Forum Anita Sokołowska Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

:)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 194, 195, 196  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w (mediach) prasie, TV... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiaw
Administrator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:38, 17 Lut 2006    Temat postu: skany

Parys i FABIAN2 już jutro wszytko pojawi się na stronie w powiększeniu. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:58, 17 Lut 2006    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiaw
Administrator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:06, 21 Lut 2006    Temat postu: artykuł z Super Expressu :-)

Całe zło zostawia w Warszawie!
W pociągu nabiera dystansu...
Popularność zdobyła ciężko pracując w stolicy, miłość znalazła w Łodzi. Uważa, że dom powinien być jak najdalej od miejsca, gdzie obowiązuje wyścig szczurów i bezpardonowa konkurencja.
Anita Sokołowska (29 l.) - serialowa doktor Lena z "Na dobre i na złe" - kupiła 160-metrowy strych w centrum Łodzi i w czasie wolnym od filmowego planu urządza w nim gniazdko ze swoim mężem Rafałem Malinowskim. Dlaczego właśnie w Łodzi?
- Tu fajnie się mieszka. Niedaleko też do Warszawy. Raptem niecałe dwie godziny jazdy. W pociągu nabieram dystansu do wszystkich spraw. Służbowe zostawiam w stolicy, a prywatnych nikomu nie zdradzam - zarzeka się aktorka. I jest w tym konsekwentna. W wywiadach niewiele mówi o swoim małżeństwie. Bardzo rzadko pokazuje się z mężem.
Nam, wyjątkowo, zdradziła, że swojego męża poznała właśnie w łódzkiej filmówce. - Ja studiowałam tu aktorstwo, a Rafał fotografię - mówi aktorka. Teraz Rafał robi karierę jako fotografik reklamowy.
- Ale mnie fotografuje rzadko. Tak bardzo jesteśmy zajęci, że gdy już mamy chwile dla siebie, to szkoda nam czasu na sesje zdjęciowe - wyjaśniła.
autor: Zofia Kraszewska
***
źróło: se.pl Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:21, 22 Lut 2006    Temat postu:

Ciekawą anegdotkę o Bartoszu Żukowskim, czyli „Waldusiu” według serialu „Świat według Kiepskich” opowiedziała nam inna teatralna i serialowi aktorka Anita Sokołowska. Nie ukrywamy, słuchaliśmy z zainteresowaniem.



- Znamy się jeszcze z piaskownicy – wyjaśniła – Lepiliśmy razem babki. Wtedy był wielkim psotnikiem. Nie lubił, jeśli zrobiłam cos lepiej od niego. Od razu próbował mi to popsuć. Był zazdrosny, ale to wynikało pewnie z jego ambicji. Cały czas trzymał się maminej spódnicy. Nie chodził po drzewach, nie brudził się, bo mama była wtedy zła. Taki stateczny chłopczyk. Nigdy nie miał podrapanych kolan. W trzeciej klasie podstawówki przeniesiono go do grupy szczególnie uzdolnionej. Potem się przeprowadził i nasza znajomość się urwała.



Wysłuchał Zbigniew Heliński


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:16, 23 Lut 2006    Temat postu:

Na wysokich obrotach



- Cieszę się, że coraz częściej nie muszę jeździć na castingi, że wystarczy telefon z propozycjami. Castingi są mocno mylące i moim zdaniem niepotrzebne - mówi ANITA SOKOŁOWSKA, aktorka Teatru Współczesnego w Warszawie, grająca także w łódzkim Teatrze Nowym.

«Popularna aktorka serialowa i teatralna. Najpierw zasłynęła jako Stefcia w serialu "Trędowata", później jako Ofelia w "Hamlecie", a teraz jako Lena, lekarka stażystka w serialu "Na dobre i na złe". W najnowszej premierze Teatru Nowego w Łodzi "Nieprzyjaciel" zagrała główną rolę kobiecą, hrabinę Elżbietę [na zdjęciu].

Bohdan Gadomski: Spodziewała się pani niedobrych recenzji po "Nieprzyjacielu"?

