to wyglądało trochę inaczej?
FABIAN2 napisał: |
A gdzieś czytałam, ze Witek ma być wystawiony na ciężką próbę. Tylko nie pamiętam kto to pisał. |
Czy to nie pani Krakowiak mówiła w tym wywiadzie na początku sezonu? Coś podobnego? Słowo „próba” jest pocieszające, bo mi osobiście kojarzy się z próbą, którą ktoś przeszedł zwycięsko.
FABIAN2 napisał: |
Ale Aniu obawiam się, że się zawiedziesz na Witku. Bo jak Kuba przebaczył Zosi, tak teraz nie może być inaczej, jak przebaczenie Lenie , przez Witka. Jeśli powielać scenariusz to do końca. |
Nie rozumiem. Jeżeli Latoszek przebaczy Lenie, to Ania chyba się nie zawiedzie. Aniu, mam rację? Fabian, a może Tobie o coś innego chodziło?
Generalnie co do zdrady Lny powiem tylko jedno. Jest to nienaturalne i w życiu bym się tego nie spodziewała u tej bohaterki. Ostro wzięli się za zmienianie postaci. A skoro tak, to możemy się spodziewać wszystkiego, absolutnie wszystkiego. A gdzie zapewnienia pań scenarzystek, że postaci są konstruowane pod względem psychologicznym, że jak ktoś jest wierny, to nie zdradzi? Nie wiem, może ja źle patrzę. Może Lena była inaczej skonstruowana, chociaż nie wydaje mi się. A Latoszek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
FABIAN2
gaduła.
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 122 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:01, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
vehae napisał: |
Generalnie co do zdrady Lny powiem tylko jedno. Jest to nienaturalne i w życiu bym się tego nie spodziewała u tej bohaterki. Ostro wzięli się za zmienianie postaci. A skoro tak, to możemy się spodziewać wszystkiego, absolutnie wszystkiego. A gdzie zapewnienia pań scenarzystek, że postaci są konstruowane pod względem psychologicznym, że jak ktoś jest wierny, to nie zdradzi? Nie wiem, może ja źle patrzę. Może Lena była inaczej skonstruowana, chociaż nie wydaje mi się. A Latoszek? |
No jeśli powiela się scenariusz z innych bohaterów, to musi nastąpić taka sytuacja, ze bohaterka zdradzi. Zosia przecież zdradziła, to dlaczego mieliby oszczędzić Lenę. Jak już powielać do do końca. I nie oszczędzać nikogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
xatty
- poziom 3.
Dołączył: 20 Lis 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wentlandia
|
Wysłany: Pon 19:19, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego to się już powoli robi polska wersja Mody na sukces.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|