Anita Sokołowska: Podejrzewałam, że odbiór tego spektaklu może być bardzo różny, dlatego, że tematy, które porusza ta sztuka, są trudne. Trafiają do ludzi, ale niełatwo jest przenieść je na język teatralny.

Nie miała pani świadomości porażki tego spektaklu?

- Nie. Bardzo chciałam, żeby nam się udało i robiłam wszystko, żeby poruszane tematy, wypowiadane kwestie trafiły do widzów. Próbowałam konstruować postać Elżbiety tak, by była mimo wszystko jasna i czytelna. Wszyscy staraliśmy się wydobywać jak najwięcej informacji o człowieku, ale nie w literackim ujęciu, lecz takim, który pomógłby zrozumieć widzowi to, co się dzieje na scenie. "Nieprzyjaciel" jest ważnym spektaklem z punktu widzenia sensu, jaki w nim jest zawarty. Sukcesem jest, że młodzi ludzie oglądający przedstawienie zastanawiali się nad sobą. Cieszę się na kolejne spektakle, które będę grała, bo czuję, jak powinnam lepiej poprowadzić postać Elżbiety.

Na co dzień jest pani na etacie w warszawskim Teatrze Współczesnym, czy będzie pani jeszcze grała w Teatrze Nowym w Łodzi?

- Nie wiem. Nie mówię nie, nie mówię tak. Ale aktorowi potrzebne są różne doświadczenia, spotkania z różnymi ludźmi, praca w różnych teatrach.

Co robi pani w Teatrze Współczesnym w Warszawie?

- Na razie czekam w bloku startowym, jak spora część młodych aktorów w tej placówce.

Bardziej interesuje panią teatr czy praca w serialu?

- Przede wszystkim teatr, bo chociaż praca w serialu jest ciekawa i miła, a finanse zupełnie inne niż w teatrze, to serial jest ulotną rzeczą, gdyż gra się tam zaledwie 20-30-sekundowe scenki. Natomiast teatr to zupełnie inny charakter pracy, która daje podstawę, ciągłość warsztatu, ciągłość pracy nad sobą, wzbogacanie siebie jako artysty i jako człowieka.

Najlepszy aktor serialowy może być przeciętny w teatrze i odwrotnie, bo w obu przypadkach obowiązują odmienne techniki grania, prawda?

- Tak. Kamera rządzi się swoimi prawami, jednych ludzi lubi, innych nie. Dlatego na Zachodzie obowiązuje rozgraniczenie na aktorów serialowych, filmowych i teatralnych, ale nie chciałabym, żeby podobnie było u nas w Polsce, bo ciekawiej jest poruszać się w rożnych materiach.

Dzięki roli Leny w serialu "Na dobre i na złe" zdobyła pani ogólnopolską popularność. Czy w związku z tym nie odczuwa pani, że utraciła swoją prywatność?

- Niestety, dlatego na spotkanie z panem przyszłam w czapce z daszkiem. Czuję na sobie spojrzenia ludzi np. gdy kupuję sobie bułkę w przejściu podziemnym. Widząc to, dziwią się, jak aktorka może w takim miejscu kupować bułkę?! Lubię się czuć na luzie, ale niestety, nie mogę. Wszystko zależy od kultury ludzi, bo niektórzy są natarczywi i wtedy takie spotkanie przestaje być przyjemne.

Lubi pani Lenę z "Na dobre i na złe"?

- Lubię Lenę, ale znam tylko tę, którą do tej pory zagrałam. Nie znam tej, która pojawi się w dalszych odcinkach serialu.

Szybko uczy się pani tekstu na pamięć?

- Dwa razy przeczytam i już mogę grać. Praca w serialu ćwiczy pamięć.

Ile w was jest wspólnych bądź podobnych cech?

- Dużo jest podobieństw, szczególnie teraz. Na początku Lena była młodą osobą z pretensjami do świata i do życia, co mnie nie za bardzo się podobało. Później scenarzyści złagodzili Lenę i teraz mamy więcej wspólnych emocji.

Czy rola w tak długim serialu ogranicza inne propozycje dla pani?

- I tak, i nie. Zawodowo cały czas pracuję, ciągle jestem aktywna. Mam ciągłość serialową i teatralną, a niektóre koleżanki i koledzy są od kilku lat bez pracy. Aktor musi być czynny, bo gdy ma długą przerwę w graniu, to wiele rzeczy zapomina, powoli umiera zawodowo. Każdy producent ma swoich aktorów, reprezentujących jego serial, i ciężko mu jest dzielić się z innymi wypromowanymi przez siebie aktorami. Cieszę się, że coraz częściej nie muszę jeździć na castingi, że wystarczy telefon z propozycjami. Castingi są mocno mylące i moim zdaniem niepotrzebne.

Czy tej zimy była pani na nartach?

- Byłam w Dolomitach włoskich, tylko na chwilę, bo miałam próby w teatrze. Uwielbiam jeździć na nartach.

W jaką piłkę pani gra?

- W siatkową, ale także w nożną z moim bratankiem i braćmi ciotecznymi. W wakacje, u mamy na działce, kopię piłkę i biegam za nią jak szalona.

Za co lubi pani gry planszowe?

- Za możliwość dużej zabawy, za przeniesienie się w inną przestrzeń.

W jaki sposób najlepiej się pani relaksuje?

- Mam różne sposoby. Czasem sprzątając dom, przy oglądaniu filmów w Mnie. Lubię pływać, często chodzę na basen. Picie gorącej czekolady też jest dla mnie relaksem.

Pani mąż jest fotografem, czy w związku z tym tylko on robi pani zdjęcia?

- Nie, Rafał zajmuje się fotografią reklamową (kalendarze, katalogi itp.), dlatego zdjęcia robi mi rzadko. Ale mam fotosy z jednej jego sesji, poświęconej tylko mnie.»

"Na wysokich obrotach"
Bohdan Gadomski
Express Ilustrowany nr 41/17.02
20-02-2006





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Czw 16:46, 25 Maj 2006, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:21, 23 Lut 2006    Temat postu:

Za dużo wielkich liter

"Nieprzyjaciel" w reż. Jana Bratkowskiego w Teatrze Nowym w Łodzi. Recenzja na [link widoczny dla zalogowanych]

«Nieprzyjaciel Juliena Greena to niezbyt udana sztuka sprzed pół wieku. To także najświeższa premiera Teatru Nowego. Ambitne zamierzenie uchwycenia wzajemnych relacji dobra i zła, podjęcie tematu uwikłania ludzi w cielesność, próba pokazania dramatu zazdrości - wszystko to przegrało z przegadana dyskursywnością tekstu i niezdecydowaniem reżysera.

Akcja dramatu rozgrywa się w XVIII wieku w zamku na francuskiej prowincji. Trzej przyrodni bracia, w tym Piotr, który porzucił właśnie klasztor, rywalizują o względy pięknej Elżbiety. Zarysowanie dość skomplikowanego tła sytuacji zajmuje autorowi tyle czasu, że brakuje go już właściwie na rozwój jakiejś fabuły, na zarysowanie dramaturgicznych konfliktów. Bohaterowie dużo i momentami ciekawie rozprawiają o Bogu, szatanie, religii i moralności, ale są to rozmowy dopisane do rozgrywających się wydarzeń.

Reżyser Jan Bratkowski zrobił z takiego materiału krzyżówkę telenoweli i religijnego traktatu czytanego na role. W dodatku niektóre epizody pochodzą z zupełnie innej tradycji (np. komediowa scena ze Służącym - nagroda dla Pawła Kropińskiego "za najlepszą rolę drugoplanową"). Do końca nie wiadomo, na ile pokazywane osoby traktowane są jak żywi ludzie, a ile w nich uosobienia konkretnych poglądów i postaw oraz literackiej konwencji. Tę drugą wersją może potwierdzać osiemnastowieczny, salonowy sposób prowadzenia rozmów przez bohaterów, rodzaj błyskotliwego cynizmu.

W tym chaosie gubi się przesłanie inscenizacji. Wzywane przez bohaterów niebiańskie i piekielne siły są jedynie obrazem ich wyborów? Cielesność jest w człowieku silniejsza od ducha? Najgorsi są ci ani zimni, ani gorący?

Najciekawszą postacią w dramacie jest dobrze grany przez Dariusza Kowalskiego Filip de Silleranges - mąż impotent, który z miłości do żony toleruje jej zdrady. Jego ukryte cierpienie wypada najbardziej naturalnie.»

"Za dużo wielkich liter"
bez autora
[link widoczny dla zalogowanych]
08-02-2006



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:35, 24 Lut 2006    Temat postu:

Na ciebie zawsze można liczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:28, 08 Mar 2006    Temat postu:

Polsat powtarza w poniedziałki serial Klinika samotnych serc .ostatnio był 9 odcinek.Anita podobno gra w 13 i14.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:22, 08 Mar 2006    Temat postu:

Dzieki za info. Tylko jeszcze podaj godzine.



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FABIAN2 dnia Wto 7:17, 14 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiaw
Administrator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:34, 08 Mar 2006    Temat postu: Klinka Samotnych Serc

"Klinika Samotnych Serc" jest powtarzana raz w tygodniu, w poniedziałki na POLSACIE o godzinie 14:45 Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narazie jeszcze gość :)
Gość






PostWysłany: Pon 9:32, 13 Mar 2006    Temat postu: Urywek w "Świat seriali" na temat Latoszka i Leny!

Witam, jestem tu nowa, ale intensywnie obserwuje i oglądam serial "Na dobre..." Kibicuje również Latoszkowi aby w końcy Lena się w nim zakochała Very Happy
Wyczytałam ostatnio w prasie urywek dotyczący tej sytuacji.Pod nazwą:"Jeszcze nie wyemitowane, ale już o tym można czytać" czy coś takiego Wink,tak więc:
"Lena i Bartosz ustalili datę ślubu Sad, Lena na uroczystość zaprasza Latoszka Smile Bartosz jest wkurzony z tego powodu hihi, Latoszek jest zaskoczony, przyjmuje zaproszenie.
Lena jest na spacerze z Bartoszem, spotyka Latoszka idącego z Martą do kina, Lena jest zaskoczona, coś się w niej porusza"
Tak mniej więcej to brzmiało, ale jak znajdę gdzieś to na necie to przeslę...
Co wy na to...???
Pozdrawiam
Karola
Powrót do góry
Narazie jeszcze gość :)
Gość






PostWysłany: Pon 13:53, 13 Mar 2006    Temat postu: Urywek w "Świat seriali" na temat Latoszka i Leny!

Dobra znalazłam ten urywek, o którym pisałam wyżej, nie fajny, szkoda że nie wiem co będzie dalej Sad
26.03.2006, ODC. 251

Zosia jest zdenerwowana brakiem postępów w sprawie przeciwko profesor Hartman. Uważa, że każdy dzień funkcjonowania jej kliniki naraża chorych na niebezpieczeństwo. W końcu doktor Burska składa w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Lena jest w siódmym niebie: ustalili z Bartoszem datę ślubu, planują też kupno mieszkania. W dodatku zdała egzamin z ratownictwa medycznego i wyjaśniła nieporozumienia z Martą.

Doktor Wójcik, który postanowił nie przechodzić do kliniki Korzyckiej, ma
problemy z jedną z pacjentek. Ela cierpi na depresję poporodową. Po tym, jak zostawił ją ojciec dziecka, kompletnie nie radzi sobie z nową sytuacją. Rozważa nawet oddanie córki do adopcji.

Tymczasem do Leśnej Góry zgłasza się cierpiący na białaczkę Rafał z objawami infekcji dróg oddechowych. Okazuje się, że to właśnie on jest byłym chłopakiem Eli. Odszedł od niej, gdyż nie wiedział o dziecku, a chciał oszczędzić dziewczynie cierpień i życia z chorym na raka. Z pomocą Bożeny, matki Eli, udaje mu się wszystko wyjaśnić. Pojawia się także nadzieja na wyleczenie.

Zosia przynosi dobrą wiadomość od profesora Starzyńskiego: znalazł się dawca szpiku dla Rafała

Latoszek zaprasza Martę na randkę do kina. Wychodząc, natykają się na Lenę i Bartosza. Pani doktor, widząc Latoszka z pielęgniarką, jest zaskoczona. A Marta na nowo zaczyna być zazdrosna.
Pozdrawiam
Karola
Powrót do góry
parys
- poziom 4.



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:28, 16 Mar 2006    Temat postu:

Znalezione w internecie
Imprezy: Jazda Gwiazd.
Konie to styl życia - mówi K.Rusin organizatorka Konkursów Gwiazd na Torwarze.Jeździecka rywalizacja osób znanych z filmów i telewizji.Do tegorocznych zawodów Kinga zaprosiła 16 osób.9 wystąoi w konkursiw skoków , 7 w powożeniu.Lista aktualnych zgłoszeń może ulec zmianom, ale podajemy ją już dziś(8.03.2006) aby publiczność mogła przygotować się do kibicowania swoim ulubieńcom.
w powożeniu m.in Anita Sokołowska:
-Było to w I kl. liceum.Moja przyjaciółka Ania ,pasjonatka i już wtedydoświadczony jeździec, namówiła mnie na konną wycieczkę.Tak dobrze czułam się w siodle, że przez 2,5 godziny nie chciałam zsiąść z konia- jak się jednak dałam przekonać że już cas kończyć natychmiast musiałam się połozyć , gdyż moje nogi nie chciały już współpracować. W całej historii najprzyjemniejsze jest to, że przez dwa kolejne dni nie mogłam pójść do szkoły.


Na str.Agencji Fotograficznej East News - zdjęcia prasowe - jest z dnia 15.03.2006 zdjęcie Anity pod nr ooo92450 .niestety nie mogę go otworzć.Może komuś się uda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FABIAN2
gaduła.



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 122 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:56, 16 Mar 2006    Temat postu:

parys napisał:
Znalezione w internecie
Imprezy: Jazda Gwiazd.
Konie to styl życia - mówi K.Rusin organizatorka Konkursów Gwiazd na Torwarze.Jeździecka rywalizacja osób znanych z filmów i telewizji.Do tegorocznych zawodów Kinga zaprosiła 16 osób.9 wystąoi w konkursiw skoków , 7 w powożeniu.Lista aktualnych zgłoszeń może ulec zmianom, ale podajemy ją już dziś(8.03.2006) aby publiczność mogła przygotować się do kibicowania swoim ulubieńcom.
w powożeniu m.in Anita Sokołowska:
-Było to w I kl. liceum.Moja przyjaciółka Ania ,pasjonatka i już wtedydoświadczony jeździec, namówiła mnie na konną wycieczkę.Tak dobrze czułam się w siodle, że przez 2,5 godziny nie chciałam zsiąść z konia- jak się jednak dałam przekonać że już cas kończyć natychmiast musiałam się połozyć , gdyż moje nogi nie chciały już współpracować. W całej historii najprzyjemniejsze jest to, że przez dwa kolejne dni nie mogłam pójść do szkoły.


Na str.Agencji Fotograficznej East News - zdjęcia prasowe - jest z dnia 15.03.2006 zdjęcie Anity pod nr ooo92450 .niestety nie mogę go otworzć.Może komuś się uda.


[link widoczny dla zalogowanych]

to jest link do tej strony, ale czy jest tam napewno Anita.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiaw
Administrator



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:56, 16 Mar 2006    Temat postu: link :-)

Mała poprawka linku Fabian2 Razz

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Anita Sokołowska Strona Główna -> Anita w (mediach) prasie, TV... :) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 194, 195, 196  Następny
Strona 2 z 196

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin